Malcolm in the Middle - 2x03 - Lois' Birthday.txt

(13 KB) Pobierz
{1}{1}25
{69}{184}Weekendy sš wietne.|Nie ma szkoły, jest czas na kreskówki.
{190}{314}Ale najlepsza jest stara sšsiadka,|taka jak pani Jansen.
{381}{480}www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{481}{625}- Cukierek albo psikus.|- Cóż to za liczne kostiumy.
{662}{758}Dwa dla ciebie,|dwa dla ciebie. Proszę.
{762}{863}- Dziękujemy, pani Jansen!|- Do widzenia.
{922}{1007}Zanim nas potępicie.|Tylko my jš odwiedzamy.
{1011}{1120}Inaczej w ogóle nie miałaby|kontaktu z ludmi.
{1238}{1322}Odnieżylimy pani chodnik.
{1329}{1427}Wyglšda wspaniale.|Poszukam portfela.
{1435}{1518}Teraz już możecie nas potępić.
{1536}{1846}{C:$C15100}/tłumaczenie: SLUGGARD|sluggard@gazeta. pl/
{2229}{2303}{C:$C080FF}"ZWARIOWANY WIAT MALCOLMA"|2x03 Lois's Birthday (Urodziny Lois)
{2424}{2495}Dzi sš urodziny mamy. Wzięła nas|do sklepu, w którym pracuje,
{2499}{2545}żebymy jej mogli kupić prezenty.
{2549}{2664}- Póki co idzie niele.|- Reese, co ty wyprawiasz?!
{2751}{2827}Tak niewiele brakuje.
{2845}{2937}- Wyjmij tę rękę.|- Nie dam rady.
{3003}{3047}Udało się.
{3051}{3171}Każdy z was dostanie po 10 dolarów|na prezent dla mnie.
{3188}{3297}To co nowego. Zwykle robilimy|jej prezenty własnoręcznie.
{3305}{3344}/Wszystkiego najlepszego
{3376}{3398}/Kocham Cię
{3484}{3543}Kochanie, to jest...
{3547}{3572}...ładne.
{3576}{3634}To bank ziemniaczany.
{3638}{3708}Sam go zrobiłem.
{3725}{3851}Możecie kupić mi co oddzielnie,|albo złożyć się i dać mi...
{3886}{3943}A niech to.
{3947}{4004}Masażer do stóp.
{4008}{4118}Kosztuje tylko 25 dolarów,|a wy macie razem 30.
{4160}{4225}Choć na pewno spodoba mi się|każdy prezent.
{4229}{4278}- Spotkajmy się tu za 10 minut.|- Nie pchaj się.
{4282}{4348}Dewey, rusz się!
{4427}{4477}- Lois?|- Czeć, Craig.
{4481}{4626}- Co tu robisz w dniu ur... wolnym.|- Dzieci kupujš mi prezenty urodzinowe.
{4640}{4718}Masz dzi urodziny?|Wyleciało mi z głowy.
{4722}{4793}- To taki zwykły dzień.|- No cóż.
{4797}{4860}/Craig, siódma alejka.
{4864}{4917}/- Craig, siódma alejka.|- Nie wiń mnie, że zapomniałem.
{4921}{5037}Jestem bardzo zajęty.|Prawie nie wychodzę z siłowni.
{5058}{5109}/Craig, siódma alejka.
{5113}{5210}Oprócz siłowni, dużo czasu powięcam|zespołowi jazzowemu.
{5214}{5277}- Na czym grasz?|- Załatwiam im kostium.
{5281}{5337}Wiedziała, że sš cztery rodzaje|kapeluszy słomkowych?
{5341}{5382}Jeli będziesz potrzebowała|opaski na ramię.
{5386}{5476}/- Craig, widzę cię.|- Na razie.
{5634}{5713}Moja mama ma dzi urodziny, więc|zależy jej, bym przyjechał do domu.
{5717}{5832}Przez przypadek jest to też|dzień imprezy u Richiego.
{5836}{5953}Wystarczy o mnie. Nie mogę uwierzyć,|że przyjechalicie aż z Mozambiku,
{5957}{6018}żeby zobaczyć nasze|parki narodowe i pomniki.
{6022}{6103}Niech to le nie zabrzmi,|ale nie poznasz Ameryki,
{6107}{6186}póki nie odwiedzisz małego miasta,|nie porozmawiasz z ludmi.
{6190}{6240}Nie zabawisz się na imprezie|mojego kumpla.
{6244}{6347}Marnujesz czas.|Ona nie zna angielskiego.
{6393}{6494}Choć to nie ma znaczenia,|bo gdyby rozumiała twojš paplaninę,
{6498}{6563}pewnie postukałaby się w czoło.
{6567}{6649}Jednak mi twoja desperacja|wydaje się urocza.
{6653}{6754}Naprawdę? Mam w zanadrzu|o wiele więcej.
{6902}{6941}Proszę mamo, wszystkiego najlepszego.
{6945}{7036}- Nie zapakujecie?|- Nie trzeba.
{7108}{7192}Zestaw do naprawy okularów.
{7262}{7341}Tabletki na ból gardła.
{7397}{7497}- Miesięcznik o rowerach górskich.|- Chciałbym przejrzeć po tobie.
{7501}{7563}- To kosztowało 30 dolarów.|- Nie, 8.
{7568}{7623}To super sklep!
{7627}{7735}- Kiedy mi dacie cukierka?|- Spoko, nakupilimy za 20 dolców.
{7739}{7817}- Zmykam!|- Zaczekaj.
{7976}{8099}- Mamo, co na obiad?|- Nie wiem. Zjedzcie cukierki.
{8361}{8449}- Dewey, zdejmij papierek.|- Czy mama nie wydaje się być dziwna?
{8453}{8547}- Jak to?|- Wydaje się zmartwiona.
{8571}{8641}Chyba powinienem z niš...
{8645}{8715}O, komik Fonzie.
{8735}{8823}19,20,21,22,23.
{8840}{8916}Wszyscy sš! Jedziemy!
{9141}{9245}Oto mój dom.|W stu procentach autentyczny.
{9256}{9320}Nie to, co te wszystkie|parki narodowe pod turystów.
{9324}{9399}Odpuć sobie, Francis.|Przecież wysiadłam z autobusu.
{9403}{9546}Racja. Zrobimy tak. Złożymy mamie|życzenia, zjemy kawałek tortu,
{9550}{9616}zostawię pranie|i pójdziemy na imprezę.
{9620}{9674}- Mój Boże.|- Co?
{9678}{9759}Twoja uroda zapiera dech.
{9768}{9839}Wiem, miałam 15 propozycji małżeństwa.
{9843}{9994}Starszyzna wysłała mnie na tę wycieczkę,|żebym nie wpakowała się w kłopoty.
{10378}{10459}- Chłopcy, gdzie mama?|- W sypialni.
{10463}{10524}Naprawdę?
{10574}{10611}Kochanie.
{10615}{10673}Czego?
{10679}{10743}W porzšdku?
{10845}{10914}Co się dzieje?
{10972}{11032}Chłopcy.
{11039}{11150}Nie przejmuj się nimi.|Za 10 lat się wyprowadzš.
{11193}{11277}Co przeskrobały te wredoty?
{11296}{11441}Dałam im 30 dolarów, żeby kupili mi co|ładnego, a oni wydali wszystko na siebie.
{11445}{11545}W ogóle ich nie obchodzš|moje urodziny.
{11640}{11675}Cóż.
{11679}{11758}Zaraz im dam do wiwatu.
{11762}{11834}Już ja ich nauczę.
{11879}{11972}Tylko przejażdżka ukoi moje nerwy.
{12138}{12190}Po trzykroć cholera!
{12194}{12270}Jak mogłem zapomnieć?
{12278}{12393}Przysišgłbym, że ustawiłem|przypomnienie w zegarku.
{12528}{12616}Macie przeršbane!|Musicie mi pomóc.
{12620}{12691}Jak moglicie postšpić|tak lekkomylnie?
{12695}{12752}Wszyscy dalimy ciała,|więc teraz się postarajmy.
{12756}{12826}Chyba będę musiał użyć pasa!
{12830}{12884}- Czemu na nas krzyczysz?|- Przepraszam nie wystarczy.
{12888}{12984}Zapomniałem o urodzinach waszej mamy!
{13135}{13192}Czego?!
{13196}{13258}No czego?!
{13292}{13324}- Czego?!|- Czeć, Hal.
{13328}{13402}- O co chodzi, Craig?|- Pokłócilimy się z Lois.
{13406}{13477}Trochę mi teraz głupio.|Na pewno ci opowiadała.
{13481}{13542}Nie, nic mi nie mówiła.|Jestemy w trakcie...
{13546}{13635}To trochę zagmatwane.|Nie kupiłem Lois prezentu,
{13639}{13708}choć bardzo chciałem.|Pomylałem, że to niemšdre.
{13712}{13798}Więc jednak mam co dla niej.
{13918}{13979}wietnie.
{13990}{14054}Zaraz jej go przekażę.
{14058}{14147}Taki ładny... prezent.
{14152}{14251}Chyba jednak dam jej to|jutro w pracy.
{14258}{14325}Naprawdę nie ma sprawy.
{14329}{14374}Z przyjemnociš jej go przekażę.
{14378}{14483}- Nie chcę cię wykorzystywać.|- Nie żartuj.
{14639}{14722}- Oddawaj!|- Lois, ten wir kradnie twój prezent!
{14726}{14804}To dodatkowe końcówki do tego|megaodkurzacza za 29 dolarów!
{14936}{14997}Kochanie.
{15014}{15134}- Kochanie, dokšd się wybierasz?|- Gdzie mi się podoba.
{15179}{15230}Kiedy wrócisz?
{15261}{15361}Kiedy będzie to kogo obchodziło.
{15683}{15770}Wszystkiego najlepszego, mamo!
{15946}{16083}- Mama nigdy tak nie wyjeżdżała.|- Zwykle to nas wyrzucała.
{16092}{16162}Kupilicie słodycze.
{16166}{16220}Nie można...
{16224}{16271}To nie...
{16275}{16372}Gdybym chociaż dobrze ustawił zegarek.
{16381}{16410}Słodycze?!
{16435}{16495}Co wy...
{16717}{16799}Planowałem wietnš imprezę|z pięknš dziewczynš,
{16803}{16889}wczeniej miałem tylko pokazać się|na urodzinach mamy,
{16895}{16925}jak każdy dobry syn.
{16929}{17057}Plan był dobry, jednak popsuła|go banda bezmylnych frajerów.
{17072}{17127}- Dzięki, chłopaki.|- Co takiego zrobilimy?
{17131}{17259}Pomyl. Mama dała wam kasę na prezent,|a wy wydalicie większoć na słodycze.
{17263}{17367}- A resztę na prezenty.|- Ale większoć na słodycze!
{17371}{17466}Już to ustalilimy.|Nie posuwamy się dalej.
{17470}{17553}Jakby się czuł,|gdyby mama nie kupiła ci prezentu?
{17557}{17653}- Mama nic mi nie kupi na urodziny?|- Nie o to chodzi.
{17657}{17721}- Ale dzi sš moje urodziny.|- Nieprawda.
{17725}{17821}Przecież to mama, nigdy specjalnie|nie obchodzilimy jej urodzin.
{17825}{17915}Poza tym powiedziała,|że ucieszy się z każdego prezentu.
{17919}{17994}I co, ucieszyła się?
{17998}{18073}Kurcze, nawalilimy.
{18083}{18194}- Rozgniewalimy mamę?|- Gorzej. To jš zabolało.
{18240}{18309}Nic nie kapuję.
{18338}{18433}Włanie tak mama czuje się w rodku.
{18451}{18579}- Co teraz zrobimy?|- My? To wy zwalilicie sprawę, nie ja.
{18585}{18694}Nie kiwnę palcem, a co zrobicie,|to wasza sprawa.
{18698}{18796}Mam własne kłopoty. Muszę pojechać|na imprezę, bawić się z kumplami
{18800}{18882}i przelecieć afrykańskš boginkę,|cišgle mylšc o tym bajzlu.
{18886}{18948}Amaani, wychodzimy.
{18952}{19047}To nie fair! Mama nie powinna brać|nas do sklepu ze słodyczami!
{19051}{19119}- To była pułapka!|- Reese, sied cicho.
{19123}{19237}Schrzanilimy sprawę.|Przez nas mama uciekła z domu.
{19241}{19317}Gdzie mogła pojechać?
{19616}{19679}Zamierza pani zajmować|tę klatkę cały dzień?
{19683}{19785}Jestem dorosła, mam kartę kredytowš|i żadnych zobowišzań.
{19789}{19875}- Mogę tu siedzieć nawet tydzień.|- My też chcemy poćwiczyć.
{19879}{19986}- Kiedy pani skończy?|- Mam skończyć? Dobrze.
{20002}{20107}Ale pod jednym warunkiem.|Zwrócisz mi 15 lat życia.
{20111}{20214}Możesz to zrobić? Cofnšć czas,|żebym znowu miała 23 lata?
{20218}{20355}Nie wyszłabym za mšż, skończyła szkołę|muzycznš i została skrzypaczkš.
{20376}{20477}Nie? Trudno.|Będę grała dalej.
{20502}{20596}Nie może pani zajmować klatki tylko|dlatego, że jest wariatkš! To nie fair!
{20600}{20725}Masz mnie za wariatkę?|Zaraz ci pokażę prawdziwe wariactwo.
{20850}{20949}Chyba u twojego kolegi znajdzie się|jakie odludne miejsce?
{20953}{21040}- Mama i tak zrzuci całš winę na mnie.|- Słucham?
{21044}{21164}Mówię o tych spapranych urodzinach.|W końcu wyjdzie na to,
{21168}{21228}że to ja dałem jej te|beznadziejne prezenty.
{21232}{21317}Ona wykorzystuje każdš okazję,|żeby uprzykrzyć mi życie.
{21321}{21450}W Mozambiku gadania o matce|nie uzn...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin