DROGA PROSTOTY
/ myśli bł. E. Bojanowskiego/
DAREM DUCHA ŚWIĘTEGO JEST NAJWIĘKSZA PROSTOTA
· Prostota znaczy tyle co szczerość, otwartość a znowu szczerość i otwartość tyle co prawdziwość. A prawdziwość tyle co czystość, niewinność, skromność. Skromność tyle co pokora. Stąd wniosek, że religia będąc czystą prawdą musi się objawiać otwarcie na zewnątrz, w życiu, uczynkach, w prostocie, w równości.
· Prostota jest sercem na dłoni.
· Dzieci są niewinne, a przeto szczere, otwarte, chyli charakterem ich jest prostota, wyjawienie się na zewnątrz tym, czym są wewnątrz. U nich nie ma więcej formy niż treści, ale zupełna równowaga obojga. Co w sercu to na ustach.
· Prostota jest klejnotem czystej wody, szczerością dziecięcą otwartą i przejrzystą.
· Wspominaliśmy święte słowa Zbawiciela, że kto chce się odrodzić, musi się najpierw stać dzieckiem, dzieckiem ewangelicznym, bez czego nie może być zbawionym.
· Prostota to objawienie tego, co w człowieku jest dobre, piękne, wzniosłe, święte, jednym słowem Boskie.
· Czym jest dziecka, tym i Lu prosty. Co myśli – działa na zewnątrz w czynie, w działaniu idzie do celu bezpośrednio najbliższą, prostą drogą.
· Święta obojętność względem rzeczy stworzonych i obieranie tych tylko, które nas jak najprościej do dóbr wiecznych prowadzą, pokazuje się w życiu maluczkich.
· Nie znam większej rozkoszy wewnętrznej jak rozmowa z prostymi a pobożnymi duszami.
· Jakże Bóg nie ma miłować prostaczków przed innymi, kiedy u nich właśnie cokolwiek służy do utrzymania życia fizycznego jest tak skromne i bardzo oszczędne, że są jakoby urodzonymi ascetami – a znowu ku wszystkiemu cokolwiek ich dusza do Boga podnosić może, używają z obfitością wszelkich środków zewnętrznych.
· Prostota równa się Piękności.
· Co zawsze polecałem dziś powtarzam: przede wszystkim prostotę zalecam.
Nag442