bezdomność ważne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!.pdf

(138 KB) Pobierz
Studia Gdańskie. Wizje i rzeczywistość,
t. X
Barbara Moraczewska
Bezdomność.
Definicja, problemy, rozwiązania obecne
oraz historyczne odwołanie do ludzi luźnych
Wierzę, że człowiek może się odrodzić
do prawdziwego i godnego życia w każdym
momencie swojej egzystencji.
Thomas Merton
1
Bezdomność jako zjawisko społeczne
Zdefiniowanie pojęcia bezdomności niewątpliwie nastręcza badaczom coraz to
nowszych problemów. Najogólniej, można ją określić jako względnie trwałą sytu-
ację człowieka pozbawionego dachu nad głową albo nieposiadającego własnego
mieszkania
2
.
Bezdomność wydaje się być szczególnie bolesnym zjawiskiem, gdyż człowiek,
którego ona dotyczy, pozostając bez dachu nad głową, funkcjonuje bez przestrzeni,
w której może się schronić przed trudnymi życiowymi sytuacjami. Osobie, która
ma dom, bardzo trudno zrozumieć bezdomnych, a przecież jest ich coraz więcej.
Dzisiaj można ich spotkać w każdym mieście; do niedawna zaś stanowili zjawisko
charakterystyczne jedynie dla dużych aglomeracji. Jest to swego rodzaju znak cza-
su.
Nierzadko zdarza się, że człowiek pozostaje bezdomny pomimo posiadania
mieszkania. Niekiedy bowiem konflikty rodzinne uniemożliwiają mu współza-
Dr Barbara Moraczewska, Gdańska Wyższa Szkoła Humanistyczna.
1
2
M. Bondyra,
Piękny kwiat w złym ogródku,
„Przewodnik Katolicki” 2010, nr 7.
M. Porowski,
Bezdomność – obraz zjawiska i populacji ludzi bezdomnych,
[w:]
Pedagogika
społeczna: człowiek w zmieniającym się świecie,
red. T. Pilch, I. Lepalczyk, Żak, Warszawa 1995,
s. 433–434.
Barbara Moraczewska
mieszkiwanie w tym samym lokalu z innymi członkami rodziny, co skazuje go na
tułaczkę.
D. Piekut-Brodzka twierdzi, że bezdomność jest stanem odnoszącym się do
istoty bytu człowieka, form istnienia ludzkiego: biologicznego, psychicznego i spo-
łecznego, czyli do wyobrażeń materialnej organizacji naszej egzystencji
3
. R. Dob-
rzyniecki zaleca, by definiując bezdomność, odnieść się do rozważań definicyj-
nych, jakie przedstawił M. Porowski, który uważa, że pojęcie bezdomności powin-
no być odnoszone do:
wzorów obyczajowych określających sposoby zaspokojenia potrzeb mieszka-
niowych;
cech jakościowych decydujących o uznaniu za mieszkanie miejsca w tym celu
użytkowanego;
przyjętych standardów, ocen i przeżyć indywidualnych, które dają poczucie
posiadania mieszkania – domu.
Dom oznacza odpowiednio urządzoną przestrzeń zapewniającą człowiekowi
godną z punktu widzenia danej kultury egzystencję, poczucie stabilizacji oraz wa-
runki wystarczające do spełnienia przezeń funkcji życiowych i urzeczywistnienia
odczuwalnych potrzeb
4
. Autor ten ujmuje pojęcie bezdomności jeszcze w inny
sposób, a mianowicie podaje, że bezdomność jest to względnie trwała sytuacja
człowieka pozbawionego dachu nad głową albo nieposiadającego własnego miesz-
kania
5
.
Pojawiające się różne definicje bezdomności wskazują, jak wspomniano wyżej,
na złożoność tego problemu, który ma podstawy i uwarunkowania znacznie bar-
dziej różnorodne niż tylko społeczne. Łączy się mianowicie z antropologią, która
skupiona jest nie tylko na samym zjawisku bezdomności, ile na problemie osoby
bezdomnej
6
. Trzeba jednak pamiętać, dokonując analizy omawianego zjawiska, że
ma ono przede wszystkim charakter społeczny, zatem nie można w całości opisać
go w kategoriach czysto prawniczych
7
.
Fakt, że większość placówek świadczących pomoc znajduje się w miastach,
wynika z tego, że aglomeracje dają możliwość większej anonimowości. Na ich
L. Stankiewicz,
Zrozumieć bezdomność,
Wydawnictwo Uniwersytetu Warmińsko-
Mazurskiego, Olsztyn 2002, s. 7.
4
R. Dobrzeniecki,
Bezdomność jako problem społeczny,
http://www.kulturaswiecka.pl/node/
301 (dostęp: 23.07.2013). Tekst zamieszczony na stronie internetowej jest skróconą i nieco zmo-
dyfikowaną wersją napisanego przez tegoż autora artykułu znajdującego się w:
Patologia spo-
łeczna. Wybrane zagadnienia,
red. M. Borowski, R. Dobrzeniecki, Wydawnictwo NOVUM,
Płock – Wyszków 2009.
5
M. Porowski, op. cit., s. 434.
6
Bezdomność. Szkice z socjologii, polityki społecznej i katolickiej nauki społecznej,
red. Jan
Mazur OSPPE, KUL, Lublin 2006, s. 11.
7
Ibidem, s.15.
3
114
Bezdomność. Definicja, problemy, rozwiązania obecne oraz historyczne odwołanie do ludzi luźnych
terenie łatwiej też nawiązać kontakt z innymi bezdomnymi i znaleźć miejsce,
w którym można się zatrzymać, czyli tzw. „metę”.
W dzisiejszych czasach bezdomność stanowi problem ogólnoświatowy i trak-
towana jest – w zależności od przyczyn – jako zjawisko z pogranicza patologii,
a często wręcz jako zdecydowanie patologiczne. Bezdomnych można spotkać nie
tylko w krajach najbiedniejszych, ale także w najbardziej rozwiniętych.
Bezdomność może być rezultatem wyboru. Jest wówczas zgodna z indywidual-
nymi preferencjami. Natomiast bezdomność z konieczności dotyka człowieka
wbrew jego woli i jest odczuwana jako stan frustrującej deprywacji ze wszystkimi
jej konsekwencjami psychicznymi i traktowana jako wyraz dyskryminacji społecz-
nej
8
.
Na podstawie sytuacji faktycznej i stosunku do niej możemy wyróżnić bez-
domność
sensu stricto
oznaczającą brak własnego mieszkania lub innego lokum
przystosowanego do zamieszkania i
sensu largo
wynikającą z oceny posiadanego
lokum jako niespełniającego kryterium mieszkaniowego
9
.
Z uwagi na fakt, że bezdomność jest bardzo złożonym zjawiskiem, można wy-
różnić różne jej postacie i rodzaje. P. Koegel i A. Burnan następująco kategoryzują
bezdomność:
krótkotrwała, ostra; dotyczy osób, które utraciły miejsce zamieszkania w wyni-
ku szczególnego zbiegu okoliczności;
okresowa czyli cykliczna, o której (chociaż nie należy do rzadkości) niewiele
wiemy;
długotrwała – przewlekła, która jest kumulacją różnych negatywnych zjawisk
dotyczących analizowanego problemu, m.in. przypadki chorób psychicznych
10
.
Zważywszy na przyczyny, najogólniej można dokonać podziału bezdomności
na:
dobrowolną, która jest wyrazem wyboru takiego stylu życia;
spowodowaną przyczynami obiektywnymi – niezależnymi od człowieka;
będącą wynikiem rozwoju cywilizacyjnego
11
.
Bezdomność jest przede wszystkim dramatycznym problemem człowieka, któ-
ry jej doświadcza. Bycie bezdomnym jest piętnem, z którym wiążą się stereotypowe
konotacje, takie jak: brud, bezrobocie, choroba, alkoholizm, przestępczość, leni-
stwo.
M. Porowski, op. cit., s. 434.
Ibidem, s. 434.
10
S. Sidorowicz,
Zaburzenia psychiczne u osób bezdomnych,
Klinika Psychiatryczna Akade-
mii Medycznej we Wrocławiu, Wrocław 2000, s. 67; L. Stankiewicz, op. cit.
11
Bezdomność. Szkice ...,
op. cit., s. 12.
9
8
115
Barbara Moraczewska
Pojawia się także podział na bezdomnych schroniskowych i pozaschronisko-
wych. Takiego rozróżnienia dokonują często sami bezdomni. Osoby, które korzy-
stają ze schronisk mają lepsze warunki bytowania, ale ograniczają je regulaminy
tych placówek. Mieszkający poza schroniskami mają o wiele gorsze warunki byto-
wania, ale w mniemaniu bezdomnych cieszą się tzw. „wolnością”.
W Polsce istnieje tzw. bezdomność ukryta, wyrażająca się zagęszczeniem
w mieszkaniach. Wynika to z braku możliwości zmiany miejsca zamieszkania
przez część lokatorów. Dorosłe potomstwo, które zakłada własną rodzinę, pozosta-
je nadal w domu rodzinnym, gdyż nie stać go na zakup czy wynajem oddzielnego
lokum. Niektóre osoby znajdujące się w takiej sytuacji uważają, że wspólne za-
mieszkiwanie jest mniej kosztowne, dlatego nie dążą do tego, aby coś w tym aspek-
cie zmienić. W podobnej sytuacji mogą się też znaleźć rozwiedzeni małżonkowie,
którzy zamieszkują razem.
Uzupełniając powyższe określenia i podziały, należy przedstawić pojęcie „bez-
domny”. Bezdomny to człowiek nieposiadający dóbr materialnych, żyjący na bie-
żąco, czyli dniem dzisiejszym. Są mu obce zachowania dotyczące przezorności oraz
dbałości o przyszłość własną i najbliższych. Biorąc pod uwagę powyższą definicję,
można wyodrębnić cztery kategorie osób bezdomnych:
zdolni do samodzielności życiowej bezdomni z przymusu;
niezdolni do samodzielności życiowej bezdomni z przymusu;
zdolni do samodzielności życiowej bezdomni z wyboru;
niezdolni do samodzielności życiowej bezdomni z wyboru
12
.
Pomimo podejmowanych przez badaczy prób nie zdefiniowano jednoznacznie
zjawiska bezdomności i osoby bezdomnej. Na podstawie przedstawionego powyżej
materiału można stwierdzić, że w tej kwestii panuje dość duża dowolność i zapew-
ne dyskusje dotyczące definicji bezdomności i osoby bezdomnej będą modelowane
jeszcze przez długi czas oraz podlegać będą ewaluacji w zależności od sytuacji spo-
łeczno-gospodarczej.
Historyczne odwołanie do problemu bezdomności
Pierwsze informacje o ludziach bezdomnych, a ściślej – o udzielaniu im pomo-
cy, pochodzą z VIII w. z terenu dzisiejszych Włoch, z okolic Mediolanu, gdzie
zorganizowano domy opieki dla podrzutków oraz ludzi kalekich i niedołężnych.
Domy te na początku prowadziły swoją działalność na podstawie tradycji chrześci-
jańskiej w tej dziedzinie oraz praktyki jałmużniczej. Kościołowi, zgodnie z jego
nauką, przypisywano rolę łagodzenia skutków biedy, nędzy i ubóstwa.
Koncentracja uwagi wokół biedy i zmian postrzegania ubóstwa w dobie refor-
macji doprowadziła do tego, iż sprawami biednych nie zajmował się już tylko ko-
12
R. Dobrzeniecki, op. cit.
116
Bezdomność. Definicja, problemy, rozwiązania obecne oraz historyczne odwołanie do ludzi luźnych
ściół. Działalność tę przejęły gminy i miasta. To na nich miał też spoczywać obo-
wiązek pomocy biednym i opuszczonym.
Państwa w epoce Oświecenia nie interesowały się zbytnio opieką nad ubogimi
i pozostawiły ją w sferze dobroczynności publicznej. Funkcjonowało przekonanie,
że nędza, bieda, bezdomność są zjawiskiem naturalnym, wpisanym w porządek
świata. Pod wpływem humanizmu oświeceniowego narodził się ruch filantropi-
stów, który zapoczątkował koncepcję instytucji edukacyjno-opiekuńczych, np.
zakładów dla dzieci ubogich i szkół wychowujących w posłuszeństwie, dyscyplinie
pracy i posłuchu dla prawa. Kościół przyczynił się do rozwoju organizacji charyta-
tywnych prowadzonych przez wspólnoty zakonne, religijne stowarzyszenia świec-
kie, do których można zaliczyć: przytuliska, ogrzewalnie, noclegownie, domy cało-
dobowej opieki.
Inne spojrzenie na ubóstwo i bezdomność przyniosły lata 1888–1889, co zwią-
zane było z wprowadzeniem i upowszechnieniem w praktyce niemieckich ustaw
socjalnych. Wprowadzono w Niemczech ogólnodostępne świadczenia państwowe,
które zagwarantowane były obowiązującym prawem. W konsekwencji działać
zaczęły wyspecjalizowane organy udzielające wsparcia i pomocy bezdomnym oraz
ubogim. Pojawiły się też programy, które miały doprowadzić do poprawy sytuacji
potrzebujących pomocy, w tym osób bezdomnych.
Historia ludzi bezdomnych w Polsce sięga czasów Średniowiecza; nosili oni
wówczas nazwę ludźmi luźnych
13
, w terminologii łacińskiej –
vagantes, vagabun-
dae, rustici vagi, licentiosi
lub nawet
laici.
W Polsce nazywani byli ludźmi swobod-
nymi, wagabundami, hultajami, włóczęgami, wagustami, bandasami
14
.
M. Markiewicz twierdzi, że ludźmi luźnymi w społeczeństwie stanowym byli ci
wszyscy, którzy nie należeli do korporacji stanowiących zorganizowane społeczeń-
stwo. Uważa, że tej grupy nie można całkowicie utożsamiać z marginesem spo-
łecznym, gdyż byli w niej ludzie, którzy zarabiali na życie pracą, nie wchodząc
w żadne umowy z pracodawcami, a więc pozostali niezależni i wolni
15
. Do ludzi
luźnych można, zdaniem Markiewicza, zaliczyć wędrownych rzemieślników, któ-
rzy byli zbyt biedni, aby wejść do kręgu mistrzów cechowych
16
, również pracowni-
ków obsługujących handel dalekosiężny, czyli flisaków, którzy spławiali drewno do
Gdańska, a następnie pieszo wracali w głąb kraju, stanowiąc wielkie utrapienie dla
Ludzie luźni – w Polsce XV–XVIII w. ludzie nieposiadający majątku, stałego miejsca za-
mieszkania i zajęcia, niezależni i nieobciążeni powinnościami; włóczędzy, zbiegli chłopi, zuboża-
li mieszczanie, dawni żołnierze, żebracy, prostytutki, świat przestępczy; powszechnie uznawani
za zagrożenie społeczne; byli karani i usuwani z miast.
14
B. Baranowski,
Ludzie gościńca w XVII–XVIII w.,
Wydawnictwo Łódzkie, Łódź 1986, s. 43.
15
M. Markiewicz,
Historia Polski 1492–1795,
Wydawnictwo Literackie, Kraków 2002, s. 168.
16
Ibidem, s.169.
13
117
Zgłoś jeśli naruszono regulamin