00:00:03:Duchowa katastrofa spowodowana przez Grupę |Bliniaczych Rogów została skrupulatnie oczyszczona, 00:00:08:zanim rzšd zdšżył ogłosić stan wyjštkowy. 00:00:11:Ten incydent nazwano Drugim |Oczyszczeniem Festiwalu Lalek 00:00:14:i cieszył się on dużym zainteresowaniem |mediów przez wiele dni. 00:00:21:Miesišc póniej... 00:00:23:Rozpoczęcie roku szkolnego 00:00:23:Witam wszystkich nowych uczniów w naszej szkole. 00:00:27:Nazywam się Miyo Kurahashi i jestem |dyrektorem szkoły prywatnej Onmyou. 00:00:31:Jestem strasznie ciekawy, |jakie sš te nowe dzieciaki. 00:00:34:Taa, a pierwsze dni sš najważniejsze. 00:00:37:Trzymaj swojego wewnętrznego chuligana na wodzy. 00:00:40:Bšdcie cicho! I nie kręćcie się tak. 00:00:43:A teraz posłuchajmy kilku słów |od reprezentanta nowych uczniów. 00:00:49:Czy sš odważni, czy sš silni, czy sš stylowi... 00:00:55:Będę musiał się im przyjrzeć. 00:00:58:Naprawdę, przestań gadać, |jakby chciał im zrobić krzywdę. 00:01:01:Skończcie już te rozmowy! 00:01:02:To Suzuka Dairenji, znana też jako Cudowne Dziecko. 00:01:14:Miło mi was wszystkich poznać! 00:01:17:Nazywam się Suzuka Dairenji. 00:01:26:Nie mogę stšd wystartować. 00:01:30:Samo patrzenie na twój profil nie pomoże. 00:01:33:Mogłabym rozpaczać nad swš bezsilnociš, 00:01:37:ale to nie jest dobry sposób, by się wznieć. 00:01:40:Ptaki, które zapomniały, jak latać, 00:01:44:wypłakujš sobie oczy z żalu. 00:01:47:Jest co, czego pożšdam 00:01:50:na tym zimnym, nieludzkim wiecie, 00:01:54:ale nie jestem pewna, czy to wszystko. 00:01:58:Wewnštrz mnie ronie nadzieja. 00:02:01:Do czego jestem zdolna? 00:02:04:Nie dowiem się, póki nie spróbuję. 00:02:08:Biegnę w kierunku linii startu. 00:02:11:Na pewno tak włanie miało być, 00:02:14:więc rozkładam skrzydła i odbijam się od ziemi. 00:02:18:Lecę tam, gdzie jeste ty. 00:02:20:Lećcie, kruki. 00:02:22:Walczcie! Wytrzymajcie! 00:02:23:Spotkamy się w rodku tysišca pętli. 00:02:26:Włanie w tym miejscu. 00:02:28:Nie można już zatrzymać mojego przeznaczenia. 00:02:31:Nieważne, jak mało 00:02:34:mogę tak naprawdę zrobić. 00:02:36:Cokolwiek będzie ci ciężarem, 00:02:39:mam nadzieję, że będę mogła dzielić twój ból. 00:02:43:Będę przy tobie, aż nadejdzie ten dzień. 00:02:45:Nadszedł czas, by odlecieć, kruki. 00:02:59:CUDOWNE DZIECKO 00:03:02:Nazywam się Suzuka Dairenji. 00:03:09:Strasznie się dzi denerwowałam. 00:03:13:Zamknij się, brzydulo! 00:03:15:Ale jestem taka szczęliwa. 00:03:18:Za dużo tu robactwa! 00:03:20:Zawsze marzyłam o tym, żeby uczyć się |magii onmyou z moimi rówienikami. 00:03:28:...to utnę ci jaja! 00:03:32:Dzisiaj te marzenia się spełniły! 00:03:36:Rozumiem, to musi być sen. 00:03:41:Ma spódniczkę. 00:03:44:Przechyla głowę o 38 stopni w prawo. 00:03:46:To idealnie wyliczony kšt. 00:03:48:Dobrze wie, co zrobić, by wyglšdać uroczo. 00:03:52:Nie ekscytuj się tym teraz! 00:03:54:Kurczę, co tu się dzieje? 00:04:00:Cholera! 00:04:09:To ona, bez dwóch zdań! 00:04:12:Harutora! To ty, prawda, Harutora? 00:04:18:Czyżby go znała? 00:04:21:Tak. 00:04:23:To z nim całowałam się pierwszy raz. 00:04:35:Pierwszy pocałunek Cudownego Dziecka? 00:04:37:Czy ty nie chodziłe do zwykłej szkoły? 00:04:40:Gdzie i jak mogło do tego dojć?! 00:04:43:Włanie! 00:04:44:Spokojnie, Kyouko! 00:04:46:To nie jest zabawne. Strasznie mnie to wkurza! 00:04:50:To skomplikowane. 00:04:52:Słuchaj, Harutora. 00:04:53:Ta dziewczyna to idolka. Twarz Agencji Onmyou. 00:04:57:I do tego jest niesamowicie utalentowana. 00:05:00:Po prostu wszyscy tutaj jš podziwiajš! 00:05:03:Serio? 00:05:05:Więc dlaczego miałaby całować takiego nieudacznika, |którego jedynš zaletš jest nazwisko? 00:05:12:Do tego jedyny pierwszy pocałunek w całym życiu? 00:05:17:Czy to nie dziwne? Co? 00:05:18:To bardzo dziwne! 00:05:20:Może po prostu nam opowiesz, jak to było? 00:05:22:Tak, wytłumacz się! 00:05:24:Chodzicie ze sobš? 00:05:26:Naprawdę się całowalicie? 00:05:30:Nie dostałam rozkazu, ale |jeli natychmiast nie zamilkniecie... 00:05:33:Kon, wcale go nie atakujemy, wiesz? 00:05:37:Ale czułam twojš żšdzę krwi! 00:05:40:Nie jeste ciekawa? 00:05:41:Jeden z dwunastu więtych |generałów pocałował Harutorę. 00:05:45:Wiesz, co to pocałunek? 00:05:47:To znaczy, że zetknęli się ustami i obciskiwali. 00:05:50:OOObciskiwali? 00:05:56:Kon, i ty przeciwko mnie? 00:05:58:A włanie, Touji, chodziłe do tej samej szkoły, co? 00:06:01:Wiesz co o tym? 00:06:03:Nic nie słyszałem o pocałunku, 00:06:06:ale to musiało być w noc festiwalu. 00:06:12:Touji, draniu! 00:06:16:Wybaczcie. 00:06:19:Muszę zamienić kilka słów z Harutorš. 00:06:26:Co ci ludzie z Agencji Onmyou sobie wyobrażajš. 00:06:29:Żeby wysłać do nas Cudowne Dziecko... 00:06:32:To jej kara za zeszłoroczny incydent, prawda? 00:06:35:Ci na górze chyba uznali, że oszalała, 00:06:38:bo le jš wychowano| i brakuje jej zdrowego rozsšdku. 00:06:44:Pewnie uważajš, że ewentualne |problemy będzie można ukryć. 00:06:48:Dlatego jej resocjalizacja ma się odbywać tutaj. 00:06:52:Dokładnie tak. 00:06:55:Mamy pełne ręce roboty z D. 00:07:00:Od teraz Suzuka jest naszš uczennicš. 00:07:03:Nie wiem, czego chce agencja, 00:07:06:ale tutaj dobrze się niš zaopiekujemy. 00:07:10:Fajnie to zabrzmiało, nauczycielu. 00:07:14:To moja praca. 00:07:16:Mówiłem ci już, że to nie był prawdziwy pocałunek! 00:07:21:Jeli miałbym to jako nazwać, 00:07:23:to rzeczywicie byłby pierwszy pocałunek... 00:07:27:Ale nie! Nie było w tym żadnych uczuć ani nic! 00:07:31:Nie obchodzi mnie to. 00:07:34:Zapomniałe? 00:07:36:Zeszłego lata spotkałam Suzukę Dairenji. 00:07:43:Musiała to zauważyć. 00:07:45:Na pewno widziała mnie ubranš |jak kapłanka. Jak dziewczyna. 00:07:49:Podczas ceremonii rozpoczęcia 00:07:50:szybko użyłam zaklęcia niewidzialnoci,| żeby ukryć swojš obecnoć, 00:07:55:ale jak tak dalej pójdzie... 00:07:58:Rozumiem. 00:08:01:Pogadam z niš po szkole. 00:08:05:Poszła do domu? Kiedy? 00:08:07:Przed chwilkš. 00:08:09:Chciałymy wracać razem z niš, ale... 00:08:12:Nie było okazji, żeby z niš porozmawiać. 00:08:16:Aha. 00:08:17:Mniejsza o to. Jeste jej byłym chłopakiem? 00:08:22:To tylko moja znajoma. 00:08:24:Przez moment się zawahałe! 00:08:26:I wspomniałe o niej tak luno! 00:08:34:Chciała się na mnie odegrać? 00:08:37:Ale i tak nie wierzę, |że powiedziała o tym pocałunku. 00:08:40:Czy naprawdę tak było? 00:08:44:Co jest, Kon? Nawet ty... 00:08:46:Ale to tylko młoda dziewczyna. 00:08:50:Jak mogłe tak łatwo 00:08:52:jš pocałować? 00:08:55:Próbowałem ci wytłumaczyć, |że nie mogłem się ruszyć! Zmusiła mnie! 00:08:59:ZZZmusiła? 00:09:01:TTTo nieporozumienie! 00:09:02:Czyli nnnic do niej nie czujesz? 00:09:05:OOOczywicie, że nie! 00:09:11:Kon? 00:09:17:Uczennica? Nie zauważyłem jej. 00:09:24:To mała dziewczynka. 00:09:27:Dziewczynka. 00:09:28:Mała... Masz na myli Kon? 00:09:31:Mała lisica. 00:09:35:Urocza mała lisica. 00:09:37:Jest moim obronnym towarzyszem. 00:09:40:Mniejsza o to... 00:09:41:Urocza mała lisicatowarzysz. 00:09:46:O co jej chodzi? 00:09:48:To znaczy, że jeste Harutora Tsuchimikado. 00:09:51:Co? Wiesz, kim jestem? 00:09:53:No tak, po tym, co stało się rano. 00:09:56:Nie było mnie na rozpoczęciu. 00:09:58:Więc skšd mnie znasz? 00:10:02:Dlaczego przechylasz głowę? Kim ty jeste? 00:10:06:Jestem od ciebie starsza. 00:10:08:Jeste z trzeciej klasy? 00:10:09:Przepraszam, jeli byłem nieuprzejmy. 00:10:11:To dlatego, że jestem mała. 00:10:13:Nie, to nie... 00:10:15:To dlatego, że jestem małš dziewczynkš. 00:10:17:Wcale nie! 00:10:18:Nie szkodzi. Ludzie często biorš mnie za młodszš. 00:10:21:Za pierwszoklasistkę? Małš dziewczynkę? 00:10:23:Wyglšdam naprawdę młodo. 00:10:26:Nie martw się, nie wyglšdasz jak mała dziewczynka. 00:10:32:To znaczy, że jest zła? 00:10:35:Chcesz czego ode mnie? 00:10:38:Jest tu mała dziewczynka, |więc przyszłam bez zastanowienia. 00:10:46:Aż tak lubisz małe dziewczynki? 00:10:50:Nie, to dlatego, że słyszałam, |iż chłopak z rodziny Tsuchimikado 00:10:53:ma takiego towarzysza. 00:10:59:Co to? 00:11:00:To długa historia. W skrócie to zaklęcie... 00:11:05:Nie pasuje ci. 00:11:06:Nie obchodzi mnie twoje zdanie! 00:11:08:mieje się? 00:11:11:Do zobaczenia. 00:11:14:Id już! 00:11:16:Tu też jej nie ma. 00:11:18:O co chodziło tej dziwnej dziewczynce? 00:11:21:Hej, pedofilu! 00:11:23:To nie...! 00:11:24:Wcišż masz taki głupi wyraz twarzy. 00:11:26:To kłopotliwe, gdy tak gapisz się na moje kitki. 00:11:31:Wcale się na nie nie gapię! 00:11:32:Jak ci się podobało dzi rano? 00:11:35:Ucieszę się, jak powiesz, |że miałe przez to problemy. 00:11:38:To się ciesz. Miałem mnóstwo problemów. 00:11:41:Dobrze ci tak! 00:11:42:Ty mała...! Jak możesz tak udawać! 00:11:45:Muszę dbać o swój wizerunek. 00:11:48:Wizerunek, tak? 00:11:50:I co? Jest jaki powód, dla którego| się tu zapisała, prawda? 00:11:53:Niby dlaczego mam ci powiedzieć? 00:11:56:Nie bšd taka oziębła. W końcu ukradłem ci pierwszy pocałunek, prawda, kotku? 00:12:06:To kara. Moja pokuta. 00:12:08:Przez to, co stało się rok temu? 00:12:10:Gdyby wszystko poszło zgodnie z planem, to nie byłoby mnie już na tym wiecie. 00:12:15:Ale przez pewnš osobę... 00:12:18:To żałosne, prawda? 00:12:20:Dobrze, że ta osoba tam była. 00:12:27:Co z twoim bratem? |Wyprawiła mu właciwy pogrzeb? 00:12:35:Rozumiem. 00:12:37:Jak długo ma trwać twoja kara? 00:12:40:Trzy lata? Upiekło ci się. 00:12:44:Co? Głupi jeste? 00:12:47:Co to? Jakie zaklęcie? 00:12:50:Tak, pieczętujšce mojš magię. 00:12:56:Pieczęć jest tymczasowa 00:12:59:i z łatwociš poradzę sobie z kim takim jak ty! 00:13:02:Jasne, jasne. 00:13:03:Wcišż się martwisz wydarzeniami z tamtej nocy? 00:13:10:Ale z ciebie egocen...
mekami