The Fall - odcinek 5.txt

(26 KB) Pobierz
00:00:00:- Podwieć cię?|- Przejdę się.
00:00:01:Nie słyszała o tym dusicielu?
00:00:08:/To może okazać się ważne.
00:00:10:/To musiał być człowiek wierzšcy.|Chciałbym wygłosić apel.
00:00:17:Nie zostałaby na noc?
00:00:20:/Dziewczynkę pani Mitchell|/odłšczono od aparatury.
00:00:23:/Chciałabym jej pomóc.
00:00:25:Latami przesłuchiwałam|ofiary gwałtów.
00:00:27:/Na pewno nie czuły się gorzej,
00:00:29:/gdy opowiedziały mi|/o swoich dowiadczeniach.
00:00:33:Wzywajš paniš.|To pilne.
00:00:44:- Sanitariusze sš w rodku?|- Tak.
00:00:46:Potrzebne będš psy tropišce.
00:00:50:Wezwijcie ekipę z psami tropišcymi.
00:01:05:- Trzeba wezwać wsparcie.|- Słucham?
00:01:07:Dzi rano dokonano tu aresztowania.
00:01:10:To nie południowy Belfast.|Może być goršco.
00:01:12:Powinna pani wezwać TSG.
00:01:15:Proszę ich wezwać.
00:01:41:- W jakim jest stanie?|- Krytycznym.
00:01:45:- Gdzie jš znalelicie?|- Pierwsza sypialnia po lewo.
00:02:10:/Martin?
00:02:11:Ofiara nazywa się Anne Brawley.|Pojedzie pan z niš.
00:02:13:Potrzebujemy opinii lekarskiej.|Niech jš zbadajš technicy
00:02:17:i zbiorš wszelkie możliwe dowody.
00:02:20:- Proszę notować wszystko, co powie.|- Tak jest.
00:02:25:Przejazd dla karetki!
00:02:29:Potrzebne wsparcie!
00:02:31:Dajcie tu dżipa!|Potrzebujemy osłony.
00:02:40:- To jego robota?|- Tak, ale tym razem zawalił sprawę.
00:02:48:{Y:B}THE FALL 1x05|/The Vast Abyss
00:02:52:{Y:B}<<KinoMania SubGroup>>|www. kinomania. org
00:02:57:{Y:B}Tłumaczenie: delta1908|Korekta: Turin
00:03:11:Zapalaj.
00:03:35:Krew jest wieża.|Do tego sporo jej.
00:03:39:Musiał tu chwilę leżeć,|gdy jeszcze żył.
00:03:48:Joseph Brawley.|Inny adres zameldowania.
00:03:55:Gibson.
00:03:56:/Posterunkowy Martin.|/Jestem w szpitalu.
00:03:58:/Anne Brawley jest w pišczce.
00:04:00:/Umieszczono jš|/na intensywnej terapii.
00:04:02:Żyje.
00:04:04:Postaram się przyjechać|jak najszybciej.
00:04:21:Przepraszam.
00:04:23:Ofiara jest bratem Anne Brawley.
00:04:26:Miał dwadziecia dwa lata.
00:05:17:/Nastšpiło zatrzymanie akcji serca.|/Ma obrzęk płuc i gardła.
00:05:22:/Nawet, gdyby była przytomna,|/nie byłaby w stanie mówić.
00:05:24:Nie chcę jej przesłuchiwać.|Chcę, by zbadali jš technicy.
00:05:29:Przechodzi teraz liczne badania.
00:05:32:Nie sšdzę, by zostało na niej jeszcze|co wartociowego.
00:05:35:Skšd pani o tym wie?|Nie jest pani technikiem.
00:05:39:- Pani inspektor...|- Sš lady,
00:05:41:że między niš a napastnikiem|doszło do szarpaniny.
00:05:43:Musimy zbadać|i sfotografować jej rany.
00:05:46:Pod paznokciami może być jego DNA.
00:05:48:Albo w pochwie.
00:05:50:Mogę paniš na słówko?
00:05:54:Znam ich.|Wiem, jak oni rozumujš.
00:05:58:Musimy zdobyć zgodę rodziców.
00:06:01:Ważne, by dr Manson w należyty sposób|przekazała im naszš probę.
00:06:05:Zajmę się tym.
00:06:31:Wystraszył mnie pan.|Mylałam, że wróci pan rano.
00:06:34:Co tu robisz?
00:06:37:Sally-Ann zadzwoniła do mnie.
00:06:39:Musiała zostać w pracy z matkš,|której zmarło dziecko.
00:06:42:Mówiła, że będzie pan|całš noc w pracy.
00:06:45:le się czuję.
00:06:47:Rozcišł pan sobie twarz.
00:06:52:- Ubierz się i id do domu.|- Czemu się pan na mnie wcieka?
00:06:56:Nie wciekam się na ciebie,|tylko na Sally.
00:06:59:Zostawiła dzieci|pod opiekš innego dziecka.
00:07:02:Nie jestem dzieckiem.
00:07:05:Nie masz jeszcze szesnastu lat,|więc jeste dzieckiem.
00:07:15:Czy wyglšdam jak dziecko?
00:07:33:Ubierz się...
00:07:36:i wyno się stšd.
00:08:54:Rezonans magnetyczny wykazuje,|że mózg funkcjonuje,
00:09:00:ale jeli z tego wyjdzie,|to i tak może nic nie pamiętać.
00:09:15:Dobrze się pani czuje?
00:09:23:Zaczynam dostrzegać u siebie|dwie osobowoci.
00:09:27:Lekarka,
00:09:30:która codziennie ma stycznoć z krwiš,|organami wewnętrznymi, zwłokami...
00:09:39:i ta druga, kšpišca dzieci,
00:09:45:utulajšca je do snu|i całujšca zadrapania, by nie bolały.
00:09:52:Badanie zwłok to jedno,
00:09:56:żywi ludzie to...
00:09:59:inna historia.
00:10:05:Jest na to nazwa.
00:10:08:"Podwojenie".
00:10:12:Mam tak samo.
00:10:18:Podobnie jak morderca.
00:11:10:/Szukam faceta lub dziewczyny,|/którzy majš ochotę się zabawić.
00:11:16:/Ostro i perwersyjnie...
00:11:20:/bez żadnych zahamowań.
00:11:24:Powinna to pani zobaczyć.
00:11:26:cišgnęlimy pliki z laptopa Annie.
00:11:29:Jest na stronie|z randkami dla dorosłych.
00:11:32:Niektóre profile sš bardzo miałe.
00:11:34:Może Annie nie tak bardzo.|Ale zamieciła tam filmik.
00:11:41:/Jestem Fiona, Fi-fi.
00:11:45:/Mam dwadziecia szeć lat|/i pochodzę z Belfastu.
00:11:48:Na drugie ma Fiona|i ma trzydzieci dwa lata.
00:11:50:/Szukam faceta lub dziewczyny,|/którzy majš ochotę się zabawić.
00:11:55:/Ostro i perwersyjnie,|/bez żadnych zahamowań.
00:12:04:/Lubię być zdominowana|/i mam wysoki próg znoszenia bólu.
00:12:09:/Nie ważny jest wyglšd.
00:12:11:/Wystarczy być zadbanym|/i znać granice.
00:12:15:/Wylij wiadomoć,|/a na pewno odpowiem.
00:12:20:/Pa.
00:12:23:To się nazywa zaproszenie.
00:12:26:Sprawdcie wszystkie wiadomoci.
00:12:29:Sprawdcie wszystkich,|z którymi była w kontakcie.
00:12:34:To mogš być tylko czyste fantazje,|zabawa do kamery, seks wirtualny.
00:12:38:Priorytet majš wiadomoci,|które choćby nawišzujš
00:12:41:do spotkań w realnym wiecie.
00:12:43:Nie interesuje mnie ocenianie.
00:12:48:Tylko złapanie mordercy.
00:12:55:Tato!
00:13:03:Czeć.
00:13:08:Wszystko było w porzšdku,|gdy wróciłe?
00:13:11:W najlepszym.
00:13:14:- Zapłaciłe jej?|- Nie.
00:13:21:Musiałam po niš zadzwonić.
00:13:23:Nie mogłam się do ciebie dodzwonić,|więc nie został mi nikt inny.
00:13:29:Córeczka pani Mitchell zmarła.
00:13:35:Mamo, nie mogę znaleć naszyjnika.
00:13:38:Musi gdzie być.|Dzieci jadły?
00:13:43:Jeszcze nie.
00:13:50:- Gdzie go szukała?|- Wszędzie.
00:14:00:Chyba zidentyfikowalimy osobnika,|o którym mówił Breedlove
00:14:03:w rozmowie z Aaronem Monroe'em.
00:14:05:To Serb, Mirko Tasic.
00:14:08:Prowadzi ekskluzywnš|agencję towarzyskš "Elite Nites".
00:14:12:Sprawdzamy, czy nie zlecił|zabójstwa Olsona
00:14:16:za długi, narkotyki,|czy prostytutki.
00:14:20:Mamy też przelewy|na konta Olsona i Breedlove'a
00:14:27:z firmy Aarona Monroe'a.
00:14:31:Mam nakaz aresztowania|Aarona Monroe'a
00:14:34:i przeszukania|wszystkich jego nieruchomoci.
00:14:36:Dzi jest pogrzeb Alice Monroe.
00:14:40:Będzie pan obecny?
00:14:43:Tak.
00:14:45:Uważam, że powinnimy dać im spokój...
00:14:49:na czas pogrzebu i stypy.
00:14:52:Aresztujcie młodego Monroe'a jutro.
00:14:56:Czy to rozkaz?
00:15:00:Tylko rada.
00:15:10:/Policja udostępniła film,|/na którym widać Sarę Kay.
00:15:15:/Widzimy na nim|/jak panna Kay wchodzi
00:15:17:/do ogrodu botanicznego w Belfacie|/w sobotę o 14:30.
00:15:23:/Policja chciałaby porozmawiać z każdym,|kto był wtedy w pobliżu parku.
00:15:28:/Udostępniono również filmy|/z innych kamer.
00:15:31:Mamo! Jestem w telewizji!
00:15:34:/...o pomoc w ledztwie.|/Numer infolinii...
00:15:38:- Skończ gadać.|- Co robisz?
00:15:42:- Zmiana planu.|- To znaczy?
00:15:45:Włanie dostałem wiadomoć.|Musisz znikać.
00:15:47:- Chciałe, bym wyraził współczucie.|- Ty nie masz współczucia!
00:15:50:- Zwłaszcza dla byłej żony.|- Nie zaczynaj.
00:15:54:Jedynš dobrš rzeczš,|jakš zrobiłe w swoim życiu,
00:15:57:było polubienie tej dziewczyny.|A i tak nie umiałe jej zatrzymać.
00:16:00:Oszczęd mi tego marudzenia.
00:16:04:Co?
00:16:05:Mylisz, że nie widziałem|jak na niš patrzysz?
00:16:07:Było oczywiste, że...
00:16:13:Pójdziesz złożyć Parkerom|najszczersze kondolencje.
00:16:18:Potem id do wschodniej bramy.|Czeka tam już auto.
00:16:20:- Kierowca da ci paszport.|- Co to znaczy?
00:16:23:- Wyjeżdżasz.|- Dokšd?
00:16:25:Dowiesz się.
00:16:29:Jest już podkomendant Burns.|Znikaj!
00:16:42:Smutny mamy dzi dzień.
00:16:44:Rzeczywicie.
00:16:52:/Udostępniono również filmy|/z innych kamer...
00:16:54:- To może być każdy.|- To my!
00:16:56:Musisz do nich zadzwonić.
00:16:58:Po co? Nic nie widzielimy.|Bylimy w palmiarni.
00:17:02:Musisz się zgłosić,|by cię wyeliminowali.
00:17:06:Wyeliminowali?
00:17:08:Każdy mógł to widzieć.
00:17:10:Koledzy z pracy, znajomi,|koledzy Livvy, rodzice ze szkoły.
00:17:14:Jeli cię poznajš,|zgłosi się policja. Tego chcesz?
00:17:17:/Policja prosi każdego,|/kto rozpoznaje siebie
00:17:20:/lub kogo, kogo zna,
00:17:22:/by zgłosił się i pomógł w ledztwie.
00:17:25:/Numer infolinii wywietli się na ekranie.
00:17:28:Skoro morderca reprezentuje zło,|jak pan tu sugeruje...
00:17:33:to co chce pan tym osišgnšć?
00:17:38:Uważam, że li ludzie|żyjš w kłamstwie.
00:17:41:/Okłamujš samych siebie|/i wszystkich naokoło.
00:17:45:/Jeli choć raz w życiu|/będzie mógł postšpić dobrze,
00:17:47:/to może ciężej będzie mu|/wybrać zło zamiast dobra.
00:18:03:/Im częciej podejmujemy złe decyzje,
00:18:06:/tym bardziej nasze serce twardnieje.
00:18:09:Im więcej dobrych decyzji,
00:18:12:tym bardziej nasze serce mięknie,|wraca do życia.
00:18:20:/- Halo.|- Sally, to ja.
00:18:25:Nim wejdę chcę cię o co prosić.
00:18:27:/- Co takiego?|- Musisz co dla mnie zrobić.
00:18:31:Nie może pan mu wyjawić|tych informacji.
00:18:34:Musi mieć możliwoć kontaktu ze mnš.
00:18:36:Jeli poda pan|swój numer telefonu,
00:18:38:zacznš do pana wydzwaniać|wiry z całego wiata,
00:18:41:mówišc odrażajšca rzeczy o Sarze.
00:18:43:Proponuję,|by podał pan numer infolinii.
00:18:47:/Każdy podajšcy się za mordercę,|/będzie musiał to udowodnić,
00:18:51:/jeli będš w stanie to zrobić,
00:18:53:/dopiero wtedy|możemy ich połšczyć z panem.
00:18:59:Ta rozmowa|będzie przez nas monitorowana.
00:19:02:Więc mam mu kłamać?
00:19:05:Tak musi być.
00:19:22:Dlaczego był pan wtedy w botaniku?
00:19...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin