Bates Motel S01E04.txt

(18 KB) Pobierz
[35][50]To wszystko twoja wina.
[94][140]- Wiesz, co musisz zrobić, tak?|- Muszę odzyskać ten pas.
[1094][1123]Hej, hej!|Już idę, to tylka ja.
[1488][1498]Nic ci nie jest?
[1544][1555]/Clementine!
[1564][1575]Muszę lecieć.
[1584][1595]Pomóż mi.
[1719][1754]Hej, hej!|Co się stało, co?
[1794][1805]Leżeć.
[1918][1972]Przepraszam, że przeszkadzam,|ale skończyło mi się paliwo.
[1990][2027]Wiesz może, gdzie znajdę|tu stację benzynowš?
[2037][2058]- Muszę lecieć.|- We mnie też!
[2127][2179]Zazwyczaj nie pytałbym się,|ale przed domem stoi auto szeryfa.
[2180][2227]Jestem już po służbie,|ale stacja shella jest jakie 3 km...
[2230][2254]- Momencik. W którš stronę?|- W tamtš.
[2255][2273]- W stronę jeziora.|- Dobra, dzięki.
[2313][2350]- Wrócę po ciebie, obiecuję.|- We mnie ze sobš!

[2620][2640]{c:$aa6d3f}odcinek 4|{c:$aa6d3f}zaufaj mi
[2713][2731]Co robiłe w domu tego gliny?
[2760][2783]Nie byłem w domu gliniarza.|Byłem pobiegać.
[2784][2800]W codziennych ciuchach?
[2808][2827]Widziałem jak wchodzisz|do jego domu.
[2843][2872]Mylisz, że kto uratował|ci dupsko dzwonišc do drzwi?
[2904][2919]W co że się wpakował?
[2939][2967]Nie wiem, o czym mówisz.|W nic się nie wpakowałem.
[2999][3017]Nic nie powiem o tym mamie.
[3367][3399]- Mogę w czym pomóc?|- Jestem kolegš Emmy.
[3400][3423]Pomylałem, że może|poszlibymy razem do szkoły.
[3426][3449]- To ty jeste Norman Bates.|- Tak.
[3464][3479]Wiele o tobie słyszałem.
[3491][3507]Emmę dopadła grypa.
[3508][3544]A bioršc pod uwagę jej stan,|uważamy na wszystko z zewnštrz.
[3547][3566]Do końca tygodnia|nie będzie jej w szkole.
[3567][3595]- Ale nic jej nie będzie, tak?|- Raczej nie.
[3616][3643]Mogę się z niš zobaczyć?|Chcę się jej o co zapytać.
[3644][3680]Nie w tym tygodniu, Norman.|Odpoczywa. Niepotrzebne jej teraz atrakcje.
[3699][3723]- Dobrze.|- Przekażę jej, że wpadłe.
[3724][3755]- Ucieszy się.|- Super. Dziękuję, panu.
[3787][3798]Norman.
[3860][3906]Nie powinienem ci tego mówić,|ale moja córka podkochuje się w tobie.
[3918][3935]Wyglšdasz na porzšdnego chłopaka.
[3944][3979]Wiem, że jeste|wiadom jej wielu...
[3980][3993]Problemów.
[4006][4046]Nie jest zbytnio silna,|ale jest bardzo młoda.
[4051][4078]Poniekšd jest|jak każda inna nastolatka.
[4087][4123]Proszę cię,|traktuj jš przyzwoicie.
[4139][4158]Jestem przyzwoity.
[4398][4417]- Czeć.|- Czeć.
[4474][4506]- Gdzie jedziemy?|- Znam taki mały motel.
[4523][4547]Nie jest jeszcze otwarty.
[4573][4600]Ale jego włacicielkš|jest moja przyjaciółka.
[4609][4651]Tak między nami,|ale goršca z niej sztuka.
[4660][4684]Norman wróci|ze szkoły około 16:30.
[4694][4714]No to wietnie.|Mamy całš godzinę.
[5131][5145]Strasznie jeste piękny.
[5166][5179]To co nowego.
[5200][5219]Nie, że piękny w sensie,|że przystojny.
[5221][5237]Piękny w sensie...
[5281][5347]Jak np. gdy się patrzy na starszš|kobietę i można dostrzec w niej piękno.
[5348][5359]Co w tym stylu.
[5374][5407]- Więc wyglšdam jak starsza kobieta?|- Cicho bšd.
[5494][5509]Witaj, Normo.
[5524][5542]Podoba ci się nowa pociel?
[5647][5689]To mój syn Dylan.|A to Zack Shelby.
[5794][5813]Pojadę po swoje auto.
[6471][6482]Czeć, Norman.
[6579][6594]Bardzo ci współczuję.
[7003][7030]- Co robisz?|- Zrobiłem zakupy.
[7083][7112]A co? Przecież mieszkam|tu od jakiego czasu.
[7113][7132]Stwierdziłem,|że wypada się dokładać.
[7156][7171]Niezła z ciebie sztuka, Norma.
[7206][7225]Od jak dawna|spotykasz się z tym glinš?
[7246][7269]To raczej nie twoja sprawa.
[7283][7295]Uważam, że moja.
[7320][7344]- Byłbym ostrożny na twoim miejscu.|- A to czemu?
[7355][7369]Nie ufam mu.
[7681][7695]No dobra, spadajcie stšd.
[7703][7714]Norman!
[7858][7874]- Stać!|- Ja pierdzielę!
[7955][7970]Co ty wyprawiasz, Norman?
[7985][8026]Włanie szedłem skrótem|do domu z wypożyczalni.
[8039][8054]Tata mojej przyjaciółki zmarł.
[8055][8109]Pomylałem, że zajmę jej myli|czym innym, więc wypożyczyłem filmy.
[8146][8164]mierć daje w koć, co nie?
[8199][8214]Chyba tak.
[8227][8270]Wrażliwy z ciebie chłopak, prawda?|Wiele przeszedłe.
[8295][8314]Będę z tobš szczery.
[8324][8347]Nie jeste już dzieckiem|i zrozumiesz pewne sprawy.
[8354][8368]Bardzo lubię twojš mamę.
[8379][8413]Dobra z niej kobieta.|Zależy mi na niej.
[8452][8517]- Tak.|- Uważam, że byłoby dobrym pomysłem,
[8521][8582]albo ujmę to lepiej, to jest|wskazane, bymy poznali się lepiej.
[8626][8639]Lubisz wędkować?
[8669][8692]Nie wiem.|Nigdy nie byłem na rybach.
[8693][8711]Serio?|No to cię nauczę.
[8712][8739]- Nie trzeba...|- Ustawię wszystko z twojš mamš.
[8740][8770]Wierz mi, pokochasz to.|Mam własnš tajemnš miejscówkę.
[8775][8812]Nikt o niej nie wie.|Od groma tam ryb.
[8822][8837]Odpowiada ci to?
[8865][8900]wietnie. No to dobrze.|Do następnego razu.
[8916][9000]Norman, następnym razem jak się|witam z tobš na ulicy, to nie uciekaj.
[9085][9110]RADA MIASTA|Posiedzenia rady
[9147][9165]Publiczne przesłuchania przy forum
[9197][9210]Mamo, musimy porozmawiać.
[9249][9267]Muszę ci co powiedzieć.
[9310][9322]Co takiego?
[9326][9361]Ma dziewczynę w piwnicy.|Zastępca Shelby.
[9368][9389]Leżała tam odurzona.|Ma mniej niż 20 lat.
[9411][9449]Mylę, że wraz z Summersem prowadził|jaki burdel z azjatyckimi kobietami.
[9450][9471]Znalazłem ręcznie pisany dziennik.
[9472][9501]Był w jednym z pokoi,|w których zrywalimy wykładziny.
[9510][9532]Należał do jednej z tych|azjatek, które porwali
[9533][9561]i zmuszali do prostytucji.|Na poczštku nie wierzyłem w to.
[9562][9594]Nie wiedziałem, że Shelby tkwi w tym,|dopóki nie wkradłem się do jego domu.
[9595][9634]- W jego piwnicy była dziewczyna.|- Czemu miałby się tam włamać?
[9635][9663]By znaleć pas.|Sama mi kazała.
[9680][9710]- Nic ci takiego nie mówiłam, Norman.|- Siedzšc na moim łóżku
[9711][9740]powiedziała mi, co mam zrobić.|Że mam odzyskać ten pas.
[9763][9789]Mówię ci, mamo, w jego|piwnicy jest dziewczyna.
[9790][9805]Kochanie...
[9831][9862]Czasami słyszysz albo widzisz|rzeczy, których nie ma.
[9863][9884]- To nieprawda.|- Prawda.
[9888][9920]Nie zamartwiaj się, ale dzieje się| to już od jakiego czasu.
[9929][9960]Wpadasz jakby w trans,|czy co do tego podobnego.
[9969][9990]Nie martw się o to.|Niech cię to nie przeraża.
[10005][10020]Ochronię cię, kochanie.
[10025][10035]Nie...
[10938][10962]Co robisz w rodku|nocy w piwnicy?
[10972][11012]Nie mogłam zasnšć...|Więc trochę powęszyłam.
[11042][11062]Chciałam zobaczyć|resztę twojego domu.
[11088][11115]- A może wrócimy do łóżka?|- Dobra.
[11472][11488]Gdzie była wczoraj w nocy?
[11512][11564]Upiekłam więcej placka|i byłam zanieć je Shelbiemu.
[11567][11581]Upiekła dla niego?
[11614][11633]Wstałem o drugiej w nocy,|a cię nie było.
[11652][11674]Norman, musisz z tym przestać.
[11685][11707]- Nie ufam mu.|- Jeste zazdrosny, Norman.
[11708][11722]Nie przywykłe|do tego, że mam kogo.
[11723][11744]Nie jestem zazdrosny.|Jeste mojš matkš, a nie dziewczynš.
[11745][11780]Nie o tym mówię.|Mówię, że to co nowego.
[11785][11799]On nie jest taki zły, Norman.
[11800][11816]- Chcę, by go polubił.|- Nie lubię go.
[11817][11841]- Zależy mu na nas. Bierze cię na ryby.|- Nie chcę ić.
[11842][11855]To wszystko wina twojego ojca.
[11856][11885]Nie dociera do ciebie to,|że inni umiejš okazać dobroć.
[11886][11922]- Ma dziewczynę w piwnicy, mamo!|- Nie ma żadnej dziewczyny!
[11928][11953]Sprawdziłam w nocy jego piwnicę|i nikogo tam nie było.
[11954][11970]Zachowujesz się jak wariat!
[11976][11995]Nie wariuję.|Wiem, co widziałem.
[12005][12015]Patrz na to.
[12020][12042]Chwyciła mnie za kostkę,|gdy próbowałem stamtšd uciec.
[12050][12064]Sam to sobie zrobiłem?
[12132][12149]- Będzie dobrze, Norman.|- Nie będzie!
[12150][12165]Włanie, że będzie!
[12166][12187]Zack przyjdzie o 10|i pójdziesz z nim na ryby!
[12188][12209]Koniec dyskusji!|Id się przygotować.
[12474][12495]Jakie miałe relacje z tatš?
[12509][12531]Twoja mama mówiła,|że był nieco agresywny,
[12533][12564]- że nie był w porzšdku.|- Zdarzało mu się.
[12565][12580]Skrzywdził cię kiedy, Norman?
[12603][12612]Nie.
[12667][12695]Będę gocił|w twoim życiu, Norman.
[12697][12711]Chcę tego.
[12712][12780]Bo prawda jest taka, że narażam się|każdego dnia chronišc twojš mamę.
[12811][12840]Chronišc jš,|chronię także i ciebie.
[12857][12870]Zrozum...
[12890][12927]Chcę się niš zaopiekować.|Tobš także.
[12944][12975]Ale uważam, że do tego|potrzebne jest zaufanie.
[13011][13039]Muszę wiedzieć,|czy mogę ci ufać, Norman.
[13047][13074]A ty musisz wiedzieć,|czy możesz mi ufać.
[13078][13100]Zrobisz to?|Czy zaufasz mi?
[13132][13152]Tak, ufam ci.
[13189][13236]To dobrze. Bardzo dobrze.|Cieszy mnie to.
[13293][13300]Shelby.
[13352][13373]Tak, zaraz tam będę.
[13423][13437]Co wypadło.
[13437][13455]Musimy przerwać|naszš małš wyprawę.
[13456][13480]- Przepraszam. Zwiń szpulę.|- No cóż...
[13636][13648]To Keith.
[13661][13692]To jego zegarek.|Jego tandetny zegarek.
[13757][13767]Oto i on.
[13860][13872]Co za dureń.
[14018][14047]BRADLEY:|Pójdziesz ze mnš na lody?
[14146][14162]Cieszę się, że przyszedłe.
[14180][14190]Nie ma sprawy.
[14220][14246]Jeste jednš z niewielu osób,|z którš chcę przebywać.
[14255][14274]Rozumiesz przez co przechodzę.
[14275][14324]Nie osšdzasz mnie ani|nie starasz się poprawić mi humoru.
[14336][14353]Nawet nie wiesz, jaka to ulga.
[14374][14411]Cieszy mnie to.|To, że chcesz przebywać ze mnš.
[14447][14485]mierć jest dziwna, czyż nie?
[14489][14564]Kto jest przy tobie|całe życie, żyje dzień za dniem...
[14565][14597]- A potem już go nie ma.|- Całkiem znika.
[14598][14625]Przepada. Bez możliwoci|ujrzenia go ponownie.
[14626][14654]Przenigdy. Straszna lipa.
[14655][14683]Ten, co to wymylił,|niech wie, że to beznadziejne.
[14746]...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin