Księga 02 K. Emmerych.pdf

(14450 KB) Pobierz
Ksi´ga II
NajÊwi´tsza
Maryja Panna
z ca∏oÊci
˚YWOT I BOLESNA M¢KA
PANA NASZEGO
JEZUSA CHRYSTUSA
I NAJÂWI¢TSZEJ
MATKI JEGO MARJI
wraz
Z TAJEMNICAMI STAREGO PRZYMIERZA
WED¸UG WIDZE¡ ÂWIÑTOBLIWEJ
Anny Katarzyny Emmerich
wg. zapisków
KLEMENSA BRENTANO
wydanie czwarte wznowione w roku 2002 przez
Katolickie Publikcje
“POWRÓT DO NATURY”
80-345 Gdaƒsk-Oliwa
ul. Pomorska 86/d
tel. (048-58) 556-3332
1
Spis tematów
str … 3
str … 7
str … 13
str … 15
str … 16
6. Narodzenie Maryji
str … 17
7. Dzieci´ otrzymuje imi´ Maryja
str … 21
8. Ofiarowanie Maryji — Przygotowanie —
str … 21
9. Podró˝ do Âwiàtyni
str … 23
10. Wjazd do Jerozolimy
str … 26
11. Maryja wst´puje do Âwiàtyni rodzice ofiarowujà jà s∏u˝bie Bo˝ej … 27
12. Rzut oka na zatwardzia∏oÊç Faryzeuszów
str … 31
13. Zachariasz otrzymuje obietnic´ narodzenia Jana
str … 32
1. Pochodzenie, narodzenie i Êlub Êw. Anny
2. Âwi´te i Niepokalane Pocz´cie Maryji
3. Figury tajemnicy Niepokalanego Pocz´cia
4. Obraz uroczystoÊci
5. Wilia narodzenia Maryji
W dalszych ksi´gach;
NajÊwi´tsze Wcielenie
Jezus rozpoczyna Swój Urzàd Nauczycielski
Jezus na pustyni – Gody w Kanie – Pierwsze Âwi´ta Wielkanocne w Jerozolimie
Od koƒca pierwszych Âwiàt Wielkanocnych a˝ do nawrócenia Sqmarytanki
Podró˝e nauczycielskie w okolicy Genezaret i nad Jordanem
Od drugiego Êwi´ta kuczek a˝ do pierwszego nawrócenia Magdaleny
Nauki i czyny Jezusa w Kafarnaum – Kazanie na Górze
Nawrócenie Magdaleny popad∏ej w grzechy, a˝ do oddania kluczy Piotrowi
Od drugich Âwiàt Wielkanocnych do powrotu z Cypru
Wskrzeszenie ¸azarza – Jezus w kraju Trzech Króli
Gorzka M´ka i Âmierç Pana Naszego Jezusa Chrystusa
Zmartwywstanie – Wniebowstàpienie – Zes∏anie Ducha Âwi´tego
˚ycie Maryi po wniebowstàpieniu Jezusa
2
NajÊwi´tsza
Maryja Panna
1. Pochodzenie, narodzenie i Êlub Êw. Anny
rzodkowie Êw. Anny byli Esseƒczykami. Ludzie ci, bardzo pobo˝ni
wywodzili si´ od kap∏anów, którzy jeszcze za czasów Moj˝esza
i Aarona nosili i opiekowali si´ Arkà Przymierza. W póêniejszych
czasach ród ten ca∏y czas by∏ blisko kap∏anów, za czasów Izajasza
i Jeremiasza zamieszkiwali w okolicach Jordanu, przy górach Ho-
reb i Karmel.
W pierwszych czasach zanim, Izajasz ich nie zebra∏ w bardziej
zwarte skupisko, nosili proste odzienie do chwili, a˝ im si´ nie roz-
sypa∏o. W ˝yciu ma∏˝eƒskim ˝yli bardzo powÊciàgliwie, cz´sto mà˝
z ˝onà rozchodzili si´ na d∏u˝szy czas, gdzie w osobnych chatach
mieszkali. Jadali tak˝e osobno, najpierw g∏owa rodziny, potem ˝o-
na i dzieci. Z rodu tego pochodzili ci, których prorokami nazywano.
Mieszkali na puszczy i oko∏o góry Horeb, tak˝e w Egipcie wielu z
nich by∏o.
Widzia∏am, ˝e wskutek lokalnych wojen przez pewien czas
z okolic góry Horeb wyp´dzeni byli, lecz przez swych naczelników
znowu zebrani zostali. WÊród rodu tego wywodzili si´ tak˝e Maka-
bejczycy. Byli oni wielkimi wielbicielami Moj˝esza, którego szat´
posiadali. By∏a ona dla nich wielkà Êwi´toÊcià, mia∏am widzenie
jak broniàc owej szaty pi´tnastu z nich zgin´∏o w potyczce. Naczel-
nicy tego plemienia mieli wiadomoÊci o tajemnicy, którà zawiera∏a
Arka Przymierza. Wielu z nich pozostawa∏o w stanie bez˝ennym,
stanowili oni osobny stan jakoby zakon duchowny. Zanim jednak
ktokolwiek do niego wstàpi∏, na d∏ugà prób´ wystawiany zostawa∏.
3
Zam´˝ni Esseƒczycy w wielkim poszanowaniu mieli ten zakon. Byli oni w podobnym zwiàzku,
w jakim sà Tercjarze Êw. Franciszka. W wa˝niejszych rzeczach zasi´gali rady u zwierzchnika du-
chowego, który przebywa∏ zazwyczaj na górze Horeb w klasztorze. Cz∏onkowie zakonu nosili bia-
∏e d∏ugie szaty, dbajàc bardzo o czystoÊç tych˝e. Przyjmowali dzieci od lat 14 na wychowanie za-
konne. Ludzi starszych o doÊwiadczonej pobo˝noÊci, którzy wstàpiç chcieli do zakonu, na rok
ci´˝kiej próby wystawiali. ˚yli zupe∏nie dziewiczo, wstrzemi´êliwie, nie trudnili si´ ˝adnym ro-
dzajem handlu, za ziemiop∏ody wymieniali co im by∏o potrzeba.
Je˝eli któryÊ z nich dopuÊci∏ si´ ci´˝szego grzechu, przeklinano go i wyp´dzano, klàtwie takiej
towarzyszy∏a si∏a, jak klàtwie Êw. Piotra rzuconej przeciw Ananiaszowi, wkrótce umierali.
Zwierzchnik zakonu wiedzia∏ w sposób proroczy, kto dopuÊci∏ si´ grzechu i naznacza∏ kar´. Wi-
dzia∏am te˝ takich, którzy pokutujàc staç musieli obleczeni w rodzaj sztywnego kolczastego ka-
ftana, z wyciàgni´tymi w poprzek ramionami.
Mieszkali na górze Horeb w jaskiniowatych celach z dobudówkami plecionymi z ∏yka. Cen-
tralnie po∏o˝ona by∏a wi´ksza jaskinia, która s∏u˝y∏a na wszelkie wi´ksze zgromadzenia, tam te˝
gromadzili si´ na kolacj´ oko∏o godziny 11-tej, gdzie ka˝dy z ma∏ym bochenkiem chleba oraz kub-
kiem przychodzi∏. Prze∏o˝ony chodzàc z miejsca na miejsce chleb ka˝demu b∏ogos∏awi∏. Po posi∏-
ku do swoich cel wracali. Tam te˝ odbywa∏y si´ wi´ksze uroczystoÊci, gdy˝ sta∏ w rogu o∏tarz, na
którym chleby le˝a∏y, które przeznaczone by∏y dla ubogich. Hodowali wiele go∏´bi, które im z r´ki
jad∏y, by∏y one tak˝e przeznaczone do obrz´dów religijnych, odmawiali nad nimi jakieÊ mod∏y i je
na wolnoÊç puszczali.
Podobnie by∏o z owieczkami, wymówiwszy nad nimi mod∏y wypuszczali je na wolnoÊç. Trzy
razy do roku pielgrzymowali do Êwiàtyni Jerozolimskiej, odÊwi´tnie ubrani w bia∏e szaty, które
sami sobie haftowali.
W Jerozolimie, a tak˝e w Âwiàtyni mieli osobne miejsca, w których przebywali.
˚ydzi nie byli im bardzo przychylni. Widzia∏am, jak szczególne dary ze sobà do Âwiàtyni nosi-
li, jak gdyby by∏y to wielkie grona oraz baranki, których nie zabijano lecz wypuszczano luzem.
Nie zauwa˝y∏am, a˝eby krwawe ofiary sk∏adali. Przed pielgrzymkà do Âwiàtyni, cia∏o biczowa-
niem i postami umartwiali. Kto w grzechu, za który nie odpokutowa∏, a szed∏ do Âwiàtyni, s∏usz-
nie obawia∏ si´ ˝e mo˝e go spotkaç Êmierç, gdy˝ dla wielu z nich takie rzeczy si´ przytrafia∏y.
Podczas podró˝y pomagali w drodze chorym cz´sto zabierajàc ich na nosze, zajmowali si´ lecze-
niem zbierajàc i gotujàc zio∏a, a tak˝e skutecznie k∏adàc r´ce na chorych lub rozszerzywszy cho-
rym ramiona, k∏adli si´ na nich, przekazujàc im swego ducha. Skutecznie leczyli tak˝e na odle-
g∏oÊç, sprawujàc takie zabiegi na przys∏anym zast´pcy, a zdarza∏o si´, ˝e chory o tej samej godzi-
nie zdrowie odzyskiwa∏.
Za czasów dziada i babki Anny prze∏o˝onym ich by∏ prorok imieniem Archos. Miewa∏ on wi-
dzenia w jaskini Eliasza na górze Horeb, odnoszàce si´ do przyjÊcia Mesjasza. Zna∏ ród, z którego
mia∏ wyjÊç Mesjasz, a Archos przepowiadajàc przodkom Anny o ich potomkach wiedzia∏, jak czas
si´ zbli˝a∏. Czym czas ten by∏ bli˝szym, tym bardziej ascetyczne ˝ycie prowadzili.
Dziad Anny z rodu Esseƒskiego przed Êlubem, Stolanus si´ nazywa∏, po Êlubie przez ˝on´ i jej
dobra otrzyma∏ imi´ Garesza, czy te˝ Sarcyry. Babk´ Anny zwano Moruni, czy Emorun, co zna-
czy: matka wspania∏a. PoÊlubi∏a Stolanusa na rozkaz proroka Archosa, który uchodzi∏ za m´˝a
Êwi´tego i przez 90 lat by∏ Esseƒczyków zwierzchnikiem. Wydawa∏o mi si´ dziwnym, ˝e prze∏o˝e-
ni zawsze potomstwo ˝eƒskie przepowiadali, ˝e przodkowie Anny jako i sama Anna zawsze córki
miewa∏y. Wyglàda∏o jakby obowiàzkiem ich w Êwi´tej s∏u˝bie by∏o przysposabianie coraz to czyst-
szych naczyƒ, z których Êwi´te dzieci´ poczàç mia∏o.
Widzia∏am jak Emorun przed Êlubem do Archosa przyby∏a. Przyj´tà by∏a w sali zgromadzeƒ
na Horeb, gdzie przez kratki jak w konfesjonale rozmawia∏a z prze∏o˝onym. Po tym Archos wstà-
pi∏ po licznych stopniach na szczyt góry, gdzie jaskinia proroka Eliasza si´ znajdowa∏a. Âwiat∏o
4
pada∏o otworem w sklepieniu. Z boku by∏ ma∏y o∏tarz z kamieni, na którym ró˝d˝ka Aaronowa
si´ znajdowa∏a wraz z b∏yszczàcym, jakby z drogiego kamienia kielichem. W kielichu znajdowa∏a
si´ cz´Êç tajemnicy Arki Przymierza. Esseƒczycy t´ tajemnic´ otrzymali, gdy Arka Przymierza
w moc nieprzyjació∏ si´ dosta∏a. Ró˝d˝ka Aaronowa w drzewku ze Êlimakowato zwini´tymi liÊçmi
si´ znajdowa∏a. Nie umiem powiedzieç czy drzewko to ˝ywe by∏o, czy dzie∏em sztuki, tak jak ko-
rzeƒ Jessego.
Ilekroç prze∏o˝ony przed zam´Êciem wynajdywa∏ partnera dla dziewicy, modli∏ si´ trzymajàc
ró˝d˝k´ Aaronowà w r´ku. To samo zam´Êcie do linii rodowej Maryji przyczyniç si´ mia∏o. Ró˝d˝-
ka wypuszcza∏a latoroÊl, z której jeden lub wi´cej kwiatów ze znakiem wybrania wychodzi∏o.
Przodkowie Anny byli w ten sposób pewnymi latoroÊlami tej linii rodowej, a ich córki zostawa∏y
naznaczone w∏aÊnie tymi znakami. Drzewko ze zwini´tymi liÊçmi by∏o latoroÊlà, jak gdyby korze-
niem Jessego, z którego poznaç by∏o mo˝na, jak pocz´cie Maryji si´ przybli˝a∏o. Na o∏tarzu sta∏y
tak˝e doniczki z zio∏ami, które wi´dnàc lub zieleniàc si´ tak˝e coÊ oznaczaç mia∏y. Doko∏a Êcian
w niszach, zabite kratkami znajdowa∏y si´ owini´te w p∏ótna stare, Êwi´te koÊci przodków. By∏y
to koÊci proroków i Êwi´tych Izraelitów, którzy tu na górze i w okolicy ˝yli.
Przed tymi niszami modlili si´, zapalali lampki i kwiaty stawiali.
Archos modlàc si´, ubrany by∏ na wzór arcykap∏ana w Êwiàtyni Jerozolimskiej. Szaty te
z oÊmiu cz´Êci si´ sk∏ada∏y. Najpierw zak∏ada∏ napierÊnik, rodzaj szerokiego szkaplerza, w któ-
rym by∏ otwór na szyj´, na niego wk∏ada∏ bia∏à alb´ z kr´conego jedwabiu, która stu∏à na krzy˝
by∏a opasanà. Na to zak∏ada∏ rodzaj ornatu z bia∏ego jedwabiu, si´gajàcego do ziemi majàcego
u do∏u w obwódce dwa dzwonki. Dooko∏a szyi mia∏ ko∏nierz z przodu na guziki zapinany. Broda
jego nad podbródkiem rozdzielona, na tym ko∏nierzu spoczywa∏a. Wreszcie zak∏ada∏ ma∏y po∏y-
skujàcy p∏aszczyk, tak˝e z bia∏ego kr´conego jedwabiu, ozdobiony klamrami oraz drogimi kamie-
niami na których by∏o coÊ wyrzeêbione. Po obu stronach szaty by∏y naszyte dwa rz´dy po szeÊç
kamieni, na których tak˝e naci´te by∏y jakieÊ znaki. Na plecach by∏a zawieszona tarcza, na któ-
rej zg∏oski by∏y wyhaftowane. Na jednym ramieniu mia∏ krótki manipularz. Nakrycie g∏owy by∏o
z bia∏ego jedwabiu, jak turban, czy zwój, który mia∏ wypuk∏oÊç oraz zwisajàcà przed czo∏em kiÊç
jedwabiu w kszta∏cie grona, drogimi kamieniami wysadzanà.
Archos modli∏ si´ le˝àc przed o∏tarzem na ziemi. Widzia∏em jak mia∏ widzenie, ˝e z Emoruny
(babka Anny) krzew ró˝any o trzech ga∏´ziach z ró˝ami wyrasta. Na jednej z ró˝ by∏o napisane
imi´. Tak˝e widzia∏am przy tym Anio∏a jakiÊ wyraz na Êcianie piszàcego.
Wed∏ug tego widzenia Archos oÊwiadczy∏ Emorunie, i˝ ma wyjÊç za mà˝ i to szóstego ma pojàç
konkurenta i ˝e porodzi dzieci´ ze znakiem, które naczyniem b´dzie zbli˝ajàcej si´ obietnicy.
Szóstym, który si´ o nià stara∏, by∏ Stolanus. Nowo˝eƒcy wkrótce po zaÊlubinach pow´drowa-
li z Mara do Efron. Widzia∏am tak˝e ich córki Emerencj´ i Ismeryj´ naradzajàce si´ z Archosem,
który im stan ma∏˝eƒski nakaza∏, mówiàc, i˝ sà wspó∏dzia∏ajàcymi naczyniami obietnicy. Naj-
starsza córka Emerencja poÊlubi∏a lewit´, imieniem Afaras i sta∏a si´ matkà El˝biety, która po-
rodzi∏a Jana Chrzciciela. Trzecia z córek nazywa∏a si´ Enur. Ismeryja by∏a drugorodnà córkà
Stolanusa i Emoruny. Mia∏a przy urodzeniu ów znak na sobie, który Archos podczas wizji o Emo-
runie na drugiej ga∏´zi ró˝y widzia∏.
Ismeryja wysz∏a za Eliuda, z rodu Lewi. Po ich wielkim gospodarstwie widzia∏am, ˝e byli za-
mo˝ni. Mieli liczne trzody, które dzielili i rozdawali ubogim. Mieszkali w Zeofrys, cztery godziny
od Nazaretu, gdzie maj´tnoÊç owà posiadli. Mieli tak˝e drugà maj´tnoÊç w dolinie Zabulon, gdzie
podczas pi´knej pory roku czas sp´dzali, tam Eliud po Êmierci Ismeryji na sta∏e zamieszka∏.
W tej tak˝e dolinie osiad∏ ojciec Joachima z rodzinà.
Wielka karnoÊç w rodzinie przechodzi∏a z ojców na dzieci. Pierwsza córka, którà Ismeryja po-
wi∏a, otrzyma∏a imi´ Sobe. PoÊlubi∏a ona póêniej m´˝a niejakiego Salomona i zosta∏a matkà Ma-
ryji Salomy, która wyszed∏szy za Zebedeusza, porodzi∏a póêniejszych aposto∏ów, (starszego) Ja-
5
Zgłoś jeśli naruszono regulamin