{559}{628}W czym mogę po... {671}{738}Diabelska Noc.|Mam stałš rezerwację. {753}{801}Oczywicie, panie Ramirez. {803}{870}To dla mnie zaszczyt|gocić pana w hotelu Cortez. {873}{981}- Dołšcza pan do nas po raz drugi?|- Trzeci. Umarłem w 2013 roku. {983}{1065}Moje kondolencje.|Pokażę panu pokój. {1065}{1115}Miałem nadzieję,|że Manson dołšczy do nas w tym roku. {1115}{1194}Charlie nie opucił|jeszcze tego padołu. {1196}{1254}Wcišż odsiaduje dożywocie|w stanowym więzieniu. {1256}{1335}- A szkoda.|- Pański pokój. {1338}{1451}Gospodarz zostawił|małš niespodziankę na poduszce. {1465}{1542}Nie potrzebuję klucza. {2685}{2716}Zamknij się. {2719}{2764}Przysięgnij na Szatana,|że nie będziesz wrzeszczeć. {2767}{2839}Inaczej cię zabije. {2841}{2973}- Przysięgaj na Szatana!|- Przysięgam na Szatana. {3014}{3074}Kłamca! {3304}{3385}Pomocy! {3388}{3496}- Morderca mnie goni!|- Cóż, z deszczu pod rynnę. {3522}{3553}Ricky! {3556}{3656}Znalazłem dla ciebie prezenty.|Turystów z Arizony. {3659}{3769}W Marriocie nie było już miejsc.|Chod i dokończ sprawę. {3834}{3958}{C:$00008B}{Y:b}.:: GrupaHatak.pl ::. {3961}{4062}{C:$00008B}{Y:b}facebook.pl/GrupaHatak {4222}{4268}{Y:i}CZCIJ OJCA SWEGO|I MATKĘ SWOJĽ {4443}{4522}{Y:i}NIE BĘDZIESZ WYMAWIAŁ IMIENIA|PANA BOGA TWEGO NADAREMNO {4543}{4627}{Y:i}NIE BĘDZIESZ ZABIJAŁ|PAMIĘTAJ, ABY DZIEŃ WIĘTY WIĘCIĆ {4762}{4855}{Y:i}NIE BĘDZIESZ MÓWIŁ FAŁSZYWEGO WIADECTWA|PRZECIWKO BLINIEMU SWEMU {4867}{4901}{y:i}NIE BĘDZIESZ POŻĽDAŁ... {4956}{5004}{y:i}NIE BĘDZIESZ KRADŁ {5030}{5088}{y:i}NIE BĘDZIESZ CUDZOŁOŻYŁ {5107}{5172}{Y:i}NIE BĘDZIESZ MIAŁ|BOGÓW CUDZYCH PRZEDE MNĽ {5234}{5275}{Y:i}NIE UCZYNISZ|ŻADNEJ PODOBIZNY MEJ {5277}{5347}{C:$00008B}{Y:b}American Horror Story: Hotel|Diabelska Noc {5349}{5443}{C:$00008B}{Y:b}Tłumaczenie:|Em {5445}{5550}{C:$00008B}{Y:b}Korekta:|Igloo666 {5680}{5769}- Czołem, tato.|- Czeć, skarbie. {5872}{5965}- Jak było w Disneylandzie?|- Całkiem fajnie. {5968}{6056}Włanie wychodziłem.|Będę u babci za jakš godzinkę. {6059}{6133}{Y:i}Musimy kupić ci|kostium na Halloween. {6135}{6229}Nie bardzo mam ochotę|na chodzenie po domach. {6231}{6322}No dobra.|Wymylimy co innego. {6330}{6423}Babcia miała mi pokazać,|jak upiec ciasto bananowe. {6426}{6454}Może to trochę zajšć. {6457}{6565}- Chcesz tam zostać trochę dłużej?|- Jeli mogę. {6567}{6720}Wszystko zrobiło się|teraz trochę dziwne, prawda? {6768}{6884}{Y:i}Trochę. Muszę już ić.|Czeć, tato. {6888}{6967}Czeć, Scar.|Kocham cię. {7867}{7936}{Y:i}Nie podoba mi się|mój kostium. {8147}{8219}Chod, Albert. {8317}{8413}- Załóż to.|- Nie podoba mi się mój kostium. {8413}{8495}Nic ci się nigdy nie podoba,|Panie Narzekaczu. {8538}{8643}W niektórych miejscach kraju|dzieciom muszš wystarczyć papierowe torby. {8646}{8710}Popiesz się. {8718}{8838}Lubię być punktualna.|Proszę, proszę, Molly Wilkins! {8840}{8902}Musiała miesišcami szyć ten strój! {8905}{8989}Wypruwała sobie żyły, nieprawdaż,|z tymi drogimi koronkami? {8991}{9113}Jakżebym chciała mieć czas|na uszycie czego porzšdnego... {9118}{9154}Przerażajšcy z ciebie duszek. {9156}{9245}Oczywicie masz sporo czasu,|podczas gdy ja piorę i łatam ubrania. {9248}{9312}Ale ci zazdroszczę!|Wyglšdasz uroczo! {9315}{9413}Szkoda mi małego Alberta.|Chciał kostium afrykańskiego geparda, {9415}{9511}ale nie znalazłam czasu|na uszycie mu tego. {9514}{9593}Gdzie jest ten łobuziak? {9701}{9775}Nie!|Pomocy! {9864}{9960}- Kto tam?|- John Lowe z dołu. {10053}{10209}Mam dużo pracy!|Piorę przecieradła! {10386}{10499}- Kto miał wypadek?|- Tak jest każdego roku o tej porze. {10501}{10545}Straciłam mojego synka w Halloween. {10547}{10641}Więc każdego roku wciekam się|i robię straszny bałagan. {10643}{10710}Nie nadšżam wtedy|z praniem przecieradeł. {10712}{10794}Straciła pani synka?|Ma pani na myli, że zmarł? {10796}{10873}- Nie od razu.|- Jak do tego doszło? {10873}{10969}Straciłam go z oczu.|Nie przypilnowałam go. {11015}{11072}To była moja wina! {11072}{11168}Powinnam była uszyć mu|porzšdny kostium, {11170}{11226}Wiem, co pani czuje, {11228}{11309}szczególnie w okolicach|tak strasznej rocznicy. {11312}{11417}Kazałam mu założyć zwykłe,|stare przecieradło. {11437}{11496}Dlaczego bardziej|na niego nie uważałam?! {11499}{11530}Nie jestem pewien... {11549}{11648}Czuję się,|jakbym znalazł się w koszmarze. {11743}{11823}Ma pan ochotę na wino? {11887}{11974}Nie trzeba, dziękuję.|Nie będę dłużej przeszkadzał. {11976}{12149}A naleje mi pan lampkę?|Rozmowa z panem podnosi mnie na duchu. {12503}{12631}Przeszukiwali miasto całymi dniami.|Ale już dawno go tam nie było. {12647}{12779}{Y:i}Zabójca zabrał go|na ranczo w Wineville. {12969}{13100}{Y:i}Boże, dopomóż!|Nawiedza mnie w snach. {13122}{13225}{Y:i}Jego załamane spojrzenia|przeszywajš mnie oskarżeniami. {13225}{13326}"Dlaczego była|tak nieuważna, mamusiu?". {13335}{13525}"Czy nie kochała mnie, mamusiu?".|Oczywicie, że go kochałam! {13657}{13769}Przynajmniej wiesz,|co stało się z twoim synkiem. {13789}{13870}Ależ nie wiem.|Niezupełnie. {14235}{14304}To wszystko,|co znalelimy po pani synku. {14306}{14390}Psychol używał wapna palonego|do rozpuszczania ciał, {14393}{14498}po czym rozrzucał koci|po zbiorowej mogile. {14673}{14767}Nigdy nie dowiedzieli się,|jak wiele dzieci zamordował. {14769}{14961}- To okropna historia, panno...|- Evers. Hazel Evers. {14978}{15067}- Może mi pan mówić Hazel.|- Mam na imię John. {15069}{15210}Wiem.|Muszę ci co wyznać, John. {15237}{15354}Wiem od jakiego czasu,|że jestemy bratnimi duszami. {15373}{15467}Jeju, jest tak póno,|a ja jestem do tyłu ze wszystkim! {15469}{15558}Jest tyle do zrobienia|przed przyjęciem, a tak mało czasu! {15560}{15661}Gospodarz się zdenerwuje,|jeli stół nie będzie idealny! {15661}{15716}Jego jesienny bankiet|jest wydarzeniem roku. {15719}{15788}Ci szczególni gocie|sš niezwykle wymagajšcy. {15805}{15848}"Dolej mi jeszcze, jeszcze!". {15851}{15968}Nogi mi spuchnš jak banie,|zanim wieczór dobiegnie końca. {16505}{16603}Jasper, przestań.|Chod tutaj. {16642}{16706}Wła tutaj. {16800}{16860}To uroczy pies.|Po prostu cię nie zna. {16862}{16980}Mamy go od dwóch lat.|Twoja siostra czuła się samotna. {17081}{17179}Przebadam cię.|To zajmie tylko minutkę, dobrze? {17181}{17263}- Za jasno.|- Przepraszam. {17291}{17385}Przepraszam.|Chod tutaj, skarbie. {17450}{17529}Sied spokojnie, dobrze? {17630}{17678}{y:i}24 stopnie Celsjusza {17689}{17766}- Zimno ci?|- Nie. {17843}{17946}Wiesz, gdzie jeste, kochanie? {17965}{18080}Pamiętasz to miejsce?|Jeste w domu. {18123}{18267}Wreszcie jeste w domu, skarbie.|Tak bardzo za tobš tęskniłam. {18325}{18450}- Pić mi się chce.|- No pewnie. {18457}{18572}Przyniosę ci trochę soku.|Zaraz wracam. {19879}{19962}Holden, przyniosłam ci|sok jabłkowy i pomarańczowy. {19965}{20056}Nie byłam pewna, który...|Holden? {20197}{20298}- Co się z tobš dzieje?!|- le się czuję. {20300}{20394}- Chcę do mamy.|- Kochanie, ja jestem twojš mamš. {20396}{20464}Do drugiej mamy. {20569}{20624}Potwierdzone. {20627}{20679}Krew na twoim ćpunie|nie należała do niego. {20682}{20799}- Więc teraz szukamy ciała.|- A nie mamy ich już za dużo? {20833}{20943}Jakim cudem nie słyszałem o miasteczku,|w którym porwano i zabito 20 dzieci? {20945}{21010}Mówisz o morderstwach|na ranczu w Wineville? {21013}{21094}Zmienili nazwę miasteczka.|Kiepska reklama. {21096}{21188}- Kiedy?|- Kurde, z 60 lat temu? {21288}{21418}85 lat temu. {21442}{21552}- To wydarzyło się w latach 20.?|- Łšczysz to z naszym fanem Dekalogu? {21554}{21658}- Sam nie wiem.|- John, w porzšdku? {23098}{23230}Musi mieć pani wiele pytań.|A ja mam na nie odpowiedzi. {23341}{23453}Widok synka musiał paniš zszokować.|Zapewne dawno straciła pani nadzieję. {23456}{23518}- Nigdy się nie poddałam.|- Widzę. {23520}{23633}Pani oddanie mnie wzruszyło.|Wyczuwałam tę tęsknotę. {23655}{23758}Holden również.|Dlatego przyszedł do pani. {23782}{23856}- Ukradła mojego syna.|- Uratowałam go. {23856}{23966}- Tak jak ratuję wszystkie moje dzieci.|- Od czego? {24036}{24108}Od zaniedbania.|Widziałam, do czego to prowadzi. {24110}{24218}Do tragicznego, zmarnowanego życia.|Dzieci przychodzš do mnie z własnej woli. {24218}{24326}- Nigdy nie zaniedbywałam syna.|- Podobnie jak pani mšż? {24616}{24722}Tak, spotkamy się|póniej na dworcu. {25206}{25278}Przyprowadziłam je tu,|aby były bezpieczne. {25280}{25412}- wiat może być grony.|- Mam doć tego pieprzenia. {25412}{25496}- Co zrobiła mojemu synowi?|- To pani jest lekarzem. {25498}{25594}Wyjanię to tak,|aby pani zrozumiała. {25597}{25666}Holden zaraził się|starożytnym wirusem. {25669}{25712}Chorobš krwi. {25714}{25817}Skutkuje ona zdrowym, pełnym werwy|i nieskończonym życiem. {25928}{26040}- Odkręć to, co mu zrobiła.|- Po to tu pani przyszła? {26043}{26153}- Napraw to albo cię zabiję.|- Już nie ma powrotu. {26153}{26271}Jestem jego matkš.|Znajdziemy antidotum. {26280}{26304}Nie ma żadnego antidotum. {26306}{26369}Jeli chce pani z nim być,|może pani do niego dołšczyć. {26371}{26484}Alex, oferuję ci wiecznoć|z twojš wielkš, utraconš miłociš. {26484}{26544}Czego bym nie oddała,|żeby mieć takš możliwoć. {26544}{26690}A co ja mam oddać|w zamian za to? {26697}{26815}Niekończšcš się lojalnoć.|Będziesz pracować dla mnie. {26848}{26973}Proszę. Wypij.|Ukoi twoje nerwy. {27016}{27150}Jeste chora i skończysz za kratkami.|Dzwonię na policję. {27258}{27318}Puć jš. {27505}{27577}- Powiedziała, że napuci na nas gliny.|- Nie zrobi tego. {27577}{27690}W życiu nie zaryzykowałaby,|że utraci swojš jedynš miłoć. {27692}{27752}Zaraz, jš też pieprzysz? {28337}{28412}Co będzie, żołnierzu? {28433}{28500}Sok imbirowy? {28527}{28596}Shirley Temple? {28812}{28953}Moja przyszła była żona twierdzi,|że nigdy nie byłem alkoh...
emas170