Daugherty C. J. -Nocna Szkoła 2- Dziedzictwo.pdf

(2740 KB) Pobierz
Jedna sroczka smutek wróży
Dwie – radości pełne dni
Trzy to dziewczę urodziwe
Cztery – chłopiec ci się śni
Pięć da srebra cały dzbanek
Sześć przyniesie złota moc
Siedem tajemnicę kryje
W najstraszniejszą ciemną noc
stara angielska piosenka dla dzieci
Dla Jacka –
mojego przewodnika
1
– Isabelle, potrzebuję pomocy! –
szepnęła w słuchawkę telefonu skulona
w ciemnościach Allie.
Słuchała odpowiedzi przez niecałą
minutę. Od czasu do czasu kiwała
głową, potrząsając ciemnymi włosami.
Kiedy głos w słuchawce umilkł,
dziewczyna
zdjęła
obudowę
i wyciągnęła baterię z komórki. Potem
wydłubała kartę SIM i obcasem
wgniotła ją w ziemię.
Wspięła się na niski, ceglany płotek
otaczający niewielki londyński ogródek,
w którym się schowała. W tę ciemną,
bezksiężycową noc była praktycznie
niewidoczna. Pobiegła pustą uliczką,
zwalniając tylko na sekundę, żeby
wyrzucić telefon do kosza na śmieci.
Kilka ulic dalej cisnęła baterią przez
wysoki mur do czyjegoś ogródka.
Nagle usłyszała coś jeszcze oprócz
stukotu swoich obcasów na chodniku.
Ukryła
się
za
białą
furgonetką,
zaparkowaną na poboczu. Wciągnęła
powietrze i zaczęła nasłuchiwać.
Kroki.
Rozejrzała się po cichej uliczce.
Stały
Zgłoś jeśli naruszono regulamin