W – Two Worlds ep.04.txt

(31 KB) Pobierz
0:00:01:Napisy konwertowane za pomocš: ASS subs Converter.
0:00:08:"W - Two Worlds"
0:00:11:Tłumaczenie: Anusia, korekta: Chou |Upload tylko dla DramaQueen.pl
0:00:30:"W - Two Worlds"
0:00:37: Najlepszy komiks w Korei "W", 
0:00:39:został sprzedany w ponad 10 milionach kopii.
0:00:44:Głównym bohaterem jest Kang Chul.
0:00:52:Oh Seong Moo - twórca bestsellerowego |komiksu "W",
0:00:54:jest przerażony, kiedy dostrzega, że |Kang Chul żyje, 
0:00:58:dlatego próbuje go zabić. 
0:00:59:Pojękiwanie.
0:01:07:Oh Yeon Joo - córka Oh Seong Moo'a, |zostaje wcišgnięta
0:01:09:do komiksu i ratuje Chulowi życie. 
0:01:13:Widziałe go, prawda?
0:01:16:Kang Chul żyje. 
0:01:18:Yeon Joo zdaje sobie sprawę, że Kang Chul |nie jest tylko postaciš komiksu. 
0:01:23:- Wpućcie mnie! |- Nie może pani wejć.
0:01:26:Nie. Zostaw.
0:01:27:Próbuje powstrzymać ojca. 
0:01:29:W porzšdku?
0:01:30:Yeon Joo pojawia się, kiedy Chul jest w| niebezpieczeństwie 
0:01:34:i znika po uratowaniu go. Dzięki niej, 
0:01:36:Kang Chul jest coraz bliższy poznania prawdy. 
0:01:42:Jestem do tego zdolny.
0:01:46:To niemożliwe.
0:01:51:W końcu jest w moich ramionach. Klucz do |mojego życia.
0:01:54:Ale naprawdę jest ładna?
0:01:57:Czemu wszyscy mówiš, że jest ładna?
0:01:59:Z biegiem czasu, zmieniajš się jego uczucia |do Yeon Joo.
0:02:03:Wyszła za mšż?
0:02:05:Nie.
0:02:08:To dobrze.
0:02:20:Odcinek 4
0:02:21:Nie ma?
0:02:23:Wemiesz całš odpowiedzialnoć za to?
0:02:28:Dobrze. Odwołaj to.
0:02:32:Jeszcze nic nie zrobili. 
0:02:35:Dobrze.
0:02:42:Son Hyeon Seok - dyrektor programu dochodzeniowego,| przyjaciel ojca Chula.
0:02:46:Nie musiałe przychodzić. Pracownicy nie mogš znieć|myli, że tutaj jeste.
0:02:50:Dlaczego?
0:02:52:Sš zawstydzeni.
0:02:53:Ich pracodawca został zaatakowany, |a oni nie majš wskazówek.
0:02:57:Jak spojrzš ci w twarz?
0:02:58:Sš gotowi na złożenie rezygnacji. Ja także.
0:03:01:Matko.
0:03:02:Mówisz tak, żebym nic nie powiedział.
0:03:04:Jestem szczery.
0:03:07:Mylę, że znów przegralimy. Nie ma ladów.
0:03:11:Mam nagranie, na którym widać, jak |ciężarówka wjeżdża tutaj,
0:03:14:ale nie wiem, kiedy odjeżdża.
0:03:16:Tak jakby był w to zamieszany duch.
0:03:19:Naprawdę?
0:03:22:Ale, co stało się z Oh Yeon Joo?
0:03:27:So Hee co powiedziała, tak?
0:03:29:Zgubilimy tę kobietę i dlatego jestemy |w lepym zaułku.
0:03:33:Wiesz, że wszyscy jej szukamy.
0:03:36:Czemu jš ukryłe?
0:03:39:Nie może ujawnić swojej tożsamoci, |więc chronię jš.
0:03:41:Dlaczego nie może ujawnić tożsamoci?
0:03:45:I czemu chronisz tę dziewczynę?
0:03:48:Co was łšczy?
0:03:50:- Co? |- Widziałem nagranie ze sklepu.
0:03:54:Wyglšdało na co poważnego.
0:03:56:Też je widziałe?
0:03:58:Cholera.
0:04:01:Sekretarka Yoon wyglšdała na wciekłš.
0:04:04:Zapewne.
0:04:06:Zastanawiałem się, kiedy wemiecie lub.
0:04:09:Nie ma drugiej takiej jak ona.
0:04:13:Jestem staromodny, więc co ja tam wiem?
0:04:15:Rozwišżcie to razem.
0:04:17:Tak czy inaczej, musisz mi wyjanić.
0:04:20:Nie możesz niczego przede mnš ukrywać.
0:04:22:Dlatego przyjechałem. Muszę ci o czym| powiedzieć.
0:04:26:Chodzi o pielęgniarkę.
0:04:27:- Czemu zamieniła lek? |- Kto igra ze mnš.
0:04:29:Naprawdę nie pamiętam. 
0:04:33:Nie mam pojęcia. Nie wiem, czemu |zamieniłam lek. 
0:04:37:Skoro tak, to czemu uciekała? 
0:04:40:Nie wiem nawet, czemu uciekałam. 
0:04:43:Po prostu... Po pewnym czasie, 
0:04:47:zrozumiałam, że co jest nie tak. 
0:04:50:Ona nadal twierdzi, że nie ma o niczym pojęcia.
0:04:54:To bardzo dziwne.
0:04:56:Nie miała motywu, aby cię zabić.
0:04:58:Jest po prostu dobrš pielęgniarkš.
0:05:00:Czemu nagle miałaby cię zabić?
0:05:02:Nic w tej sprawie się nie łšczy.
0:05:05:Utknšłem.
0:05:07:Musiałe utknšć, bo nie ma kontekstu.
0:05:10:- Kontekstu? |- Tak, kontekstu.
0:05:15:Rzeczy po prostu przydarzajš mi się |bez kontekstu.
0:05:18:Bez powodu nagle dgnięto mnie nożem.
0:05:20:Nagle pojawiła się kobieta i uratowała mnie.
0:05:22:Omal nie zderzyłem się z ciężarówkš,
0:05:25:która zniknęła gdzie tutaj.
0:05:29:Mówiłem ci, że tak samo było wtedy, |gdy mnie dgnięto.
0:05:43:Pamiętam, że zadzwonił facet i powiedział, |iż zna zabójcę. 
0:05:46:Ale nie pamiętam, kto to był i czemu |mu zaufałem. 
0:05:50:Nie trzeba. 
0:05:52:Nie wiem, czemu zrezygnowałem z ochrony,| idšc na takie spotkanie.
0:06:37:Dlatego zostałem dgnięty. 
0:06:42:Tamtego dnia, zachowywałem się głupio, |jakbym chciał umrzeć. 
0:06:48:Co najdziwniejsze, nie pamiętam,| czemu to zrobiłem.
0:06:52:Tak samo jest z pielęgniarkš.
0:06:54:Ona nie wie, czemu próbowała mnie zabić.
0:06:57:I ta ciężarówka,
0:06:58:która pojawiła się znikšd.
0:07:00:Nie miała tablicy rejestracyjnej. 
0:07:01:Widziałem, że kierowca nawet nie |próbował się zatrzymać. 
0:07:05:Prawie uderzył w kogo, ale nawet nie| zatrzymał się. 
0:07:09:Gdy dotarł tutaj, rozpłynšł się w powietrzu.
0:07:13:Włanie tak wyglšda to, co ostatnio | mi się przydarza.
0:07:17:Przy okazji morderstwa powinien być motyw |i podejrzany, ale tu ich nie ma.
0:07:20:Dokładnie tak jak 10 lat temu.
0:07:26:Desperacko starałem się znaleć odpowied.
0:07:30:Ile wysiłku w to włożylimy?
0:07:33:Nawet kupiłem stację nadawczš.
0:07:35:Stworzyłem program, aby mieć |podstawę prawnš. 
0:07:37:Tak naprawdę jest to siedziba dochodzeniowa.| Zainwestowałem w niš miliony.
0:07:40:Ale, jakie były rezultaty? 
0:07:42:W międzyczasie rozwišzali inne sprawy. 
0:07:45:Aresztowali 99% podejrzanych. 
0:07:47:Dzięki temu jestem traktowany jak bohater. 
0:07:50:Ale?
0:07:52:Nadal nie mam wskazówki odnonie| tego gocia.
0:07:56:Nie znamy jago motywu. Zapewne nie |jest psychopatš.
0:07:58:Nie mamy kosmyka jego włosów ani wiadka,
0:08:00:a minęło 10 lat.
0:08:02:I co?
0:08:05:Ostatnio nawet zaczšłem myleć,
0:08:08:że może osoba, której rozpaczliwie szukamy,
0:08:10:żyje w innym wymiarze.
0:08:13:Może dlatego nie mogę go znaleć,
0:08:15:pomimo moich starań.
0:08:17:O czym ty mówisz?
0:08:19:Twierdzisz, że podejrzany jest obcym?
0:08:24:Może być obcym.
0:08:26:Co?
0:08:28:Ale nie takim, o jakim mylisz.
0:08:31:Wyglšdajš i zachowujš się jak my.
0:08:33:Jak na przykład Yeon Joo.
0:08:37:Ona wie o mnie wszystko.
0:08:39:Jakby obserwowała moje życie z nieba.
0:08:42:To była najsmutniejsza scena. 
0:08:47:Ta na mocie rzeki Han. 
0:08:50:Ja też 
0:08:52:płakałam wtedy razem z tobš.
0:08:56:Bałam się, 
0:09:00:że naprawdę popełnisz samobójstwo. 
0:09:04:Zna nawet moje myli i uczucia,
0:09:06:o których nikomu nie mówiłem.
0:09:09:- Skšd wie? |- Nie wiem.
0:09:12:Na szczęcie, ma dobre intencje wobec mnie.
0:09:15:- Próbowała mnie ocalić. |- Czemu?
0:09:18:Nie jestem pewny.
0:09:20:Wyglšda na to, że istnieje kto, kto jest |wrogo nastawiony do mnie.
0:09:24:Osoba, która doprowadziła do tych |incydentów,
0:09:26:jest tš, która chce mnie zabić.
0:09:28:Kto mógłby to być?
0:09:31:Nie wiem.
0:09:33:Ale jednego jestem pewny.
0:09:36:Ta osoba stoi za wszystkim.
0:09:43:- Brzmi absurdalnie? |- A jak mylisz?
0:09:47:Zmienisz zdanie, gdy zobaczysz kobietę,
0:09:49:która przeżyła strzał w serce.
0:09:53:Jestem pewny, że Yeon Joo jest kluczem |do mojego życia.
0:09:57:Tylko ona może otworzyć drzwi do sekretów.
0:10:20:Co to jest?
0:10:22:Rzeczy, których pani potrzebuje. Ubrania,| buty, kosmetyki.
0:10:26:To wszystko jest dla mnie?
0:10:28:Kiedy niby to wszystko wykorzystam?
0:10:30:Prezes kazał przygotować wystarczajšcš iloć.
0:10:33:Jeli ma pani inny gust, proszę powiedzieć. 
0:10:38:Łał.
0:10:44:Sukienka, którš mi kupił, kosztowała |ponad 3,000 dolarów.
0:10:48:Ile to wszystko kosztuje? Jakie 50,000 dolarów?
0:10:50:Miliony dolarów?
0:10:57:Boże. O co chodzi?
0:10:59:Chciałam pani pomóc.
0:11:01:W porzšdku. Sama dam sobie radę.
0:11:03:Możesz zaczekać na zewnštrz.
0:11:05:Od teraz mam pani służyć.
0:11:09:Służyć?
0:11:11:Będziesz mi służyć?
0:11:13:Tak.
0:11:16:Naprawdę nie musisz.
0:11:18:- Mogę pomóc? |- Nie trzeba.
0:11:20:- Dobrze. |- Zrobię to sama. Nie trzeba.
0:11:27:Nie musisz nakładać mi makijażu.
0:11:30:Wkrótce skończę.
0:11:35:W porzšdku. Zrobię to sama, bo czuję| się niezręcznie.
0:11:38:Prezes Kang preferuje styl kobiecy.
0:11:42:Co masz przez to na myli?
0:11:44:Czemu mam dopasowywać ubiór do jego gustu?
0:11:49:Nie jest pani jego narzeczonš?
0:11:51:- Co?|- Słyszałam, że jest pani narzeczonš prezesa.
0:11:56:- Ja?|- Tak.
0:11:59:Tak.
0:12:06:Co z tš historiš?
0:12:10:"W" jest komiksem akcji. 
0:12:12:Czemu staje się romantycznš dramš? 
0:12:19:Sprawia, że moje serce bije szybciej.
0:12:25:Dzwoni do pani prezes.
0:12:28:- Naprawdę? |- Tak.
0:12:39:Halo?
0:12:40:Co robisz? 
0:12:41:Nawet jego głos sprawia, że moje serce| bije szybciej. 
0:12:44:Radzisz sobie? 
0:12:51:Dzwonię, bo do jutra będę poza zasięgiem.
0:12:53:Nic ci nie przeszkadza?
0:12:55:Kiedy zostałam twojš narzeczonš?
0:13:01:Pracownicy mogli uznać to za dziwne.
0:13:04:Nie mogłem powiedzieć, że cię zamykam.
0:13:06:Obraziło cię to?
0:13:08:Nie bardzo.
0:13:12:Będzie problem, jeli twój chłopak się dowie?
0:13:14:Nie mam chłopaka.
0:13:16:Nie masz? Dlaczego?
0:13:18:Muszę mieć chłopaka?
0:13:21:Nie, ale jeste atrakcyjnš kobietš.
0:13:24:Czemu nie masz chłopaka?
0:13:25:Dokuczasz mi?
0:13:26:Mówiłe, że jeli ja jestem ładna, to każdy jest.
0:13:30:Nie jeste pięknš kobietš, ale czarujšcš.
0:13:33:Jak to ujšć? Jeste czarujšca w idiotyczny sposób.
0:13:43:Halo?
0:13:47:Jeste zła? Tylko żartowałem.
0:13:50:Nie jestem zła.
0:13:53:Jestem idiotkš, bo moje serce poruszajš| nawet takie słowa.
0:13:58:Nie miej się. Zamknšłe mnie tutaj.
0:14:00:Nie za dobrze się bawisz?
0:14:03:Jeli chcesz wrócić do domu, to musisz tylko |zadzwonić do mnie.
0:14:06:Wiesz ...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin