Autodemolka Kościoła.docx

(52 KB) Pobierz

Autodemolka Kościoła

The Auto-demolition of the Church

4.09.2015

Mizerabilizm wymaga by Kościół i hierarchia pozbyli się wszelkich nieruchomości i splendoru i stali się prawdziwie biedni. Było to widoczne zwłaszcza w rewolucji protestanckiej, która nienawidziła piękna katolickiej sztuki, muzyki i wszystkiego co stanowiło godność Kościoła. Mizerabilizm odarłby Kościół z piękna, zarówno duchowego jak i doczesnego, w imię fałszy-wej pokory.  Ta heretycka tendencja występuje wśród wielu którzy byli częścią rewolucji II SW, a teraz dochodzi do pełnego rozkwitu w mizerabilistycznym papieżu Franciszku, Pierw-szym Pokornym Papieżu w Historii®.

Tho all else fail, The Immaculate will prevail!

Choć wszystko inne zawiedzie, Niepokalana zwycięży!

Msgr Eugene Pacelli, przyszły papież Pius XII, wygłosił to zdumiewające proroctwo o przy-szłym przewrocie w Kościele:

Martwią mnie przekazy Panny Najświętszej dla Łucji w Fatimie. Ta uporczywość Maryi o zagrożeniach dotykających Kościół jest boskim ostrzeżeniem przed samobój-stwem zmiany Wiary, liturgii, teologii i duszy… Wszędzie wokół mnie słyszę inno-watorów, którzy chcą rozłożyć Najświętszą Kaplicę, zniszczyć powszechny płomień Kościoła, odrzucić jego ozdoby i sprawić by czuł się winien za swoją przeszłość historyczną.

Nadejdzie dzień kiedy cywilizowany świat odrzuci Boga, kiedy Kościół zwątpi tak jak zwątpił Piotr. Będzie kuszony by uwierzyć, że człowiek stał się Bogiem. W naszych kościołach chrześcijanie próżno będą szukać czerwonego światełka gdzie oczekuje ich Bóg. Jak Maria Magdalena płacząc przed pustym grobem, będą pytać 'Dokąd Go zabrali?' (Roche, Pie XII Devant L’Historie, s. 52-53, cyt. przez ks. Kramera w "Ostatniej bitwie szatana", 2002, Good Counsel Publications. Dokładna dokumentacja o tym cytacie na portalu Atila Sinke Guimaraes, Tradition in Action.)

Doktrynę o Niepokalanym Poczęciu zdefiniowano i ogłoszono w XIX wieku, i na początku XX nasz Pan Jezus Chrystus przysłał swoją Matkę by poprosiła o nabożeństwo do Jej Niepoka-lanego Serca jako remedium na zwiększające się herezje scjentyzmu (ang. science = nauka) i modernizmu, rosnącą apostazję od wiary. Nabożeństwo do Niepokalanego Serca Maryi jest absolutnie wrogie dla szatana, pana świata, który zawsze i wszędzie toczy wojnę z Kościo-łem, Oblubienicą Kościoła, i z Jego Matką.  Egzorcyści szeroko udokumentowali mocną nienawiść jaką żywi szatan dla Najświętszej Panny Maryi, i jego niemoc wobec Niej. To jest udokumentowane w pracach księży: Fathers Gabriele Amorth, Malachi Martin i Leon Cristiani.

Ogromna duma szatana wymaga by nie poddawał się prawdziwie czystej i pokornej Dziewicy z Nazaretu. I dokładnie dlatego Jezus pragnie by narzędziem jakiego użyje (i używa!) w ostatecznej upokarzającej klęsce tzw. "pana świata" było przez tę Niepoka-laną Dziewicę, Królową Kościoła, Matkę Bożą, Najświętszą Maryję. Każdym różańcem, każdą pierwszą wynagradzającą sobotą, przyczyniamy się do ostatecznej klęski szatana.

Żaden papież od Fatimy nie spełnił prośby Królowej Nieba. Nie ma niczego takiego jak 'prawie' kiedy słucha się Boga. Po latach nieposłuszeństwa, umysł i sumienie papieży zostały na tyle przyćmione, żeby pozwolić papieżowi Janowi XXIII  po prostu jawnie zanegować prośby Matki Bożej w 1960, i zamiast tego zamknąć dokument (Trzecią Tajemnicę). Po tej  zatykającej dech w piersiach pysze była najbardziej katastrofalna decyzja w historii Kościoła, czyli zwołanie Soboru Ekumenicznego, który nie zdefiniował żadnej doktryny, a tylko wydał potop niejasnych i dwuznacznych dokumentów.

Ci sami eksperci którzy uczestniczyli w Soborze nazwali go "…rewolucją 1789 w Kościele".  Zakres tego krótkiego artykułu nie pozwala przywołać wszystkich cytatów potwierdzających fakt, że II SW, ci sami eksperci którzy nim rządzili i określali, uważali za "burzący bastiony, kontrsyllabus i zwrot o 180o od I SW i kontrreformacji". "Jeśli chodzi o to co nazywa się 'katolicyzmem'… jeśli rozumie się jako sztuczny system wymyślony przez kontr-reformację… to może równie dobrze umrzeć". Te cytaty, jak i dużo więcej innych przy-pisuje się takim dostojnikom jak Suenens, Kung, Chenu, Bouyer, von Balthasar i Ratzinger i można je znaleźć w skrupulatnie udokumentowanym Animus Delendi I Atila Sinke Guimaraes.

Kościół wszedł w nową fazę na i po II SW, fazę prześladowań od wewnątrz, kiedy najwięk-sze skarby Kościoła, jego Najświętszą Ofiarę Mszy, sakramenty i niezmienne doktryny zo-stały osłabione. Dzieki II SW wróg znalazł się w końcu wewnątrz bram, i często głoszony masoński cel kontrolowania odwiecznego wroga, Oblubienicy Chrystusa, zaczął się realizo-wać. W tym celu konieczne było by rewolucjoniści promowali autodemolkę Kościoła.

Żeby zrozumieć proces autodemolki, spójrzmy na pojęcie "kenozy", która jest kluczowym składnikiem stosowania modernistycznej herezji. Kenoza jest idealnie legalnym pojęciem oznaczającym opróżnianie, pozbawianie czy nawet unicestwianie. Jako taka, widzimy ją w Liście św. Pawła do Filipian, na przykład, gdzie nawiązuje do Chrystusa – "ogołocił samego siebie, przyjąwszy postać sługi" (Fil 2:7). Ale jak charakterystyczne jest dla herezji, moderni-styczne pojęcie kenozy stosuje się w wypaczonej formie do Kościoła w prawdziwie szkodli-wy sposób.

"(Modernistyczna) doktryna o kinezie pochodziła ze starożytnych herezji, a zwłaszcza z pew-nych tez Lutra zaktualizowanych przez protestanckie interpretacje i greko-schizmatyckie po-jęcia z drugiej połowy XIX wieku i z początku XX wieku. Do tej doktryny pewni postępowcy przyłączyli elementy niemieckiego idealizmu – zwłaszcza pewną nostalgiczną notę typową dla dialektycznej metody Schellinga i Hegla, razem z bardziej niedawnymi teoriami fenome-nologicznymi Husserla i Schelera… powstała mieszanka… przełożyła się  na obecny zapał niszczenia Kościoła opartego na dokumentach Soboru". (Animus Delendi, s. 88)

Ta destrukcyjna tendencja stała się tak rozpowszechniona za panowania tego pokornego biskupa Rzymu, że wielu katolików bierze to za pewnik, jak biedne żaby w gotującej się wodzie, nieświadome zniszczenia jakie je otacza i wkrótce zniszczy. W tym krótkim artykule mogę jedynie pokazać ten mizerabilizm by zwrócić wam nań uwagę.

Zauważyłem go pierwszy raz zaraz po tym kiedy naszego proboszcza zmuszono do wprowa-dzenia Novus Ordo i zaczął nosić te straszne, brzydkie poliestrowe prześcieradła zamiast pięknych ręcznie haftowanych przez zakonnice ornatów. Wtedy nasze siostry św. Józefa "uaktualniły" swoją piękną kaplicę i wynajęły lokalnych ludzi by obdarli ja ze wszystkich  pięk-nych rzeźb, a ołtarz Ostatniej Wieczerzy zastąpiły prostym stołem. Skutkiem końcowym była kaplica bardzo przypominająca ponurą protestancką bezwyznaniową salę spotkań. W ciągu kilku krótkich lat sam klasztor został rozdarty i zniknęły zakonnice. Gdybyś chciał wiedzieć więcej polecam wspaniałą serię artykułów p. Guimaraesa o II SW na jego portalu Tradition in Action.

Za około miesiąc będzie synod, ale wcześniej i za niedługo zostaniemy poddani jeszcze jednemu ogromnemu atakowi na Najświętszy Sakrament, kiedy papież Franciszek jeszcze raz popełni takie straszne bluźnierstwo, jak jego Novus Ordo/Komunia dla wszystkich w Filadelfii. Jeszcze raz będziemy płakać kiedy Jezus Chrystus będzie deptany przez tłumy niewierzących, poddany niewyobrażalnym upokorzeniom. Po tej zgubnej imprezie będzie wizyta papieża w ONZ, tam będzie dalej upokarzał Oblubienicę Chrystusa oddając ją koś-ciołowi pana tego świata, ONZ-owskiemu Uniwersalnemu Kościołowi Człowieka. Zauważmy, że papież Franciszek często zwraca się w swoich polemikach do "wszystkich narodów świata".

Tylko powrotem do prawdziwej pokory, jak Maryja, może on oczekiwać na sprowadzenie narodów z powrotem do Chrystusa. Módlmy się by Matka Boża Różańcowa prowadziła go i jego nieobliczalną hierarchię apostatów z powrotem do wiary, z powrotem do wiecznego Rzymu, zanim kara spadnie na nich – i na nas – wszystkich.

Odmawiajmy Różaniec i psujmy szyki szatanowi!

Św. Michale Archaniele, broń nas w walce!

 

http://www.returntofatima.org/2015/09/the-auto-demolition-of-the-church/

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin