Tracąc nas - rozdział 4.pdf

(119 KB) Pobierz
Rozdział 4
2014, maj.
Tobias Fallen
Ale nie zapomniałem. W pewnym momencie myślałem, że już masz mnie dość.
Emilly Angel
No to widocznie źle myślałeś.
Potrzebowałam jedynie stabilizacji.
Tobias Fallen
Dobrze, rozumiem.
Emilly Angel
Teraz to już nieważne.
Tobias Fallen
Ważne.
Emilly Angel
Dlaczego?
Nic to nie zmieni między nami, więc po co roztrząsać przeszłość?
Tobias Fallen
No masz rację
Emilly Angel
Jak zazwyczaj :)
Tobias Fallen
No wiem :)
Emilly Angel
Damy radę jakoś :)
Tobias Fallen
Mam nadzieję :)
Emilly Angel
Ja też :)
Co robisz? :)
Tobias Fallen
Leże :)
Emilly Angel
Chyba serio pojdę do sklepu xD
Tobias Fallen
To idź :)
Wchodzę do sklepu zastanawiając się, czego tak naprawdę chcę. Chcę się upić, ale
jeszcze nie mogę. Chcę zrobić coś, aby to wszystko przestało tak bardzo boleć. Chcę przestać
myśleć o tym, co się dzieje. Robi mi się nie dobrze. Jak mogliśmy to tak bardzo spieprzyć?
Zaciskam pięści i biorę głęboki oddech. Wrzucam do koszyka batonik i paczkę chipsów. Zaczyna
mi burczeć w brzuchu. Dorzucam jabłko. Pożywnie i zdrowo, nie ma co. Nie jestem głodna. W
sumie jestem, ale nie mam na nic ochoty. Apetyt odszedł w zapomnienie.
Ona jest szczuplejsza.
Mam ochotę wyciąć sobie z głowy ten cholerny, cichy głosik, który męczy mnie każdego
dnia złośliwymi uwagami, albo nieprzyjemnymi obrazami. Wkładam do koszyka butelkę wody i
idę do kasy. Zaczyna mi się kręcić w głowie, więc przystaję na chwilę, chcąc odzyskać swobodę
poruszania się. Boże, jestem wrakiem dawnej siebie.
Wykładam towar na ladę i płacę za zakupy.
- Miłego dnia - mówię bez przekonania i wychodzę nawet nie oglądając się za siebie.
***
Emilly Angel
I jak się czujesz, kochanie?
Tobias Fallen
Wymiotuje cały czas.
Emilly Angel
Wyślij Sama po coca colę do sklepu.
I się napij. Pomaga. Też tak miałam podczas euro i mi przeszło.
Tobias Fallen
Pije tylko mięte i wymiotuje.
Ja mam chyba grypę jelitowa.
Emilly Angel
Mentalnie jestem z Tobą, kochanie.
Tobias Fallen
Dziękuję.
Emilly Angel
Nie ma za co.
Na pewno nie chcesz spróbować z colą? wiesz, gorzej nie będzie, a może pomoże.
Tobias Fallen
Idę wypić takie specjalne ziółka i muszę zasnąć żeby tego nie wyrzygać.
Papa.
Emilly Angel
Rozumiem, mam nadzieję, że będzie Ci lepiej, pa ;*
Kulę się na łóżku, zastanawiając co robić. Chcę mu jakoś pomóc, lecz wiem, że nie mam
możliwości. Najchętniej pojechałabym do niego i po prostu przy nim była, lecz wiem, że nie
mam do tego prawa. Ona je ma, lecz ja już nie. Kulę się jeszcze mocniej, czując nadciągające
mdłości.
Przypominam sobie każdy moment, który spędziliśmy razem. Każdy jego uśmiech,
dotyk, pocałunek. Chwile, kiedy śmialiśmy się bez powodu oraz te, kiedy siedzieliśmy obok
siebie po prostu milcząc. Sposób w jaki na mnie patrzył oraz to, jak każdy przypadkowy dotyk
przestawał być bezmyślny. To, jak dojrzewaliśmy przy sobie, dorastaliśmy do pewnych ról. To,
jak się w sobie zakochiwaliśmy mimo przeciwieństw otaczających nas z każdej strony.
A później obrazy, które uderzają we mnie z siłą rozpędzonego pociągu. Wyobrażenie
tego, jak dotyka jej. Jak uśmiecha się do niej w sposób, jaki zarezerwowany dla mnie. To, jak
ona smakuje jego ust i czuje się bezpieczna w ramionach, które były moją oazą. To, że teraz to
ona czuje się wyjątkowa przez to, jak na nią patrzy. Boleśnie dobrze wiedziałam, jak to jest być
na jej miejscu.
Łzy zaczynają spływać po policzkach, a ja nie potrafię zatrzymać napływu tych wizji.
Tego, jak przyciąga ją do siebie z uśmiechem i czuje się przy niej tak, jak kiedyś czuł się przy
mnie.
Otwieram usta, lecz nic z nich nie wychodzi. Potrzebuję potwietrza, lecz nie potrafię go
nabrać. Wpadam w panikę, ciągnąc włosy we wszystkie strony. Nie chcę o tym myśleć, nie chcę
sobie tego wyobrażać. Przyciągam kolana do piersi, nie mogąc poradzić sobie z bólem. Staje się
on tak rzeczywisty, tak bardzo fizyczny, że zaczyna mnie boleć głowa.
Potrzebuję powietrza. Łapię je spazmatycznie, lecz to nie pomaga. Jakby cały tlen został
wypompowany z pokoju. Widzę, jak wsuwa dłonie pod jej koszulkę i dotyka ustami jej skóry.
Nie wytrzymuję bólu.
Zaczynam krzyczeć.
***
Emilly Angel
W każdym bądź razie, wiesz o co chodzi ;-; zrozumiałbyś, nawet gdybym nie napisała, prawda?
Tobias Fallen
Tak wiem :)
Emilly Angel
Telepatia bliźniaków xd CICHO, bliźniaków xD
Tobias Fallen
Haha XD
Emilly Angel
I czego się chichrasz? xD Bliźniak to bliźniak xD Nawet jak ma cycki i nie ma przyrodzenia, NIE
KOCHASZ SWOJEGO BLIŹNIAKA?
Tobias Fallen
Kocham kocham no ;*
Emilly Angel
No masz szczęście, skarbie :)
Tobias Fallen
Szczęście? xD
Emilly Angel
Wiem, że teraz to schrzanie, ale... czy tym razem się uśmiechnąłeś? xD
Tobias Fallen
Leże siedzę czy nie wiem jak to nazwać i się zwijam
Wzdycham cicho i podnoszę sie do góry. Jest już późno i czas przebrać się do spania, bo
inaczej kolejną noc prześpię w ubraniach. Ostatnio nie mam ochoty dbać... o nic. Nic mnie nie
obchodzi. Dlaczego nie można spać w ciuchach? Średnio mnie to interesuje. Moje łóżko i moje
ciuchy. Ale mi gorąco, więc jednak się przebieram.
Ściagam spodnie i rzucam je na krzesło. Później złożę. Zrzucam z siebie koszulkę, która
już po chwili dołącza do dżinsów, a zaraz po niej stanik. Patrzę na drogę i przymrużam powieki.
Coś mi tu nie gra. Latarnia mruga. Omiatam spojrzeniem ulicę i piszczę, chowając się za firankę.
Przy samochodzie stoi mężczyzna patrzy w moją stronę. A ja mam na sobie jedynie figi.
Powoli wycofuję się w stronę łóżka i rzucam się po bluzkę, którą wciągam na siebie w
expressowym tempie. Siadam na matracu i zaczynam się śmiać.
Boże, jestem taka głupia.
Już wiem co muszę zrobić.
Emilly Angel
Wiem co ci poprawi humor xD
Albo nie, lepiej nie xD
Tobias Fallen
No co takiego?
Emilly Angel
Właśnie się przebierałam w pokoju z ciuchów do spania, przy otwartym oknie i balkonie. Patrze
przed siebie, a tam ktoś stoi i się patrzy ;-; ten pisk i chowanie się za firankę xD
Pomijając to, że jakbym była cicho, to może byłaby szansa że może to nie na mnie patrzył ;-; ale
najpierw zrobię, zanim pomyśle.
Tobias Fallen
No to ładnie XD
Emilly Angel
Ta, w tej chwili doceniam to że śpię w majtkach ;-; xD
Tobias Fallen
Haha XD
Emilly Angel
Co za dużo to nie zdrowo ;-; Jeszcze by zszedł na zawał i co by było? Potem na mnie, że moja
wina, jaaasne ;-; Ja się nie dam wkręcić w te numery xd
Pytanie kontrolne... pomogło? xD
Tobias Fallen
Tak :)
Emilly Angel
Czuję się spełniona w roli przyjaciółki xD
Tobias Fallen
:)
Zgłoś jeśli naruszono regulamin