Rodzima Wiara - czyli wiara w.pdf

(496 KB) Pobierz
Home
MamboBoard Forum
home
|
post reply
|
help
Boardwalk ::
Forum List
Kochaj
Visitor
Forum Category
Rodzimy Kościół Polski
Rodzima Wiara - czyli wiara w...
-
2004/09/23 02:57
2004-06-02 20:49:14
Witam, powiedzmy pytanie strategiczne... Czy ktos moglby mi przedstawic w miare spojna ideologie,
swiatopoglad (niech sobie kazdy nazwie jak mu pasuje). Nie oczekuje odp. w stylu ...ciezko to okreslic gdyz
rodzima wiara to zlozone zjawisko... Jesli ogolnie ciezko to okreslic prosze o osobisty stosunek do zadanego
przeze mnie pytania (innymi slowy w "co" wierzysz - zalozenia). Dziekuje za ewentualna odpowiedz.
POZDRAWIAM.
Post edited by: rkp, at: 2005/07/22 22:23
The administrator has disabled public write access.
Part I
Visitor
Re:Rodzima Wiara - czyli wiara w...
-
2004/09/23 03:15
JerryKeey
2004-06-03 13:40:55
> osobisty stosunek do zadanego przeze
> mnie pytania
Ujmując w bardzo ubogi sposób (krotko) mój osobisty pogląd:
Nieograniczony i nieskończony wszechświat, będący najwyższa forma ewolucji - funkcjonujący jako swoisty i
niepowtarzalny
żywy
organizm, pojmowany jako absolut jest
Świętowitem,
który w sobie zawiera wszystko inne a
którego poszczególne aspekty to pomniejsi bogowie...
kochaj
2004-06-03 14:17:57
> Nieograniczony i nieskończony wszechświat,
> (...)
> pojmowany jako absolut jest
Świętowitem,
który w
> sobie zawiera wszystko inne a którego
> poszczególne aspekty to pomniejsi bogowie...
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>.
ok.moje pytanie brzmi ...czy Ty wierzysz w to ze "on" JEST Swietowitem,czy personifikujesz "go" sobie pod
postacia Swietowita.innymi slowy jaki jest Twoj stosunek do Swietowita-czy jest to tylko
wyobrazenie,nazwa(inaczej mowiac co dla Ciebie oznacza okreslenie "jest Swietowitem")!!?POZDRAWIAM.i
dziekuje za dopowiedz.
JerryKeey
2004-06-03 23:16:05
> ~kochaj napisał/a:
i straszliwie namacil... Prosiles by przedstwic ci swoja wiare, swiatopoglad (a do tego "ogolnie") co uczynilem -
wiec po co teraz chcesz rozwijac ten temat? Jesli chciales cala ideologie trzeba bylo inaczej sformulowac swe
pierwsze pytanie... pomijajac fakt, ze tego rodzaju forum nie jest do tego najlepszym miejscem (moze nastapic
zbyt liczne rozwarstwienie watkow).
1 z 50
> ...czy Ty wierzysz w to ze
> "on" JEST Swietowitem,
Czy wierze, ze Wszechswiat jest Swietowitem? Tak... Wierze w to co napisalem wczesniej - czego tam konkretnie
nie rozumiesz?
kochaj
2004-06-04 11:32:53
witam,powiedzmy pytanie strategiczne...czy ktos moglby mi przedstawic w miare spojna ideologie,swiatopoglad
(niech sobie kazdy nazwie jak mu pasuje).nie oczekuje odp.w stylu ...ciezko to okreslic gdyz rodzima wiara to
zlozone zjawisko...jesli ogolnie ciezko to okreslic prosze o osobisty stosunek do zadanego przeze mnie
pytania(innymi slowy w "co " wierzysz-zalozenia).dziekuje za ewentualna odpowiedz.POZDRAWIAM.
----------przepraszam ale w ktorym momencie wynika z powyzszego pytania ,ze prosze o ogolna odpowiedz!!??!
~JerryKeey_______ napisał/a:
> >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
> i straszliwie namacil... Prosiles by przedstwic
> ci swoja wiare, swiatopoglad (a do tego
> "ogolnie" co uczynilem - wiec po co teraz chcesz
> rozwijac ten temat? Jesli chciales cala ideologie
> trzeba bylo inaczej sformulowac swe pierwsze
> pytanie... pomijajac fakt, ze tego rodzaju forum
> nie jest do tego najlepszym miejscem (moze
> nastapic zbyt liczne rozwarstwienie watkow).
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>.
aby tego "uniknac"prosze o osobiste poglady(tam nie powinno byc rozwarstwien)
>
> Czy wierze, ze Wszechswiat jest Swietowitem?
> Tak... Wierze w to co napisalem wczesniej - czego
> tam konkretnie nie rozumiesz?
>>>>>>>>>>>>>>>>>.
konkretnie to nie rozumiem wyrazenie "jest"czy moglbys je sprecyzowac (dla mnie i dla siebie
POZDRAWIAM.
JerryKeey
2004-06-04 14:17:40
~kochaj napisał/a:
> aby tego "uniknac"prosze o osobiste poglady(tam
> nie powinno byc rozwarstwien)
Nie da sie go unkinac w watku gdzie bedzie sie wypowiadalo prawdopodobnie wiele osob...
> konkretnie to nie rozumiem wyrazenie "jest"czy
> moglbys je sprecyzowac (dla mnie i dla siebie
Odmiana wyrazu być: być będę będziesz będzie będziemy będziecie będą byłem byłeś był byliśmy byliście byli
byłam byłaś była byłyśmy byłyście były byłoś było byłbym byłbyś byłby bylibyśmy bylibyście byliby byłabym
byłabyś byłaby byłybyśmy byłybyście byłyby byłobym byłobyś byłoby bądź będąc bądźmy bądźcież jestem jesteś
jest jesteśmy jesteście są.
być (słownik języka polskiego)
cz. ndk XIIa, jestem, jest, są, będę, będzie, bądź I. w funkcji samodzielnej:
1. "istnieć,
żyć,
występować": Czy jest Bóg? Było wielu tyranów.
2. "trwać w czasie, mieć miejsce, zdarzać się, następować": Było południe. Jest zima. Jutro będzie niedziela.
3. "przebywać, być obecnym, znajdować się": Być w domu, na uczelni, w szpitalu. Być z kimś sam na sam.
4. "uczestniczyć, brać w czymś udział": Być na naradzie, na wykładzie. Być na wojnie, na wyprawie.
5. "znajdować się w jakimś punkcie czasowym w stosunku do pewnego wydarzenia": Być przed egzaminem. Być
po operacji, po przesłuchaniu.
6. "sięgać do pewnej wysokości": Buty są do kolan. Choinka jest do sufitu. II. w funkcji niesamodzielnej:
1. "łącznik w orzeczeniu złożonym": On jest lekarzem, inżynierem, szewcem. Ona jest mądra, wysoka,
ładna.
Koniec wakacji jest blisko.
2. "składnik złożonych form czasowników": a) "czasu przyszłego": Będzie uczyła się (uczyć się) angielskiego. b)
"strony biernej": Książka jest napisana ciekawie.
3. "w zwrotach nieosobowych": Było już późno.
2 z 50
Nie jest wiec istotne jak ja to rozumiem tylko jak podaja to naukowe opracowania i definicje. Z kontekstu zdania
wybierz sobie wlasciwy wariant...
PS. Jesli napiszesz w prost o co ci chodzi to bede mogl ci udzielic konkretnej odpowiedzi. Do puki sam nie jestes
w stanie sprecyzowac o co ci naprawde chodzi, ja nie zamierzam domyslac sie tego.
PSII
Wieczny, nieograniczony i nieskończony wszechświat, będący najwyższa forma ewolucji - funkcjonujący
jako swoisty i niepowtarzalny
żywy
organizm, pojmowany jako absolut jest
Świętowitem,
który w sobie
zawiera wszystko inne a którego poszczególne aspekty to pomniejsi bogowie...
zapomnialem dodac...
kochaj
2004-06-04 16:06:01
> Nie da sie go unkinac w watku gdzie bedzie sie
> wypowiadalo prawdopodobnie wiele osob...
> >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>.
zaufaj mi ,jestem w stanie polapac sie w ypowiedziach innych osob
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
> Nie jest wiec istotne jak ja to rozumiem tylko
> jak podaja to naukowe opracowania i definicje. Z
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>.
mysle ze to podstawowy blad w zalozeniu...NAJISTOTNIEJSZE jest jak Ty to rozumiesz(poniewaz to twoje zycie
,Twoj swiatopoglad-pytam o Twoj osobisty stosunek,przypominam)dlatego sprecyzowanie ajk rozumiesz wyraz
"jest" jest tu fundamentalne-mysle przedewszystkim dla Ciebie ,jak i dla mnie!POZDRAWIAM.
> PS. Jesli napiszesz w prost o co ci chodzi to
> bede mogl ci udzielic konkretnej odpowiedzi. Do
> puki sam nie jestes w stanie sprecyzowac o co ci
> naprawde chodzi, ja nie zamierzam domyslac sie
> tego.
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
p.s.mysle ze niezbyt uwaznie czytasz moje pytania,(nie traktuj tego jako atak.)milego dniaPOZDRAWIAM
JerryKeey
2004-06-07 09:04:44
> >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>.
> mysle ze to podstawowy blad w
> zalozeniu...NAJISTOTNIEJSZE jest jak Ty to
> rozumiesz(poniewaz to twoje zycie ,Twoj
> swiatopoglad-pytam o Twoj osobisty
> stosunek,przypominam)dlatego sprecyzowanie ajk
> rozumiesz wyraz "jest" jest tu
> fundamentalne-mysle przedewszystkim dla Ciebie
> ,jak i dla mnie!POZDRAWIAM.
OK - przyjmijmy ze ja rozumiem to w ten sam sposob jak podaja to slowniki i encyklopedie.
> p.s.mysle ze niezbyt uwaznie czytasz moje
> pytania,(nie traktuj tego jako atak.)milego
> dniaPOZDRAWIAM
NIe traktuje jako atak i staram sie uwaznie czytac twoje pytania jednak jesli odpowiedzi maja byc jasne i
konkretne - takie powinny byc tez pytania...
kochaj
2004-06-08 01:37:05
> NIe traktuje jako atak i staram sie uwaznie
> czytac twoje pytania jednak jesli odpowiedzi
> maja byc jasne i konkretne - takie powinny byc
3 z 50
> tez pytania...
> >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
ok,postaram sie sprecyzowac jasniej moje pytanie...
chcialbym sie dowiedziec co rozumiesz(indywidylnie jakie ma to dla Ciebie znaczenie) przez wyrazenie ze
wszystko(absolut) "JEST" Swietowidem.jak rozumiesz to "jestestwo"czy to znaczy ze Swietowid jest wszystkim
...np.dziwka ,albo ksiedzem rydzykiem(wybaczcie prosze te arogancje)czy jest to poprostu WYOBRAZENIE ktore
uosabia wszystko,czyli wlasciwie moze sie nazywac jakkolwiek!?niewiem sprecyzuj prosze zdanie
"wszystko(absolut)jest Swietowidem",pozdrawiam.
JerryKeey
2004-06-08 09:22:32
~kochaj napisał/a:
> witam ponownie...
> niechcialbym byc nie uprzejmy
To nie badz...
> ale jak mozna
> odpowiadac na wiadomosc ktora sie nie uwaznie
> przeczytalo.
A moze znow, zwyczajnie nie potrafiles jasno sformulowac swej wypowiedzi/pytania? Bo wiesz - skoro uwage
zwraca ci jedna osoba to wzasadzie moze sie ona mylic ale jesli robi to juz kilka, to moze warto zastanowic sie
nad soba (nie twierdze ze wiekszosc musi miec racje ale moze warto lepiej sie temu przyjrzec?...)?
> chcialbym sie dowiedziec co
> rozumiesz(indywidylnie jakie ma to dla Ciebie
> znaczenie) przez wyrazenie ze wszystko(absolut)
> "JEST" Swietowidem. Jak rozumiesz to
> "jestestwo"czy to znaczy ze Swietowid jest
> wszystkim ... [..] czy jest
> to poprostu WYOBRAZENIE ktore uosabia
> wszystko,czyli wlasciwie moze sie nazywac
> jakkolwiek!?niewiem sprecyzuj prosze zdanie
> "wszystko(absolut)jest Swietowidem",pozdrawiam.
Jeszcze raz:
Wieczny, nieograniczony i nieskończony wszechświat, będący najwyższa forma ewolucji - funkcjonujący jako
swoisty i niepowtarzalny
żywy
organizm, pojmowany jako absolut jest
Świętowitem,
który w sobie zawiera
wszystko inne a którego poszczególne aspekty to pomniejsi bogowie...
Jesli wszechswiat (rozumiany jako nieskonczony, nieograniczony i wieczny) zawiera w sobie wszystko inne (w
tym caly, poznany przez nas ludzi, swiat) to chyba rozumie sie samo przez sie, ze bedzie zawieral w sobie takze
nas samych... Zawiera w sobie bowiem wszystko, kazdy element zany nam lub nie, ktory istnieje i ktory moze
zaistniec, materialny jak i niematerialny, organiczny jak i nieorganiczny, w tej jak i w innych plaszczyznach
(rowniez w tych, pozostajacych poza naszymi zdolnosciami postrzegania) - nie ogranicza go bowiem ani czas ani
przestrzen. Tak pojmowany wszechswiat jest absolutem. Tak pojmowany wszechswiat jest Swietowitem...
Stanowi on swoisty, niepowtarzalny organizm lub jak kto woli perfekcyjny mechanizm, ktory niezaleznie od
procesow w nim zachodzacych bedzie istnial.
===============================
~kochaj napisał/a:
> >>>>>>>>>>>>>>>>>>
> jak dalece jestes w stanie (dzisiaj )ustalic z
> jakiej ziemi sie wywodzisz!!????(tak by bylo to
> poparte wiarygodnymi argumentami!)
To juz chyba bylo gdzies omawiane na tym forum... Polecam szczegolnie Wiara - Przodkowie - Dziedziczenie?.
Co zas do poarcia wiarygodnymi argumetami - to jest to bardzo subiektywne stwierdzenie (co byloby dla ciebie
wiarygodne? Notarialnie potwierdzony rys pochodzenia genealogicznego od IX w. do czasow wspolczesnych?).
Wezmy np. rachunek prawdopodobienstwa: majac dane, ze nasi przodkowie (ktorych jestesmy wstanie
zlokalizowac na przestrzeni czasu) pochodza z tych terenow od pokolen, mozemy przyjac ze mamy
zdecydowanie wieksze prawdopodobienstwo swego slowianskiego pochodzenia nic np. eskimoskiego,
afrykanskiego czy izraelskiego... Nie to ma jednak decydujace znaczenie (moim osobistym zdaniem) lecz kwestia
etnicznosci danego wyznania...
kochaj
4 z 50
2004-06-08 14:10:22
> Jesli wszechswiat [...]
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>ok,wiec jakie to ma znaczenie czy nazwiesz go swietowidem czy
Kwintesencja(naprzyklad)!?
> Co
> zas do poarcia wiarygodnymi argumetami [...]
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
ok, dzisiaj fakt ze urodziles sie w polsce nie oznacza ze jestes slowianinem....rownie dobrze mozesz miec
"pochodzenie" tureckie!dlaczego etnicznosc wyznania ma znaczenie!?POZDRAWIAM.
JerryKeey
2004-06-08 16:00:39
Przede wszystkim wielka prosba - tnij cytowane wypowiedzi (zostawiaj tylko to do czego sie odnosisz)...
~kochaj napisał/a:
> ok,wiec jakie to ma znaczenie czy nazwiesz go swietowidem czy Kwintesencja(naprzyklad)!?
Na to pytanie odpowiedzial ci juz _Napi_ i Wojen - mysle, ze pod wiekszoscia ich wypowiedzi/argumentow
dotyczacych tego zagadnienia, moglbym sie spokojnie podpisac.
> ok, dzisiaj fakt ze urodziles sie w polsce nie
> oznacza ze jestes slowianinem....rownie dobrze
> mozesz miec "pochodzenie" tureckie!
Wlasnie to sugerowalem jak rowniez i to, ze mam wieksze prawdopodbienstwo nim byc niz nie byc (jako
statystyczny polak)...
> dlaczego
> etnicznosc wyznania ma znaczenie!?
...a odwiedziles link ktory podalem do innego watku na tym forum? Tam wszystko jest (a po cześci zarysowal to
takze _Napi_ w tym watku). W skrocie - chodzi o to, ze religia wyksztalcajac sie na przestrzeni czasu stara opisac
otaczajcy nas swiat. Stad tyle roznych religi, kazda opisujaca na swoj sposob jakis region naszej planety. Z tych
naturalnuch wzgledow najwalsciwsza religia dla danego regionu jest ta, ktora ten region opisuje lub jak wolisz
ktora na danym regionie sie wyksztalcila. Z tego wzgledu np. Katolicyzm by utrzymac sie na obcych sobie
terenach asymiliwal miejscowe obyczaje i swieta (protezy, nawet te ideologiczne, maja jednak to do siebie, ze z
czasem sie wypaczaja i w koncu lamia) - w pewnym regionie Afryki gdzie pasterze pasali swinie a owce byly
czyms zupelnie abstrakcyjnym przerobiono np. cala biblie by stala sie dla tubylcow bardziej obrazowa (zmieniono
owieczki i baranki na swinki).
kochaj
2004-06-08 16:42:05
Z tych naturalnuch wzgledow
> najwalsciwsza religia dla danego regionu jest ta,
> ktora ten region opisuje lub jak wolisz ktora na
> danym regionie sie wyksztalcila.
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
ale jaki jest sens dokonywac takich klasyfikacji(regionalizacji)jesli wyznaje sie tak absolutystyczna religie-caly
swiat jako jeden organizm ...itd
po co to regionalizowac wszystko jest jednym bez znaczenia jak to nazwiesz jedno jest wszystkim-dlaczego nie
takie podejscie!?POZDRAWIAM
JerryKeey
2004-06-08 17:47:51
~kochaj napisał/a:
> ale jaki jest sens dokonywac takich
> klasyfikacji(regionalizacji)jesli wyznaje sie tak
> absolutystyczna religie-caly swiat jako jeden
> organizm ...itd
Owszem - jeden swiat ale... skladajacy sie ze zroznicowanych obszarow, wktorych zyja rozne zbiorowosci
ludzkie. Niemniej jesli blizej przypatrzysz sie wiekszosci rodzimych, pierwotnych wyznan dostrzezesz element je
5 z 50
Zgłoś jeśli naruszono regulamin