1946 Żołnierz Polski nr 1.pdf
(
36601 KB
)
Pobierz
NR
1
(17) • 28. XII.-3.
C E N A
t
7
http://sbc.wbp.kielce.pl
1.
I.
uc:hw.IiI.
Kajowa
bela
NModow~
·pr.zebzblicenie
Połlkiego
1Cemiietu Wyzwoleni. Merodowego
w
podsl-4 RZJ!di,
Jednoścj
NModowe;
h4d
TylllCZłlSOwy.
kióly
st.ł s~
(lot.
Wytw.
FIlm.
W
.
P
.'
.,
7.
II.
Konferencja Wielkiej
TłÓj1ti
w
Jałcie
jako kontynuacja
konferencji l"ehe-
1'.mkiej
uznaje l t .
Tymcusowy
R.
P.
i
słworzoną
pnez obóz
demokratyczny
administrKję
za
podsfawę przyszłego Rząau
Jednośc
i
ł-Iarodowej.
Stalin.
ltoose.
vełt
j
ChurdtiH
w
Tełmr.anie
(British Offleial PIlOt.)
25.
III.
Wojska
anglo-llmetyltań
skie
przekroczyły
lten.
Premier
Churchltl
i
marszałek
polowy
•
Montgomery
s.:tuM
na brzegu
wschod,,'
(British
Oftic!al Phot.)
11..
VU.
1tocmica
.;'ifestu
Polskiego Komitetu
Wyzwo-
łania
Nan:xlowego -
świętem
. .
.(fot.
Wytw.
FlIaL.
W.
~.)
odo.,_
http://sbc.wbp.kielce.pl
D7d
Pe.wp* . •
iw~.
ecai*
f~
w
E..-pie
i
Azji
słaIIęIa
Jwid. . . . . . ....-.
.. i ......
CeI._~
ftPditżł-
..
,dC -N...
rod:J'
Zje
la.
F
jat
~
...
~ tInA..-tę
dIa~"""
wy:
J .....
.4
~dI
ił
_I
n
za_
.....
i
......
W&
.......'sb-,
zas....
Mą
w - - ' t
151
i
Ma
i __
weja
Odr .......
j
1be~Q'....,.ntej
PeIskiiej.
Ty'"
ri.
tmin7 . .
daał
....
i
iaD.Ydi ..
~
-uJria
.Da
ndpaeji
-wiaJII. . .
d q .......
T._i ......
się.~alIIII .~~i~
..........
UMnł -~
II.
"~caJIl
i
~
-
1wIIIb
-.Ace
5~
się
-Jw7
de-
-...l.
T)raJ
~
dla . . . .
~
te _ _
~
~ się
:a
iyeia
J.'
!riep.
'mil
latwkj
dJa - .
Ba idt
id
~
_ _
łatwiej
.....-
się
.......
~
)IeIdD . . . . . .
peUja
i
+NIjpprji. _ _
PI·
. . .
świecie
aIipacja
dJee ........
ai . . .
II '
ti= .......
dla
r.IsRd.
De . . . .
~
WW'Y-
H7.
Ide.ą ~
. . . . . . .
ai
PeI*ę
i
dla
~
NańIł
~
1Jyr.
Rąae
Jat.
lJy
te
ee
te,.
ee-aa.. .....
I.P.
w.
De4--
dę:a łnIIJa.idMli
"e•.
... * - " - i
w.jaie-
kanbii17
speeqly _ _
w
słejakaeb. s.eł:aW
-
ale
wir
nbewieJII.
I
ęa.
~
-.::Jl
się ~.
Plaeeiw" . . . .
-c3ł
-
ł;atwie-j
-.
jeda:It....
'ć.
la
dwalećie
3Pomorskiej
Dywizji
im.
Romualda
Traugutta
odznaczonej ICiztiem Gnmwalclu
wizją"
-
byi
1łi7łe.
l'IrJe
-.ą ~ ~ ~
. , . . -...y
peł~
pn)'jarieIa
JI&
~ I:.iei~_
aarae __ . .
jó'niDIa.
w
jeday'm
wypaDa
~
~
bnii
me
staJa-
b
~:
&dYb
u p
I
i.ay
JWiaI
lITe
......,.
Odr _ _ _
Wejsb . . . . .
jest ....
DeW1ł
i
~
~
_"'ie.....
n-
aa-
_ . . . . .wf -
..
1Ił"ieIq. Tę Silę
- ' ofiC'Criw
ponty~WY'ełlMrawaydL
I
dlateco-
2
ra~
wita.my
tnftIa
_wydJ-
~eaeraliw
.bQp..
cb.
w,willilhlteYe.
się
z
_ .
~
pa.
WiIdonl
~
'~aa..
PieUa.
~ewina
i
CaL
~
wO!bi<"a.m,
w
~
słepaia
~.
k-...
1'rzecia
Dywizja na zawsze
pozostanie
..naszą
Dy.
dla
każdego
z
nas..
którzyŚlnY
brali
udział
w
jej organizowaniu
i
dalszych :Jej losach na szlaku
od
Oki dQ
Łaby. Dziś
wymawiamy to z
zasłużoną
dumą
dywizj~
bowiem
zdała
egzamin
i
nie
za,.
Wiodła ~ch
nadziel.
-=-
Dziś.
3
stycznia. w
~.gą
rocznicę
powstania
Dywi,
Swietlika.
Szefa
Głiw~o
Zarqda
~_W,
ellewawaec.
W, P.
OIieeI'ewie
. . .WftY
DiejedDOlttotIU.:
pedIedą
peIib-~.,dIe.
l:
l'WIIda
ayeh i
elllepskidL
Pn?sali
cle
w.jIIul
:a
IMIIaWlll
w
tGtJlislne.
bzIałłowali
dadJa
we,Jilla,.
wywaIe:QIi
peIuij
i
stojIJ
wraz
z
eabID
~
_
jep
. . . .
17
prop
Xewece
Boku,. . . . . . . . . .
i
w,tę·
a::j
pracy.
ieIDien.
~ Q~ ~
'wIt __
dekej
weIi.
w
kraju
i
. . -
p a a i n -
~
_.jlepszep.
re""'"
zji,
jak
na
taśmie
filmowej
przesuwają się
-
przed
oczyma drogie nam
wszystkim
wspomnienia. Wspól-
ne
radości
i
wspólne
troski.
ZwoIna.
jak
w
kalej,
doskopie
przesuwają się
obrazy -
'
Warszawa, Byd-
goszcz, Wal
Pomorski.
TempeIburg.
Kołobrzeg-.
K0-
łobrzeg
-
lO
dlugicll
dni.
dni
ch'll'.'Clły
i
bohaterstwa-
:Jak
zaciekle,
z
jaką. zawzięt~ą
walczyli
nasi
żol
ni~
o prawo nasze
do
morza..
A
potem
Odra
-
ostatnie
już
:zmaganie z
wrogiem
i
ostatecznl'
zwy-
cięstwo.
postacie
jedna
po
cłrugiej
- mjr.
Marczewski.
mjr.
Bereziec:kj,
por.
Kocium~
chor.
Erlicb..
par.
M.yga.
dr.
Maria
Pomper.
kpt.
Lucyna Hera
i
wielu. wielu
innych.
Dywizja nie
spoczęła też
w
kraju na laurach.
Gdy
trzeba
było
walezyi!
o
ład
i
porządek
w
Rzeczypo-
spolitej
i
tym razem nie
zawiodła
naszych nad:zjei.
Wierzę
w
3
Dywizję.
,
o
znam
Ją.
bo
znam Jej
b
żołnierzy
i
oficerów.
W ogniu
walk
potrafiliśmy
wy-
kształcić
n. we
kadry.
szczerze.
głęboko
demokra-
o
tyczne.
do
głębi
oddane
sprawie
ludu.
Wi~ że
chlubne tradycje 3 D. P. n
ie
zginą.
Wie-
rzę,
że żołnierz
3..
D: P.
zawsze
pozostanie wierny
swym
ideałom
i
stae
będzie
na
straży
tych
osiągnięć.
za które
przelaliśmy
tyle krwi.
.Jekieł. ppłk.
ncJa'_
Wielu na tym
SZlaku
pozostawiliśmy przyjaciół.
wielu najlepszych
towarzyszy.
Przesuwają się
ich
Z-ca
D-cy
O. W. Lublin do spr. pol. wych.
http://sbc.wbp.kielce.pl
yw
zJa
która
z~obyła
KOŁOBRZEG
•
•
I
.
8. III. 1945 -
pierwszy
dzień
natarcia na
Kołobrzeg
Molo
porłowe
w dniu
uroczystości zaś'lubin
morza
Po zdobyciu Tempelburga
oddziały
naszej dywizji
jak burza
runęły
w kierunku na morze.
Słowo
morze
rozbrzmiewało
na wsz:ystkich ustach. Nic dziwnego
większość
bowiem
żołnierzy
morza w swym
życiu
nie
widziała.
Niemcy próbowali
powstrzymać
nasze
oddzi ały,
lecz
nie
pomogła
beznadziejna obrona SS-OWCÓw.
Każdy
opór
został
z miejsca
zlik~dowany.
.
Na drodze naszego
zwycięskiego
pochodu
stanęło
miasto portowe Kolberg,
ongiś
prastary
słowiański
gród
Kołobrzeg,
który
został całkowicie
zniemczony.
Dnia
8
marca
1945
r., dywizja z
hasłem
"Kolberg musi
b;yć Kołobrzegiem", sforsowała rzekę
Persante i
stanęła
przed
Kołobrzeg
iem,
którego
broniły
oprócz
oddziałów
SS-owców i Wehrmachtu wyrzutki
całego świata:
faszy-
ści
francuscy i
łotewscy, własowcy
i
"Volksstunn".
Każ
dy dom
został
przemieniony przez nich w
twierdzę,
bronili
się
do ostatka, nie
mając
nic do stracenia.
Walka o
Kołobrzeg trwała
10
dni
i
nocy, . walka
każde
okno,
piętro
i
dom.
W
walce
tej jeszcze raz ;,trauguttowcy"
pokazał
i
światu,
do czego
są
zdolni. Walka naszych oddzia-
Jów -
1.0
szczyt
chwały
i
bOhaterstwa - to heroizm
niespotykany w historii.
Walczyli wszyscy. Pisarze sztabowi, koniuchy,
kwatermistrzostwa.
Każdy
kto
żył,
kto
był
zdolny
do
walki,
walczył
o
dostęp
do polskiego morza.
Niemcy
także
zmobilizowali wszystkie
siły
dla
obrony miasta.
Ludność
cywilna
została
uzbrojona
w
broń palną,
granaty
ręczne
i "panzerfausty". Co-
dziennie
kilkanaście
razy kontratakowali przy
wsparciu
czołgów,
·dział
pancernych i pod
osłoną
ognia
dział gkrętów stojących
w porcie.
W
1809
roku Napoleon
zdobył
wszystkie twierdze
pruskie oprócz
Kołobrzega.
Propaganda hitlerowska
wykorzystała
ten moment
i
krzyczała
do wszystkich
otoczonych garnizonów w Królewcu,
Gdańsku,
Wroc-
łaWliu
i'
innych
"kotłach":
"Walczcie po kolbersku!"
Specjalny film o obroI\ie
Kołobrzegu wyświetlano
w tych otoczonych garnizo_
nach, aby
wytworzyć
"Kolbergstimmung". Lecz
rzeczywistość zadała kłam
propagandzie niemieckiej.
Było prawdą, że
Napoleon nie
mógł kiedyś
wtar-
gnąć
do
Kołobrzegu,
lecz
prawdą było także, że
po
kilku dniach
zaci~ych
walk
oddziały
3-ciej Dywizji
z
7
pp. na czele
opanowały
ratusz,
gazownię,
paro-
wozownię
i
najważniejsze
budynki miasta. Osmaleni,
niegoleni,
często
poparzeni, uwijali
się żołnierze
wśród palących się
gruzów
Kołobrzega, likwidując
systematycznie
pozostałe
punkty oporu nieprzyjaciela.
D-ca
sąsiadującej
z
nami
dywizji Armii Czerwonej
mówił
o bohaterstwie naszych
żołnierzy
w superla-
tywach. Szef sztabu tej dywizji
płk.
Saltin
oświ3d
czył:
..
Byłem
pod Le-
nino i
widziałem
jak
po bohatersku wal-
czyła
wasza I-SZ3 dy-
wizja. Jednak tak bra-
\
wurowego ataku, ja-
kiego dokonali
żołnie
rze na
gazownię-nie
widziałem
dawno"
.
Wypowiedzi
żołnierzy
Armii Czerwonej
są
podobne, nigdy nie
są
dzili,
że jest~my
ta-
cy
odważni, że
idziemy
w
bój
z
taką pogardą
śmierci. Żołnierze
do-
konywali
naprawdę
cudów
waleczności.
Dn.
18
marca
1945
r
.
o godz.
5
raną,
po
'go-
dzinnym szturmie -
port
został
zdobyty.
Całe
miasto znajdo-
wało się
w
naszych
rękach,
na
latarni
wjazdowej do po:-tu
etawisła
polska cho-
rągiew.
Kolberg
został
o
Kołobrzegiem!
W uznaniu
zasług
7
pp. odznaczono Roz-
kazem
ł4arsz. Roli-Ży
mierskiegó -
"Krzy-
żem
Virtuti
Militari
V Id"
i
nadano za-
szczytną nazwę
.,Ko-
łobrzeskiego".
http://sbc.wbp.kielce.pl
,
.... t "
•
••
_l ••
'.
','.'~._
..
:.;
l ..... ·,
.! ...
~_-_:
..'. : .......
~'
~f
sforsowała Odrę
•
1
dO,.tarła
do
Łaby
Dmie leciutko wiosenny
wiaterek.
Zieleni
się
wszystko
dekoła
i
budzi
do nowego
życia.
Dość
odpoczynku!
Musimy raz
jeszcze
wytężyć
wszystkie
siły,
tym razem
już
do ostatniego, de-
cydującego
boju.
Nie stra:.--zne nam forsowne marsze. Nie straszne
trudy
i
boje. W uszach
brzmią
jeszcze
słowa
·
ode-
Z\>iy
D-cy
1 Frontu
Białoruskiego
marszałka
Zu-
kowa do nas,
żołnierzy,
oficerów
i
podoficerów
Wojska Polskiego.
"Otrzymaliśmy·
zaszczytne i od-
powiedzialne zadanie. Mamy rozkaz
zadać
wrogo-
wi w jego
własnym
legowisku ostateczny
i
decydu-
jąey
dQs
-
mamy pierwsi
zdobyć
Berlin
.l
zatknąć
tam sztandar
Zwycięstwa"
...
Zofuierze 3 dywizji w 1ym czasi-e, to
już
stare
wiarusy.
Wierzą
w
s:łę
J>Olskiego
oręża, wierzą
w swoich
dowódców
i
wierzą
w
zwycięstwo.
Z nie-
jednej
ciężkiej
opresji
już
wyszli
i
nie
małe mają
doświadczenie.
Pełn1
zapału
i
radości
z
piosenką
na us1ach jak
do
1ańca
-
ruszają
naprzód. I znów
na przedzie
idą chłopcy płk.
Russijana - 7-my Ko-
łobrzeski pułk
piechoty.
Każdy żołnierz
zdaje sobie
sprawę, że
nielada zaszczyt go
spotkał.
Nie
każde
mu danym jest
brać u~ał
w walce o Berlin.
Po kilkudniowym marszu zatrzymujemy
się
w la-
sach o 2 km
od
Odry.
Czeka nas
jeszcze
jedno wiel-
kie
przeżyc:e
przed wkroczeniem
n~
terytorium
wroga. Mamy
wbić
słupy
graniczne
nad
Odrą.
To
my
żołnierze
Demokracji
wykuliśmy
te
nowe
~rani
~
dla
Poł~ki
i
my
zatknęliśmy biało-czerwone
sztandary na prastarych piastowskich ziemiach.
We wszystkich jednostkach wre praca. Przygoto-
wują słupy.
Nastrój
-
podniecenia
i
wesela i tylko
rozrywające się
w dali pociFki, tylko zgrzyt
gąsie
nic po
szosie
przypominają
o bliskim boju.
Krótkie,
żołnierskie są
te
uroczystości.
Krótko po
żołniersku
przemawia mjr. Jekiel, Szef
Wydziału
Pol. Wych.
lleż
w tym wsZystkim wymowy. Ile
wzruszeń,
gdy
pełną piersią
zaintonować
inOŻIl3
hymn narodowy, a melodie
jego
poniesie wiatr na
ziemię nadodrzańską. Ileż
to
lat
ta
ziemia czekah
na swych wyzwolicieli.
Przed nami
wąską
wstęgą
wije
się
Odra. Od-
tąd straż
na
niej
dzierżyć będzie .żołnierz pol~i.
Dumnie
sterczą
slupy wkopane
.
ręką pol~kiego
żołnierza.
Z dala
połyskują biało..czerwone ba~
i
rozpostarte
skrzydła p:'a~towskiego
orb
zdają się
te
ziemie
ochraniać.
Szybko
znikają
nam z oczu
słupy.
Nfi!":
jjglądamy
się
długo.
Powróc:.my
tu
jeszcze okryci
sławą,
a
dziś
musimy
iŚĆ
dalej -
na
zachód.
Nocą
14 kwietnia pierwsze
oddziały
-!i
d. p. sfor-
sują Odrę.
Rozkaz
został
wykonany.
{:
~
14 kwietnia 1945 r.
rozpoczęło się
forsowanie
Odry,
Na
choty
rdjęciu
brzeg niemiecki
i
przeprawa naszej
pie-
(fot. O. SamoceWicz)
Straty zadane nieprzyjacielowi
przez
3
dywizję
13.978 zabitych
i
7125
wziętych
do niewoli Niem-
ców.
Zniszezono m
.
in.
90
dział
,
37
czołgów-i
:
dział
sa-
mob
i
eżnych
,
340 CKM'ów,
109 samochodów,
5
sk~a
dów z
amunicją,
174 domy z gniazdami ogniowymi.
2
okręty,
36 bunkrów
i
wiele innych obiektów.
Zdobyto: 59
dział,
13
czołgów
i
dział samobież
nych, 500 CKM'ów
i
RKM'ów, 4000 karabinów-,
-
890
_
panzerfaustów, 3067 rowerów, 392 motocykle, 671
samochodów,
540 koni, 4 parowozy, 60 wagonów,
60 pontonów, 18
składów
z
aml}nicją,
3
składy
pro-
wiantowe,
2 radiostacje, l samolot JU-52
i
wiele
innego
sprzętu
i
uzbrojenia.
~
Słup
graniczny nad
Odrę.
wbity przez
żołnierzy
7
p.
p.
-;:
chem.
Po sforsowaniu Odry 3 dywizja
zajęła
pozycje na
Tych
kilkanaście
km kw. na zachodnim
brzegu Odry
uginało si ę
niemal pod
ci~żarem
nowo-
czesnego
sprzętu
wojennego. Wszystko, czym szczy-
ciła się
radziecka
myśl
techniczna,
znalazło się
na
tym-
małym
skrawku ziemi.
.
Ciszę
nad ranem 16 kwietnia 1945 r.
przerwała
silna kanonada artyleryjska. Co raz bardziej przy-
bierała
na mocy burza ognia,
i stali,
siejąc
śmierć
i zniszczenie po stronie wroga. Pociski
świetlne.
kreśląc
ogniste
łuki
na niebie, z hukiem rOZJYW3-
ły się
w okopach niemieckich, a ryk
,,Katiusz"
zagłusza}
wszystko. Przez dwie godziny
szalał
roz-
pętany żywioł, zapełniając
'p
Ówietrze dymem i pro-
przyczółku.
Gdy
uciszyło się
wszystko, p
iechota
ruszyła
do
ataku. Z
piechotą 'SZły czołgi, miażdżąc
wszystko
Kolumna
jeńców
na swej d::;ódze. Nic nie
było już
w stanie zatrzy:
mać
naszych
żołnierzy
.. I Niemcy nie
wytrzymali
naporu.
Już
w pierwszym dniu natarcia zaciekly
opór
został złamany
i 3 dywizja
wbiła się
klinem
w
obronę niemiecką.
Nie
pomogły
Niemcom
»Messery"
i
"
Junkersy",
wiszące
wciąż
·nad
nami, nie
pomógł
też kanał
.
Ho·
henzollernów, któregp
'
uparcie bronili. Czepiali
się
każdej
wioski,
każdego
wzniesienja, lecz dywizja
wciąż
uparcie
posuwała się
naprzód.
.
Po
kilku
dniach nieustannych walk 3-cia dywi-
zja
zajęła miejscowości:
Karlshot, Neu-Mederitz;
Ratsdorf, Kruge, Torgelew, Heckelberg, Grtinthal,
Biesenthal, Lanke, Bassdorf, a 23 kwietnia pierw-
sze jej
oddziały dotarły
do Oranienburga.
Po
przełamaniu
obrony niemieekiej na
północ
od
Berlina, opór nieprzyjaciela na naszym odcinku za-
czął maleć.
Zrezygnowani Niemcy masowo podda-
wali
sIę
do n
i
ewoli
i
dywizja
ledwie
nadążała
za
uciekającym
wrogiem.
3-go maja dywizjon artylerii samochodowej
3 dywizji
dotarł
do
Łaby.
Niemcy
przestały istnieć.
Droga bojowa 3 dywizji
Skończyła się
..
Spełnili
swój
obowiązek żołnierSki
chlubnie
j
krwią
dowiedli
umiłowania
Ojczyzny.
Plonęcy czołg
niemiecki
Zit
(f ot.
O
.
Odra
Samocewiclt)
LB.
Przeprawa piechoty pnez
niemieckich
"
Odrę
http://sbc.wbp.kielce.pl
Plik z chomika:
hermes50-2
Inne pliki z tego folderu:
1946 Żołnierz Polski nr 1.pdf
(36601 KB)
1946 Żołnierz Polski nr 10.pdf
(37235 KB)
1946 Żołnierz Polski nr 11.pdf
(34073 KB)
1946 Żołnierz Polski nr 12.pdf
(34834 KB)
1946 Żołnierz Polski nr 13.pdf
(33675 KB)
Inne foldery tego chomika:
1945 Żołnierz Polski
1947 Żołnierz Polski
Zgłoś jeśli
naruszono regulamin