Maria Bobrownicka Pogranicza w centrum Europy.pdf
(
54167 KB
)
Pobierz
MARIA BOBROWNICKA
.POGRANICZA
W CENTRUM EUROPY
universitas
MARIA BOBROWNICKA
POGRANICZA
W CENTRUM EUROPY
SLAYICA
Kraków
Publikacja dotowana przez Uniwersytet Jagielloński
© Copyright by Maria Bobrownicka
and Towarzystwo Autorów i Wydawców Prac Naukowych
UNIYERSITAS, Kraków 2003
ISBN 83-242-0165-3
TAiWPN UNIYERSITAS
Projekt okładki i stron tytułowych
Ewa Gray
Druk i oprawa:
Poligrafia Inspektoratu Towarzystwa Salezjańskiego
Ul. Konfederacka 6, 30-306 Kraków, tel. (012) 266 40 00
ogranicza są wszędzie. Także i w centrum. Jeśli bo
wiem za pogranicze zwykliśmy uważać tereny nie
jednolite pod względem etnicznym, językowym i kul
turowym, to musimy stwierdzić, że obszarów jednolitych
nie ma i nigdy nie było. A nasza Europa Środkowa, przez
którą nieustannie przeciągały armie i osadnicy, gdzie krzy
żowały się szlaki handlowe, zderzały idee i formy obycza
jów, spotykały języki i religie, szczególnie podatna była na
osmozę elementów genetycznie różnorodnych. A le też
i podatna na ciągłą dialektykę tendencji jednoczących (choć
nie unifikacyjnych) i separatystycznych, a nawet konfron-
tatywnych, na chwiejną oscylację świadomości wspólnoty
kulturowej Europy i antagonizujących różnic.
Dziś mówimy dużo o tożsamości. Jest moda na tożsa
mość. Ale tam, gdzie wchodzi w grę tożsamość zbiorowa,
zwłaszcza narodowa, łatwo dostrzec też jej patologię.
A raczej patologię myślenia o niej, wypaczenie samego jej
pojęcia. Warto więc chyba spojrzeć na środkowoeuropej
skie pogranicze w aspekcie funkcjonujących tu pojęć jako
sil kreatywnych. Szczególnie w świecie Słowian, uważa
nych za najbardziej kłopotliwy komponent europejskiej
rzeczywistości.
P
Dziedzictwo grecko-rzymskie w kulturach
narodów słowiańskich
tosunek do dziedzictwa antycznego grecko-rzymskie
go i jakość jego recepcji zadecydowały w dużej mie
rze o zróżnicowaniu obu stref kulturowych Europy.
Kultury słowiańskie należące do strefy zachodniej, łaciń-
sko-rzymskiej, i przez nią kształtowane, inaczej odbierały
świat antyczny niż te, które się znalazły w strefie wschod
niej, grecko-bizantyjskiej. Nie można przy tym zapomi
nać, że już samo nazewnicze określenie obu tych stref wy
maga komentarza. Zawiera się w nich sygnifikator geo
graficzny i językowy, który jesteśmy skłonni wiązać z mo
delem kulturowym właściwym dla danego obszaru. I tutaj
tkwi niebezpieczne uproszczenie, ponieważ model kultury,
przez co należy rozumieć przede wszystkim zhierarchizo
wany system wartości, podstawowe kategorie i strukturę
myślenia, nie jest determinowany przez geografię i język.
Już u schyłku starożytności i początku wieków średnich,
kiedy na widownię historyczną wchodzą plemiona germań
skie i słowiańskie i zaczynają wchłaniać w swoje plemien
ne kultury dziedzictwo świata śródziemnomorskiego, ani
cesarstwo rzymskie, ani bizantyjskie, nie są kulturowo
monotypiczne.
Imperium Romanum
jest językowo łaciń
skie, ale kulturowo więcej niż rzymskie, wchłonęło bowiem
wszystko, co dała starożytnemu światu kultura grecka,
S
Plik z chomika:
Valdeusz
Inne pliki z tego folderu:
Andrzej Szyjewski, Religia Słowian.pdf
(6379 KB)
Ryszard Przybylski Krzemenec.pdf
(43191 KB)
Listy Seweryna Goszczyńskiego (1823-1875).pdf
(166874 KB)
Chrząszczewski Antoni - Pamiętnik oficjalisty Potockich z Tulczyna.pdf
(85259 KB)
HENRYK SAMSONOWICZ O „historii prawdziwej”.pdf
(5287 KB)
Inne foldery tego chomika:
Dla Andrzeja
Dla taty
Dokumenty
Filmy
Galeria
Zgłoś jeśli
naruszono regulamin