Wóz zabezpieczenia technicznego Bergepanzer IV 1944.pdf

(13940 KB) Pobierz
NIEMCY
Technika lądowa
BROŃ
1944
Pojazdy specjalne
Wóz zabezpieczenia technicznego Bergepanzer IV
Bergepanzer IV
Dane taktyczno-techniczne Bergepanzer IV
Typ:
wóz pogotowia technicznego i
pojazd ewakuacyjny.
Lata produkcji:
X.1944
– III.1945.
Wyprodukowano:
21 wozów.
Długość:
5,92 m.
Szerokość:
2,88 m.
Wy-
sokość:
2,10 m.
Masa bojowa:
20000 kg.
Opancerzenie:
16-50 mm.
Trakcja:
gąsieni-
cowa.
Napęd:
dwunastocylindrowy, górnoza-
worowy silnik gaźnikowy chłodzony cieczą, w
układzie V (kąt rozwarcia bloków cylindrów
wynosił 60°) typu Maybach HL 120 TRM, o
mocy 300 KM.
Pojemność zbiorników pali-
wa:
470 l.
Transmisja:
mechaniczna, 6 bie-
gów do przodu, jeden wsteczny.
Prędkość:
na drodze 40 km/h, w terenie 15 km/h.
Za-
sięg:
droga 210 km, teren 130 km.
Pokony-
wanie przeszkód:
ściany 60 cm, brody 80
cm, rowy (okopy) 2,3 m, stoki o nachyleniu do
30°.
Wyposażenie:
radiostacja FuG-5.
Uzbrojenie:
1 karabin maszynowy kal. 7,92 mm MG-34 (zapas amunicji 600
sztuk).
Załoga:
2 osoby (dowódca-mechanik, kierowca-mechanik).
Ostatnim z wozów zabezpieczenia technicznego stwo-
rzonych dla Panzerwaffe był
Bergepanzer IV. 21 maja 1944
roku
Heereswaffenamt wydał polecenie stworzenia wozu zabezpieczenia
technicznego opartego na podwoziu czołgu średniego PzKpfw IV.
Początkowo planowano kompletować je w oparciu o standardowe
podwozie czołgu bez żadnych przeróbek. Jednak później w zakła-
dach Krupp-Gruson dokonano pewnych nieznacznych zmian polega-
jących m.in. na przyspawaniu do kadłuba zaczepów służących do
montażu składanego dźwigu oraz przyspawaniu z tyłu kadłuba haka
służącego do holowania uszkodzonych pojazdów.
Główna modyfikacja
pojazdu polegała na usunię-
ciu wieży czołgu. Powstały
w ten sposób otwór zakryto
deskami. Na kadłubie po
jego lewej stronie znajdował
się rozłożony dźwig nośno-
ści 2000 kg, natomiast po
prawej umieszczono drew-
niane belki służące do ho-
lowania niesprawnych czoł-
gów. Większość dodatko-
wego sprzętu przewożono
we wnętrzu kadłuba. Pier-
wotnie zamierzano również
zamontować specjalną wy-
ciągarkę, ale ostatecznie do
końca wojny tych planów nie
udało się zrealizować.
Masa pojazdu wy-
nosiła około
20000
kg. Dłu-
gość i szerokość kadłuba
były takie same jak czołgu
PzKpfw IV, natomiast wyso-
kość wynosiła 2,10 m. Ber-
gepanzer IV napędzany był
silnikiem Maybach HL 120
TRM. Zbiornik mieścił 470 l
benzyny, co pozwalało na
pokonanie w terenie dystan-
su około 130 km.
Warto
zaznaczyć,
że do przedstawianej kon-
wersji stosowano podwozia
pojazdów starszych odmian
przewidzianych do remontu
kapitalnego. Z tego powodu,
między
październikiem
1944
a
marcem 1945
roku
powstało jedynie
21 wozów
tego typu. Najwięcej, bo aż
11 skonstruowano w listo-
padzie 1944 roku. Według
raportu z 15 stycznia 1945
roku w tym czasie w jed-
nostkach bojowych znajdo-
wały się tylko cztery Berge-
panzer IV: jeden w 1. kom-
pani Panzerjager Abteilung
510, jeden w 11. Dywizji
Piechoty, jeden w 2. Dywizji
Pancernej SS Das Reich i
jeden w 212. Dywizji Grena-
dierów Ludowych. Ponadto
wiadomo, że pojazdy te
służyły również w 4. Policyj-
nej Dywizji Grenadierów
Pancernych SS, 559. Dywi-
zji Grenadierów Ludowych oraz 4. Brygadzie Kawalerii.
Prawdopodobnie wszystkie Bergepanzer, tak jak i czołgi malowane były według instrukcji Heeres Mitelungen
Nummer 181 z 18 lutego 1943. Kolorem bazowym, który nanoszono zarówno na nowo wyprodukowane Bergepanzer, jak
i już będące w służbie, stał się piaskowoszary, określany jako Dunkelgelb lub Wehrmacht Olive. Uzupełniano go zazwy-
czaj dwubarwnym kamuflażem, składającym się z koloru oliwkowozielonego i brązowego. Wzór zależał od inwencji malu-
jącego. Zimą pokrywano je białą zmywalną farbą lub wapnem. Jak wynika z analizy archiwalnych fotografii, niektóre ma-
szyny wysyłano do walki pokryte tylko farbą podstawową. Niektóre, od sierpnia 1944 roku, pokrywano nowym wzorem
malowania z wykorzystaniem zmienionej kombinacji kolorów. Dotychczas stosowany oliwkowozielony zastąpiono
odcieniem ciemniejszym, a
kolor brązowy nasycono
ceglastą czerwienią. Zda-
rzały się również pojazdy
malowane
nietypowo,
zwłaszcza pod koniec II
wojny światowej.
Wozy
zabezpie-
czenia technicznego rato-
wały z opresji czołgi i ich
załogi unieruchomione na
polu walki. Mimo swoich
ewidentnych zalet, dziś
pozostają w cieniu kla-
sycznych wozów bojowych,
zwłaszcza słynnych Panter
i Tygrysów. Jednak gdyby
nie Bergepanzer, których
załogi wkładały olbrzymi
wysiłek, by ratować z opresji swych pierwszoliniowych towarzyszy, wiele pojazdów Panzerwaffe zostałoby bezpowrotnie
utraconych, nawet mimo odniesienia niewielkich uszkodzeń czy z powodu błahych awarii. O tym jak ważną rolę dla
wszelkich dysponujących różnego rodzaju pojazdami jednostek odgrywa, zaplecze warsztatowe, pamięta się i dziś. Roz-
wiązania zastosowane w niemieckich wozach zabezpieczenia technicznego spotkać można także we współczesnych po-
jazdach tego typu.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin