1946 Żołnierz Polski nr 16-17.pdf
(
65107 KB
)
Pobierz
http://sbc.wbp.kielce.pl
.
~a.
13-go
Gdańska
mej Góry
i
z kwietnia
mi
~
Sforsowania
rzy
=~'=
Rządu Prem~t. Marszałek
~-=:...~~ ~
;-"NYS,
bral~~ta~ele
ludności ~ ~
manifestacjach
J
brońi (zdjęci~~ÓW
oraz jednost!ti Wszystk:iSchZtlUld;un.
Sl.ę
w
Szczecinie
·
(zdjęcIe"środkowe
na
l
sztaf
ety
z
.
(na
pr-awo).
Un:
Polskiego,
w
wszystkich
d
...
cŻasi: ~ońc:!z}'ła detiłada
poczty
';;&~Ilł~:ł~~!ł
przemaszerowały
na.
(zdj~e
le~)
z
%org
.
•
ren!Dl
na czele,
i
amzowanych
%
.
na prawo).
ASZE
IEWZRUSZO
E
y
tuty
http://sbc.wbp.kielce.pl
ZWYCIĘSTWOf
20bUen
Die
w,poiwiac1a
tece .....
~
. . .Iói
jeieJi
Die
OD
wie.
ile
w
abD
leb
bnmIer-
aeco
l
besimieaaep
trud..
De
kwawej
I
meąJa
DIe
daJIteej
się opladł
ofiar)'.
Ale
tri.
cd7
wIea.-
rem
dDia
9
maja
lM5
obeboddJlśmy
_
pnedmle-
.aeb pobitep
Berliaa.
pod
Draaem.
w
pobIdJD
GdaDska
piel'WD)'
Ddeii
ZWjdęsłwa.
aallim)
pela)
IIIDU
teco sIoWL
Zawiera . _
aajbardaiej
pol')W~ee
deltOD&JÓe
w
bela
lacbIdm -
SWJ'dę
słwo
jat
piębe.
1.oIDiers
zwlaaaa
łea.
.Ióreco
sdak ho-
joWj prowaclsll pnes
Waraawę
do
Berllaa.
.łGJoy
.twierdaal
słupy
lraDlaae
nad
NJłIll Łui)alło
Odnl
i
Bałłylllem.
mlal
prawo d.
podwójaeJ
damy. W
.Ia-
o
ibie obozu
polskiej demoluaeji
iołnien łea ~
nie
bib
sprawiedllint
pomstę
_
wroca,
ale
dek..
Dal
neczy
więbsej
PoJdu.
i
Da,jbarcbiej
iell mówi
się
a
je
p o d
te
C I o
ś
jeieli
"eeataJe
się
•
a
w
e r e
D D
o
Ś
e,
to
"
kD
ioIDien,
Wjelnripe..
waD)'
i
wspomapa)
pna
Z~.
Jladsieeki,
Wj-
walezył
nysłwie.
e.
po&)
ty
.-ej.
.Je-
Jłt
PoIsee
rsełelDle
i
w
debr)m
towa-
się
&t
SWJ'dęshra, .łóft
Dlb..
pnellntałeaJlł
w
.~ę.
Ta.
było
w
lałaeb
1918-19Z1-1939.
~
w
Polsee
i
pou
PoJs."
sib'.
mcaolltee
się
bes
iad-
um
skrupułów.
by
to
D _
ocrollllle
KWJdęstwv
Dad
faaysiows~
bsyiaetwem
zamieme
w
pne-
craDlł
polskiej
demolU'aeji lacloweJ.
Ale olbnymia"
~
-rodu,
ei
WDJSeY•
•
łóny
aeadwie
wal-
ezyll
i
aeaclwie
cbiś pra~
me
dadq
sobie
wyrwae
SWJ'eięstwa
i
Die
seJdlt
z
droP.
.łórIt
popro-
wlUbiJa
D&S
Krajowa
Ilacła
NarodoWL
Zwyeięsld
iołDien
poJs.i
lIIURI'Dje
l
tu
w
pielWSZiID
asereca.
FIAIICISZEK OSO
Ba,
ostalnio biskup
'Conrad
uraczył
swoich
wiemych _
NA MARGINESIE
WIELKIEJ POLITYKI
Pie'I'WSZa rocznica
rwyciędwa
nad
hilleryz..-n
każe
nam
się
za.-
stanowić powa.ź:nie
nad
bilansem
roku pokoju,
nad
tym.
czy ist0-
tnie w
całym świecie
zatriumfo-
wely te wzniosIe i
wspaniałe
ide-
ały,
w
1mi.
kt6rycłt ~ość cała
_yła się
w
bezprzykładnym
porywie walki z naj.
OOl'łZym
wrogi_
ludzkości.
Bardzo latwo jest
dochochić
do
wnioslów ponurych,
nie
bnIk
.po
temu
przyczyn.
Bo
jakie to
-
świat cały
wie,
że
Niemcy okazaly
się
sprawcami
pożogi, łd6re
tak wiele
slrawiłe
bezcennych
bogactw
i tall wiele po.-
chłonęła istnień
ludmch, a
już
dUsi'; nie
t.aIt
na
świecie głosów,
biorfCYCh Niancy
wobtoonę
(te ..
dobre"
i ,.niewinne" Niemcy)
przed
,.zlymi" Polakami.
Czło
wiek, kt6ry jes.zcze nie tak
ct.wno
stał
na
uele
_"i
narodu
angiełskiego
-
Winsłon
Churchill -
dziś
sam
wyshpje
w
ich
obtoni..
atakuMc
nasze granice
na
Odrze
i Nysie
Łużycki.ejl
Bo
jakże
to -
pod
skrzydłami
naszych
zachodnich
sojuszników, którzy
okupujł
spore
połacie
_ioe.
naojonaliści
hitlerowscy uzyskuM
swobodny
dost.,
do
,.dNI
i prasy
r
występuił
z antypolskimi
napaści_i.
strefie okupacyjnej takim "listem
pesłenJaim"
w spr.wie poItkiej,
że ułwOl\l
tego nie
powstydziłby
się żaden
z "norymberskich
śpiewaków",
nawet sam
Goeringl
Dmia;' w okresie pokoju, zdo-
bytego przede wszystkim
dzięki
~ładnemu
bohaterstwu
AT-
mii Cz_onej i narodu t'IIIcbiec-
kiego, znów
~xłegajł się głosy,
słrasz~e
narody zachodnio-euro-
pei*ie
slraszalti_ boIuewidUm,
zrnier.raiłce
do
podzielenia iwie-
sobie obozy,
PfłCe
do
nowej wojny.
francusłliej
Nie to jesl
ważne, że się
soju-
sznicy
sporaj, o
naine problemy
nazajutrz po
zwycięstwie,
ale to
jest
ważne, że się
po
tych spo-
rach
porozum
i_ajł,
to jest
waż
ne,
że
wbrew
takim
czy 'nnym
;.
próbom
skłócenie
ich ze
sob,
przeMJŻa jed~k
tendencje
do
zgody.
I
inaczej
łei być
nie
może.
Swiat nie chce woj-
ny:
Nie
chc.
jej
żaden
naród na
świec
ie,
a chyba tylko
ślepy
nie dostrzega,
że głos
szarego
ułowielka,
glos
narodu, czyli
lo, co
się
kryje w mocie
pojęcia
..
dem0-
kracja",
.ma .na
całym świecie
cor__
większe-
znaaenie_
Czy nie wystarczy stwi.rozit,
że
z
państw
tkoalicji
hitlerowskiej w ilni jednym ni.
osłal się reżym łaszy
st0W5ki, a w Hiszpilnii
gen.
Franco
.znajduje
się już
pod
ostrym
obstrzałemJ
Czy
nie
wystilKZy
shri.dzi ć,
że
z
państw anłyhiłl.,.oowskich,
Francja. Polska, Jugo-
"
sławia
i inne posiadaj, rztdY znacznie demobatya-
niejue
niż
przed
rokiem
ł
9391 2e 'nMWet
łconserwe
ływna Angłia wsł'FUj.
na
d~ "łorm
demokra-
tyanychJ
Nie, pomimo ujadania Churchil-
la
i
jemu podobnych,
pomimo
ża
łosnych.
rozpaczliwych
prób
0de-
grania
się
rozmaitych
wrogów
de-
rnobacji
i pokoju,
a
tym
SIII'n)?1l
wrogów
Pohki.
moiemy sobie
śmiało
powiedzieć:
kompletne
zwycięstwo
demokracji i
sprBWie-
dtiwego
pokcju
na
świecie
wymaga jeszcze
wałki,
ale
zwycięstwo
jest
paestdzone.
te na dwa
w~ie
Wszystko to jest
prawdę
li
wiele tak.ich
ponurych
przy-
kładów można
by
jeszcze
przytoczyć.
A jednak-.
A
jednak
ogólny
obraz
świata ~jennego
nie
jest
ła\: zły,
jakby
się
to
mogło wyd.wać
pesymistom. lub
jllk
w
nas
~łuił wmóWić
panikierzy
t
kombinatorzy
połitycozni.
Jest
prewdt,
że
rozlegaj,
się
na
śWliecie
głosy.
wro-
gie
demokracji,
wrogie polojcJwi, WJOgie Polsce,
~
gie
Z~kowi
R.dziecltiemu_
Ale
przysłuchajmy się
im
spokojnie
i
byłyurrie.
Czyje to
Sł
glosy?
Kogo
repre-
zenłuił
oneJ
Zawsze i wszpie -
Sł
to
głosy łych,
którzy w wyniku
obecnej
wojny przegrali
beznadziej-
nie,
bp.na
polu
wałki,
jek
'emcy,
łdóre
reprezentuje
biskup Conrad w swoich
niepnyłomnych
atelech na
Polskę.
b.tdi
na
własnym. wewnęfrmym
rynku
połiłya
nym, jak imci Wmston
Churchti;,
którego
naród
angieI-
liki odtrp
w wyborach
dosłownie tuż
po
rwycięstwie.
http://sbc.wbp.kielce.pl
)
-
-
- - - - - -
--~-------
_ _ _o
~
•
.
.
•W.
ŻlJE
UCZEUIY DOw6DCA WOJSKI POLRIFAiO
III.SZAIEK IIICBAI.
ŻYIIIERSKII
http://sbc.wbp.kielce.pl
A
X sesja Krajowej Rady Narodowej, roz-
poczęta
dnia
26
kwietnia, ma
'
doniosle
aspekty historyczne. Uchwalenie ustawy
o referendum
ludo~
pozwoli
społe
czeństwu Wypowiedzieć się
w sprawie
nowych zasadniczych
zagadnień
ustrojo-
wych - a
więc
czy Sejm Rzeczypospoli-
tej
będzie
jednoizbowy,
bez
hamującego
pracę ustawodawczą
Senatu,
ay
naród
pochwala
dzieło
reformy rolnej i nacjo-
nalizacji podstawowych
gałęzi
gospodar-
ki z pozostawieniem inicjatywie prywat-
nej .dozwolonego ustawami pola dziala-
nia i wreszcie
czy
chcemy utI1Valenia
Prezydium K. R. N. Od lewej ku prawej: Premier Osób.ka-Mora_ki
trybunie,
Maruałek
tymienki, wiceprzew.
ob.
St. Szwalbe, p,.ezydent
Boleslaw Bierol, wKeipI'zew. SI. Gtabsló,
Roman
Zambro_ki i Barcikowski
n.
zachodnich naszych granic na
Bałtyku,
Odrze i Nysie
Łuży
ckiej. Jest
rzeczą niewątpliwą, że
olbrzymia
większość
narodu
odpowie na te pytania potrójnym
"tak...
Krajowa Rada Naro-
dowa
uchwaliła
ponadto pierwszy
budżet
odrodzonego
pań
stwa -
przech~y wi~
do jawnej gospodarki groszem pu-
blicznym. Ekspose Premiera i dyskusja nad
oświadczeniami
przedstawicieli
Rządu
stala
~a
wysokim poziomie.
Słowa
wice-
ministra spraw zagranicznych Modzel eWSkiego,
stwierdzające
go,
że
,,nasze :rtosunki z
zagranicą rozwijają się
i
krzepną,
a polityka pokoju
i
zgody
między
narodami zdobywa Polsce
zaufanie
i
sympatię świata", przyjęte zostały
przez
Izbę
z en-
tuzjazmem.
oświadcza
Mijają
Premier w
pierWszą rocznicę
zwycięstwa
do oficerów
i na odwrót. Dyscyplina i
koleżeńskość uzupełniałY
'
się
wzajemnie. Zda-
wało
mi
się, że
tylko w konspiracji
można wychować
taki
łyp
bojownika
o
wolność,
a tymczasem tam, w surowych warunkach
ma'ksymałnego
wy-
siłku
wojennego, w
trybach
wielkiej maszyny wojskowej, której
mał4
cZ4stk"
były. oddziały
nasze,
znalazł
sztab radziecki ludzi i sposoby, by
utworzyć odrębne
formacje polskie, dbaj4C o to, by nie
brakowało
im
niczego, by
czuły się
dobrze
wśród
swoich radzieckich towarzyszy broni.
Wydaje mi
się, że
w
żadnych
innych warunkach sojusznik nie
okazał
tyle
dbałości
i
oględności,
tyle dobrej woli i
zapału
godnego wielkiej
idei, jako mu
przyświecała.
Nic
też
dziwnego,
że
polsko-radzieckie bra-
tenIwo broni, które w ostatnim i decydujtcym etapie wielkiej wojny
z faszyzmem
święciło
takie tryumfy,
wzrosło
i
ugruntowało się
na solidnej
i uczciwej podstawie.
Pierwszy rok powojenny
przyjaźń tę rozwin4ł
i
poglębił, wskazując
jednocześnie, że
jest ona
ważnym spoidłem
pokoju w Europie isku-
teczn~
tam4 dla wszelkich awanturniczych zakusów Niemiec, czy
też
ich
protektorów.
Przyjaźń
polsko-rachiecka jest najlepszym gw rantem naszych rewin-
dykowanych granic
nad
NyStl
Łuiyck", Odrą
i
Bałtykiem,
o które pr%e-
lewał.
krew
żołnierz
polski u boku bohatenkiego
żołnierza
radzieckiego.
Głębokie wrażenie wywarł
obecnie dwa lata, kiedy to, jako
wysłannik
Krajowej Rady Naro-
dowej na czele 4-ro osobowej
dełegacji, przedostałem się
wraz z moimi
kolegami,
wśród
których
był
i gen. Spychalski, przez front i
odwiedziłem
!-szę Armię Polską,
zorganizowan4 w ZSRR. W trójk4Cie
między
Kiwer-
cami,
Łuckiem
i Równem
koncentrowały się
wówczas polskie
oddziały.
.
!-s~a
Dywizja
miała już
za sob4
duże osi49nięcia
- 3 dywizja
ukończyła
przygotowania i akt
ślubowania żołnierskiego był
niejako pasowaniem
ją
na
jednostkę zdolną
do
boju - 4 Dywizja
formowała się
jeszcze -
arty1eria,
wspaniałe
,czołgi
były
gotowe.
Byłem
niezmiernie ciekaw tego
żołnierza.
W
ciężkich
warunkach konspiracyjnych
tworzyliśmy przecież
w kraju
również
wojsko - Armia ludowa
była już
nie
mał4 siłą
-
fascynowało
mnie zagadnienie, co
repre~entował żołnierz
polski wyekwipowany i
wy-
posażony
przez sojusznika radzieckiego, jaki duch go
ożywiałł
W
pierwszą rocznicę wspaniałego zwycięstwa
tych
właśnie żołnierzy
słynnej
I-szej Armii i ich kolegów z l!-ej Ann" i Korpusu Pancemego,
stwierdzam ze wzruszeniem,
że
widok tego wojska
był
dla mnie naj-
większym przeżyciem.
To, co
ujrzeliśmy, przeszło
nasze
najśmielsze
na-
dzieje. Nie tylko ekwipunek, postawa i
broń świadczyły
o tym,
że
jest
to
poważna siła
zbrojna. Jeszcze
większe wrażenie wywoJał
we mnie
duch,
który
ją ożywiał. Jeżeli można mówić
o wojsku dobrze wychowa-
nym - to tego
określenia można użyć
w stosunku do
żołnierzy,
których
wówczas
poznałem.
Było
to wojsko
świadome
swej droqi, swego celu i
powołania. Było
to wojsko polskie,
choć
tak wielu jeszcze oficerów Armii Czerwonej pro-
wadziło
je i
ćwiczyło. Było
to wojsko z prawdziwego zdarzenia, a nie
jakaf podstawiona formacja, jak to
wrzeszczała
hitlerowska propaganda.
na mnie stosunek
żołnierzy
J
http://sbc.wbp.kielce.pl
Plik z chomika:
hermes50-2
Inne pliki z tego folderu:
1946 Żołnierz Polski nr 1.pdf
(36601 KB)
1946 Żołnierz Polski nr 10.pdf
(37235 KB)
1946 Żołnierz Polski nr 11.pdf
(34073 KB)
1946 Żołnierz Polski nr 12.pdf
(34834 KB)
1946 Żołnierz Polski nr 13.pdf
(33675 KB)
Inne foldery tego chomika:
1945 Żołnierz Polski
1947 Żołnierz Polski
Zgłoś jeśli
naruszono regulamin