1 00:00:13,100 --> 00:00:16,400 - Jeste gotowy? - Wierzysz w sobowtóry, Angie? 2 00:00:16,900 --> 00:00:20,400 W takie, które powodujš problemy? Nie. 3 00:00:20,400 --> 00:00:23,900 - A może bliniaczka? - Beth wspomniała kiedy o siostrze? 4 00:00:23,900 --> 00:00:25,900 Co się dzieje, do cholery?! 5 00:00:27,100 --> 00:00:33,800 Zidentyfikowalimy Sarę Manning jako anonima, więc musimy odbyć wizytę domowš. 6 00:00:37,800 --> 00:00:39,800 Mogłoby to zostać między nami? 7 00:00:39,800 --> 00:00:42,100 Tylko do czasu, aż się dowiemy, co tu jest grane. 8 00:00:42,100 --> 00:00:46,500 - Jasne. Mi to pasuje. - Dzięki. 9 00:01:02,400 --> 00:01:04,400 Nie możemy wrócić do miasta. 10 00:01:14,300 --> 00:01:19,200 Szef Oliviera, dr Leekie, przylatuje dzisiaj. Będzie cię szukał. 11 00:01:20,400 --> 00:01:23,800 Na chwilę zapomniałam, że jestem klonem. 12 00:01:24,500 --> 00:01:27,200 Sšdzi, że to ty zabijasz jego klony. 13 00:01:32,800 --> 00:01:36,400 Przepraszam. Nie stać mnie było na kawę dla Bonnie i Clyde'a. 14 00:01:36,900 --> 00:01:38,300 Dzień dobry, Fe. 15 00:01:38,800 --> 00:01:41,700 - Moglibymy to spalić? - Co? 16 00:01:41,700 --> 00:01:44,600 Płaszcz twojej psychopatycznej siostry wali jak odpływ. 17 00:01:45,400 --> 00:01:47,700 Sarah musi się tu zamelinować na jaki czas. 18 00:01:47,700 --> 00:01:50,800 Ty również? Naruszycie mojš kreatywnoć. 19 00:01:50,800 --> 00:01:53,300 Pieprzycie w moim łóżku. 20 00:01:57,500 --> 00:01:59,100 Alison. 21 00:01:59,100 --> 00:02:01,500 Cudownie! Jš też zapro. Może wtedy będziemy mogli 22 00:02:01,500 --> 00:02:04,100 się przytulić i pooglšdać Chirurgów. 23 00:02:04,600 --> 00:02:07,900 - Jak tam obóz dla par? /- Wróciłam wczeniej. 24 00:02:07,900 --> 00:02:11,900 Cosima mnie wtajemniczyła i biorę sobie od was przerwę. 25 00:02:11,900 --> 00:02:16,600 - Muszę ogarnšć mojš rodzinę. - Czy nie po to sš terapie małżeńskie? 26 00:02:16,600 --> 00:02:19,400 - Donnie i ja rozwodzimy się. /- Co? 27 00:02:19,400 --> 00:02:22,400 Wszystko gra. To moja decyzja. 28 00:02:22,400 --> 00:02:25,200 /- Wszystko mam pod kontrolš. - Teraz się zmartwiłam. 29 00:02:25,200 --> 00:02:28,900 Niepotrzebnie. Umiem o sobie zadbać i nie potrzebuję... 30 00:02:28,900 --> 00:02:32,700 Waszej pomocy w pozbyciu się szpiegów i kłamców. 31 00:02:32,700 --> 00:02:35,300 Alison, nie wiesz, kto jest twoim monitorem. 32 00:02:35,300 --> 00:02:36,500 /Nie fiksuj. 33 00:02:36,500 --> 00:02:40,500 Odzyskuję swoje życie, Saro. Proszę o uszanowanie tego. 34 00:02:51,100 --> 00:02:54,300 - Aynsley, co ty robisz? - Alison, wróciła! 35 00:02:54,800 --> 00:02:58,400 - Mówiłam ci, że wracam wczeniej. - Ale nie dzisiaj, głuptasie. 36 00:02:58,400 --> 00:03:01,400 - Przyszłam tylko podlać kwiaty. - Doprawdy? 37 00:03:03,200 --> 00:03:04,400 Otworzę! 38 00:03:08,400 --> 00:03:11,500 Co mówiłam o samodzielnym otwieraniu drzwi? 39 00:03:11,500 --> 00:03:16,300 - Tylko kiedy kogo zaprosimy. - A nie zapraszałymy, prawda? 40 00:03:18,400 --> 00:03:21,600 Kira, id do swojego pokoju. Migiem. 41 00:03:28,900 --> 00:03:30,800 - Siobhan Sadler? - Kto pyta? 42 00:03:30,800 --> 00:03:33,200 Detektywi Bell i Deangelis. 43 00:03:34,200 --> 00:03:38,300 Jest pani prawnym opiekunem Sary Manning? 44 00:04:06,600 --> 00:04:12,300 Orphan Black 1x8 Entangled Bank /Poronięty brzeg rzeki 45 00:04:12,300 --> 00:04:14,200 Tłumaczenie: Mausner 46 00:04:14,400 --> 00:04:16,100 Sarah nie żyje? 47 00:04:16,600 --> 00:04:20,300 - Przykro mi. - Jak? 48 00:04:20,300 --> 00:04:22,400 Została zastrzelona. 49 00:04:22,400 --> 00:04:26,400 Zastrzelona? Kiedy? 50 00:04:26,400 --> 00:04:28,900 W okolicach 25 listopada. 51 00:04:28,900 --> 00:04:31,700 25 listopada? To 2 tygodnie temu. 52 00:04:31,700 --> 00:04:36,100 - Identyfikacja trochę trwała. - Ale macie pewnoć, że to ona? 53 00:04:40,300 --> 00:04:43,500 Wiedziała pani, czy Sarah miała z kim jakie problemy? 54 00:04:43,500 --> 00:04:46,600 Szczególnie z kobietami, ale nie wyłšcznie. 55 00:04:46,600 --> 00:04:49,400 Dlaczego pani o to pyta? 56 00:04:50,400 --> 00:04:51,900 Przepraszam. 57 00:04:51,900 --> 00:04:54,700 Nie możemy w tej chwili ujawniać szczegółów ledztwa. 58 00:04:54,700 --> 00:04:55,800 Mieszkała tu z paniš? 59 00:04:55,800 --> 00:04:58,900 Nie. Osišgnęła pełnoletnoć i wyprowadziła lata temu. 60 00:04:58,900 --> 00:05:00,200 Nie jestemy... 61 00:05:01,700 --> 00:05:03,600 Nie byłymy blisko. 62 00:05:04,700 --> 00:05:08,500 - Czy Sarah miała siostrę? - Nie, była sierotš. 63 00:05:09,500 --> 00:05:11,300 A mogłaby jš mieć? 64 00:05:11,300 --> 00:05:14,400 Gdyby miała, to byłaby nowoć dla nas obu. 65 00:05:16,400 --> 00:05:20,400 - Neolucja to ciema, Cosima. /- Nieprawda, Sarah. 66 00:05:20,400 --> 00:05:24,600 /To filozofia z zastosowaniem głębokich /implikacji tego, czym się zajmuję. 67 00:05:24,600 --> 00:05:27,300 Dlatego zakładasz obiektom czarny worek na głowę? 68 00:05:27,300 --> 00:05:32,100 /To była błędna identyfikacja. Olivier wzišł cię za zabójcę, Sarah. 69 00:05:32,100 --> 00:05:36,400 Twój dobry kumpel, dr Leekie, jest w drodze. Od niego też mam tego oczekiwać? 70 00:05:36,400 --> 00:05:37,400 Wiesz co? 71 00:05:37,400 --> 00:05:40,500 /To ty zwróciła zabójcę przeciw /naszym twórcom. 72 00:05:40,500 --> 00:05:43,500 Dlaczego wmieszała w to Helenę? 73 00:05:43,500 --> 00:05:48,400 Ogarnij się! Stało się tak, bo popełniła naukowy błšd. 74 00:05:48,400 --> 00:05:51,800 - Nieprawda. /- Owszem, prawda. 75 00:05:51,900 --> 00:05:55,900 Wiedzieli, że nie jestem Beth z badań. Mówiła, że nasze DNA jest identyczne. 76 00:05:55,900 --> 00:05:59,600 /Bo jest. Może zdradziła cię /twoja pogodna osobowoć. 77 00:05:59,600 --> 00:06:04,900 - Po czyjej ty jeste stronie, Cosima? - Rozłšcz się! Przeszła na ich stronę. 78 00:06:05,500 --> 00:06:08,500 Szlag! Fe, Cosima wierzy na lepo. 79 00:06:08,500 --> 00:06:12,400 Do diabła z niš. Wcišż możesz ocalić Alison. 80 00:06:12,400 --> 00:06:13,700 Z Alison w porzšdku. 81 00:06:13,800 --> 00:06:16,100 Wręcz przeciwnie. Rozwodzi się z Donniem. 82 00:06:16,100 --> 00:06:17,700 Każdemu odbija na swój sposób. 83 00:06:17,700 --> 00:06:20,600 Rozwody dziwnie działajš na normalnych ludzi. 84 00:06:20,600 --> 00:06:24,000 Gubiš swoje udawane szczęcie, zapominajš drogi do Biedronki, 85 00:06:24,000 --> 00:06:27,600 a potem przyjeżdżajš do centrum, by się odnaleć. 86 00:06:29,500 --> 00:06:33,400 Ma obsesję, że jedna z jej wrednych przyjaciółek jest jej monitorem. 87 00:06:33,400 --> 00:06:34,500 Aynsley. 88 00:06:36,200 --> 00:06:38,000 To na pewno ona. 89 00:06:39,500 --> 00:06:44,000 Rozwód. Biedaczko. Gdzie sš dzieci? 90 00:06:44,000 --> 00:06:47,600 - U mojej matki. - Wiedzš? Powiedziała im? 91 00:06:47,600 --> 00:06:51,500 - Masz mnóstwo pytań, prawda? - No pewnie. Zależy mi na tobie. 92 00:06:51,500 --> 00:06:56,400 - Wiem, że bylicie nieszczęliwi, ale... - Skšd wiedziała? Zadajšc pytania. 93 00:06:56,400 --> 00:07:01,200 Zawsze tylko pytasz. Wycišgnęła ode mnie wszystko, co wiesz. 94 00:07:06,300 --> 00:07:07,500 Mam taki pomysł... 95 00:07:07,500 --> 00:07:10,300 Może ja poprowadzę dzi trening jazdy figurowej? 96 00:07:10,300 --> 00:07:13,900 Dzieci sš u twojej mamy. We wolny wieczór i zrelaksuj się. 97 00:07:13,900 --> 00:07:17,300 Ty się zrelaksuj. Ja mam dzi jazdę figurowš 98 00:07:17,300 --> 00:07:20,900 i będę tam, czy moja córkš będzie obecna czy nie. 99 00:07:20,900 --> 00:07:24,200 Ally, sšdzę, że potrzebujesz nieco czasu dla siebie. 100 00:07:24,200 --> 00:07:26,600 A ja sšdzę, że musisz mi oddać klucze do domu. 101 00:07:26,600 --> 00:07:30,000 - Co?! Co takiego zrobiłam? - Poproszę klucze. 102 00:07:34,700 --> 00:07:38,600 Wiem, że cierpisz, więc nie poproszę o swoje klucze, 103 00:07:38,600 --> 00:07:42,300 ale chcę, aby wiedziała, że cię nie porzucę, Ally. 104 00:07:51,700 --> 00:07:52,800 Wiesz... 105 00:07:55,300 --> 00:08:00,300 Obawiam się, że przywrócenie... dodatku pana brata nie wchodzi w grę. 106 00:08:00,300 --> 00:08:04,100 - Ogon był zbyt uszkodzony. - To musiała być dla pana nowoć. 107 00:08:04,100 --> 00:08:08,600 Tak, ale to fascynujšce. Ten poziom chirurgii... 108 00:08:08,600 --> 00:08:12,300 Jest bardzo oddany. Ile macie zamiar go tu trzymać? 109 00:08:12,300 --> 00:08:16,200 Patrzšc na utratę krwi i ryzyko infekcji w tamtym... obszarze, 110 00:08:16,200 --> 00:08:18,200 - od paru dni do tygodnia. - Dzięki, doktorze. 111 00:08:18,200 --> 00:08:20,700 Poczekam, aż się ocknie. 112 00:08:41,900 --> 00:08:44,400 Jak ci idzie z Cosimš? 113 00:08:44,900 --> 00:08:46,400 Zbliżyłymy się. 114 00:08:47,400 --> 00:08:48,500 Ona... 115 00:08:49,500 --> 00:08:52,000 Zaczęła mnie uwodzić, Aldous. 116 00:08:52,500 --> 00:08:54,300 Naprawdę? 117 00:08:56,500 --> 00:08:57,700 Delphine... 118 00:08:59,300 --> 00:09:04,700 Stawkš jest bezpiec...
gotryt