Cinderella and Four Knights ep.04.txt

(27 KB) Pobierz
0:00:01:Napisy konwertowane za pomocš: ASS subs Converter.
0:00:00:Tłumaczenie: Anusia, korekta: Chou |Upload tylko dla DramaQueen.pl
0:00:20:- Proszę.|- No poważnie...
0:00:34:Stajesz się coraz bardziej
0:00:37:zabawna.
0:01:11:Co ty tu robisz?
0:01:12:Słońce już wzeszło.
0:01:25:Chciała zobaczyć mnie z samego rana?
0:01:28:Chciałby.
0:01:29:Zjedz niadanie.
0:01:31:Wydało się. Aby to ukryć, szukasz sobie| wymówek.
0:01:36:Nie jem w domu.
0:01:38:Dlatego chcę, żeby teraz zaczšł.
0:01:40:O czym ty mówisz?
0:01:41:Ludzie muszš jeć, aby żyć.
0:01:47:Podoba mi się zgrywanie żony.
0:01:49:Dobrze.
0:01:52:Połóż się.
0:01:55:Przyjd do jadalni.
0:02:00:Szybko.
0:02:12:Stajesz się coraz bardziej
0:02:15:zabawna. 
0:02:25:Psujesz zabawę przez takie zachowanie. 
0:02:31:Hej, hej!
0:02:34:Eun Ha Won.
0:02:36:Pobudzasz mojš chęć współzawodnictwa.
0:02:41:Odcinek 4
0:03:05:Naprawdę musisz zobaczyć się z |Kang Hyun Minem?
0:03:12:Nie jeste teraz w najlepszej kondycji. 
0:03:15:Nie id. 
0:03:22:To...
0:03:25:Odpowiesz mi na moje pytanie?
0:03:32:Póniej. 
0:03:36:Dzisiaj po prostu odejdmy. 
0:04:36:Nie ma ich w pokojach.
0:04:38:Ciężej ich znaleć, niż z nimi zjeć.
0:04:44:Dobrze. Spróbuj zjeć z nimi posiłek. 
0:04:47:To twoja pierwsza misja. 
0:04:53:Co? Mylenie o jedzeniu sprawia, że |robię się głodna.
0:04:59:Muszę ich szybko zawołać, żeby z nimi zjeć.
0:05:03:Tylko czekajcie, złapię was wszystkich.
0:05:14:Gdzie podziewa się Kang Ji Woon?
0:05:26:Łał!
0:05:39:Na co patrzysz? 
0:05:41:Cóż... Zjedzmy.
0:05:45:Spadaj.
0:05:47:Zjedzmy razem tylko jeden posiłek.
0:05:49:Zaczekam, więc wyjd.
0:05:51:Nie mam na sobie stroju kšpielowego. |Mam wyjć?
0:05:56:Co?
0:05:57:Pływam sam w domu, więc czemu miałbym |się kłopotać i zakładać strój?
0:06:00:Ale jeli chcesz, to wyjdę.
0:06:01:Nie, nie.
0:06:17:Musisz zjeć z nami, jeli chcesz |odzyskać telefon.
0:06:23:Odłóż to.
0:06:24:Stój.
0:06:25:Wiesz, jak ciężko odzyskać dane, jeli telefon| wpadnie do wody?
0:06:28:Hej.
0:06:30:Jeli chcesz go z powrotem, |to musisz zjeć.
0:06:33:Oszalała?
0:07:02:Kang Seo Woo.
0:07:09:Kang Seo Woo! Hej! Kang Seo Woo!
0:07:19:Tutaj.
0:07:22:Wyjd.
0:07:26:Wczenie wstałe.
0:07:28:- Nie kładłem się spać. |- Łał!
0:07:31:Artyci zazwyczaj mało piš.
0:07:34:Ale artyci też muszš jeć, prawda?| Chod jeć.
0:07:39:Jeć?
0:07:45:Panienko. Proszę wrócić i odpoczšć trochę.
0:07:51:Chcę pomóc. Czy wspólna praca nie| jest fajna?
0:07:55:No proszę.
0:08:02:Usmaż jajka.
0:08:25:Łał! Sama zrobiła to wszystko?
0:08:30:Nie dotykaj mnie.
0:08:32:Jeste strasznie oschła.
0:08:35:Zrobiłam to, bo w moim słowniku nie |istnieje słowo "darmowe".
0:08:37:Nie przesadzaj.
0:08:39:- Po niadaniu wybierzmy się na randkę. |- Muszę pozmywać.
0:08:44:Niby dlaczego?
0:08:45:Nie jestem taka, jak niektórzy i mogę |po sobie posprzštać.
0:08:48:W porzšdku. Nie musisz robić takich rzeczy.
0:09:00:Co się dzieje?
0:09:01:Nie widzisz? Wyrażam uczucia poprzez dotyk.
0:09:09:- Co ty tu robisz? |- Chciałem cię zapytać o to samo.
0:09:13:Czemu kazała mi przyjć, skoro on jest tutaj?
0:09:16:Zjedzmy razem. Przecież jestecie rodzinš.
0:09:20:Kogo nazywasz rodzinš? 
0:09:22:Ja nie mam tutaj rodziny.
0:09:23:Usišd, skoro przyszedłe.
0:09:26:Oddaj mi telefon.
0:09:28:Oddam ci po posiłku.
0:09:29:Oszalała?
0:09:31:Tak. Nie jestem w stanie jeć z tym| facetem.
0:09:35:Podobno nigdy razem nie jedlicie.
0:09:37:Jaka rodzina tak postępuje?
0:09:38:To nie twoja sprawa. Mój telefon.
0:09:42:Dam ci go, gdy usišdziesz i zjesz.
0:09:44:Tak ciężko jest zjeć z rodzinš?
0:09:48:Rodzina jest fajna.
0:09:50:Ale nas łšczy tylko adres zamieszkania.
0:09:55:Równie dobrze możemy być |sobie obcy.
0:09:58:Zawsze jestem gotów stanšć po| twojej stronie,
0:10:00:ale tutaj wyznaczam granicę.
0:10:03:Wychodzę.
0:10:05:Hej, Kang Hyun Minie. Dokšd idziesz?
0:10:07:Jedzenie z tobš nie jest zabawne, jeli| nie jestemy sami.
0:10:13:Nie staraj się za bardzo. Nie jestemy |sobie tak bliscy.
0:10:17:- Ale, mimo to...|- Włanie.
0:10:18:O tej porze dnia dostaję przypływu inspiracji.
0:10:22:Gwiazdo. Jako celebryci szanujmy swojš |codziennš rutynę. Okej?
0:10:31:Zjem to.
0:10:35:Oddaj mi.
0:10:42:Czyli twierdzisz, że dla dumnych palantów telefon| jest ważniejszy od rodziny?
0:10:47:Przestań udawać, że nas znasz.
0:10:52:O tym, że jest się rodzinš, wiadczš |wspólne posiłki.
0:11:08:I co?
0:11:10:Hej. Co robisz?
0:11:14:Przestań się wygłupiać.
0:11:23:Czemu to takie trudne?
0:11:31:Co za inicjacja w domu Haneul.
0:11:36:- Opierajš się bardziej, niż sšdzilimy. |- Mimo wszystko sš rodzinš.
0:11:39:Majš ze sobš co wspólnego.
0:11:41:Mylę, że w takim tempie będzie to trudne.
0:11:44:To za wczenie, aby się poddawać.
0:11:47:Ale, mimo to czuję, że tydzień czasu| to za mało.
0:11:49:Zgadzam się. Jeste zbyt twardy.
0:11:52:- Nie. |- Co?
0:11:54:Nie wiedziała? Nie jestem utwardzaczem.
0:12:02:Prezesie, ty i te twoje kalambury. |Znów zaczynasz.
0:12:06:Dobrze, rozumiem.
0:12:12:To normalne, że rodzina je razem.
0:12:15:Jestem ciekawy, jak Eun Ha Won wypełni |tę misję.
0:12:24:Mówiła, że nie chcesz wtršcać się w |czyje życie, dziewucho.
0:12:28:I robiła zamieszanie, mówišc, że się nie |przeprowadzisz.
0:12:33:Szczęciara.
0:12:34:Ja tam się nie bawię, tylko pracuję.
0:12:38:Włanie.
0:12:40:Podczas pracy codziennie widujesz |twarze kuzynów Kang.
0:12:47:Jak udało ci się wylšdować w tak słodkiej| niedoli?
0:12:50:No poważnie. Mówiłam ci, że to nie jest| słodka niedola.
0:12:52:Tak czy inaczej, nadal ci zazdroszczę.
0:12:58:To jakš pracę dokładnie wykonujesz?
0:13:03:Jak mylisz, co podałaby Kang Seo Woo'owi| do jedzenia?
0:13:09:Matko. Będziesz też jeć z moim Seo Woo'em?
0:13:12:Hej. To nie jest teraz ważne.
0:13:17:Muszę sprawić, aby cała trójka usiadła|razem do posiłku.
0:13:20:To moja misja.
0:13:22:Łał! Misja?
0:13:24:Misja niemożliwa.
0:13:26:Co?
0:13:27:Nie wiedziała? Kuzyni majš ze sobš naprawdę|złe relacje.
0:13:32:Naprawdę?
0:13:34:Słyszałam tylko plotki,
0:13:35:ale dobrze, że się jeszcze nie pozabijali.
0:13:39:Mylę, że to zaczęło się w zeszłym roku, |gdy zamieszkali razem.
0:13:43:Od tamtego dnia w domu Haneul nie |było spokoju.
0:13:48:Robiš z igły widły,
0:13:49:bo w ogóle nie muszš martwić się  |o pienišdze.
0:13:52:Ta misja na pewno nie będzie łatwa.
0:13:56:Za bardzo zbagatelizowałam tę misję?
0:13:58:Może zadziałać tylko jedna metoda.
0:14:02:Ostateczna taktyka Eun Ha Won: Siła woli.
0:14:06:Co jest?
0:14:07:Pomimo wszystko masz ogromnego| ducha walki.
0:14:12:Staw czoła tym zarozumiałym bogaczom |i sprawd, kto wygra.
0:14:19:Powodzenia.
0:14:26:Cel: Sprawić, aby kuzyni Kang zjedli razem. 
0:14:32:Plan nr 1: Zaskocz ich. 
0:14:38:Co robisz?
0:14:40:Dobrze. Wygrałam.
0:14:41:Co ty wyprawiasz?
0:14:43:Przegrałe, więc zjedzmy razem.
0:14:45:Jeszcze się nie poddała? Nie będę z nimi jadł.
0:14:50:To... Chcesz zostać uderzony, czy| zjeć z nimi?
0:14:54:Też co.
0:14:56:Hej.
0:15:01:Hej. Zagrajmy jeszcze raz.
0:15:06:Kamień, papier, nożyce.
0:15:09:- Wygrałam. |- O co chodzi?
0:15:10:Czemu nagle w to grasz?
0:15:12:Drugi na szczycie schodów spełni życzenie| wygranego.
0:15:16:Dobrze.
0:15:19:Kamień, papier, nożyce.
0:15:24:- Tak. |- Boże.
0:15:26:Wygrałam.
0:15:28:Jakie jest twoje życzenie?
0:15:30:Chcę, aby wasza trójka zjadła razem.
0:15:33:Mówiłem ci, że nie chcę.
0:15:35:To tylko jeden posiłek. Naprawdę aż tak| nie chcesz?
0:15:39:Tak. Po prostu nie chcę.
0:15:42:Czy zmuszanie mnie do zrobienia czego |nie jest niegrzeczne?
0:15:45:Nie zmuszam cię. Przegrałe, więc to uczciwe.
0:15:53:Masz rację.
0:16:02:Spadaj.
0:16:09:To na niego nie działa.
0:16:19:Ten plan wydaje się być nieskuteczny.
0:16:22:To musimy przejć do planu B.
0:16:25:Planu B?
0:16:34:Jak się dowiedziała, co kuzyni lubiš jeć?
0:16:37:Zrobiłam rozeznanie.
0:16:39:Panicz Ji Woon nie je normalnego boczku. 
0:16:42:Lubi taki, który ma jeszcze skórę. 
0:16:44:Najważniejsze, aby jagnięcina nie miała |specyficznego posmaku. 
0:16:46:Jeli chcesz jš kupić, najlepsza jest restauracja |z gwiazdkš Michelina.
0:17:00:Zamówiona przez paniš jagnięcina.| Smacznego. 
0:17:03:Dziękuję. 
0:17:45:Skšd dochodzi ten smakowity zapach?
0:17:48:Ludzie majš wrażliwe kubki smakowe, 
0:17:51:więc instynkt każe im podšżać za zapachem| ulubionego dania. 
0:17:55:Plan nr 2: Użyj ich ulubionych dań| jako przynęty. 
0:18:15:Chcesz trochę?
0:18:19:Proszę.
0:18:24:Nie mogę.
0:18:26:Mam jutro sesję. Potwory.
0:18:38:Zjedzcie, skoro przyszlicie.
0:18:56:Nie jedz, tylko powiedz co do nich.
0:19:00:Zjedzmy razem.
0:19:03:To twoje ulubione danie szefa Terry'ego Kanga z |restauracji z trzema gwiazdkami Michelina.
0:19:09:Czemu tak obsesyjnie dšżysz do tego, |abymy zjedli razem?
0:19:11:To moja pierwsza misja.
0:19:15:To nie zadziała.
0:19:17:Yoon Sungu, ty też przestań.
0:19:20:Przestań, przestań. Przestań jeć.
0:19:29:Smaczne?
0:19:30:Tak. Przepyszne.
0:19:47:Masz, spróbuj.
0:19:56:Spadaj.
0:20:09:Jestem na przegranej pozycji.
0:20:12:To od poczštku misja była niewykonalna.
0:20:16:Dla nich rodzina stała się ródłem bólu,
0:20:18:więc to, co jest łatwe dla innych, im| przychodzi ciężko.
0:20:28:Panienko, panienko, panienko.
0:20:32:Proszę mnie tak nie nazywać.
0:20:34:Proszę mówić mi Ha Won, dobrze? Proszę.
0:20:38:Ty jeste gociem w domu Haneul,| a ja pracownicš.
0:20:44:Kogo to obchodzi? Ludzie sš ważniejsi |od jakiego domu.
0:20:47:Dlatego proszę mówić bez skrępowania. |Proszę?
0:20:52:Dobrze.
0:20:54:To zajmę się tym, dobrze?
0:21:02:Matko, co za uparte dranie. Żaden z| nich nie zjadł?
0:21:07:Tak. Mój plan okazał się porażkš.
0:21:10:Mylę, że szybciej umrš...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin