{1}{1}23.976 {22}{89}Miłoć rodzi się|z wzajemnej akceptacji. {91}{173}To zobowišzanie oraz powięcenie. {175}{271}Bez całkowitej determinacji|i z trudem zdobytego celu {273}{316}miłoć nie ma prawa bytu. {316}{374}Jak możesz tak mówić? {374}{451}Miłoć nie jest ni obowišzkiem,|ni brzemieniem. {451}{501}Miłoć jest darem. {503}{573}Możesz temu zaprzeczyć,|patrzšc na naszš wię? {575}{631}/Courtney, {631}{669}/przyjmiesz to serce? {669}{734}/Oczywicie. {825}{866}Widzisz? {868}{945}Marco wybrał Courtney|jako swojš oblubienicę. {945}{1026}- Romans jest im pisany.|- To żaden romans. {1029}{1084}To bezwstydna imitacja. {1086}{1192}Ci ludzie nie poznaliby prawdziwej miłoci,|choćby sam bard napisał im sonet. {1230}{1295}I to oczywiste,|że Amber była jego faworytkš. {1297}{1422}Przez długi czas mylałam,|że już nigdy nie zaznamy chwili spokoju. {1424}{1477}Czy to może być prawda? {1479}{1611}Wizja utraty ciebie z winy Molocha|była jak najbardziej prawdziwa. {1614}{1753}A teraz nasze ponowne połšczenie|jest urokliwš rzeczywistociš. {1793}{1913}Powiedziałe, że tajemnice,|które przed tobš miałam, sš już historiš. {1913}{2067}Wiem jednak, że zaufanie ciężko odbudować,|kiedy raz zostanie ukruszone. {2069}{2141}Prawda jest taka, {2158}{2215}że bolała mnie myl, iż nie wiedziałem,|kim naprawdę jeste. {2215}{2306}To, kim jestem,|nigdy się nie zmieniło. {2306}{2369}Ukrywałam przed tobš jedynie|moje dawne występki. {2371}{2453}- Jako wiedma, jako szpieg...|- Role, w które wcieliłam się podczas wojny. {2453}{2532}Niemniej sš one częciš tego,|kim naprawdę jeste. {2532}{2628}A skrywanie tajemnic to nawyk,|którego ciężko się pozbyć. {2657}{2726}Przekonałem się o tym osobicie. {2726}{2798}Przepraszam cię. {2800}{2906}Modlę się, aby nauczył się|ponownie mi ufać. {2908}{2959}Potrzebujemy siebie nawzajem. {2959}{3031}Jako mšż i żona. {3038}{3110}Tylko tak wygramy tę wojnę. {3253}{3348}.:: Napisy24.pl - Wprost od tłumaczy ::. {3349}{3474}Przeledziłam aktywnoć internetowš Henry'ego,|bo minšł już tydzień, odkšd dał znak życia. {3477}{3544}Okazuje się... {3558}{3642}- Czy to zła pora?|- Nie. Ani trochę. {3644}{3692}W zasadzie twoje przybycie|przyniosła nam wytchnienie {3692}{3781}- od tych cukierkowych przedstawień.|- Nie słuchaj go. {3783}{3855}Powiedz mi, sš jeszcze inne|przedstawienia rzeczywistoci {3855}{3901}poza tym jednym programem? {3954}{4045}Z chęciš przedstawiłabym ci|radoci z bycia gospodyniš domowš {4047}{4109}oraz Dynastię Kaczorów,|ale mamy pracę do wykonania. {4109}{4169}Henry wcišż gdzie tam jest. {4172}{4232}A kiedy utarlimy mu nosa,|będzie jeszcze niebezpieczniejszy. {5433}{5538}Witaj, kochana.|Mamy wiele do zrobienia. {5687}{5781}W porzšdeczku!|Kielonki w górę! {6107}{6219}Jejku, uwielbiam tę piosenkę.|Kto to piewa? {6320}{6354}Pogadaj z niš, stary. {6354}{6426}Co się może stać? {6572}{6627}Mogę? {6771}{6833}Potrzebowałam tego. {6833}{6884}Miewasz czasem takie uczucie? {6884}{6955}Jakby potrzebował czego,|ale nie możesz tego mieć? {7015}{7102}To nawet nie jest potrzeba, {7102}{7166}bardziej... {7200}{7248}jak głód. {7250}{7349}A jeli go nie zaspokoisz,|umrzesz. {7358}{7430}Chcesz zatańczyć? {7588}{7684}Nie wiem nawet,|jak masz na imię. {8209}{8253}Lokalny klub nocny. {8253}{8329}Głównie miejsce na podryw,|ale całkiem przyzwoite. {8329}{8358}Zacznę od poczštku. {8358}{8425}- Klub nocny to chyba jasne...|- Proszę, pani porucznik. {8425}{8545}Prywatne zgromadzenia taneczne|były niezwykle popularne w moich czasach. {8547}{8665}Prawdę mówišc, bylimy z Katrinš|doć popularni w lokalnych przybytkach. {8667}{8710}Lubisz potańczyć? {8710}{8773}Pewnie chciałaby zobaczyć. {8773}{8897}Gawot, allemande,|nawet walc wiedeński. {8919}{8981}Dziękuję. {9221}{9288}To co nadprzyrodzonego. {9288}{9420}- Stawiam, że Henry za tym stoi.|- Również byłbym skłonny się o to założyć. {9423}{9494}Dalej sšdzisz, że tkwi w nim dobro? {9497}{9574}Może gdzie głęboko, {9600}{9684}ale kiedy w końcu stwierdzisz,|że to już bez znaczenia? {9686}{9765}Ty jedna powinna wiedzieć,|że wiara potrafi zostać wynagrodzona. {9765}{9890}Nie sšdziłem, że kiedy odzyskam Katrinę,|a tak się stało. {9892}{9969}Podobnie było z tobš. {9984}{10077}Muszę dać synowi|tę samš szansę. {10214}{10274}- Uspokój się.|/- Była mi obiecana! {10276}{10326}/Jej miejsce jest tutaj.|/U mego boku! {10329}{10379}Tylko jeli służy to|celom naszego mistrza. {10382}{10470}/Uczucia Katriny się zmieniały.|/Zaczynała dostrzegać prawdę! {10473}{10595}Nie możesz się za niš udać.|Taki jest rozkaz Molocha. {10629}{10681}Mamy teraz nowy plan. {11293}{11367}Dobrze się spisała, {11367}{11441}jednak nasz pan|potrzebuje więcej pożywienia. {11801}{11885}.:: GrupaHatak.pl ::.|/przedstawia: {12434}{12523}SLEEPY HOLLOW 2x08|Napisy: michnik {12568}{12676}Dziesištki kreatur|zostawiajš swoje ofiary w takim stanie. {12676}{12765}Nie znajduję niczego podobnego|w lokalnych doniesieniach. {12765}{12854}- Możesz sprawdzić w tym...|- Owszem. {12856}{12923}Co to takiego? {12954}{13007}Może tatuaże?|Albo kolczyki. {13009}{13072}Ale te znaki odpowiadajš|położeniu punktów vitae vis. {13074}{13129}- Vitae...|- Vitae vis. {13132}{13163}Siła życiowa. {13165}{13264}W ciele sš pewne punkty,|które zapewniajš przepływ sił życiowych. {13266}{13307}To główna arteria. {13307}{13415}Niektóre kreatury można zidentyfikować|po punktach vitae vis, które atakujš. {13415}{13498}Może to zawęzi kršg poszukiwań? {13498}{13558}Genialne. {13846}{13906}- Katrina?|- Nic mi nie jest. {13906}{13940}To nic takiego. {13942}{13978}O nie. {13980}{14012}Ależ ze mnie głupiec. {14012}{14088}- Nie powinienem cię nadwyrężać.|- To nic takiego. {14091}{14143}Podać ci co?|Aspirynę? {14143}{14175}W rzeczy samej. {14175}{14247}Nowoczesny wiat ma wiele|niesamowitych mikstur i wzmacniaczy, {14249}{14318}- a niektóre można nawet żuć.|- Nie, dziękuję. {14321}{14390}Macie może herbatę z pigwš? {14393}{14462}Tego akurat nie. {14462}{14594}Abraham przyrzšdzał mi jš,|kiedy nie czułam się na siłach. {14604}{14673}Naprawdę, nic mi nie jest. {14673}{14733}Mogę skoczyć po herbatę,|i tak jadę po co do jedzenia. {14733}{14784}Mamy wiele pracy,|więc zgłodniejemy. {14784}{14836}Crane, kurczak po seczuańsku?|Twój ulubiony. {14836}{14894}Nie, dziękuję. {14896}{14995}Odprowadzę Katrinę,|by mogła odpoczšć. {14995}{15093}Ja przejrzę te tropy.|Rano możemy... {15093}{15160}Je sprawdzić. {15388}{15498}- Zamów mi frytki...|- Z roztopionym serem. {15601}{15664}Jak na wegankę|to jada sporo mieci. {15666}{15781}Dopóki żadne zwierzę nie ucierpi|podczas przyrzšdzania topionego sera. {15884}{15927}Chciałem z tobš o czym porozmawiać. {15930}{16011}Nie chcę, żeby doszło|do jakiego nieporozumienia. {16011}{16042}O czym ty mówisz? {16042}{16129}Cišgle się ze mnš kręcisz. {16153}{16225}Ale ja jestem z Melissš. {16227}{16284}le to zrozumiałe. {16284}{16335}Muszę ić. {16335}{16392}Becky! {16558}{16647}Faceci zawsze mylš,|że wszystko kręci się wokół nich. {16647}{16697}Kim ty jeste? {16697}{16800}Przez to sš lepi i mylš,|że to włanie ich pragniemy. {16802}{16886}Ale to nie jego pragniesz. {16901}{16953}Za to kobiety... {16956}{16999}Kobiety zawsze to wiedzš. {17001}{17100}Wiedzš, co się kryje w twym sercu.|Czego naprawdę pragniesz. {17100}{17167}Tak piękne... {17488}{17560}Becky! Jeste tu? {17754}{17795}- Crane.|/- Pani porucznik? {17795}{17877}Mamy kolejnš ofiarę.|/W knajpie w centrum, godzinę temu. {17877}{17939}Cokolwiek za to odpowiada,|wyrabia niezłe nadgodziny. {17941}{18020}Katrina zasugerowała,|żebymy przyjrzeli się bliżej {18023}{18078}tajemniczym artefaktom. {18078}{18207}/Przeglšdałem|katalog Franklina {18207}{18358}i kilka z nich może być zabójczych,|jednak nieznane jest ich położenie. {18390}{18426}Musimy skonsultować się z ekspertem. {18605}{18687}Zaczšłem bez ciebie.|Czym się trujesz? {18687}{18744}- To nie randka.|- Telefon od dziewczyny w rodku nocy {18747}{18816}do tego drink w barze.|Dla mnie to randka. {18816}{18912}Przykro mi, że le odczytałe sygnały.|Już ci się to pewnie zdarzało. {18912}{18970}Wštpię. {19013}{19109}Dwa niewyjanione zgony|w cišgu ostatnich kilku godzin. {19111}{19174}- Masz pojęcie, co mogło to spowodować?|- Nie. Nie, dziękuję. {19176}{19265}Kiedy ostatnio zaoferowałem wam swe usługi,|zostałem poszarpany przez wendigo. {19265}{19351}No, może nie poszarpany,|ale kły i szpony były w użyciu. {19353}{19382}Spójrz chociaż. {19385}{19481}Biuro szeryfa potraktuje to|jako przysługę. {19483}{19598}Prosisz mnie jako glina|czy to proba osobista? {19603}{19691}A co sprawi,|że się zgodzisz? {19826}{19871}Nigdy czego takiego|nie widziałem. {19871}{19931}Nie miałem niczego podobnego|w swoim inwentarzu. {19931}{19996}Przykro mi. {20030}{20116}A teraz co z tym drinkiem? {20202}{20288}Przykro mi, że cię zawodzę. {20368}{20454}Zaczynam do tego przywykać. {20557}{20603}A teraz wybacz mi, {20605}{20675}ale może uratuję jeszcze|co z tej nocy. {20902}{20993}- Hawley okazał się lepym zaułkiem.|- Nie dziwi mnie to. {20993}{21123}- W końcu on trzyma z samym sobš.|- I z poznanymi w barze panienkami. {21123}{21214}Znalazł sobie rozrywkę|w damskiej osobie. {21216}{21257}Rozumiem. {21260}{21310}Odwieczna historyjka. {21310}{21401}Przysięga złożona pod wpływem chwili,|z której nikt nie ma zamiaru się wywišzać. {21401}{21490}Faceci zawsze będš facetami. {21593}{21665}Pierwsza ofiara została znaleziona|na tylnym siedzeniu samochodu. {21667}{21715}Kto siada z tyłu|we własnym samochodzie? {21715}{21775}Kto, kto myli,|że mu się poszczęci. {21828}{21919}Poszczęci, zaliczy, przeleci. {21919}{21960}Zaloty. {21960}{22024}Zalecał się do kobiety. {22024}{22096}Amber mówiła to samo o Marco. {22096}{22163}- Czyli był...
anmat77