Michał Siedlecki - Bajki (1923).pdf

(7747 KB) Pobierz
MICHAŁ SIEDLECKI
B AJ K
KRAKÓW
NAKŁAD S. A. KRZYŻANOWSKIEGO.
Druk»r.ia Związkowa
w
Krakowie,
pod zarządem J.
Dziubanowskiego
Źle było tygrysowi. Zdobycz mu uciekła,
Potem kulka myśliwca kudły mu przypiekła,
Później go stado słoni spędziło od zdroju,
Nie jadł więc, nie pił i nie miał spokoju.
Wreszcie teraz, gdzieś w głębi dżunglowej komyszy
Padł znużony na trawę i leży i dyszy.
A tymczasem wokoło
Wszystkim strasznie wesoło:
Motyle dla zabawki
Z kwiatów robią huśtawki,
A małpy bez przyczyny
Pocieszne stroją miny,
Ptactwo, z dziwnym uporem,
Wesołym rozhoworem
Życie głosi po lesie,
Zapach kwiatów wiatr niesie. . .
Tygrys czuje w tern Radość i sam — dalej w skoki!
Już susami przesadził jakiś pień wysoki,
To się znów całem ciałem ku ziemi pochyla
I pełznie — aby z kwiatów wypłoszyć m o tyla...
Słowem, lżej mu na sercu. W słonecznej pogodzie
Zapomniał o znużeniu, pragnieniu i głodzie,
Ostre schował pazury, zębami nie błyska
I tylko śmiech mu czasem nastroszy wąsiska.
A w dżungli gwałt tymczasem!
Ponad spokojnym lasem
Nowina dziwaczna polata:
„Tygrys w esół! Słyszycie ? !
„Śmieje się, tańczy skrycie,
„I przeróżne figle dziś płata!“
Na polance już dziki
Kwiknęły: „Te wybryki
„Nic dobrego wcale nie wróżą!“
„On nie pracuje wcale
Tak zawyły szakale —
„Nie myśli o tych, co mu służą“.
6
Na gałęzi małp rada
Orzekła: „Nie wypada!
„Obniżył tygrysią pow agę!“
Nawet liski — mykity
Szczeknęły, wznosząc kity:
„Nasz tygrys uprawia już blagę |“
Wreszcie sęp, co się ścierwem tuczy przy tygrysic.
Tak doń z góry zakrakał: „Powiedz czemu ty się
„Tak cieszysz i tak śm iejesz? Ty, tak srogi łowCa,
„Bawisz się tak swobodnie, jak niewinna o w c a !? “
Na to tygrys — wciąż w podskokach — :
„A patrzże Waść po obłokach,
„Patrz, jak tutaj wszędzie w koło
„Dzisiaj jasno i w e s o ło ....
„1 czyż tylko dla tego, że jestem fachowiec
„Mam się światem nie cieszyć?
Sępie sam odpowiedz!“
o o o
7
Zgłoś jeśli naruszono regulamin