Aleppo czy Gaza jaka jest różnica.docx

(92 KB) Pobierz

Aleppo czy Gaza, jaka jest różnica?

Aleppo, or Gaza What’s the Difference

Stop! Przyzwoitość wymaga by wykurzyć prawdziwych sprawców zbrodni wojennych w Aleppo i Gazie

aleppo

Stuart Littlewood

Skoro wybucha oburzenie Zachodu na nieustanne niszczenie Aleppo i jego mieszkańców, to dlaczego nie ma podobnego krzyku o zatrzymanie dużo dłużej trwającego unicestwiania Gazy i rzezi w niej cywilów?

Stały przedstawiciel Brytanii w ONZ, Matthew Rycroft, ostatnio powiedział: "Działania Rosji w ostatnich tygodniach ujawniły jak puste jest zaangażowanie Rosji w proces polityczny. Dzi-siaj widzimy to zaangażowanie takim jakim jest: fikcja…

"Powtarzam słowa arcybiskupa Canterbury, który zniszczenie Aleppo nazwał absolutną pogardą dla ludzkiego ducha, dla godności istoty ludzkiej… Nie ma żadnego uzasadnienia wojskowego dla ataków powietrznych, które na oślep uderzają w cywilów, ich domy i szpitale".

Aleppo czy Gaza: jaka jest różnica?

Kilka dni później pokazano nam spektakl naszego ostatnio mianowanego sekretarza Borysa Johnsona wzywającego przeciwników wojny do demonstracji przed budynkiem rosyjskiej ambasady w Londynie. Rosja, powiedział, ryzykuje staniem się krajem-pariasem i powinno się ją zbadać na zbrodnie wojenne w Aleppo. Przepowiedział, że odpowiedzialnym za zbrodnie wojenne w Syrii w końcu postawi się zarzuty przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym.

Johnson wypowiadał się w debacie w Izbie Gmin, kiedy najwyraźniej odrzucił pomysł o strefie zakazu lotów, ostrzegając, że musielibyśmy skonfrontować i może zestrzelić rosyjskie i syryjskie samoloty czy helikoptery, które naruszą tę strefę. Inaczej mówiąc: iść na wojnę. "Musimy dokładnie przemyśleć konsekwencje".  Masz rację, Borys. Tak czy inaczej, on patrzy na "kinetyczne" opcje takich działań wojskowych, jak również zwiększenie sankcji na reżim Assada i Rosję. Może zapomniał jak ostatnią propozycję ataków powietrznych w Syrii, w 2013, odrzucił Brytyjski Parlament.

Natychmiast nasuwa się pytanie dlaczego Borys Johnson zajmuje się oskarżaniem Rosji o zbrodnie wojenne i zachęca do demonstracji przed jej ambasadą, a nadal stoicko milczy o diabolicznych zbrodniach wojennych pierwszego pariasa – państwa Izrael. Czy nie powinien być przynajmniej bezstronny w takiej krytyce reżimów, które naruszają wszelkie przyzwoite normy ludzkiego zachowania?

Dlaczego Borys nie stosuje "kinetyki" wobec Gazy?

Izrael i jego terrorystyczni założyciele mordowali i grabili naród palestyński przez niemal 70 lat. Reżim w Tel Awiwie nadal nielegalnie okupuje palestyńskie terytoria i trzyma ich bez-bronnych mieszkańców zamkniętych w resztkach ich ojczyzny, i jeszcze popełnia mord i piractwo na morzach by uniemożliwić ich odwiedzanie. Ale nie widzieliśmy żadnych okrętów czy samolotów bojowych NATO na wybrzeżu Gazy, nie narzucono strefy zakazu lotów nad dalej okupowaną Ziemią Świętą, żadnych żołnierzy na miejscu, i żadnej broni czy doradców wojskowych dla palestyńskiego oporu. Faktycznie niczego co Borys mógłby nazwać "kinetyką".

Izrael, którego "absolutna pogarda dla ludzkiego ducha" jest wyjątkowo korzystna, po prostu nie przyciąga takiego samego wysokiego szczebla oburzenia. Dlatego niszczenie tysięcy domów przez zły reżim z tzw. powodów administracyjnych i planistycznych, jest hurtowym niszczeniem biznesów i infrastruktury, jego nadmierna przemoc wobec niewalczących, jego porwania, więzienia i zabójstwa, a zwłaszcza jego program blitzkriegs na Gazę mordujących tysiące łącznie z wielu setkami dzieci, i zamieniających ją w ruinę… one wszystkie są bezkarne. Żadnej z tych zbrodni nie można usprawiedliwić obroną czy bezpieczeństwem. I w przypadku Palestyńczyków, nie maja dokąd uciec. Z tego co wiem, Borys Johnson nigdy nie wzywał do postawienia tych odpowiedzialnych przed MTK. Nawet nie groził sankcjami.

Ani nie ma takiego zamiaru. Bo on jest "bardzo otwarty przyjacielem Izraela", zdaniem byłe-go ambasadora w Londynie Daniela Tauba. Tak, "on jest bardzo entuzjastycznym stronni-kiem, i jego relacje z Izraelem są od dawna". Taub mówi także, że entuzjazm Johnsona jest taki, że "od razu poparł nasz pomysł o izraelskim festiwalu kulturalnym w Londynie, i dzięki jego wsparciu odbędzie się w przyszłym roku". Wszyscy wiemy jak żarliwie brytyjski MSZ wspiera Porozumienie Stowarzyszeniowe UE-Izrael pomimo jawnego naruszania przez Izrael od samego początku jego kluczowych warunków.

Podczas wizyty w Izraelu w listopadzie ubiegłego roku, niektóre palestyńskie grupy odmówi-ły spotkania z Borysem kiedy odrzucił brytyjskich zwolenników ruchu BDS jako"lewicowych akademików, którzy nie mają prawdziwego stanowiska w sprawie, i uważam, że nie okażą się wpływowi…" BDS jest obywatelskim stowarzyszeniem pokojowej reakcji nie tylko na bezczynność wspólnoty międzynarodowej, ale na przewrotny zwyczaj nagradzania Izraela za jego zbrodnie. Borys powiedział, że nie mógłby myśleć o "niczym bardziej lekkomyślnym" niż bojkot Izraela, który nazwał "jedyną demokracją w regionie, jedynym miejscem które według mnie ma pluralistyczne, otwarte społeczeństwo".

Jakie to zabawne. Ale skoro bojkoty są lekkomyślne i nieskuteczne, jak uważa Borys, to skąd tyle wściekłych wysiłków na świecie by zdelegalizować BDS?

Powiedzmy szczerze, Borys Johnson jest bardzo ważnym członkiem Partii Konserwatywnej, której 80% parlamentarzystów, mówi się, podpisali się na liście Przyjaciół Izraela. Jak nie-dawno ogłosiła premier Theresa May, "Partia Konserwatywna  nie byłaby Konserwatywną bez CFI (Konserwatywni Przyjaciele Izraela)".  Ich ekscytuje odrażające obce mocarstwo, którego flagą wymachują w Parlamencie, tak jak ich kumple w Waszyngtonie. Szalone skupianie się na zmianie reżimu w Syrii jest głównie dla korzyści izraelskiego ekspansjo-nizmu, a armia wysoko ulokowanych pożytecznych idiotów ma swoje rozkazy.

Będąc częścią tego groteskowego stowarzyszenia wzajemnej adoracji, i jednym z najbar-dziej zapalonych nagradzanych, Borys stał się błaznem jakiego zawsze udawał. I szturchając nas w kierunku drugiej zimnej wojny z Rosją po to by odhaczyć kolejny kwadracik dla przera-żających ambicji Izraela, potwierdza, że jest równie niebezpieczny jak stuknięty.

http://www.veteranstoday.com/2016/10/17/aleppo-or-gaza-whats-the-difference/

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin