1 00:00:00,000 --> 00:00:01,792 <i>Poprzednio...</i> 2 00:00:02,001 --> 00:00:05,588 Widziała urywek końca swojej historii. Zginiesz. 3 00:00:05,796 --> 00:00:08,800 To może być koniec Złej Królowej. Chcę rozpoczšć nowš historię. 4 00:00:09,092 --> 00:00:11,720 Ta skończy się lepiej niż ostatnia. 5 00:00:11,803 --> 00:00:15,305 Wyrwała z siebie tę częć, która najbardziej przypominała mnie! 6 00:00:15,390 --> 00:00:18,893 Napijmy się, siostrzyczko. Czas zacienić więzi. 7 00:00:20,603 --> 00:00:24,106 Zgodziłam się na drinka, nie na wycieczkę po cmentarzu. 8 00:00:24,315 --> 00:00:27,609 - Dokšd idziemy? - Zobaczysz. 9 00:00:28,902 --> 00:00:32,406 Mowy nie ma, nie wpuszczę cię tam. 10 00:00:33,115 --> 00:00:36,618 Gdyby Regina nie chciała, żebym się czym poczęstowała, 11 00:00:36,911 --> 00:00:39,914 nie zapieczętowałaby skarbca magiš krwi. 12 00:00:46,295 --> 00:00:49,506 Skšd pewnoć, że nie powiem jej o tej wycieczce? 13 00:00:49,883 --> 00:00:52,719 Bo już by to zrobiła. 14 00:00:52,801 --> 00:00:56,680 - Po co ci tyle magii? - Bo zapasy Smoka zużyłam, 15 00:00:56,805 --> 00:01:00,018 żeby dostać się do tej żałosnej mieciny. 16 00:01:00,185 --> 00:01:03,103 A co się z nim stało? 17 00:01:04,105 --> 00:01:06,816 Powiedzmy, że nie powinien 18 00:01:06,983 --> 00:01:09,194 wchodzić mi w drogę. 19 00:01:09,611 --> 00:01:11,780 wietna rada dla wszystkich. 20 00:01:11,987 --> 00:01:16,200 Martwisz się, że skrzywdzę mojš lepszš połówkę, tak? 21 00:01:16,784 --> 00:01:19,412 Która jest lepsza to się dopiero okaże. 22 00:01:20,204 --> 00:01:24,501 Spokojnie. Użyję tego, by nauczyć Reginę... 23 00:01:25,293 --> 00:01:28,087 że nigdy nie ucieknie od tego, kim jest. 24 00:01:28,212 --> 00:01:29,713 A co ja będę z tego miała? 25 00:01:29,798 --> 00:01:32,801 Siostrę, która docenia... 26 00:01:32,884 --> 00:01:35,887 twe przepysznie nieprzyjazne zalety. 27 00:01:36,805 --> 00:01:39,307 Takš samš jak ty. 28 00:01:41,810 --> 00:01:45,813 ::PROJECT HAVEN:: prezentuje: 29 00:01:47,189 --> 00:01:51,694 Once Upon a Time S06E02 "A bitter draught" 30 00:01:52,319 --> 00:01:57,283 Tłumaczenie: toxi Korekta: peciaq 31 00:01:58,200 --> 00:02:01,912 - Mamo, jeste na to gotowa? - Tak. 32 00:02:03,581 --> 00:02:06,001 Wczeniej mnie słuchali, 33 00:02:06,209 --> 00:02:10,087 bo byłam Złš Królowš. Pokażę im teraz, 34 00:02:10,212 --> 00:02:13,800 - że bez niej jestem równie silna. - Pamiętaj naszš nazwę. 35 00:02:14,092 --> 00:02:18,013 - Operacja Kobra częć druga. - Częć druga? 36 00:02:18,596 --> 00:02:21,181 Tak. Tym razem jeste bohaterkš. 37 00:02:27,896 --> 00:02:31,818 Klucze do pokoi sš na ladzie. 38 00:02:32,110 --> 00:02:35,280 - Czysta odzież przy szafie grajšcej. - A co to takiego? 39 00:02:35,697 --> 00:02:37,406 Lunch serwujemy przy drzwiach. 40 00:02:38,408 --> 00:02:42,287 Wasza wysokoć, najwyższy czas. Tłum zaczyna się niepokoić. 41 00:02:48,710 --> 00:02:52,504 Jako burmistrz pragnę oficjalnie powitać was w Storybrooke. 42 00:02:53,213 --> 00:02:56,800 Ucieklicie do Krainy Nieopowiedzianych Historii, 43 00:02:56,884 --> 00:03:00,805 bo balicie się, że zawartoć tej ksišżki... 44 00:03:01,181 --> 00:03:03,015 się zici. 45 00:03:03,182 --> 00:03:07,187 Będšc tutaj pewnie boicie się, że tak się stanie. 46 00:03:08,312 --> 00:03:11,106 Ale nie wiecie, że... 47 00:03:13,693 --> 00:03:15,986 jestem taka jak wy. 48 00:03:16,487 --> 00:03:19,783 Również zaczynam od poczštku. 49 00:03:20,115 --> 00:03:22,284 Też nie wiem, co przyniesie przyszłoć. 50 00:03:22,409 --> 00:03:25,579 Ale wiem jedno. 51 00:03:26,288 --> 00:03:30,710 Nie musimy się niczego bać, bo cokolwiek nas spotka, 52 00:03:31,086 --> 00:03:33,796 stawimy temu czoła. Razem. 53 00:03:41,304 --> 00:03:44,182 - Wie kto może... - Bella! 54 00:03:44,807 --> 00:03:47,394 Przyszła i już nie pisz. 55 00:03:47,686 --> 00:03:51,689 - Tak, i potrzebuję mieszkania. - A co z Krokodylem? 56 00:03:51,897 --> 00:03:55,401 W tej chwili nie jestemy razem. 57 00:03:55,485 --> 00:03:58,278 Miałam nadzieję, że znajdę pokój u Babci. 58 00:03:58,405 --> 00:04:01,991 Najgorszemu wrogowi nie życzę takiego łóżka. Znajdziemy co lepszego. 59 00:04:03,283 --> 00:04:06,079 Nawet wiem gdzie. Co ty na to, Swan? 60 00:04:06,204 --> 00:04:09,707 Jestem umówiona z Archiem. 61 00:04:10,417 --> 00:04:13,586 Wcišż chcesz odwiedzić wierszcza? Jestem pod wrażeniem. 62 00:04:13,711 --> 00:04:17,298 - Mylałe, że się wymigam? - No wiesz, 63 00:04:17,589 --> 00:04:20,093 nie najlepiej ci idzie przyznawanie się do słaboci. 64 00:04:20,384 --> 00:04:22,302 Masz rację. 65 00:04:22,387 --> 00:04:25,682 Wiele przeszlimy. Nie zaszkodzi o tym porozmawiać. 66 00:04:26,807 --> 00:04:28,685 Z radociš to słyszę, kochana. 67 00:04:29,519 --> 00:04:31,980 No dobrze. Ta dama potrzebuje lokum. 68 00:04:32,105 --> 00:04:33,814 Tędy proszę. 69 00:04:40,196 --> 00:04:42,197 - Kim jeste? - Słucham? 70 00:04:42,406 --> 00:04:44,408 Jak się nazywasz? Jeli znajdę twojš historię, 71 00:04:44,492 --> 00:04:47,286 może wymylimy, jak jš kontynuować. 72 00:04:47,495 --> 00:04:49,497 Nie znajdziesz mnie tam, chłopcze. 73 00:04:49,581 --> 00:04:51,499 Nie jestem doć ważny na własnš opowieć. 74 00:04:51,582 --> 00:04:54,084 Nie mów tak. Spróbuję cię znaleć. 75 00:05:04,095 --> 00:05:07,014 <i>Zapraszamy o zachodzie słońca</i> <i>na Letni Bal w posiadłoci Wilmore.</i> 76 00:05:19,985 --> 00:05:23,406 Panie i panowie, oto wasz dzisiejszy gospodarz... 77 00:05:23,615 --> 00:05:26,117 Hrabia Monte Christo. 78 00:05:27,701 --> 00:05:29,411 Witajcie, drodzy gocie. 79 00:05:29,579 --> 00:05:32,706 Dziękuję, że dołšczylicie do mnie tego pamiętnego wieczoru. 80 00:05:32,790 --> 00:05:36,502 To my powinnimy ci dziękować. Wszak ty urzšdził to przyjęcie. 81 00:05:36,920 --> 00:05:40,882 Nonsens, Baronie. Nie udałoby się, gdyby nie pan. 82 00:05:41,216 --> 00:05:44,386 - Za Barona! - Za Barona! 83 00:05:46,303 --> 00:05:48,807 Czemu zawdzięczam ten zaszczyt? 84 00:05:52,018 --> 00:05:54,478 Naprawdę mnie wać nie poznajesz? 85 00:05:54,687 --> 00:05:58,191 Dlaczegóż? Przez me odzienie, złoto... 86 00:05:58,399 --> 00:06:00,610 czy też bliznę nad okiem? 87 00:06:01,110 --> 00:06:05,115 - Edmond Dantes. - Brawo. Wiedziałem, że dasz radę. 88 00:06:05,197 --> 00:06:07,701 Nie, Edmond Dantes jest w więzieniu. 89 00:06:07,783 --> 00:06:11,286 - Osobicie go tam umieciłem. - W rzeczy samej. 90 00:06:11,495 --> 00:06:13,415 Po tym, jak spaliłe jego dom, 91 00:06:13,581 --> 00:06:17,084 roztrwoniłe majštek jego rodziny i zamordowałe mu narzeczonš. 92 00:06:19,586 --> 00:06:21,798 Lecz uciekł z tego lochu. 93 00:06:21,880 --> 00:06:25,009 Powoli zbił majštek. 94 00:06:25,093 --> 00:06:27,387 Zajęło mu to ponad dekadę, 95 00:06:27,678 --> 00:06:31,182 lecz stał się człowiekiem, który przed tobš stoi. 96 00:06:31,516 --> 00:06:33,810 A wszystko to z jednego powodu. 97 00:06:35,978 --> 00:06:38,689 Brak ci zmylnoci, by samemu zniszczyć moje życie. 98 00:06:38,814 --> 00:06:42,192 - Kto waci pomagał? - No dalej, zabij mnie. 99 00:06:42,401 --> 00:06:46,281 Tš maskaradš nie osišgniesz sprawiedliwoci. 100 00:06:46,697 --> 00:06:51,119 Szukam czego bardziej satysfakcjonujšcego. 101 00:06:54,413 --> 00:06:56,415 Zemsty. 102 00:07:08,093 --> 00:07:11,180 Nic tak nie cieszy, jak pierwsze zabójstwo. 103 00:07:11,305 --> 00:07:12,891 Kim jeste? 104 00:07:14,391 --> 00:07:18,396 Powiedzmy, że fankš twych dokonań. 105 00:07:19,189 --> 00:07:22,608 Naprawdę całš dekadę powięciłe, żeby to osišgnšć? 106 00:07:22,692 --> 00:07:25,612 Dzięki zemcie w mym sercu minęło to w mgnieniu oka. 107 00:07:25,819 --> 00:07:29,783 Ciężko o takie powięcenie. 108 00:07:30,617 --> 00:07:33,411 Szkoda, że Baron nikogo nie wydał. 109 00:07:34,286 --> 00:07:37,081 Trudno sobie wyobrazić ile potrwa, 110 00:07:37,290 --> 00:07:40,918 nim znajdziesz kolejnš ofiarę swojej zemsty. 111 00:07:41,086 --> 00:07:44,213 Jestem gotów całe życie powięcić, by pomcić mš miłoć. 112 00:07:44,297 --> 00:07:47,591 A gdyby nie musiał? 113 00:07:48,802 --> 00:07:50,595 Nazwiska. 114 00:07:52,012 --> 00:07:55,683 Wszystkich, którzy uchybili tobie... 115 00:07:55,808 --> 00:07:57,894 oraz twojej narzeczonej. 116 00:07:58,687 --> 00:08:01,814 Na samarytankę nie wyglšdasz. Czego chcesz w zamian? 117 00:08:01,980 --> 00:08:05,401 Drobnej pomocy... 118 00:08:05,985 --> 00:08:08,278 w mojej własnej zemcie. 119 00:08:10,197 --> 00:08:12,992 <i>nieżka i Ksišżę</i> 120 00:08:13,283 --> 00:08:16,704 - Zostawił to na barze? - I zniknšł. 121 00:08:17,997 --> 00:08:21,209 Może to Niewidzialny Człowiek? Albo wampir? 122 00:08:21,500 --> 00:08:24,086 A jeli to Dracula? A nie, przecież jest dzień. 123 00:08:24,295 --> 00:08:26,297 Nie ten h...
gosia1884