Nordau Max - Syjonizm.pdf

(973 KB) Pobierz
W yd aw nictw o „ A gu d a s C yon“ w lo d z i.
SYONIZM
PR Z E Z
D -ra yyiaksa JStordau a
spolszczył z upoważnienia autora
M. J a h r b lu m .
http://rcin.org.pl
JJ03B0JIEH0 IJEH3yP0K)
rop . Bapm aBa 31 fleKaÓpn 1902 ro,na
3 ty
http://rcin.org.pl
omiędzy ludźmi wykształco
nymi, śledzącymi z pewną
uwagą ruchy współczesne, nie znajdzie
się chyba ani jeden, któremu by wyraz
„syonizm“ był zupełnie nieznany. Po­
wszechnie wiadomo, iż oznacza on pe­
wien kierunek ideowy, który w osta­
tnich latach znalazł wśród Żydów, prze­
ważnie w krajach wschodnich, licznych
zwolenników. Zupełne wszakże jasne po­
jęcie o celach i drogach syonizmu ma
zaledwie niewielu wśród nieżydów, a na­
wet Żydów. Jednych bowiem sprawy
żydowskie nie interesują o tyle, ażeby
podjęli trud dokładnego informowania
się o szczegółach z właściwego źródła;
W stęp.
http://rcin.org.pl
SYO NIZM
drugich, zaś wprowadza w błąd kłamliwe
i potwarcze oświetlanie syonizmu przez
jego wrogów; pomiędzy syonistami znów
może zamało znajdzie się osób, któreby
wyczerpały całą treść ideową syonizmu,
by módz określić go jasno i zrozumiale.
Chcę więc podjąć próbę zwięzłego
i trzeźwego wyłuszczenia dotyczących
syonizmu faktów przed czytelnikami, nie
mającymi z góry powziętego zdania, a pra­
gnącymi w dobrej wierze zapoznać się
z tym objawem historycznym, — faktów,
osnutych na prawdzie, a nie w tej posta­
ci, w jakiej one się odbijają w ciasnych
głowach, lub jak je przekręcają i fałszu­
ją oszczercy.
I.
Mesyanizm
i syonizm .
Syonizm, o ile oznacza tęsknotę na­
rodu żydowskiego do Syonu, jest pojęciem
starodawnem. Od czasu zburzenia dru­
giej świątyni przez Tytusa, od czasu roz­
proszenia się narodu żydowskiego po
wszystkich krajach, nie przestał on nie­
wzruszenie żywić nadziei powrotu do
utraconej ziemi przodków. Ta nadzieja
i tęsknota Żydów do Syonu była treś­
cią wiary w Mesyasza, która stanowi
nieodłączną część ich religii. Istotnie
mesyanizm i syonizm były przez nie-
http://rcin.org.pl
SY ONIZM
mai dwa tysiące lat pojęciami identy-
cznemi, a bez wykrętów i. sofizmatów nie u-
da się odłączyć w liturgii żydowskiej mod­
łów o przyjście Mesyasza, od modłów
o niemniej upragniony powrót do ojczy­
zny historycznej. Modlitwy te do nie­
dawna rozumiano dosłownie, jak je rozu­
mieją jeszcze po dziś dzień prawowierni
Żydzi. Wierzyli oni zawsze, że są naro­
dem, który za swe grzechy ukarany zo­
stał utratą kraju rodzinnego, i skazany
na przebywanie w obcych krajach jako
tułacz, którego cierpienia ustaną dopiero
wówczas, kiedy znów obejmie w posiada­
nie swą Ziemię Obiecaną.
Zmieniło się to wszakże w połowie judaizm zre
XVIII-go wieku, kiedy w judaizmie zaczął formowany
się przejawiać „postęp “, którego pierwszym
orędownikiem był filozof-popularyzator
Mojżesz Mendelsohn. W iara osłabła; ży­
dzi wykształceni, o ile nie odpadli zupeł­
nie, zaczęli racyonalistycznie pojmować
naukę swej religii; dla nich rozproszenie
Żydów stało się faktem dokonanym i nie­
odzownym; pojęcia mesyanizmu i syo-
nizmu ogołocili oni z wszelkiej treści kon­
kretnej, wysnuwszy dziwną doktrynę,
podług której obiecany Żydom Syon ma
być pojmowany w znaczeniu duchowem,
jako ustalenie zasady monoteizmu żydo-
http://rcin.org.pl
Zgłoś jeśli naruszono regulamin