0:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 0:00:16:Co zrobimy, Jeźdźcu? 0:00:38:Co teraz, szaleńcu? 0:00:49:Tokiomi... 0:00:55:Zabiję cię. 0:01:14:Szermierz! 0:01:25:Nic nie idzie| po naszej myśli. 0:01:30:Gdyby tylko Szermierz |mogła użyć swojej lewej ręki. 0:01:46:korekta: kris911 0:03:04:Hej, Szermierz! 0:03:06:To na nic. 0:03:08:Wycofajmy się. 0:03:09:Postradałeś waść zmysły?! 0:03:11:Musimy go powstrzymać! 0:03:13:To błędne koło. 0:03:16:Wycofajmy się. 0:03:17:Mam pomysł. 0:03:25:Słuchajcie uważnie. 0:03:28:Zanim cokolwiek wymyślimy, |musimy kupić sobie więcej czasu. 0:03:33:Zamierzam go wciągnąć| do Ionian Hetairoi. 0:03:37:Jednakże nawet moi wojownicy |nie będą w stanie ubić potwora. 0:03:43:Przynajmniej zdołam| go spowolnić. 0:03:47:A co potem? 0:03:49:Nie mam pojęcia. 0:03:52:Moja Urojona Rzeczywistość utrzyma |to ogromne cielsko zaledwie przez kilka minut. 0:03:59:Przez ten czas |musicie coś wymyślić. 0:04:02:Bohaterowie, |znajdźcie jakiś sposób, by wygrać. 0:04:08:Hej, młody, 0:04:10:ty zostaniesz tutaj. 0:04:17:Gdy utworzę Urojoną Rzeczywistość, |stracę kontakt ze światem zewnętrznym. 0:04:22:Młody, jeśli coś się stanie, |przywołaj mnie. 0:04:26:Wyślę do ciebie posłańca. 0:04:33:Szermierz! Lansjerze! 0:04:35:Resztę pozostawiam wam. 0:04:38:Rozumiemy. 0:05:02:Daremny twój trud. 0:05:17:Mamo! 0:05:27:Co to? 0:06:07:Co sądzisz o zanurzeniu się| w tej plugawej masie, kundlu? 0:06:45:Po tych dumnych słowach 0:06:49:tylko tyle |możesz zdziałać? 0:06:58:Życie mu niemiłe? 0:07:00:Kariya. 0:07:02:To prezent dla ciebie. 0:07:05:Intensive Einscherung. 0:07:16:Zabiję cię... 0:07:22:Tokiomi! 0:07:24:Zouken... 0:07:40:Co robimy? 0:07:42:Jeśli nie wykorzystamy danego nam czasu, |wrócimy do punktu wyjścia. 0:07:49:Hej, Einzbern,|masz jakieś pomysły? 0:07:54:Pytam się! 0:07:59:Ech, to... 0:08:01:Jak to działa? 0:08:05:Iri. 0:08:06:Nie, ja... 0:08:08:Znaczy... 0:08:10:Rozumiem. 0:08:11:Jesteś Mistrzem Jeźdźca? 0:08:13:Idealnie. 0:08:14:Z tobą też chcę |porozmawiać. 0:08:16:Kim jesteś? 0:08:18:To nieistotne. 0:08:20:Zniknięcie Czarnoksiężnika |jest zasługą twojego Sługi? 0:08:24:Tak, zgadza się. 0:08:27:Więc mam pytanie. 0:08:28:Czy Jeździec po zdematerializowaniu swojej Urojonej Rzeczywistości może przenieść przechowywany w niej obiekt w konkretne miejsce? 0:08:36:W pewnych granicach. 0:08:37:To możliwe w promieniu| stu metrów. 0:08:42:Na tym obszarze Jeździec może |decydować o miejscu dematerializacji. 0:08:46:Bardzo dobrze. 0:08:48:W odpowiednim momencie| wystrzelę flarę. 0:08:52:Wyślij Czarnoksiężnika |w wyznaczone miejsce. 0:08:54:Zdołasz to zrobić? 0:08:55:Myślę, że tak. 0:08:57:Prawdopodobnie. 0:08:59:Jeszcze jedna rzecz. 0:09:00:Przekaż wiadomość Lansjerowi. 0:09:02:Powiedz mu, że lewa ręka Szermierz dzierży |Szlachetne Widmo mogące zniszczyć całe miasto. 0:09:06:Co? 0:09:11:Coś się stało? 0:09:13:Mam dla ciebie wiadomość. 0:09:16:Lewa ręka Szermierz dzierży Szlachetne Widmo| mogące zniszczyć całe miasto... 0:09:22:To prawda, Szermierz? 0:09:27:Jesteś w stanie pokonać |bestię jednym atakiem? 0:09:34:Tak. 0:09:37:Jednakże, Lansjerze, 0:09:38:mój miecz waży tyle, |ile moja duma. 0:09:41:Rana, którą mi zadałeś, jest chlubą,| nie zaś ciężarem. 0:09:46:Pomoc Diarmuida Ua Duibhne |jest warta życia tysięcy wojowników. 0:09:58:Wysłuchaj mnie, Szermierz. 0:09:59:Nie potrafię wybaczyć| Czarnoksiężnikowi. 0:10:02:Jego celem jest pogrążenie świata| w cierpieniu i rozpaczy. 0:10:08:Moja rycerska przysięga| nakazuje mi zwalczać zło. 0:10:14:Lansjerze, przestań. 0:10:17:Szermierz musi zwyciężyć| w tej bitwie? 0:10:19:Czy może Lansjer? 0:10:21:Nie, żaden z nich. 0:10:23:Zatriumfować musi |rycerska powinność. 0:10:28:Mylę się, |bohaterska Arturio? 0:10:44:Lansjerze... 0:10:46:Ma nadzieja spocznie na twym ostrzu, |Królu Rycerzy. 0:10:50:Wierzę w ciebie, |Szermierz. 0:10:56:Niech tak będzie, |Lansjerze. 0:10:58:Klnę się na mój miecz, |że zwyciężę. 0:11:15:To legendarny miecz| króla Artura... 0:11:26:Szermierz! 0:11:27:Berserk? 0:11:29:On... 0:11:52:Śmiesz się do mnie |odwracać plecami, kundlu? 0:11:56:Bezczelność! 0:11:58:Co?! 0:12:09:Szermierz! 0:12:10:Co robi ten Berserk?! 0:12:12:A dopiero co odzyskałam| władzę w lewej ręce. 0:12:38:Nieważne jak silną posiada wolę, |dusza poszukuje uciechy. 0:12:45:Tylko w jego przypadku wykorzystałeś Zabójcę |do tak szczegółowego śledztwa. 0:12:52:Powodem było twoje |podświadome zainteresowanie. 0:13:40:Za wcześnie. 0:13:43:Te trzęsienia... 0:13:46:Urojona Rzeczywistość Jeźdźca| zaczyna się rozpadać. 0:13:51:Jeźdźcu. 0:13:57:Jam Mithrenes |z szeregów Hetairoi. 0:14:00:Zastępuję uszy mego króla. 0:14:06:Chcę, żeby poczekał na sygnał |i umieścił Czarnoksiężnika w wyznaczonym miejscu. 0:14:13:Podoła temu? 0:14:15:To możliwe. 0:14:17:Jednak nasz czas| dobiega końca. 0:14:19:Wojownicy nie są w stanie| powstrzymać tej dziwnej kreatury. 0:14:26:Wiem o tym! 0:14:27:Wiem o tym! 0:14:32:By to szlag. 0:14:33:Głupi Berserk. 0:14:35:Nie da się go jakoś| powstrzymać? 0:14:37:Ja się tym zajmę. 0:14:39:Lansjerze. 0:14:46:Dosyć tego,| szalony wojowniku. 0:15:05:To wóz albo przewóz! 0:15:19:Strzelec! 0:15:39:Jest! 0:15:40:W tamtym miejscu! 0:15:42:Tak jest. 0:16:01:Co wam, u licha,| tyle zajęło? 0:16:22:Szermierz, patrzę uważnie. 0:16:25:Pokaż mi blask swojej duszy bohatera,| a nie omieszkam go ocenić. 0:16:52:Światło... 0:16:54:Błyszczy. 0:16:56:Ten miecz nosi w sobie marzenie |wojowników z całej historii ludzkości. 0:17:08:Smutne, |lecz wyniosłe marzenie. 0:17:11:Ich wola jest jej dumą,| dowodem niezłomnej lojalności. 0:17:16:Niepokonany król śpiewa pieśń o cudzie,| który dzierży w swych rękach. 0:17:30:A imię jego... 0:17:33:Excalibur! 0:17:57:To światło... 0:18:13:Jestem pewien, to ta sama łaska,| którą zesłała na mnie Joanna. 0:18:33:Co ja... 0:19:05:Widziałeś to,| Królu Zdobywców? 0:19:07:To blask Szermierz. 0:19:10:Nawet po takim spektaklu |nie zamierzasz jej zaakceptować? 0:19:16:To światło pochodzi z nadziei ludzi,| którym ją odebrała. 0:19:22:Aż żal na nią spoglądać. 0:19:26:Taki ciężar mogła wziąć na siebie |jedynie mała, naiwna smarkula. 0:19:32:Porzuciła własne dzieciństwo, |nigdy nie zaznała miłości, 0:19:38:zamiast tego przyjęła przeklęty ideał| i doprowadziła się do takiego stanu. 0:19:43:Aż żal na nią spoglądać. 0:19:47:Właśnie dlatego| jest taka piękna. 0:19:50:Jej marzenia okazały się| dla niej zbyt duże, 0:19:53:ostatecznie doprowadzając| do jej upadku. 0:19:57:Te gorzkie łzy,| które uroniła przed śmiercią, 0:20:01:zaiste musiały |być słodkie w smaku. 0:20:05:Pewien jestem, że nigdy się nie polubimy,| Babiloński Królu Bohaterów. 0:20:11:Wreszcie zrozumiałeś? 0:20:14:Więc co uczynisz,| Jeźdźcu? 0:20:17:Pozwolisz swojemu gniewowi| przyjąć kształt żelaza? 0:20:21:Bardzo bym chciał,| jednak... 0:20:24:Tej nocy już aż nazbyt| się nawojowałem. 0:20:30:Oczywiście stanę do walki,| jeśli nie zechcesz mnie puścić. 0:20:38:Nie zależy mi. 0:20:39:Możesz się wycofać, |Królu Zdobywców. 0:20:42:Pokonanie osłabionego przeciwnika |byłoby nazbyt nudne. 0:20:49:Uznam więc, że rany zadane ci przez tego |czarnego szaleńca jeszcze się nie zasklepiły. 0:20:55:Prowokuj mnie dalej,| a stracisz życie. 0:20:59:Rozstrzygniemy to następnym razem, |Królu Bohaterów. 0:21:01:Nasza bitwa wyłoni zwycięzcę| wojny o Graala. 0:21:12:Nie byłbym tego| taki pewien. 0:21:15:To mi decydować, |czy jesteś godzien mego największego skarbu. 0:21:23:I ty głupia, zapragnęłaś marzeń, |których nie jesteś w stanie ziścić. 0:21:28:Tylko ja, Gilgamesz, jestem godzien |spoglądać na twój upadek. 0:21:39:Ulotna, lecz olśniewająca istoto, |będziesz należała do mnie. 0:21:45:Takie jest me pragnienie. 0:21:51:Odcinek piętnasty 0:23:25:Jam Diarmuid Ua Duibhne, |pierwsza włócznia rycerzy Fianny! 0:23:28:Raduję się na spotkanie z tobą. 0:23:32:Wzajemnie. 0:23:33:Ja, Arturia Pendragon, król Brytanii, |akceptuję twe wyzwanie. 0:23:37:Dalej! 0:23:38:Nie dam ci czekać!
AnimeN505