Ubiorę cię w płaszcz wiatru, który odgrodzi cię deszczu
Z kwiatami podam ci uśmiech który będzie nosił ich zapach
Nad tobą rozłożę parasol chroniący cię od zła
Nauczę ciebie uśmiechać do lotu ptaków do ich podniebnych figur, tajemnych znaków
Nauczę ciebie pokory w miłosnym oczekiwaniu uczucie trwa, piękne w moim do ciebie miłowaniu
W pogodzie jak w opowieści czar książki otwiera stronice
Na nich zapisane twoje zemną związane życie
Cichy delikatny powiew poda odwracanych kartek
doda kartkom czułości zapełni spokój
Z pomiędzy kartek wyjmę najpiękniejsze słowo
jakie to powiedziałem, zasłuchasz się w nim
to słowo dziewczyno moje kochanie
Prosisz o ziarenko miłości, to samo które zasiewam tobie
co dnia wielokrotnie, zasiewam je i w sobie
One młode pędy jeszcze maja – ciągle żyją i dorastają
Słowa wysyłam tobie głęboką nocą i kwiatami pachnącymi nocą
przytulaj je do piersi z całą miłosna mocą
Bo w nas to jest piękne i pięknym się nosi, nasze ciche wyznania
Nikt z nas o miłość nie prosi, bo ona jest w nas – po wszech czas .
Autor: Bolesław
Daj mi wiatr, niechaj otulę się nim jak płaszczem... daj mi uśmiech na szare dni... i jeśli możesz daj mi ziarnko miłości małe... jak nasionko maku schowam je w środku mego serca, kiedyś urośnie.... Cieplutko pozdrawiam, życzę wspaniałego wieczoru.. SERCEM DZIĘKUJĘ ZA PAMIĘĆ.
Daję tobie wiatr, niechaj otuli ciebie ciepłym płaszczem,daję tobie uśmiech na szare dni i jeśli możesz przyjmij ode mnie ziarnko miłości małe, jak nasionko maku, schowasz je w środku swego serca, kiedyś urośnie.... Cieplutko pozdrawiam, życzę wspaniałego dnia wypelnionego po brzegi ciepłem i sympatycznymi niespodziankami
Bolesław
slonzok-knipser