constantine.112.hdtv-lol.txt

(25 KB) Pobierz
{1}{1}23.976
{230}{325}www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{326}{374}Dziewczyno, dokšd to?
{621}{705}Taylor.|Co cię znowu sprowadza?
{731}{866}- Jutro jest pogrzeb mojego brata.|- Mam to, czego ci trzeba.
{882}{969}Trochę zamuły i sporo odjazdu.
{1139}{1194}Wejdziesz?
{1316}{1386}Może następnym razem.
{2448}{2505}Nie!
{2903}{3031}- Jaki narkotyk to wywołuje?|- Nie taki, który sam sobie aplikujesz.
{3031}{3091}Pobito jš na mierć.
{3179}{3239}Wezwijcie natychmiast karetkę!
{3270}{3361}.:: GrupaHatak.pl ::.
{3361}{3467}{y:i}CONSTANTINE 1x12 - Angels and Ministers of Grace|Aniołowie i Pastorowie Łaski
{3618}{3735}tłumaczenie: cat84|korekta: Igloo666 & SQuall
{3779}{3827}/Nie ruszyłe się stšd,|/odkšd wyszedłem.
{3827}{3877}Zdobyłe kolendrę?
{3877}{3966}Mam korzeń tanisu,|język żmii i kocimiętkę, więc nie.
{3968}{4045}Krwawa mapa nadal jest sucha.|Odbierasz co w tym radiu?
{4045}{4136}Szukam osobliwych rzeczy,|ale nic nie ma.
{4136}{4225}- Co to?|- Daj temu spokój, John.
{4251}{4332}- Chce być sama.|- Doprawdy?
{4920}{5064}Nić Ariadny.|Przynajmniej zachowała ostrożnoć.
{5071}{5131}Użyła jej, aby wyprowadzić|Tezeusza z labiryntu.
{5131}{5176}A ten potem jš opucił.
{5176}{5241}Bohaterowie to zwykle palanty|w sprawach sercowych.
{5241}{5335}- Zostawił jš na wyspie?|- Tak, ale w końcu się wydostała, nie?
{5335}{5416}Wybłagała boga Dionizosa.
{5421}{5529}A cała ta przygoda|zaczęła się od cienkiej nitki.
{5574}{5678}- Ile pokoi zwiedziła?|- Tylko ten jeden.
{5692}{5805}Nigdy się nie zmienia.|To jak lecšca w kółko dobra piosenka.
{5805}{5884}Przychodzisz tu,|by uciec przed wizjami?
{5884}{5975}W Nowym Jorku posunęła się|zbyt daleko i zbyt szybko.
{5977}{6085}Po magii masz potężnego kaca,|nawet jeli się z niš urodzisz.
{6085}{6147}Ale najlepszym lekarstwem na kaca|jest kolejny drink.
{6147}{6210}Więc we się w garć, żołnierzu,|wyjd ze swego namiotu,
{6210}{6296}bo w razie gdyby zapomniała,|toczymy wojnę.
{6298}{6423}- Chyba nie jestem gotowa.|- Nikt nie jest na co takiego gotowy.
{6450}{6567}Ale sami zdecydowalimy się|błšdzić po tym labiryncie, prawda?
{6843}{6929}Miejmy nadzieję, że nakłoniłem nasze medium|do zrezygnowania z odwyku od jej wizji.
{6929}{7047}- Potrzebuje odpoczynku.|- No, może wszyscy jedmy na wakacje.
{7047}{7130}Nawet o tym nie myl.
{7157}{7246}Zapomniałem, że anioły|nie rozumiejš sarkazmu.
{7248}{7313}Rozumiem, ale po prostu|nie mam do niego cierpliwoci.
{7313}{7423}- Brujeria gromadzš moc, John.|- Zatem masz dla mnie jakie wieci?
{7423}{7509}Ponieważ jeste wszystkowiedzšcym|i widzšcym pomocnikiem Wszechmocnego,
{7509}{7615}a mimo to wydaje mi się, że to ja|zawsze dostarczam informacje tobie.
{7615}{7651}Szpital w. Katarzyny.
{7653}{7732}Przywiozš tam niejakš Taylor|z objawami przedawkowania.
{7732}{7783}Czyli dajesz mi sprawę?
{7785}{7941}A może to kolejna forma manipulacji|pod maskš anielskiego przewodnictwa.
{7941}{8032}Może porównam to|z mojš krwawš mapš.
{8195}{8336}Zapomniałem, że anioły|lubiš się popisywać!
{8346}{8444}- Jak, u licha, ma to nam pomóc?|- Krwawa mapa szwankuje.
{8444}{8571}To, co się dzieje, jest wszechobecne.|Invunche, Brujeria, Wšż we własnej osobie?
{8571}{8651}Kończymy z mapš, John.|Musisz odczytywać znaki wokół siebie.
{8653}{8766}Wykorzystaj swój instynkt i wizje Zed.|Pozostań czujny.
{8833}{8933}Jak, do diabła, się tu znalazłem?|Manny...
{8941}{9077}- Nie cierpię być wykorzystywanym.|- Zwiń Zed, kolego.
{9092}{9224}Pora, aby wróciła do pracy w terenie.|I zabierz największy rubokręt.
{9281}{9319}Po co?
{9396}{9521}Pielęgniarko, potrzebujemy pomocy.|Mój kolega upadł na rubokręt.
{9521}{9598}Tak, ale mi kolega.|Boli jak cholera, trzeba było mnie zabić.
{9598}{9653}- Nie jęcz.|- To twój najlepszy plan?
{9655}{9758}Najlepsze jest wrogiem dobrego, skarbie.|A to jest dobry plan.
{9765}{9866}Zaczynamy.|Posadmy tu pana.
{9878}{9938}Dziękuję.
{10115}{10178}Czarne żyły.
{10187}{10276}- To ona.|- Musimy podejć bliżej.
{10305}{10370}No jasne.
{10485}{10564}Jest stabilna.|Proszę ić.
{11290}{11369}Widzę, że niele się bawiła.|Dobrze się czujesz?
{11369}{11496}Zobaczyłam wiatło.|Było białe i pochodziło z góry.
{11499}{11592}Naprawdę bolało.|Jakby próbowało mnie zabić.
{11592}{11648}- Kod niebieski!|- Odsuń się.
{11650}{11684}Z drogi.
{11686}{11765}- Proszę na mnie spojrzeć.|- Potrzebujemy defibrylatora!
{11784}{11873}Proszę się na mnie skupić.|Cinienie spada.
{11875}{11950}To nie mogło być przedawkowanie.|Spójrz na żyły.
{11950}{12038}Żaden narkotyk wytworzony|przez człowieka tego nie potrafi.
{12096}{12151}- Podajcie epinefrynę.|- Jeden miligram.
{12151}{12221}Gdzie respirator?
{12247}{12321}Zed, co się dzieje?|Potrzebujemy tu pomocy.
{12321}{12384}Potrzebujemy pomocy!|Ona ma napad!
{12384}{12470}Natychmiast potrzebna nam pomoc!
{13134}{13220}/Proszę nie ruszać głowš.
{13467}{13542}/Jak się czuje Zed?
{13635}{13760}Nic jej nie jest.|Zakręciło jej się w głowie od wizji.
{13772}{13875}Lekarz szuka przyczyny medycznej,|a nie daru, więc niczego nie znajdzie.
{13877}{13985}Z drugiej strony Manny|nakierował nas prosto na tę całš Taylor.
{13988}{14069}- Czarne żyły, co?|- Nigdy tego wczeniej nie widziałem.
{14069}{14203}- Muszę lepiej przyjrzeć się ciału.|- Pewnie teraz jest już w kostnicy.
{14230}{14268}Tak, dobry pomysł.
{14268}{14376}Jeli tu zostaniesz, pewnie w imię nauki|będš na tobie eksperymentować.
{14376}{14465}- Jak ty?|- To było w imię magii.
{14479}{14551}Załóż porty.
{14556}{14630}- Linda!|- Panie Morris.
{14630}{14695}Kolejny przeszczep skóry|ma pan dopiero za dwa tygodnie.
{14695}{14755}- Co pan tu robi?|- Bójka w barze.
{14755}{14841}Może i zdarli mi skórę z twarzy,|ale powinna pani zobaczyć tego drugiego.
{14841}{14923}Nie mam czasu na pogaduchy|z jakš pielęgniarkš.
{14923}{14985}- Gdzie doktor Galen?|- Proszę za mnš.
{14985}{15050}Te zabiegi sš delikatne.|Nie powinien pan nawet pić,
{15052}{15119}- tym bardziej wdawać się w bójki.|- Przyprowad lekarza.
{15119}{15208}Nie mam czasu|na twoje pouczenia.
{15261}{15352}Subtelne, kolego.|Naprawdę subtelne.
{15369}{15426}Chodmy.
{15604}{15630}Kim jestecie?
{15632}{15685}Detektyw Constantine.|To funkcjonariusz Chandler.
{15685}{15812}- Musimy spojrzeć na ofiarę zabójstwa.|- Ja tu nie pracuję. miało.
{15875}{15939}Dobre miejsce jak każde,|żeby się napruć.
{15939}{16026}Rzućmy to zaklęcie,|zanim kto tu wejdzie, co?
{16026}{16090}Zamknij oczy.
{16503}{16587}Mówiłem, żeby zamknšł oczy.|Mogłe sobie spalić cholernš rogówkę.
{16589}{16642}Jakby składała się|z czystej ciemnoci.
{16644}{16728}Ludzkie ciało, nawet martwe,|powinno objawiać iskrę życia.
{16728}{16831}"Pęd życiowy".|Ale u Taylor jest odwrotnie.
{16838}{16879}Czyja to sprawka?|Demona?
{16879}{16977}To żadna istota, tylko czarna materia.|Prawie wolałbym pomniejszego demona.
{16977}{17059}Wróć do młyna i przekop się|przez archiwa Jaspera.
{17059}{17138}- Badał takie przypadki.|- Ale zajrzysz do Zed, co?
{17138}{17280}Muszę dowiedzieć się, cóż to za materia,|czy przybyła wraz z niš i gdzie się kryje.
{17318}{17402}Najpierw odwied Zed!
{17785}{17879}- Chciała pani uciec?|- Skšd pan wiedział?
{17879}{17946}- Zed Martin, tak?|- Tak, doktorze...?
{17946}{18013}Galen. Jestem koniem pocišgowym|tutejszego ostrego dyżuru.
{18016}{18131}- Mam tu wyniki pani badań.|- Przepraszam, doktorze.
{18133}{18231}- Wrócę póniej.|- Nie. Chcę, żeby został.
{18279}{18306}Sš państwo...?
{18308}{18387}- Współpracownikami.|- Przyjaciółmi.
{18387}{18478}Rozmawiałem z radiologiem|i pani skan wykazuje
{18481}{18531}niewielkie skupienie komórek|w płacie skroniowym.
{18531}{18617}- Guz.|- Jeszcze nie możemy być pewni.
{18620}{18692}Musimy wykonać biopsję,|aby okrelić, co to może być.
{18694}{18752}To pani pierwszy atak?|Proszę spojrzeć tutaj.
{18752}{18848}Tak. Parę tygodni temu|prawie zemdlałam.
{18850}{18958}- Miewa pani bóle głowy?|- Migreny. Sš coraz gorsze.
{18996}{19047}I mam też wizje.
{19047}{19111}To żadne zaskoczenie,|zważywszy na umiejscowienie.
{19111}{19195}Ucisk na wewnętrzny płat skroniowy|może wywoływać halucynacje.
{19195}{19301}To nie guz wywołuje jej wizje, kolego.|Ma je od dawna, wierz mi.
{19301}{19421}Mogła mieć od dawna to skupienie,|jeli wolno ronie.
{19430}{19502}Panno Martin...|Być może to nic takiego.
{19504}{19624}Ale dokładnie to zbadamy,|a potem ustalimy, co dalej, dobrze?
{19624}{19747}Pozwolę wam porozmawiać.|Niech pani potem wezwie pielęgniarkę.
{19855}{19934}Guz wywołujšcy moje wizje.
{19946}{20034}To wiele wyjania, prawda?|Chłodna, cisła nauka.
{20037}{20145}Ludzie zawsze szukajš|zwišzku przyczynowo-skutkowego.
{20145}{20265}Nic nie wskazuje, że to skupisko|i twoje wizje sš powišzane.
{20265}{20358}Nie chcesz w to uwierzyć.
{20384}{20442}Ta historia z Ariadnš...
{20444}{20576}Dionizos jš uratował, ale i tak|skończyła martwa, prawda?
{20847}{20938}Czas najwyższy, ćwoki.|Naprawcie to.
{21015}{21073}Dobrze.
{22518}{22581}Proszę pana?
{22614}{22734}- No, wiem, że nie można tu jarać.|- Właciwie to chciałem się poczęstować.
{22734}{22806}- Jasne.|- Dzięki.
{22852}{22943}- Obrzydliwy nawyk.|- Napraw to!
{22947}{23007}- Jeli chodzi o Zed...|- A mylisz, że o kogo?!
{23010}{23089}- Wiedziałe przez cały czas?|- Uspokój się, John.
{23091}{23245}Kazałem jej nie zważać na bóle głowy|i wrócić w teren, by zwalczać demony.
{23247}{23307}- To nie twoja wina.|- Masz cholernš rację, że nie moja!
{23307}{23386}- Napraw to albo kończę naszš współpracę.|- Jak miałbym...
{23389}{23468}- Uzdrów jš.|- Przykro mi.
{23468}{23506}To poza mojš i twojš kontrolš.
{23506}{23643}Możesz płonšć z gniewu albo skupić się|na tym, co możesz kontrolować.
{23751}{23835}Chyba tak zrobię, ko...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin