Devi (2016).txt

(58 KB) Pobierz
0:00:05: *Tłumaczenie Soneri*
0:00:51: *DIABLICA*
0:02:54: TERAZ, 15:10, SZPITAL | SANJEEVANI, MUMBAJ.
0:03:17: Proszę pana, lekarz | chce pana widzieć.
0:03:33: Nic jej nie jest.
0:03:36: Jest pan żonaty? | -Już niedługo.
0:03:47: PÓŁ ROKU WCZEŚNIEJ
0:03:53: Witamy w rodzinie.
0:03:57: To pani miejsce. | Proszę usiąść.
0:04:00: Miłego dnia. Powodzenia. | -Dziękuję.
0:04:21: Cześć, jesteś singielką?
0:04:24: Tak, proszę pana.
0:04:31: Przepraszam?
0:04:34: Jesteś singielką?
0:04:37: Słucham?
0:04:40: Bo ja jestem singlem.
0:04:54: Nazywam się Krishna.
0:04:56: Krishna zaczął swoje wybryki. | -Wiek: 34 lata, 2 miesiące i 27 dni.
0:05:01: Z Muthampati z dystryktu Coimbatore. | Ojciec: Prezes Zarządu Panchayat. Wdowiec.
0:05:05: Matka... Patrz | poprzednie pytanie.
0:05:08: Wciąż żyje. | W moim sercu i umyśle.
0:05:12: Przyjechałem do Mumbaju | 7 czerwca 2013 roku Mumbaj Expressem.
0:05:16: Dołączyłem do firmy po dwóch | okresach próbnych. Tytuł: dyspozytor.
0:05:19: Do tej pory powiedziałem | 27-miu dziewczynom "kocham cię".
0:05:22: Zostałem odrzucony 30 razy. | -30 razy?
0:05:24: Dwie dziewczyny odrzuciły | mnie trzykrotnie.
0:05:28: Wynagrodzenie podstawowe: 30 tys.
0:05:33: Byłem kawalerem od urodzenia. | Dziewczyna preferowana...
0:05:37: ...nowoczesna.
0:05:40: Bardzo nowoczesna. | Ekstra nowoczesna.
0:05:42: Jesteś idealna | taka jaka jesteś.
0:05:47: Imponujące. | -Wiem.
0:05:49: Ale przepraszam. Spóźniłeś | się. Mam chłopaka.
0:05:53: Shyam! | -A twój formularz?
0:05:55: Jeśli zerwiesz z chłopakiem, przyda ci się. | Co w programie? 
0:05:58: Coś wykombinujemy.  -Jak tylko widzisz | nowoczesną dziewczynę, ubiegasz się o stanowisko chłopaka.
0:06:03: Tylu przyjeżdża ze wsi za marzeniami. | Nowoczesnej dziewczyny mu się zachciało.
0:06:07: To oczywiste, że się zobowiązała | już w siódmej klasie.
0:06:10: Ożeniłbyś się, gdybyś w piątej klasie | podrywał dziewczyny i zdał egzamin.
0:06:16: Spóźniłeś się. | -Może nie napisałem egzaminu.
0:06:19: Ale jak ktoś nie zda, to ja zdam. | -Co jest takiego wspaniałego w nowoczesnej dziewczynie?
0:06:23: Mówi bezbłędnie po angielsku. Więc | nasze dzieci też będą mówić bezbłędnie.
0:06:28: Proste!
0:06:30: Dlaczego nie wybierzesz jakiejś | wspaniałej dziewczyny ze swojego miasta?
0:06:34: Swatasz mnie z jakąś | wsiową prostaczką? 
0:06:37: Nawet jeśli tygrys jest głodny, | nie zje trawy.  -Ogon?  -Tygrys!
0:06:41: Zobaczycie! Ożenię się ze wspaniałą, | nowoczesną dziewczyną w Mumbaju. Inaczej język zdycha!
0:06:46: Chodziło mi o to, że | popełnię samobójstwo.
0:06:49: Rzucasz wyzwanie? | -Tak.
0:06:52: Nie cierpię cię.
0:06:54: Jak śmiesz? Nie pokazuj | już mi się na oczy!
0:06:58: Rozumiesz?! Nigdy!
0:07:05: Podoba mi się.
0:07:17: Przepraszam.
0:07:19: To ja.
0:07:51: *Uderz do taktu!*
0:08:03: *O 10:00 lub coś koło tego, na rządowej* | *ulicy olśniewa twoja krótka spódniczka, Jennifer!*
0:08:13: *Bez bijatyki, bez zamieszek, bez ran* | *kłutych, co za piękno, o droga Jennifer.*
0:08:24: *Idź powoli, kochana.* | *Bo mogę umrzeć w agonii.*
0:08:29: *Jeśli tylko raz powiesz* | *"tak", odżyję szczęśliwy.*
0:08:35: *Teraz i wtedy twoje biodra* | *sprawiają, jakby zimą było lato.*
0:08:38: *Podkręć jak Beckham, kochanie.*
0:08:40: *Uderz do taktu!*
0:09:37: *Nazywam się Krishna.* | *Bawię się w Boga Miłości.*
0:09:42: *Jesteś królową uroku | mojego ogrodu Brindavan.*
0:09:48: *Pocałuj mnie, jestem singlem.* | *Dotknij mnie, połączmy się.*
0:09:53: *Jesteś deszczem na mojej* | *pustyni samotności.*
0:09:56: *Jak tęcza na pełni księżyca,* | *jesteś Miss Universe, moja droga.*
0:10:01: *Jak bojler gotujesz* | *moje serce do 100°C.*
0:10:07: *Teraz i wtedy twoje biodra* | *sprawiają, jakby zimą było lato.*
0:10:10: *Podkręć jak Beckham, kochanie.*
0:10:12: *Uderz do taktu!*
0:10:56: *Uderz do taktu!*
0:11:08: *O 10:00 lub coś koło tego, na rządowej* | *ulicy olśniewa twoja krótka spódniczka, Jennifer!*
0:11:15: [Tak dla ciekawości, to | brat Prabu Devy :) ]
0:11:21: Chłopcy.
0:11:34: Spadaj! | Chłopcy, weźcie go.
0:11:37: Dziękuję. Uświadomiłeś mi, | jak ważna jest miłość w życiu.
0:11:41: Nie powinnam się z nim kłócić, | bo po mnie nie przyszedł.  -Kto?
0:11:47: On. Dziękuję. | -Dziękuję?
0:11:51: Przepraszam, kochanie. | -W porządku, kochanie.
0:11:54: Spadaj! 
0:11:58: Poczekaj.
0:12:13: Chodź, kochanie.
0:12:15: Weszło mu już to w nawyk. | Najpierw Gautami, teraz Amy?
0:12:22: Wszystko ok?
0:12:24: Ok! Wróćmy do | naszych spraw.
0:12:44: Cholerne, pijackie psy!
0:12:53: Krishna! | -Co?
0:12:54: Dlaczego masz wyłączoną komórkę? | Twój ojciec dzwonił!
0:12:58: Dlaczego?  -Twoja babcia jest | chora. Chce cię widzieć.
0:13:02: Ta wspaniała staruszka!
0:13:04: COIMBATORE
0:13:22: Wy bezbożne krowy!
0:13:27: Z drogi.
0:13:31: Krowy znają angielski?
0:13:38: Won!
0:14:04: Ej!
0:14:06: Dlaczego pozwoliłaś uciec krowom? | To droga dla krów czy samochodów?
0:14:13: Głupi wieśniacy. | -A ty nie jesteś ze wsi?
0:14:16: Mądralo, wsiadaj.
0:14:35: Wujku!
0:14:37: Twój wnuk tu jest!
0:14:42: Otwórz oczy | i spójrz na niego!
0:14:46: Nic jej nie | było i nagle...
0:14:56: Ciszej.
0:14:57: Spójrz na swoją | umierającą babcię!
0:15:03: Babciu!
0:15:07: Wysłali cię do nieba, zanim | pobłogosławiłaś mnie na moim ślubie!
0:15:13: Tętno nie uległo poprawie. | Długo nie pożyje.
0:15:16: Poinformujcie przyjaciół i krewnych | jeśli chcą ją zobaczyć. Może nie przeżyć 48-miu godzin.
0:15:22: Nie płaczcie. Babcia będzie | jeszcze żyć 48 godzin.
0:15:26: Ej, jeszcze nie umiera! | Bo wam przyleję! Cii!
0:15:29: Będzie żyć jeszcze 48 godzin. | -Dajcie kawy.
0:15:32: Poczekamy jeszcze 48 godzin?
0:15:54: Meenakshi żyła tylko dla | jednej osoby, dla wnuka.
0:16:00: Przez ostatnie 2 dni | leżała bez ruchu.
0:16:03: Dzisiaj, jak tylko wrócił | jej wnuk, zareagowała.
0:16:08: Zawsze się o ciebie martwiła. Wyjechałeś | za pracą, a ona czuła się taka samotna.
0:16:15: Miała tylko jedno życzenie. Byś się | ożenił zanim odejdzie z tego świata.
0:16:22: Ale wygląda na to, że jej | życzenie się nie spełni.
0:16:28: Czy to twoje ostatnie | życzenie, babciu?
0:16:32: "Boże! Nieźle udaje mu | się dolewać oliwy do ognia."
0:16:37: "To on zapalił ten ogień!"
0:16:44: Puść jego | rękę, staruszko.
0:16:50: Znaleźć ci żonę w ciągu 48 godzin? | Twój tata zamówi ją z Allegro?
0:16:54: Myślisz, że się zgodzę? | -A przeciwstawisz mu się?
0:16:58: Tak!  -Więc się go nie boisz? | -Co ty gadasz? Powiem mu to.
0:17:03: Kogo mam się bać? To mój | ślub. Tylko ja decyduję.
0:17:06: O czym? | -Powiedz mu!
0:17:12: Nagle poruszyłeś temat małżeństwa. | Zastanawiałem się, gdzie kupię strój i mangalsutrę.
0:17:16: Nie zapomniałeś o czymś? | -Nie martw się.
0:17:19: Po prostu bądź gotowy o wyznaczonej | godzinie.  -Więc wszystko będzie przygotowane?
0:17:23: Więc dobrze!
0:17:25: Taka dogodna chwila!
0:17:31: Nazywa się Kamakshi. Znasz | Muthusamiego z Villuvetti?
0:17:34: To jego wnuczka. Jest dobrze | wykształcona. Skończyła 9 klas.
0:17:45: Uratowany! | Dzięki Bogu.
0:17:48: Nazywa się Usha. Jest córką | Ramasamiego z Kadanayalluru.
0:17:51: Jej imię brzmi jak nowoczesnej, | wykształconej dziewczyny.
0:17:55: Ma zostać doktorem, czy co? Więc jej | ojciec przerwał jej naukę na piątej klasie.
0:17:59: Dobrze gotuje i wykonuje prace | domowe. Umie się też podpisać!
0:18:04: Wystarczająco dobra, | może wziąć udział w wyborach!
0:18:14: Zamiast czekać na twoją reakcję, czekają na | reakcję twojej babci, która jest martwa jak ptak dodo.
0:18:19: Nazywa się Sundari. Jest | z Courtallam w Tirunelveli.
0:18:23: Jej mama nie żyje. Dobrze śpiewa. | Występowała na festiwalach i zdobyła nagrody.
0:18:27: Czy twoja babcia | naprawdę cię lubi?
0:18:34: Tak, lubi mnie. | -Mojej mamie nie spodobały się te dziewczyny.
0:18:37: Znajdź jakąś inną narzeczoną. | Nieważne, czy jest z innej kasty.
0:19:03: Kim jest ta dziewczyna? | -To pasterka.
0:19:07: Święta krowa, tak?
0:19:11: Jutro.
0:19:14: Kto teraz się z nią pokłóci, | że mleko jest rozcieńczone wodą?
0:19:18: Nawet jak zaciekle się kłóciła, | ciągle pytała o moją córkę Devi.
0:19:39: Ej! Chodź tu. | -Co?
0:19:41: Patrz.
0:19:52: Wiedziałem, że po tamilsku | 'maattuponnu' oznacza synową.
0:19:55: Ale dopiero teraz zrozumiałem, że znaczy to też pasterkę. | -Moje marzenie i ich umowa nie idą w parze.
0:20:00: Jesteś bezradny. | -Spadaj, głupku!
0:20:03: Twoje marzenia są nic niewarte. | -Pomożesz mi się z tego wykręcić?
0:20:08: Co jeśli ona | cię nie lubi?
0:20:15: Proszę o uwagę!
0:20:19: Babcia jest na łożu śmierci. | Przyszłaś złożyć jej ostatni hołd, nie?
0:20:24: Ale nie spodziewałaś się, że | wyniknie z tego małżeństwo, prawda?
0:20:28: Jesteś dobrą dziewczyną, dlatego | zgodziłaś się na propozycję.
0:20:31: Ale dla mnie liczy się tylko | twoje życie.  -Wiesz jaki jest?
0:20:35: Alkohol, papierosy, | panienki. To bydle.
0:20:38: Wiesz dlaczego ci to mówię? | -Bo dla mnie liczy się tylko twoje życie.
0:20:43: Po usłyszeniu tego wszystkiego, nic | nie szkodzi, jeśli go nie będziesz lubić.
0:20:47: Nawet jeśli pomyślisz o powstrzymaniu | tego ślubu, to też nic nie szkodzi. Bo...
0:20:52: Powiedz jej.
0:20:54: Nie wahaj się, mów. 
0:20:58: Bo dla mnie liczy się | tylko twoje życie.
0:21:01: Idzie czarny, | gliniany garnek!
0:21:08: Dziecko, powiedziałaś mi, że on prawie | uderzył w nasze krowy i, że był bezduszny.
0:21:12: Jest niewinna. Doradź jej.  -Wielokrotnie | mówiłaś, że go nie lubisz.
0:21:18: Ale on myśli o twoim życiu w każdej | sekundzie i ciągle o tym mówi.
0:21:23: Posłuchaj mnie, synu. Również | kombinowaliśmy jak tu zatrzymać ten ślub.
0:21:29: Ale tak naprawdę zostaliśmy pobłogosławieni, | że dostaliśmy takiego zięcia jak ty.
0:21:34: "No i klops."
0:21:3...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin