ŚW. JAN PAWEŁ II - KOŚCIÓŁ (Katechezy Ojca Świętego O Kościele).pdf

(3674 KB) Pobierz
1. WIERZĘ… W KOŚCIÓŁ
„Wierzę w jeden, święty, powszechny i apostolski Kościół”.
1.
Podejmując w ramach katechez środowych cykl o Koście-
le, zachowujemy w dalszym ciągu odniesienie do Nicejsko-
Konstantynopolitańskiego Symbolu wiary. Zarówno ten Symbol
soborowy, jak też wcześniejszy Symbol apostolski, wyraża praw-
dę o Kościele. Symbol apostolski łączy prawdę o Kościele bezpo-
średnio z Duchem Świętym: „Wierzę w Ducha Świętego, święty
Kościół powszechny”. Sens tego szczególnego związku Ducha
Świętego z Kościołem wyjaśnia św. Tomasz na początku swojego
nauczania o Kościele pisząc: „Podobnie jak w człowieku jest jed-
na tylko dusza i jedno ciało, a mimo to istnieją liczne członki cia-
ła, tak i Kościół katolicki jest jednym ciałem, lecz ma wiele
członków. Duszą, która ożywia to ciało jest Duch Święty. Dlatego
po wierze w Ducha Świętego mamy wyznawać wiarę w święty
Kościół katolicki”[1].
2.
Symbol Nicejsko-Konstantynopolitański określa Kościół
jakouna,
sancta, catholica et apostolica:
„jeden, święty, po-
wszechny i apostolski”. Te właściwości, tzw. „znamiona Kościo-
ła” wymagają pewnego wstępnego wyjaśnienia, jakkolwiek to, na
co wskazują, będzie w różny sposób treścią następnych katechez.
Posłuchajmy, co mówią na ten temat dwa ostatnie sobory.
O jedności Kościoła Sobór Watykański I wypowiada się w sło-
wach raczej opisowych: „Pasterz odwieczny […] postanowił
utworzyć święty Kościół, w którym, jak w domu Boga żyjącego,
wierni byliby złączeni więzami jednej wiary i miłości”[2].
Sobór Watykański II wypowiada się następująco: „Chrystus, je-
dyny Pośrednik, ustanowił też swój Kościół, tę wspólnotę wiary,
nadziei i miłości tu na ziemi, jako widzialny organizm […]. Ko-
ściół ziemski i Kościół bogaty w dary niebieskie […] tworzą […]
jedną rzeczywistość złożoną, która zrasta się z pierwiastka bo-
skiego i ludzkiego […]. To jest ten jedyny Kościół Chrystusowy,
który wyznajemy w Symbolu wiary”[3]. O tym to Kościele Sobór
uczy, iż „jest [on] w Chrystusie niejako sakramentem, czyli zna-
kiem i narzędziem wewnętrznego zjednoczenia z Bogiem i jedno-
ści całego rodzaju ludzkiego”[4].
Jedność Kościoła, którą wyznajemy w
Credo,
jest właściwością
(proprium) Kościoła powszechnego. Kościoły partykularne (lo-
kalne) uczestniczą w tej jedności. Jedność ta przysługuje Kościo-
łowi od początku, czyli od dnia Pięćdziesiątnicy. Jest ona pier-
wotną i podstawową rzeczywistością Kościoła, a nie jakimś tylko
ideałem, na którego osiągnięcie można mieć nadzieję w niewia-
domej przyszłości. Ta nadzieja i to dążenie może dotyczyć jakiejś
formy historycznego urzeczywistnienia jedności wierzących w
Chrystusa, nie może jednak przesłaniać prawdy objawionej w
Liście do Efezjan: „Jedno jest Ciało i jeden Duch, bo też zostali-
ście wezwani do jednej nadziei, jaką daje wasze powołanie” (4,3-
4). To jest prawda od samego początku, wyznawana w Symbolu
wiary:
Credo unam […] Ecclesiam.
3.
Jednakże w dziejach Kościoła od samego początku wystę-
powały pewne napięcia i tendencje, które zagrażały jedności do
tego stopnia, że apostołowie zmuszeni byli napominać i ganić
chrześcijan; św. Paweł wykrzykuje wręcz: „Czyż Chrystus jest
podzielony?” (1 Kor 1,13). Było to — i jest dzisiaj — przejawem
ludzkiej skłonności do przeciwstawiania się innym. Jest to tak, jak
gdyby człowiek odczuwał potrzebę i pragnął przyczynić się do
dzieła rozproszenia, tak obrazowo przedstawionego w biblijnej
opowieści o wieży Babel.
Ojcowie i pasterze Kościoła zawsze jednak wzywali do jedności,
odwołując się do Pięćdziesiątnicy, która została przeciwstawiona
wieży Babel. Sobór Watykański II stwierdza: „Duch Święty, który
mieszka w wierzących i napełnia cały Kościół oraz nim kieruje,
Zgłoś jeśli naruszono regulamin