Borelioza, Pszenica, Farmakologia - trzy śmiertelne pułapki.rtf

(12 KB) Pobierz

Borelioza, Pszenica, Farmakologia - trzy śmiertelne pułapki

 

Być może ten artykuł Cię zaskoczy, mam nadzieję jednak, że przede wszystkim skłoni Cię do zastanowienia i poszukiwania prawdy...

 

Zacznijmy od tego, że tak naprawdę nic obecnie nie jest takie, na jakie wygląda.

Jeśli wierzymy, że określenie Służba Zdrowia jest adekwatne do rzeczywistości, to jesteśmy w dużym błędzie. Logicznie i na spokojnie analizując działanie tej "instytucji" w Polsce dojdziemy do wniosku, że faktycznie jest to Służba... ale Biznesowi Chorób.

 

Nie należy się tu doszukiwać winy samym środowisku lekarskim - to tylko ludzie, jak my wszyscy, podatni na manipulację. Przyczyna obecnej sytuacji sięga głębiej, wprost do wielkich koncernów farmaceutycznych i lobby z nimi powiązanym.

Zobaczmy w skrócie jak wygląda sytuacja:

 

- "choruje" większość osób po 50 roku życia (można się pokusić o szacunkowe 70-99%)

- na różne dolegliwości uskarża się prawie każdy Polak (od kataru, bólu głowy i bólów kręgosłupa, po alergie, cukrzycę i różne choroby przewlekłe)

- współczesna medycyna w Polsce serwuje nam właściwie TYLKO JEDEN RODZAJ LECZENIA: farmakologię

- Akademie Medyczne cały swój potencjał skupiają właśnie na farmakoterapii, mało tego - pogłębiają specjalizację i nie finansują, ani nie inicjują rzetelnych badań nad interakcjami pomiędzy różnymi farmaceutykami

- media, a szczególnie nachalna reklama, promują leki chemiczne jako remedium na wszystkie niemal bolączki "Kowalskiego"

- w środowisku medycznym od wielu lat trwa nagonka na naturalne formy terapii, z homeopatią włącznie

 

Wystarczy przeczytać powyższe zestawienie, aby pojąć, jak kolosalne dochody osiąga obecnie przemysł farmaceutyczny. A jak wiadomo - jeśli krowa daje mleko, to się jej absolutnie nie zarzyna. Wręcz przeciwnie - należy ją dobrze karmić i inwestować w ten interes.

 

Pomyślmy przez chwilę o wielkich biznesmenach - są to osoby, które z racji ogromu posiadanych przedsięwzięć, nie mają zupełnie styczności z podrzędnymi pracownikami, Nie wiedzą jak się czują, czego oni potrzebują, czy cierpią, czy też nie.

Osobie, która nie doświadcza bezpośredniego kontaktu z innym człowiekiem, łatwiej jest podejmować decyzje szkodliwe dla innych, a pozytywne dla swojego biznesu. Zaznaczam to specjalnie, aby czytelnik nie porównywał moralności finansowych elit do swojej własnej. To jest inny świat, inna mentalna i emocjonalna rzeczywistość.

 

W przemyśle farmaceutycznym trwa walka o.... pieniądz. Tam nie ma miejsca na etyczne postępowanie i szczytne ideały. Chory człowiek to bardzo cenny nabytek, który jest stałym klientem, aż do swojej śmierci. Dlatego też koncerny farmaceutyczne zrobią wiele, aby ludzie chorowali. Zrobią też wiele, aby społeczeństwo nigdy nie osiągnęło stanu względnego zdrowia.

 

Poniższe informacje nie są wyssane z palca, lecz są wnioskami wysuniętymi z kilku lat zapoznawania się z publikacjami spoza tzw oficjalnego nurtu. Były to zarówno wnikliwe obserwacje i łączenie faktów, nieoficjalne badania naukowców, których nie udało się "kupić", sumienne analizy publikowane w drugim obiegu i wieloletnie poszukiwania dziennikarzy i badaczy.

 

Jeśli posiadasz jedne z największych dochodów na świecie, to możesz sobie pozwolić dosłownie na wszystko. Na zatrudnianie najlepszych specjalistów, zastosowanie najnowszych i najdroższych technologii, na łapówki (również te wielomilionowe), na wdrożenie nowych, zaawansowanych metod pozyskiwania klienta, na zastosowanie kosztownych form manipulacji, aby tego klienta przy sobie utrzymać.

 

Gdzie opracowywane są najnowsze technologie, pracują najlepsi specjaliści, sprzedajni naukowcy i mistrzowie od prania mózgu? W instytucjach militarnych. Stąd już bardzo blisko do powiązania pewnych faktów.

W latach 50 XX wieku wojsko rozpracowywało nową broń biologiczną opartą na krętkach borelii. Stamtąd też została uwolniona (przypadkiem, czy z premedytacją - to już pozostawmy historii) pewna pula zmodyfikowanych bakterii. Nowe szczepy borelii rozprzestrzeniały się przez następne lata, doprowadzając w obecnych czasach do epidemii boreliozy (o czym społeczeństwo polskie zupełnie nie wie) , w dodatku w złośliwej i trudno leczonej formie.

 

Obecnie borelioza przenoszona jest przez wiele drobnych owadów, głównie przez KOMARY, kleszcze, meszki, a nawet część roztoczy. Przez sam fakt poszerzenia puli nosicieli - stała się tak poważnym zagrożeniem.

Zarażenie tą chorobą absolutnie nie musi się wiązać z rumieniem, może wręcz w fazie początkowej przebiegać zupełnie bezobjawowo, dlatego też większość z nas nie ma pojęcia, że została zarażona przez niewinne ugryzienie komara.

 

Prędzej czy później borelia atakuje jednak cały organizm. W efekcie końcowym doprowadza do załamania systemu odporności człowieka, co przyczynia się do namnożenia licznych infekcji wirusowych, grzybic, pasożytów, upośledza większość funkcji organizmu. "Wyprodukowany" więc zostaje człowiek chory.

 

I co na to "Służba Zdrowia"? Zgodnie z założeniem opisanym we wstępie tego artykułu - wiernie służy chorobie. W środowisku medycznym bowiem trwa zmowa milczenia, borelioza jest tematem tabu. Jest chorobą ignorowaną, wyśmiewaną, bagatelizowaną. Badania na obecność krętka borelii przeprowadzane są praktycznie tylko na żądanie pacjenta i oczywiście nie są refundowane (są tez bardzo kosztowne - około 200 zł). W dodatku - nie zaznacza się pacjentom, że badanie to należy powtarzać wielokrotnie, ponieważ jeden wynik nie przynosi żadnej informacji (borelioza ma różne fazy, w tym ukrytą, w trakcie której nie jest możliwe wykrycie jej obecności).

Kiedy borelioza zostanie już wykryta - leczona jest oczywiście FARMAKOLOGICZNIE (sile dawki antybiotyków, przyjmowane nawet przez kilka lat - w większości bez efektów).

 

Mamy więc kolejny klocek tej układanki.

Powędrujmy więc kolejne piętro w dół, do przemysłu spożywczego.

 

Borelia uszkadza m.in. dwa geny odpowiedzialne za trawienie glutenu. Ich upośledzenie powoduje, że pojawia się celiakia, czego wielu ludzi sobie zupełnie nie uświadamia.

Gluten (białko roślinne) znajduje się w większości zbóż: jęczmieniu, życie, owsie, orkiszu, ale przede wszystkim w PSZENICY. Współczesne odmiany pszenicy zostały zmodyfikowane już dekady temu i są wręcz ekstremalnie napompowane glutenem. Dla osoby zdrowej jest on praktycznie nie przyswajalny w takich ilościach, a co dopiero w przypadku osoby cierpiącej na nietolerancję glutenu.

 

Jak zapewne wszyscy wiedzą, na pszenicy opiera się właściwie cały przemysł spożywczy. Mąka używana jako baza i dodatek do WSZYSTKICH półproduktów i gotowych produktów - to mąka pszeniczna. Nawet jeśli na opakowaniu znajdziemy mąkę żytnią, czy owiec - to dodatkiem prawie zawsze będzie pszenica.

Wszystkie ciastka, czekoladki, batoniki i wszelkie przysmaki - to mąka pszeniczna. Zajrzyj na sklepowe półki - tak na prawdę znajdziesz wyroby oparte na mleku krowim i pszenicy.

Produkty bezglutenowe są drogą rzadkością, a ponieważ nikt z nas nie przypuszcza, że ma ukrytą celiakię - nikt też się nimi nie interesuje.

 

Mamy więc schorowane społeczeństwo, spożywające szkodliwą dla niego pszenicę z wysoką ilością glutenu. Działa on jak alergen, a w zasadzie można śmiało powiedzieć, że działa jak trucizna, niszcząc nasz organizm. Degradacji ulega głównie śluzówka jelit, co prowadzi do prawie całkowitego zaniku odporności.... i wracamy do punktu wyjścia - człowieka chorego.

Kolejny klocek w układance pasuje jak ulał.

 

Jak więc wygląda realna sytuacja?

 

1. koncerny farmaceutyczne "potrzebują" człowieka chorego

2. wykorzystując technologie wojskowe wprowadzona zostaje do ekosystemu niebezpieczna choroba, wywołana bardzo zjadliwą bakterią borelii

3. choroba ta powoduje różnorakie dolegliwości i choroby (od alergii, przez słabą odporność, chroniczne zmęczenie, celiakię,  otyłość,  grzybice, podatność na wirusy, słabą odporność na pasożyty, zaburzenia układu nerwowego, aż do SM, fibriomialgi, a nawet nowotworów)

4. przemysł spożywczy nastawiony zostaje na wykorzystanie pszenicy jako bazy do produkcji WSZYSTKIEGO. Gluten w niej zawarty nasila dolegliwości związane z celiakią, doprowadzając do załamania się całkowicie systemu odporności człowieka.

5. w międzyczasie Służba Zdrowia zostaje nastawiona wyłącznie na leczenie farmakologiczne

6. w tle trwa medialna nagonka na medycynę naturalną, wywierana jest też presja ustawodawcza, zmierzająca do ograniczenia naturalnych suplementów, witamin i ziół

7. EFEKT: "produkcja taśmowa" ludzi chorych, słabych i zależnych od farmakologii

8. CEL GŁÓWNY - STAŁE DOCHODY KARTELI FARMACEUTYCZNYCH - OSIĄGNIĘTY.

 

Artykuł ten zostawiam gwoli rozważenia i dogłębnego spenetrowania poruszonych w nim tematów.

Piszę go również z perspektywy osoby brutalnie obudzonej z iluzji - tak jak większość Polaków sądziłam, że wszelkie zło tego świata omija mnie szerokim łukiem. Niestety tak nie jest, co uzmysłowiła mi kilkumiesięczna walka o zdrowie.

Wszystkie opisane powyżej tematy są prawdą i radziłabym ich nie bagatelizować, ponieważ dzięki tej wiedzy będzie można uratować niejedno zdrowie, a może i życie.

 

Co można uczynić z tą wiedzą?

 

1. Odstaw pszenicę. Tak po prostu, radykalnie i na zawsze. Nawet jeśli nie masz celiakii, to odstawienie tego zbożowego mutanta tylko przysłuży się Twojemu zdrowiu.

2. Zrób sobie test (np metodą Volla) na obecność borelii. Nie trać czasu na badanie krwi w instytucjach zdrowia publicznego  -stracisz tylko czas i dużo pieniędzy. Udaj się od razu do miejsc związanych z medycyną alternatywną.

3. Jeśli masz borelię - poszukaj naturalnych metod leczenia (elektrostymulacja, zioła, w tym Czystek itp), wzmocnij też swoją odporność i oczyść organizm z wirusów, pasożytów. Polecam książkę "Naturalne leczenie Boreliozy".

4. Zainteresuj się naturalnym leczeniem, zrezygnuj z farmakologii. Medycyna chińska, ayurweda, homeopatia - to wspaniałe metody, które bez efektów ubocznych leczą niezwykle skutecznie i trwale.

5. Otwórz oczy i umysł, nie ufaj medialnej propagandzie, bądź samodzielny w zdobywaniu informacji, szukaj wiedzy w mediach alternatywnych.

 

Z pozdrowieniami

Indi i Zespół GreenHarmony.pl

http://www.eioba.pl/a/4bf0/borelioza-pszenica-farmakologia-trzy-smiertelne-pulapki

Zgłoś jeśli naruszono regulamin