[330][360]CZERWONY KARZEŁ [452][503]PSYRENY [976][1026]Kim ty, do diabła, jeste? [1338][1385]Witamy z powrotem, sir. [1385][1413]- Jak się pan czuje?|- Niezbyt dobrze. [1407][1449]Nie wiem, kim jestem.|Co to za miejsce? [1440][1459]Ma pan lekkš amnezję. [1453][1485]To często spotykane po tak długim|czasie spędzonym w Głębokim nie. [1487][1513]Spał pan przez|ponad dwiecie lat. [1514][1553]- Dwiecie lat?|- Budziłem pana na wiosnę, [1554][1600]ale stanowczo nalegał pan|na kolejne trzy miesišce. [1610][1640]Włanie przygotowywałem Pańskie niadanie [1640][1670]Te płatki kukurydziane z wielkš smażonš cebulš na wierzchu... [1680][1695]Mylałem, że Pan je lubi [1719][1730]Toż to żygowiny [1740][1780]Przecież to niczym sok pomarańczowy,|ostry sos vindaloo, który zawsze Pana pobudza każdego ranka [1800][1830]Pijam co takiego na niadanie? [1830][1845]To zależy od Pańskiego nastroju [1845][1895]Jeli obudzi się Pan po południu|wówczas rozpoczyna Pan dzień| od zeszłonocnego rozgazowanego piwa z kiepami [1895][1930]Dlatego stawia Pan szklankę koło łożka do której wrzuca popiół [1950][1988]Piję, palę, spożywam gówniany sos na niadanie [1990][2020]Czyż to nie czyni mnie totalnš wsiurskš flejš [2022][2045]Tylko wypchanym workiem, czyż nie? [2050][2070]Nie do wiary!? [2080][2100]Może to pomoże? [2100][2120]Twoje rzeczy osobiste.. [2120][2135]Kristin Kochansky [2135][2160]Umawiałe się z niš przez 3 tygodnie|dopóki nie rzuciła Cię dla oficera pokładowego [2160][2180]Jest piękna [2180][2250]Twoim marzeniem jest jš odzyskać| a póniej położyć się na niej |i poruszać się posuwicie|w góre i w dół [2264][2290]Dziwne jest ,że ludzie znajdujš w tym przyjemnoć [2292][2350]Ja naprzykład wolę wspólne gwizdanie [2356][2373]Co, gram na gitarze? [2375][2420]A czy ja mam kanciasty czerep? [2440][2490]Dalej, zarzuć parę mocnych akordów | niech wspomnienia powrócš [2510][2555]Tak, człowiek z przeszłoci powrócił [2559][2586]Nie ciemniaj, nie potrafię grać [2588][2603]Nawet półgłuchy by to powiedział [2605][2670]Kiedy tylko odzyskasz swojš tożsamoć, to od razu uwierzysz, |że możesz grać jak duch Hendrixa [2672][2706]Możesz powiedzieć|o mnie co dobrego? [2707][2753]- Co pozytywnego?|- Pozytywnego... [2754][2800]Często pomaga mi pan przy praniu,|gdy nosi pan majtki na lewš stronę, [2802][2853]wydłużajšc czas ich noszenia|o trzy tygodnie. [2854][2896]Jestem zwierzęciem! Pozbawionym smaku,|nieokrzesanym, głuchym jak pień, [2897][2950]bezmylnym, odrażajšcym, napalonym,|bumelanckim kosmicznym półanalfabetš. [2926][2974]Witam z powrotem,|panie Lister! [2958][2976]Co to? [2977][3038]Pan Rimmer, sir.|A to jego pszczółka. [3047][3077]- Jest hologramem.|- Rimmer... [3078][3145]- To mój najlepszy kole, co?|- Jest pan chory, sir. [3117][3184]Może pomoże nieco|wzmacniacza synaptycznego. [3258][3293]Rozpoczynam|sekwencję uruchomienia. [3294][3345]cišganie formy fizycznej. [3364][3399]Dostęp do danych|osobowociowych. [3400][3436]cišganie cech charakterystycznych.|Ładowanie arogancji. [3437][3479]Ładowanie charyzmy. [3497][3539]Ładowanie obsesji. [3541][3570]Ładowanie pamięci. [3573][3600]A, ten Rimmer. [3678][3694]Dobre płatki.|Smaczne i cebulowe. [3695][3760]Podaj mi sos tabasco.|Za mało jest pieprzu. [3800][3834]Gratulacje, sir.|Wydaje się pan wracać do siebie. [3827][3849]Następnym krokiem będzie gra na gitarze [3852][3869]Nie umiem grać na gitarze [3872][3888]Jestem głuchy [3889][3956]Prędzej drzewo zapiewa jak zdechły ptak, |znaleziony po tygodniu przez myliwego w pułapce [3956][3975]Może to i ptak ale układ pozostaje ten sam [3980][4010]Wiem, wiem, wezmę gitarę, założę garnitur i polecę w kosmos [4046][4068]Może zaczniemy odprawę.|Panie Rimmer? [4084][4154]Dziękuję, Kryten. Panowie, jak wszyscy|wiecie, stracilimy Czerwonego Karła. [4138][4178]To nie czas na małostkowe|wzajemne oskarżenia. [4166][4186]Na to przyjdzie czas,|kiedy wrócimy na Ziemię, [4188][4210]a Lister stanie|przed sšdem wojskowym. [4199][4246]- Ja go nie zgubiłem.|- To ty parkowałe, Lister. [4246][4274]To ty nie pamiętasz,|koło której planetoidy go zostawiłe. [4276][4298]One wszystkie wyglšdajš tak samo,|te małe niebiesko-zielone planetoidy. [4298][4328]Niebiesko-zielone|i planetoidalne. [4322][4355]Panowie, nie ma sensu|nawzajem się oskarżać. [4350][4380]Nie zgubilimy Czerwonego Karła.|Został on skradziony. [4381][4406]Przez jakie osoby|lub nieznane formy życia. [4406][4425]Kto ukradłby gigantyczny|czerwony mietnik [4427][4465]bez hamulców i z trzema|milionami lat na liczniku? [4446][4481]Zbiegłe droidy.|Istoty stworzone genetycznie... [4483][4504]Wytwory wyobrani|pana Listera, [4505][4532]które w jaki dziwny sposób|przybrały realnš postać. [4533][4555]Kto wie?|Najważniejsze jest to, [4556][4609]że po dwustu latach|podšżania ich ladem, mamy ich. [4570][4579]O czym mówisz? [4580][4641]Zostali zmuszeni do dużego nadłożenia|drogi, by ominšć ten pas asteroid. [4643][4670]Jednakże Robal|jest wystarczajšco mały, [4671][4690]by przelecieć|przez jego rodek. [4690][4733]Po raz pierwszy od dwóch|wieków mamy sposobnoć [4734][4767]przechwycić ich|i odzyskać Holly. [4739][4775]Kryten, zapominasz o kosmicznej dyrektywie nr 1742 [4776][4823]1742, nigdy nie pojawiaj się na służbie w imbirowym tupeciku [4855][4903]Dziękuję za przypomnienie tej regulacji ale nadal niewiem |jak możemy jš odnieć do obecnej sytuacji [4910][4920]1743 w takim razie [4925][4960]A rozumiem, nie narażać słabych elementów statku |na zniszczenia kiedy można tego uniknšć [4969][4985]Dokładnie tak [4987][5001]Sprawdzę nasz stan zaopatrzenia [5011][5030]Twój hologram jest podtrzymywany na zapasowych bateriach [5035][5047]Tlenu wystarczy na 3 miesišce [5051][5082]Wody, jeli będziemy oszczędzać, starczy na 7 tygodni [5084][5110]i gdzie do cholery mamy 2000 jšder hipopotama? [5119][5162]Wiesz, jak niestabilne sš te pasy.|Asteroidy, burze meteorów. [5163][5214]Jedno bezporednie trafienie w ten|pleksiglasowy ekran i nasze wnętrznoci [5216][5252]wywrócš się na lewš stronę szybciej|niż para starych majtek Listera. [5252][5274]Nie mamy innej alternatywy.|Lecimy tam. [5276][5289]Proponuję,|aby pilotował Kot. [5290][5336]Jego szybki refleks i nosowa intuicja|dajš nam największe szanse. [5322][5344]Na litoć boskš, [5345][5367]małe pęknięcie kadłuba|i jestemy ugotowani. [5357][5373]Jest stare kocie przysłowie: [5375][5456]"Lepiej żyć godzinę jako tygrys|niż całe życie jako robak." [5450][5485]Jest też stare ludzkie powiedzenie:|"Czy ktokolwiek słyszał o żywym, rozgniecionym robaku?" [5577][5600]Niezła robota, stary. [5601][5636]- Co się zbliża.|- Nawikomp nic nie pokazuje. [5638][5676]Wyczuwam to.|Co wielkiego. [5657][5692]- Też nic nie mam.|- Te nozdrza nie kłamiš. [5694][5751]Ma rację.|Współrzędne 5341 na 6163. [5753][5771]Spojrzyjcie, panowie. [5772][5829]Meteor większy|niż poranna kupa King Konga. [5815][5863]- I szybko się do nas zbliża.|/- Jest za wielki, by go ominšć. [5854][5876]- Cišg wsteczny.|- Nie ma na to czasu. [5877][5902]Spójrzmy prawdzie w oczy,|jestemy bardziej martwi niż sztruks. [5903][5943]- Kryten, wiesz, co robić.|- Już idę, sir. [5944][5955]Powiesz mi, co on robi? [5956][5973]Poszedł pomajstrować|przy zsypie na mieci. [5974][5996]Napełnia wylot|paliwem rakietowym [5997][6024]zamieniajšc go tym samym|w pewnego rodzaju działo mieciowe. [6025][6064]Chcesz to zestrzelić aluminiowymi|puszkami i skórkami od bananów? [6064][6104]W rodku jest mała niespodzianka,|termos nitrogliceryny. [6090][6113]Zsyp uzbrojony|i gotowy, sir. [6099][6119]Kryten, czy to zadziała? [6120][6145]Tryb kłamstwa. [6146][6206]Oczywicie, że zadziała, sir.|Bez obaw. [6184][6242]Haczyk, żyłka, spławik, wędka|i egzemplarz "Wiadomoci Wędkarskich". [6243][6257]Zbliża się! [6258][6311]Przygotuj się, Kryten.|Ognia! [6329][6371]Szukam ladu Czerwonego Karła.|Przy obecnej prędkoci i kursie, [6372][6406]przewidywany czas do przechwycenia,|dwanacie godzin i siedem minut. [6407][6462]Sprawdcie monitory. Odbieram|co nowego, a to mi le pachnie. [6451][6486]Mam.|To jaki statek. [6480][6512]Czekajcie, jest następny.|I następny. [6513][6536]Też je widzę.|Dziesięć... dwanacie. [6537][6548]Wszystkie opuszczone. [6549][6614]Wyglšda to na jakie|cmentarzysko statków. [6641][6677]Nie podlecimy bliżej nawet cala, dopóki|się nie dowiemy, czemu sš tu te statki. [6678][6703]Zalecam zatrzymanie silników|i wystrzelenie sondy. [6704][6765]Silniki zatrzymane.|Sonda wystrzelona. [6843][6856]Jestemy w rodku. [6857][6881]Co to? [6881][6929]Ludzkie szczštki. Stój.|Zmień kšt: pięć stopni w prawo. [6920][6984]Dziesięć stopni w górę.|Napis na podłodze. [6995][7053]P S Y R E N Y. [7028][7054]Biedaczek nagryzmolił to|w przedmiernych konwulsjach, [7055][7118]używajšc własnej krwi,|a nawet jelit. [7119][7132]Kto mógłby to zrobić? [7133][7195]Kto, kto strasznie|potrzebował długopisu. [7176][7205]Nie rozumiem tylko,|po co kłopotał się [7206][7249]używaniem nerki|jako kropki. [7250][7321]Nie sšdzę, aby to było celowe.|Pewnie po prostu mu wypadła. [7309][7335]Kimkolwiek był,|wyranie był zdesperowany, [7336][7395]by ostrzec innych, którzy tu się zabłškajš,|żeby nie wpadli w tę samš pułapkę. [7396][7452]Sonda zlokalizowała czarnš skrzynkę.|Odtwórz ostatnie nagranie. [7453][7486]/Zbliżajš się.|/Sš już na całym statku. [7487][7546]/Wiem, że jestem następny.|/To tylko kwestia czasu... [7547][7582]/O Boże, jeste piękna,|/nie mogę ci się oprzeć. [7583][7633]/Ale muszę być silny.|/Wiem, czego chcesz. [7634][7670]/Wcale nie.|/Nie chcesz mnie kochać. [7671][7714]/Chcesz wyssać mój mózg przez słomkę,|/tak jak zrobiła z innymi. [7714][7760]/Odejd ode mnie. [7760][7783]/Co zrobiła, okrutna dziwko! [7785][7830]/Wycisnęła cały keczup...
dorothy_gn