Obalenie mitu o monolitycznym charakterze wczesnego chrześcijaństwa.odt

(29 KB) Pobierz

    (…)W dość powszechnym mniemaniu pierwotne chrześcijaństwo było monolitem, które dopiero wraz z upływem czasu (zwłaszcza po reformacji) uległ rozbiciu. Historycy jednak nie mają wątpliwości, że na tle tego, co działo się w odległej przeszłości, różnorodność współczesnego chrześcijaństwa prezentuje się wręcz skromnie. Gdybyśmy cofnęli zegar o 1850 lat, do ostatnich dekad II wieku n.e., odnaleźlibyśmy tam ludzi, którzy nazywali siebie chrześcijanami, ale wierzyli w rzeczy, o których nikt dziś nie słyszał; chrześcijan głoszących, że istnieje dwóch, a nawet trzydziestu lub trzystu sześćdziesięciu pięciu bogów; chrześcijan, którzy twierdzili, ze Stary Testament jest złą księgą inspirowaną przez złe bóstwo; chrześcijan wierzących, że Bóg nie stworzył świata i nie ma z nim nic wspólnego; chrześcijan, którzy utrzymywali, ze Jezus nie był człowiekiem lub nie miał duszy ludzkiej bądź nigdy nie narodził się albo nie umarł. Obecnie zapewne nie uznano by takich poglądów za chrześcijańskie. Dla historyka jednak ważne jest to, ze ludzie nazywający siebie chrześcijanami wierzyli w takie rzeczy. Ponadto ci ludzie nieodmiennie twierdzili, ze tak nauczał sam Jezus. W wielu przypadkach mogli powołać się na źródła pisane, nawet teksty napisane, jak głosili przez apostołów Jezusa.(s.18)

    Protoortodoksyjni chrześcijanie zgadzali się z judeochrześcijanami w tym, że Jezus był człowiekiem, ale odrzucali ich przekonanie, że nie był boską istotą. Zgadzali się z marcjonitami w tym, że Jezus był istotą boską, ale już nie z tym, że nie był człowiekiem. Zgadzali się z gnostykami, gdy ci głosili, że Jezus Chrystus nauczał drogi zbawienia, ale nie w tym, że istnieje dwóch Bogów, a prawdziwe nauki Jezusa są dostępnie wyłącznie dla nielicznych wybranych. Mówiąc krótko, protoortodoksyjni chrześcijanie uważali, że Jezus Chrystus był Bogiem i człowiekiem i otwarcie uczył swoich uczniów prawdy. Przyjmowali, ze apostołowie spisali autentyczne nauki Jezusa, których dosłowna interpretacja odkrywa prawdę konieczną do zbawienia. Te poglądy brzmią znajomo dla czytelnika obeznanego ze współczesnym chrześcijaństwem – i nic w tym dziwnego! W końcu to właśnie ta grupa wygrała spory z innymi wyznawcami i określiła kształt dzisiejszego chrześcijaństwa.

   Protoortodoksyjni chrześcijanie promowali własne poglądy, by zwalczać inne grupy chrześcijan. Odrzucali niektóre teksty ponoć napisane nawet przez apostołów, ale sprzeczne z ich przekonaniami: Ewangelię Piotra, Ewangelię Filipa, Ewangelię Tomasza, te bowiem miały dla nich wydźwięk gnostyki. Niektóre teksty grup opozycyjnych cieszyły się jednak pośród nich popularnością. Ewangelie Mateusza upodobali sobie judeochrześcijanie, a Ewangelia Jana była ulubiona księgą wielu gnostyków. Protoortodoksyjni chrześcijanie, przypisując równy autorytet obu wspomnianym Ewangeliom, byli w stanie pogodzić twierdzenia, które z osobna uznawali za „heretyckie”.

    Innymi słowy, jeśli Jezus w jednej Ewangelii był człowiekiem, a w drugiej Bogiem, to protoortodoksyjni chrześcijanie przyjęli obie perspektywy za słuszne, dodając tylko, że uznanie w Jezusie wyłącznie natury ludzkiej lub boskiej stanowi odejście od prawdy. Kształtowanie kanonu Pisma Świętego w kręgach protoortodoksyjnych odbywało się na drodze uzgadniania poglądów różnych grup chrześcijan w celu określenia tego, w co powinien wierzyć prawdziwy chrześcijanin. Ostatecznie protoortodoksyjni chrześcijanie zdominowali chrześcijaństwo (od IV wieku n.e.), a ich kanon odziedziczyły przyszłe pokolenia wyznawców tej religii. (s.26-27)

    Wydaje się zatem, że nasz Nowy Testament powstał w wyniku konfliktu między różnymi grupami wyznawców Jezusa, z którego zwycięsko wyszli protoortodoksyjni chrześcijanie, i to oni ukształtowali znany nam dzisiaj kanon. Nie jest przypadkiem, że Ewangelie, które ta grupa uznała za heretyckie, np. Ewangelia Piotra i Ewangelia Filipa, nie znalazły się w Nowym Testamencie. Wniosek stąd, ze kanon Pisma Świętego został ustalony pod koniec II wieku n.e. Uderzające jest, ze choć powszechnie darzono autorytetem cztery Ewangelie i Dzieje Apostolskie, to większość listów Pawła i kilka innych, dłuższych listów wtedy jeszcze nie zostało włączonych do kanonu. Przez cały II, III o IV wiek n.e. protoortodoksyjni chrześcijanie spierali się, czy zaakceptować jakąś księgę, czy nie. Przesłanki stanowiło to: a) czy księga jest wystarczająco stara (część chrześcijan chciała zawrzeć w kanonie Pasterza Hermasa, ale inni twierdzili, że powstał on po czasach apostolskich); b) czy została napisana przez apostołów (jedni chcieli włączyć do kanonu List do Hebrajczyków, twierdząc, że napisał go Paweł, a inni uważali, ze to nieprawda); c)czy w protoortodoksyjnych gminach powszechnie przyjmowano, ze zawiera prawdziwą naukę chrześcijańską (wielu chrześcijan kwestionowało wizję końca świata przedstawioną w Apokalipsie Jana).

    Dopiero z 367 roku n.e. – czyli niemal dwa i pół wieku po powstaniu ostatniej księgi Nowego Testamentu – pochodzi dokument wymieniający dwadzieścia siedem ksiąg kanonu Pisma Świętego. Świadectwem tym jest list Atanazego Wielkiego, potężnego biskupa Aleksandrii w Egipcie. Część badaczy twierdzi, że właśnie ten list i załączona do niego lista heretyckich ksiąg skłoniła mnichów z pobliskiego monastyru do ukrycia tekstów gnostyckich, które szesnaście wieków później odkryli w pobliżu Nag Hammadi w Egipcie miejscowi Beduini. (s.33)

 

Judaizm różnił się pod pewnymi względami od wszystkich pozostałych religii grecko-rzymskich, ale nie należy z tego wnosić, że sami Żydzi byli ze sobą zgodni we wszystkich kwestiach dotyczącej ich religii. Istniały między nimi spore rozbieżności dotyczące istoty judaizmu, niemal tak wyraźne jak we współczesnym judaizmie (na przykład między judaizmem ortodoksyjnym i reformowanym) czy w chrześcijaństwie (choćby między katolikami i baptystami). Te różnice łatwiej będzie naświetlić na przykładzie kilku “sekt” czy może raczej frakcji lub stronnictw judaizmu z I wieku n.e., opisanych przez wielkiego  żydowskiego historyka Józefa Flawiusza. (s.69)

 

                                                                              CECHY JUDAIZMU

1. Judaizm był religią bardzo zróżnicowaną (faryzeusze, saduceusze i esseńczycy), ale posiadał kilka cech szczególnych:

    a) Żydzi czcili jednego i prawdziwego Boga - Boga Izraela,

    b) ten Bóg wybrał Żydów na swój lud,

    c) Żydzi w zamian byli posłuszni woli Bożej wyrażonej w Prawie Mojżeszowym,

    d) ofiarę Bogu można było złożyć wyłącznie w Świątyni Jerozolimskiej, natomiast modlić się do niego i studiować świętą tradycję Izraela można już było w synagogach rozsianych po całym cesarstwie.

2. Historia starożytnego Izraela to pasmo klęsk militarnych i politycznych. Ziemię Obiecaną podbijali kolejno: Asyryjczycy, Babilończycy, Persowie, Grecy, Syryjczycy i Rzymianie.

3. Powstanie Machabeuszów, które wybuchło sto pięćdziesiąt lat przed narodzinami Jezusa, doprowadziło do ustanowienia suwerennego państwa żydowskiego, które przetrwało do inwazji Rzymu w 66 roku p.n.e.

4. Powstanie i późniejsze wydarzenia dały początek kilku “stronnictwom” w łonie palestyńskiego judaizmu:

     a) faryzeuszom, gorliwie przestrzegającym prawa ustnego, co miało pozwolić sprostać wymogom Prawa Mojżeszowego,

     b) saduceuszom, czyli żydowskiej arystokracji odpowiedzialnej za Świątynię Jerozolimską, którzy uważali, że należy przestrzegać wyłącznie prawa zapisanego w Torze,

     c) esseńczykom, którzy stanowili oddzieloną (z własnego wyboru) od społeczności wspólnotę, przestrzegającą własnych rytuałów czystości i wyczekującą bliskiego końca świata,

     d) “czwartej filozofii”, która namawiała do zbrojnego wystąpienia przeciwko okupantowi. (s.81)

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin