Oszustwa kupologiczne.docx

(643 KB) Pobierz

KUPOLOGIA - OSZUSTWA

Co twoje pupu* mówi o twoim zdrowiu

 

What your poo says about your health

Virginia Tims-Lawson

*angielskie dzieci używają określenia poo [pu] / poopoo [pupu]

 

 

This special issue contains clinical studies and research from leading institutions

Jesz błonnik… stosujesz środki przeczyszczające… nawet czopki

– i nie chodzisz tam gdzie król piechotą? Oto co musisz wiedzieć…

 

Kiedy nie ma pu

3 szokujące KŁAMSTWA o trawieniu zatykające ci jelito grube… dające ci hemoroidy

… i marne samopoczucie!

 

Kłamstwo #1: Jedz więcej błonnika. Nie… Nie… NIE!  To jest OSTATNIA rzecz jakiej potrzebujesz – jeśli już jesteś zatkana/y!

Kłamstwo #2: Stosuj probiotyki.  Nie zadziałają jeśli okażą się MARTWE w jelicie!

Kłamstwo #3: Pij więcej wody.  Żłopanie H2O NIE jest metodą na nawodnienie suchych, przyklejonych 'zaległości' – faktycznie woda NASILI konstypację! O szokującym powodzie tego dalej.

To żaden temat tabu

This No-Holds-Barred SCOOP on POOP will change your Potty Life forever - for better! By Virginia Tims-Lawson, Natural Health Researcher, Writer and Formulator

OK sfrustrowany Przyjacielu…

Porozmawiajmy o twojej PU… nie chichraj się… nie czuj się zażenowany… nie wstydź się.

Dlaczego? Bo jeśli nie PUPUJESZ regularnie – to rozwijają się poważne problemy zdrowo-tne… Twoje serce, mózg, system odpornościowy, watroba i nerki, skóra – wszystkie narządy są w niebezpieczeństwie – kiedy nie 'chodzisz' tam regularnie. Nie mówiąc o…

·         Śmierdzących bąkach! 

·         Bólu pleców!

·         Nieprzyjemnym oddechu!

·         Niemiłym zapachu ciała!

·         Bólach głowy! 

·         Wzdęciach!

·         Niskiej energii!

·         Tyciu!

·         Niestrawności!

·         Huśtawce nastroju!

Dlatego nie zamierzam cedzić słów… 

Nie zamierzam słodzić tego co trzeba powiedzieć… nie zamierzam "medykalizować" i mieszać ci w głowie. Będę wyraźna gdzie trzeba – żebyś zrozumiał.

Nazywam się Virginia Tims-Lawson – jestem specjalistą w badaniach żywienia i doradcą zdrowia trawiennego – i nie zrozum mnie źle, to co odkryjesz o swojej pupu może być proste i łatwe w czytaniu…Jest poparte solidnymi badaniami naukowymi w próbach klinicznych szacownych instytucji i czasopism medycznych, w tym:

 


Institutes logos

·         Klinika Mayo

·         Krajowe Instytuty Zdrowia

·         Journal of the American Dietetic Association

·         University of Bristol

·         British Journal of Nutrition

·         World Journal of Gastroenterology

·         Institute of Human Nutrition and Food Science

·         I wiele innych.


 

I powiem ci w tej chwili: jeśli chcesz wiedzieć co się naprawdę dzieje z twoją pupu

DLACZEGO nadal masz konstypację – mimo że jesz błonnik albo suplementy błonnika…

DLACZEGO zabiera ci DNI żeby "pójść" – mimo że przyjmujesz probiotyki

DLACZEGO męczysz się żeby wydalić "kamienie" – i rozrywasz wnętrzne swoich jelit – mimo że pijesz dużo wody…i dlaczego NIE MA  pupu…i będziesz zadowolony z naszego spotkania. Ale muszę ci powiedzieć

To jest SŁUSZNE ostrzeżenie! Bo zajrzymy do twoich jelit.

Wybierz swoją pupu

 

Typ 1

poop 1

Osobne twarde grudki, orzechy (trudne do wypchnięcia)

 

Typ 2

poop 2

Kiełbasowata ale grudki

 

Typ 3

poop 3

Kiełbasowata z pęknięciami na powierzchni

 

 

Typ 4

poop 4

Kiełbasowata albo jak wąż, gładka i miękka

 

 

Typ 5

poop 5

Miękkie grudki z wyraźnymi brzegami

 

 

Typ 6

poop 6

Puszyste gąbczaste kawałki o nierównych brzegach

 

 

Typ 7

poop 7

Wodnista bez solidnych kawałków. Całkowicie płynna.

 

Uwierz albo nie – patrzysz na bardzo naukową grafikę – opracowaną przez dr Stephena Lewisa i dr Kena Heatona i opublikowaną w Scandinavian Journal of Gastroenterology prawie 20 lat temu. Ci naukowcy to eksperci w dziedzinie pupu! Identyfikując to co WYCHODZI z twoich jelit możesz zrozumieć to co się W NICH dzieje. Dlatego zanim przejdziemy dalej – przyjrzyj się tym 7 typom pupu.

Teraz pomyśl… ostatni raz kiedy "poszedłeś" – jak wyglądała twoja PUPU?

Pick your last poo

 

 

 

 

 

 

 

Rozumiesz?  Wspaniale!  Teraz masz punkt wyjściowy. Dowiedz się tego…

…Jeśli nie masz…

·         Codziennych – jak zegarek – ruchów jelit

·         Załatwiania się bez wysiłku

·         Miękkiej a solidnej pupu

·         Kończysz załatwianie: nic nie zostaje "z tyłu", czy "nie utknęło"

·         Prawie bez smrodu (ok. jest by pupu nieco… ale nie tak by uciekać z WC!)

I jeśli pupowanie nie jest tak łatwe jak siusianie…to dowiesz się dlaczego – JUŻ W TEJ CHWILI. I prawdopodobnie będziesz zszokowany…

Wielkie oszustwo błonnikowe!

Cały czas słyszysz: jedz więcej błonnika a będziesz regularny. A jeśli masz konstypację… jedz WIĘCEJ błonnika, tak? Nie!

Jeśli cię zatwardziło – to OSTATNIĄ potrzebną ci rzeczą jest większa ilość błonnika – to jest najpewniejszy sposób BYŚ DALEJ BYŁ ZATWARDZONY! Przyjmowanie tego popularnego suplementu po to żeby "zmasować" swoje pupu kiedy już masz PRZESZKODĘ w jelitach, da ci poczucie jeszcze większego NIESZCZĘŚCIA!

Wypychanie dużej, zmasowanej pupu nadwyręża twój mały i wyjątkowo delikatny otwór odbytu. I w ten sposób pojawiaja się hemoroidy.… a kiedy hemoroidy się powiększają – to małe 1.3 cala [2.8 cm] otwarcie w odbycie się zmniejsza – i konstypacja ULEGA POGORSZENIU.

Odrzucenie – czy nawet ograniczenie – dietetycznego błonnika zmniejsza konstypację i problemy trawienne…

Czy błonnik naprawdę jest konieczny w diecie dla zdrowego funkcjonowania jelit? To właśnie Krajowe Instytuty Zdrowia zdecydowały ustalić w przełomowym badaniu. 63 pacjentów w wieku 20 - 80 lat – z historią konstypacji – przez 2 tygodnie NIE DOSTAWAŁO  błonnika. Następnie poproszono ich o zmniejszenie spożycia błonnika przez pozostałe 6 miesięcy badania. W miesiącach pierwszym i szóstym badacze monitorowali:

·         Objawy konstypacji

·         Trudności w pozbywaniu się pupu

·         Krwawienie odbytu

·         Wzdęcia brzucha

·         Ból brzucha.

REZULTATY?

Po 6 miesiącach – aż 65% pacjentów wybrało dietę bez błonnika – i miało lepsze 'usuwanie'! Wielu z nich poinformowało o znacznej poprawie ze wzdęciami… wysiłkami… i ogólnie o lepszym trawieniu! 25% które pozostały na diecie o zmniejszonej zawartości błonnika poinformowały o poprawie we wszystkich kategoriach, ale nie tak istotnych jak grupa 'bez błonnika'. Pozostała grupa która wróciła do diety wysokobłonnikowej zauważyła małą poprawę w ruchach jelitowych i trawieniu.

Opierając się na tym badaniu, naukowcy wywnioskowali:

"Idiopatyczne zaparcia i powiązane z nimi objawy można skutecznie zmniejszyć poprzez odrzucenie albo zmniejszenie spożycia błonnika".

Więc dodajesz więcej błonnika…

Teraz pupu staje się większe objętościowo, otwór odbytowy mniejszy i konstypacja ostrzej-sza niż wcześniej!

I nie jesteś sam… w wieku 50 lat prawie połowa Amerykanów ma hemoroidy! A w wieku 60 lat polowa z nas ma nieodwracalne WYBRZUSZENIE jelit. Jest tylko JEDNA siła która two-rzy to wybrzuszenie… jest to większa pupu. A błonnik jest JEDYNYM składnikiem żywności powodującym dużą pupu!

Uważasz, że potrzebujesz więcej błonnika – ZASTANÓW SIĘ!

Nie mówię tu byś przestał jeść błonnik w diecie, mimo że przełomowe badanie kliniczne przeprowadzone przez Krajowy Instytut Zdrowia może wkrótce zachęcać osoby z problema-mi trawiennymi do zaprzestania spożycia błonnika!

Powiem tyle: błonnik rozpuszczalny, typ znajdujący się w płatkach owsianych, fasoli, orze-chach, jabłkach i jagodach jest w większości STRAWNY i może być poprawnie rozłożony.

Faktycznie rozpuszczalny błonnik może pomóc w tworzeniu podobnego do kleju żelu, co pomaga w powstaniu zdrowej pupu. Dlatego umiarkowanie – organizm może poprawnie radzić sobie z błonnikiem.

Ale organizm człowieka NIGDY nie miał przetwarzać OGROMNEJ ILOŚCI nierozpuszczal-nego błonnika, który znajduje się w wielu środkach przeczyszczających i suplementach błonnika… nie mówiąc o produktach pszennych i z innych zbóż. To dlatego nazywa się go "błonnikiem niestrawnym" – na litość boską!

I wbrew powszechnej opinii, człowiek NIE zawsze jadł niestrawny błonnik. Kilkaset lat temu, młyny przemysłowe i piece na wysoką temperaturę nie istniały żeby przetwarzać błonnik.

Ale teraz… możemy mleć i piec błonnik, dodawać do babeczek z otrębów, do "smoothies" i do pigułek… ale nadal pozostaje faktem:

Człowiek NIE jest wyposażony w enzymy trawienne potrzebne do rozkładu nierozpuszczal-nego błonnika w jelitach! Ale skoro jesz nierozpuszczalny błonnik, to twoje narządy trawien-ne będą próbować go rozłożyć wypompowując żółć i inne soki trawienne żeby rozpuścić błonnik. Co gorsze, twój system odpornościowy może nawet traktować ten nierozpuszczalny błonnik jak obcego najeźdźcę powodując STAN  ZAPALNY!

Dlatego zwijasz się z bólu, bo nierozpuszczalny błonnik może także tworzyć niestrawione masy tzw. kamieni kałowych, które mogą wywoływać przeszkody w jelicie cienkim! To jest bardziej powszechne niż myslisz.

Trochę matematyki...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin