Jericho.2016.S01E05.XviD-AFG.txt

(25 KB) Pobierz
{1}{39}Pora, aby wrócił do domu.
{40}{103}Zostanę tutaj.|Pan Coates mnie potrzebuje.
{104}{172}- Chodzi o twojego tatę.|- Zostawił nas z niczym.
{173}{237}George zabił człowieka.|Musimy pochować ciało.
{238}{329}Zaniesiemy go na wrzosowiska.|To jedyny sposób.
{331}{408}Cokolwiek zrobię,|moje życie plšcze się z twoim.
{409}{467}- To takie straszne?|- Nie planowałam tego.
{468}{530}- Co masz na skórze?|- Niesprawiedliwoć.
{532}{593}Robotnicy mnie nie chcš.|Rodzina też.
{595}{675}Coates zadawał pytania.|Chce wszystko o tobie wiedzieć.
{676}{737}To moja ziemia.|Jeste na moim terenie.
{738}{783}Charles potrzebuje twojej pomocy.
{784}{847}Musisz w całoci zrzec się|Blackwood House.
{848}{922}- Błagaj go, żeby zrzekł się spadku.|- Nie padnę przed nim na kolana.
{923}{998}Zaproponowałem ci pomoc, Charles,|a ty jš odrzuciłe.
{999}{1079}Przybliżyłe miasto do katastrofy.
{1271}{1321}Wypłata!
{1380}{1454}Patrzcie na niego.|Ale mu pieszno.
{1455}{1516}Marzy o piwie.
{1518}{1607}- A czego się spodziewalicie?|- Czego nie wypije,
{1609}{1753}- trafi do portfela Polly.|- Przejdzie na emeryturę na zarobkach Daggera.
{2057}{2082}Od wuja.
{2118}{2168}Wcišż odmawia pomocy.
{2198}{2248}Nie ma pieniędzy, Charles.
{2320}{2434}Przykro mi,|marne partnerstwo.
{2436}{2505}Cokolwiek się stanie,|poradzimy sobie z tym razem.
{2605}{2675}Nie możemy wypłacić|ludziom zarobków.
{2743}{2793}Musisz powiedzieć panu Coatesowi.
{3662}{3748}Tłumaczenie: joy77
{4653}{4708}Tęsknię za tobš.
{4709}{4759}W domu jest cicho bez ciebie.
{4817}{4899}Przy parowozie|nie jest spokojnie.
{4901}{4980}I Martha musi wykonywać|podwójne obowišzki.
{5077}{5185}Mogę wrócić, pomóc jej.|Tak należy.
{5187}{5291}Mogę się dzisiaj wprowadzić,|jeli chcesz.
{5362}{5448}Jest nam tu doć dobrze, co?
{5448}{5527}Choć to ostatnie miejsce,|w jakie bym was zabrała.
{5619}{5701}- Wrócę z innymi.|- Nie musisz.
{5702}{5752}Lepiej zjeć,|zanim przyjdš tłumy.
{6015}{6065}I jak?
{6173}{6228}Co zatrzymuje Coatesa?
{6230}{6280}Piwo samo się nie wypije.
{6392}{6453}Małe zaniedbanie administracyjne,
{6453}{6533}ale łatwo to rozwišżemy.
{6534}{6608}Ludzie nie będš zadowoleni.
{6608}{6675}Wystarczy proste wyjanienie.
{6773}{6856}Lepiej, żeby usłyszeli to od pana.
{7034}{7094}- Dziękuję za cierpliwoć.|- Jaki mamy wybór?
{7094}{7153}- Włanie.|- Jak wiecie...
{7153}{7205}Chcę powiedzieć...
{7206}{7291}powstały pewne kwestie...
{7292}{7350}- Głoniej!|- Doć.
{7387}{7425}Powstały pewne kwestie,
{7425}{7511}przez które będzie|opónienie w wypłatach.
{7511}{7606}Tylko dzi.|Przez dzień lub więcej.
{7606}{7695}Ale zapewniam, że to chwilowe
{7697}{7755}i naprawimy to|jak szybko się da.
{8186}{8253}Nie patrzcie na mnie.
{8253}{8317}- Wiem tyle co i wy.|- Powiedziałby?
{8317}{8381}- Gdyby co wiedział?|- Tak.
{8381}{8439}Ale nie wiem.|Zaufajcie mi.
{8441}{8503}Jak mamy zaufać|twojemu bratu?
{8592}{8642}Dagger.
{8761}{8842}Zapłacimy, kiedy Blackwood|da nam co nam się należy.
{8844}{8917}- Tylko ci z gotówkš.|- Nikomu nie zapłacono.
{8917}{8977}Przykro mi,|ale nie prowadzimy tawerny
{8978}{9031}- dla zdrowia.|- Daj spokój, Lizzie.
{9031}{9094}Twój Joe chętnie da nam piwo.
{9095}{9158}Joe Capstick,|dajesz piwo za darmo?
{9159}{9233}Nie możemy im odmówić.|Będš rozruchy.
{9233}{9286}Może tego trzeba.
{9286}{9422}Jeli Blackwood jest taki naiwny,|że bez wypłaty jest wszystko w porzšdku.
{9486}{9536}Czytajcie.
{9656}{9723}Co tam jest napisane?
{9725}{9820}Bez pieniędzy nie ma piwa.
{9822}{9872}Taka jest zasada.
{9875}{9950}To nie fair. Nikt z nas|nie powinien tego znosić.
{10570}{10639}Trzymałam je dla ciebie,
{10641}{10691}tak jak je zostawiłe.
{10795}{10897}Pamiętam, kiedy tata mi je dał.
{10898}{10959}Ostatnio dużo o nim mylę.
{11019}{11069}Muszę ić.
{11302}{11388}Co się stało?|Nie pieszysz się?
{11422}{11481}Może trochę porozmawiamy.
{11481}{11531}To był ciężki dzień.
{11958}{12088}Przez 30 lat pracowałem|przy kolei w całej Ameryce.
{12089}{12172}Przyszła wojna secesyjna|i walczyłem dla północy.
{12173}{12328}Mój regiment został zdziesištkowany|w bitwie nad Bull Run.
{12330}{12431}Uciekłem.|Próbowałem wrócić do domu.
{12433}{12483}Zostałem renegatem.
{12542}{12614}Spaliłem mundur.
{12614}{12664}Co się wydarzyło.
{12698}{12781}Pomyłkowo uznano mnie|za zbiegłego niewolnika.
{12835}{12965}Schwytali mnie,|kazali pracować na plantacji.
{12966}{13025}Wypalili mi tam piętno.
{13026}{13125}Przysišgłem wtedy,
{13126}{13285}że nigdy więcej|nie będę niewolnikiem.
{13337}{13390}Na plantacji panujš pewne zasady.
{13391}{13475}Jest wielka przepać|między panami a pracownikami.
{13557}{13682}Nigdy nie ufałem ludziom,|którzy sš jednš nogš tu a drugš tam.
{13684}{13738}Mówiš, że sš po twojej stronie,
{13738}{13796}ale mylš tylko o sobie.
{13797}{13950}Co w Johnnym Blackwoodzie|zawsze mnie niepokoiło.
{13951}{14025}I odkšd usłyszałem, jak mówi,|że to jego ziemia,
{14025}{14178}uważam, że chce tu być panem.
{14697}{14763}"Państwo młodzi zamieszkajš
{14765}{14840}w nowym domu po krótkiej|podróży polubnej w góry".
{14841}{14884}Słyszałe, Davey?
{14884}{14984}Nowiutki dom.|Wyobrażasz to sobie?
{14984}{15053}Pomywalnia, własna wygódka...
{15054}{15106}Chciałabym tak,|kiedy kupimy własny dom.
{15106}{15153}Po co marnować pienišdze|na własny dom,
{15153}{15213}- kiedy tu jest doć miejsca?|- Pora się zachowywać,
{15213}{15324}jakby miał jakie oczekiwania.|Mieszkać jak na to zasługujesz.
{15325}{15366}Kto wie dokšd nas poniesie?
{15366}{15475}- Nigdzie. Nigdzie nie jedziemy.|- Słucham?
{15475}{15528}Jak mylisz, jak długo|zajmie budowa wiaduktu?
{15529}{15579}Jest tu praca na parę lat.
{15581}{15624}Lat?
{15625}{15701}Chcesz, żebym żyła na krawędzi|rozmokłych wrzosowisk przez lata?
{15703}{15768}Po co gdzie jechać,|kiedy tu można regularnie zarabiać?
{15769}{15816}Zarabiać? Nikt nie dostał wypłaty.
{15816}{15904}- Stšd to zamieszanie.|- Włanie.
{15906}{15997}Po co płacić czynsz gdzie indziej|pieniędzmi, których nie mamy?
{16368}{16469}Martho, nie ma potrzeby.
{16469}{16535}Trzeba przygotować beczki|i umyć szklanki.
{16537}{16610}Wiem, ale sytuacja jest nieciekawa.
{16612}{16674}Nie stać nas, żeby zapłacić ci dzisiaj,
{16675}{16722}skoro ludzie nie kupiš piwa.
{16722}{16824}Wezwiemy cię,|kiedy co się zmieni.
{17009}{17097}Ludzie nie sš zadowoleni.|Majš czynsz do zapłacenia, jedzenie do kupienia.
{17097}{17197}Pracujš, zarabiajš,|wydajš i znów sš spłukani.
{17199}{17275}Tydzień za tygodniem. Nie oszczędzajš.|Więc opónienie w wypłatach
{17275}{17331}tobie może wydawać się niczym,|ale dla tamtych ludzi
{17331}{17394}- to bardzo ważne.|- Zbudowałem to miejsce od zera.
{17396}{17460}miesz mówić mi,|jak mam zarzšdzać?
{17462}{17522}Tak zarzšdzasz?
{17522}{17578}Wszyscy widzš,|że przechodzisz kryzys.
{17578}{17646}Pienišdze będš za dzień lub dwa.
{17647}{17715}Obaj wiemy, że to nieprawda.
{17716}{17788}Nie pracujemy,|dopóki nie dostaniemy pieniędzy.
{17790}{17859}Nic nie zrobimy,|aż nasze kieszenie nie będš napełnione.
{17884}{17941}Co wam da|pogarszanie wszystkiego?
{17941}{18016}- Nie róbcie tego.|- Wkrótce dostaniecie wypłaty.
{18018}{18072}Pan Blackwood was nie zawiedzie.
{18072}{18138}Ma rację.|Macie moje słowo.
{18140}{18188}Ile ono dla pana znaczy?
{18188}{18235}Bo dla nas nic.
{18237}{18332}Póki nie zobaczę pieniędzy,|nic nie robię.
{18365}{18460}Nikt nie ruszy palcem!
{18462}{18547}Pienišdze będš|za dzień lub dwa,
{18549}{18597}zgadza się?
{18599}{18671}W międzyczasie...
{18672}{18722}będę z wami pracował.
{19069}{19115}Wracajcie!
{19116}{19166}Rozkazuję wam.
{19172}{19222}Wobec kogo jeste lojalny?
{19247}{19307}Wobec tych ludzi
{19309}{19366}czy rodziny jako Blackwood?
{19634}{19722}Ziciła się twoja największa obawa, Charles.
{19722}{19803}Szalony Blackwood.
{19804}{19878}I nie mówię tego,|żeby cię upokorzyć,
{19879}{19941}ale zachęcić.
{19941}{20009}We pienišdze Johnny'ego
{20010}{20087}i pozwól mu zostać w dolinie|ile zechce.
{20088}{20172}Nie musi być częciš|naszego życia.
{20172}{20222}Pan Coates do pana.
{20262}{20312}Ludzie postanowili|wrócić do pracy?
{20313}{20387}Nie i raczej nie zamierzajš.
{20388}{20434}Ale może być wyjcie|z tej sytuacji.
{20435}{20494}Robotnicy ciężko pracujš,|potem idš głodni
{20494}{20544}z rusztowania do tawerny.
{20544}{20607}I zostajš bez pieniędzy.
{20609}{20696}Jeli przyszedłe|powtarzać słowa mojego brata...
{20697}{20779}Pana słowo nie wystarczy.
{20781}{20838}Potrzebna jest gwarancja.
{20840}{20903}Pisemna, nie słowna.
{20904}{20953}Charles?
{20953}{21003}O czym mylisz?
{21228}{21294}- Przyszlimy po nasze pienišdze.|- Spokojnie.
{21296}{21346}Odsuńcie się.
{21369}{21459}Dla osób chętnych do pracy,|mam to.
{21459}{21576}Gwarancje. Każdy kwit|podpisałem i złożyłem na nim pieczęć.
{21578}{21621}Waluta do czasu zapłaty.
{21622}{21666}To tylko skrawki papieru.
{21668}{21716}Sš tyle samo warte co monety.
{21716}{21788}Można je wymienić|na towary i usługi.
{21790}{21900}Jedzenie, picie, czynsz.|Zapewniam, że to tymczasowe.
{21900}{22012}I jako wyraz mojej dobrej woli
{22013}{22063}dostaniecie premię|przy następnej wypłacie.
{22150}{22200}Ustaw ich, Davey.
{22381}{22438}Panie McCleod. Zaczynamy?
{22543}{22584}Sš trzy dobre miejsca,
{22585}{22697}z których mógłby pan|wydobywać kamień do budowy wiaduktu.
{22697}{22794}Nie będzie tanio,|ale po czasie się zwróci.
{23537}{23628}Zostawiłe w parowozie.|Pomylałem, że ci potrzebne.
{23628}{23700}Musi być miło wrócić.
{23700}{23766}Mogę zamienić słowo|z twojš mamš?
{23890}{23960}Widać, że się z paniš pogodził.
{23962}{24049}- Na to wyglšda.|- Pogodził się z paniš i Johnnym?
{24050}{24115}Nie jestemy razem.|Nawet tu nie mieszka.
{24163}{24232}Pytała pani kiedy Johnny'ego|i...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin