{2878}{2939}Stara straż, prezentuj broń! {3503}{3533}Nowa straż... {3541}{3571}Stój! {3663}{3688}Nowa straż... {3691}{3714}W lewo... {3721}{3748}Zwrot! {3779}{3813}Nowa straż... {3823}{3875}Naprzód, marsz! {3904}{3961}Nowa straż, stój! {4023}{4110}Nowa straż, prezentuj broń! {4385}{4454}Stara straż, na ramię broń! {4478}{4549}Nowa straż, na ramię broń! {4585}{4660}Stara straż, do nogi broń! {4668}{4728}Nowa straż... {4737}{4762}Spocznij! {4871}{4920}Spójrzcie, ksišżę! {5135}{5172}Wspaniali mężczyni, ta gwardia... {5172}{5210}Nie ma drugich|takich żołnierzy. {5211}{5241}Ma pan rację, sir! {5241}{5310}Piwo i wołowina, oto co|czyni żołnierza. {5310}{5367}I pozwala nabrać... kształtu. {5464}{5514}Czy widział pan dzisiejszy "Times", sir? {5517}{5542}Nie, Williamie. {5543}{5584}- Wieci z Paryża.|- Tak. {5593}{5650}cięli ponad 50 osób jednego dnia. {5653}{5702}Okrucieństwo godne potępienia. {5703}{5782}Cóż, czego można oczekiwać |od obcokrajowców bez ducha sportu? {5783}{5844}Gdybymy nie polowali |na lisy i bażanty... {5845}{5889}miem twierdzić,| że też bylibymy okrutni. {5902}{5968}Miejmy nadzieję, że Szkarłatny Kwiat|uratuje częć pozostałych. {5969}{6023}- Czy wie pan kim on jest, sir?|- Nie. {6031}{6084}Ale muszę wyznać, |że czuję się dumny... {6090}{6135}wiedzšc, że jest Anglikiem. {6137}{6162}Kimkolwiek jest... {6165}{6208}Będzie miał pełne ręce|roboty w Paryżu. {6213}{6251}Czytał pan, sir? {6336}{6436}{Y:i}W ostatniš rodę co najmniej 53 osoby,|w tym małe dziewczynki... {6438}{6563}{Y:i}zostały cięte z rozkazu obywatela Robespierre'a,|samozwańczego dyktatora Francji. {6566}{6716}{Y:i}Według wiadków to był|wstrzšsajšcy widok. {8687}{8743}I znów zaczynajš,|zawsze to samo. {8744}{8803}Bicie w bębny, ostrze opada... {8804}{8879}i kolejny arystokrata|rozstaje się z głowš. {8899}{8934}Bardzo monotonne. {8939}{9002}A jaka niezgrabna jest|ta wielka, brzydka machina. {9043}{9111}A wystarczy ostra brzytwa. {9125}{9163}Jeden ruch nadgarstkiem i już! {9165}{9188}Hej, spokojnie! {9189}{9230}Możesz być spokojny. {9252}{9315}Chciałbym dostać kilku|arystokratów do ogolenia. {9321}{9343}Co, Jacques? {9345}{9390}To by była zabawa. {9390}{9415}O tak! {9415}{9469}Zajšłbym się tym |Szkarłatnym Kwiatem. {9470}{9520}- Czym?|- Szkarłatnym Kwiatem! {9526}{9563}Nie słyszałe? {9571}{9673}Banda Anglików pomaga tym|przeklętym arystokratom w ucieczce. {9683}{9765}Ich przywódca to jedyny człowiek,|który oszukał Madame Guillotine. {9811}{9874}Kryje się pod mianem|Szkarłatnego Kwiatu. {9883}{9916}Kim on jest? {9918}{9961}To cała tajemnica. {10940}{10990}Więc jeste rolnikiem| z Nordesque, tak? {10996}{11021}Tak, sir. {11282}{11382}Mylałe, że nabierzesz mnie|takim przebraniem? {11396}{11461}Zachowam sobie tę perukę... {11464}{11542}Bo jutro nie będziesz już miał|na co jej założyć! {11579}{11645}Z przyjemnociš odwiedzę |Madame Guillotine... {11646}{11759}I poznam się z jedynš przyzwoitš| osobš we Francji. {11771}{11848}Kapitanie... |mierć republice... {11848}{11886}niech żyje król! {11886}{11925}Zabrać go! {12072}{12105}Głupiec! {12124}{12196}To trzeci, którego złapałem|w tym tygodniu. {12236}{12301}Wywęszę ich w każdym przebraniu. {13110}{13159}Dzięki Bogu za szachy. {13169}{13255}Pozwalajš zapomnieć|o nieprzyjemnej rzeczywistoci. {13271}{13320}Nie jestem pewien,|czy to dobrze. {13326}{13399}Bylimy zbyt oderwani |od naszej rzeczywistoci. {13408}{13448}Przez to wybuchła rewolucja. {13453}{13505}- Możliwe.|- Bez wštpienia! {13507}{13588}Gdybymy dostrzegli nasze błędy,|nie tkwilibymy tutaj... {13596}{13631}czekajšc na ogolenie... {13636}{13674}przez brzytwę narodowš. {13723}{13763}Gdzie znajdę hrabiego de Tournay? {13773}{13813}Jestem jego córkš. {13825}{13873}Mój ojciec siedzi tam, |gra w szachy. {13893}{13919}To moja matka. {14057}{14094}Hrabia de Tournay? {14199}{14247}Proszę spojrzeć na ustęp,|który zaznaczyłem... {14250}{14286}Podniesie was na duchu. {14287}{14336}Nie boimy się mierci, ojcze. {14344}{14407}Mimo to czasem lepiej| ujć z życiem. {14882}{14934}- Ilu, kapitanie?|- Szećdziesięciu czterech. {14935}{15009}Robespierre przesyła dzi więcej|strawy dla Madame Guillotine. {15100}{15149}Były diuk de Tours. {15172}{15227}Były opat de Saint Preux. {15240}{15303}Byli hrabiostwo de Larnai. {15327}{15371}Była madame de Nijon. {15383}{15433}Były hrabia d'Eterais. {15450}{15514}Były markiz de Jouvence z rodzinš. {15542}{15599}Były markiz de Robeaupier. {15613}{15661}Dwie hrabiny Herret. {15684}{15739}Była mademoiselle de Bournard. {15762}{15836}Dwie byłe diuszesy Passy i Boniveaux. {15874}{15919}Były markiz de Marais. {15943}{16003}Były hrabia de Tournay z rodzinš. {16071}{16123}Była hrabina de Cherainville. {16143}{16188}Była madame de Piccard. {16199}{16222}Chodcie. {16232}{16278}Były hrabia d'Arblai. {16784}{16839}- De Tournay?|- To ja. {16843}{16919}Jestecie zatrzymani.|Obywatel Robespierre chce was widzieć. {16921}{16974}- Dzięki Bogu!|- Pozostali, dalej! {16975}{17000} Zabrać go do rodka! {17001}{17042}Dalej, dalej! {17693}{17727}Z drogi! {17739}{17766}Wynocha! {17810}{17863}Odwagi, Suzanne. {17917}{17948}Pamiętaj... {17948}{18007}Szkarłatny Kwiat nas uratuje. {18008}{18060}Zawsze dotrzymuje obietnic. {18122}{18163}Jest już za póno! {18503}{18562}Niech żyje król Francji! {18648}{18702}Niech żyje król Francji! {19979}{20025}Spójrzcie na mój bicz, słońca. {20029}{20059}Spójrzcie! {20060}{20114}Dwadziecia trzy pasma włosów. {20117}{20158}Tutaj sš... {20163}{20213}Diuk de Rouilly. {20220}{20276}Jego piękna żona, diuszesa. {20286}{20332}I jej kochanek... {20335}{20399}- Przystojny...|- Gdzie twój paszport, wiedmo? {20406}{20456}Bierze mnie za arystokratę! {20540}{20576}Ma pan rację, kapitanie. {20579}{20625}Ostrożnoci nigdy za wiele, prawda? {20633}{20701}Nigdy za wiele...|Proszę, mój paszport. {20790}{20868}Tu jest napisane "Obywatelka|Renard z wnukiem". {20881}{20911}Gdzie ten wnuk? {20917}{20960}Na wozie, biedactwo. {20960}{21008}Co mu jest? {21009}{21047}Ma dżumę. {21084}{21142}- Strasznš czarnš mierć.|- Dżumę? {21142}{21173}Tak. {21178}{21256}Chyba nie dowiozę go| żywego do Chambois. {21274}{21335}Ma pan ogień, kapitanie? {21335}{21372}Trzymaj się z dala,|ze swojš dżumš! {21372}{21400}Wynocie się stšd, i to szybko! {21401}{21445}A wracajšc, jedcie innš bramš! {21445}{21487}Tš drugi raz nie przejedziecie! {21487}{21536}Racja, kapitanie, racja. {21537}{21611}Ale jako wrócę. {22187}{22239}- Kto tu dowodzi?|- Ja. {22248}{22305}Przejedzie tędy| stara wiedma na wozie. {22306}{22354}Zatrzymacie jš i aresztujecie. {22363}{22410}Powiedział pan "stara wiedma"? {22421}{22446}Słyszelicie. {22453}{22515}Przejechała już jaki czas temu. {22516}{22578}- Miała paszport...|- Nędzny głupcze! {22580}{22644}Idioto! Przeszukałe wóz? {22656}{22745}Nie, ja... Jej wnuk jechał na wozie,|miał dżumę. {22747}{22831}- Miałem się narazić na...|- Mielicie użyć mózgu! {22838}{22878}Ale jak widać go nie macie. {22879}{22977}Ten chory wnuk to było troje arystokratów| wyrwanych spod gilotyny! {22986}{23029}Na wszystkie licha! {23038}{23079}Ta stara wiedma, kto to był? {23081}{23138}Stara wiedma,| bystry kapitanie... {23143}{23209}to był ten przeklęty Anglik,|Szkarłatny Kwiat. {23226}{23291}- Naprzód, tym razem go pojmiemy!|- Otworzyć bramy! {24944}{24972}Co to? {24987}{25010}Co? {25078}{25122}Brzmi jak konni. {25207}{25243}cigajš nas! {25888}{25938}Nie obawiajcie się, moje panie.|Jestecie wród przyjaciół. {25939}{26013}A ci żołnierze? {25972}{26013}To moi przyjaciele, Mademoiselle,|i pani również. {26013}{26054}Czy jest pan| Szkarłatnym Kwiatem? {26055}{26116}Jestem tylko skromnym narzędziem|w rękach naszego przywódcy. {26116}{26163}- Ilu was jest?|- Dwudziestu, proszę pani. {26163}{26203}Jeden, by przewodzić,|dziewiętnastu, by służyć. {26204}{26272}- Czy zobaczymy waszego przywódcę?|- Przepraszam, ale muszę prosić o popiech. {27106}{27158}- Gdzie de Tournay?|- Zabrany z powrotem do więzienia. {27159}{27187}- Dlaczego?|- Nie wiemy. {27188}{27224}Musimy wrócić i go odbić. {27231}{27279}- Jak się majš sprawy w Calais?|- Lawson tam jest. {27279}{27324}- A Ashurst?|- Nie przyjechał jeszcze, gdy wyruszylimy. {27324}{27342}Nie? {27343}{27383}Jest niepunktualny,|to już drugi raz. {27384}{27411}Mogli go aresztować. {27412}{27458}Sš teraz bardzo uważni|w portach nad Kanałem. {27458}{27505}Rozkazałem wam nie dać|się aresztować. {27506}{27545}Oczekuję wypełniania|rozkazów. {27546}{27573}Tak, Percy. {27586}{27626}Wilmot, Grant,|wracajcie do Paryża. {27627}{27663}Mój szwagier was tam|dogoni. {27678}{27733}Cała trójka dostanie dalsze|instrukcje od Quentina. {27734}{27770}Do zobaczenia. {27772}{27812}I pamiętajcie...|Nie dajcie się złapać. {27813}{27845}- Dobrze.|- Dobrze. {27847}{27889}- Powodzenia!|- Do zobaczenia. {27890}{27918}Jedcie! {27997}{28024}Wio! {28347}{28373}A więc? {28397}{28441}Dlaczego zatrzymali|De Tournaya? {28441}{28491}Robespierre chciał|go widzieć. {28494}{28564}A to dlatego, że|ambasador Republiki... {28564}{28593}przybył z Londynu. {28594}{28620}Chauvelin? {28621}{28643}Dlaczego? {28644}{28686}Za twojš sprawš, Percy. {28687}{28755}Twoja praca robi się|co raz bardziej niebezpieczna. {28755}{28792}Nasza praca, Armand. {28831}{28866}Natychmiast wracaj do Paryża. {28881}{28931}Dowiedz się wszystkiego|co w twojej mocy o Chauvelinie. {28935}{28977}Jeli pojedzie do Londynu,| jed za nim. {29007}{29051}Naszym największym wrogiem... {29063}{29103}Jest obywatel Chauvelin. {29438}{29468}Obywatel Chauvelin. {29473}{29498}Obywatel Chauvelin! {29592}{29645}Mój drogi, przepraszam,|ale muszę cię prosić, {29646}{29696}aby udał się do Londynu. {29705}{29787}Sprawa Szkar...
kongo1122b