zabawy_relaksacyjne.pdf

(43 KB) Pobierz
Zabawy relaksacyjne
W swojej wieloletniej pracy zetknęłam się
z dziećmi mającymi róŜne problemy. Wśród nich
najliczniejszą grupę stanowiły dzieci z nadmierną
aktywnością. Chcąc radzić sobie z tym problemem,
zaczęłam szukać róŜnych gier i zabaw.
n
Alicja Urbańska
rzekonałam się, Ŝe zabawy relaksacyj-
ne słuŜą nie tylko dzieciom trudnym,
ale takŜe pozostałym wychowankom. Stwa-
rzają one spokojną atmosferę, a takŜe słuŜą
rozwojowi wyobraźni.
P
Jednak, gdy ta chwyci się za ucho, kaŜde
dziecko musi natychmiast stanąć w bezruchu.
Jeśli ktoś się nadal porusza, oddaje jakiś fant.
Zaśnij – zbudź się
Dzieci siedzą przy stołach. KaŜdemu ze
stołów przypisany zostaje czarodziejski
dźwięk, po usłyszeniu którego śpiące dzieci
będą się powoli budziły: brzęk pęku kluczy,
rozrywanie papieru, zasuwanie zamka bły-
skawicznego, odgłos wydawany przy ostrze-
niu kredki temperówką, odgłosy instrumen-
tów perkusyjnych.
Dzieci kładą ramiona na stole i chowają
w nich swoje twarze. Oznacza to, Ŝe zasnęły,
dlatego teŜ panuje cisza jak makiem zasiał.
Gdy tylko grupa siedząca przy danym stole
usłyszy swój czarodziejski dźwięk, budzi się:
wszyscy podnoszą głowy. Aby dzieci siedzą-
ce przy innych stołach wiedziały, kiedy mają
się obudzić, powinna nadal panować cisza.
Na koniec wszyscy są obudzeni. Jeśli usły-
szą swój czarodziejski dźwięk jeszcze raz,
znowu zasypiają.
Przerwany kabel
Dwoje dzieci zostaje za drzwiami, będą
one elektrykami. Pozostałe dzieci z grupy
stoją w kręgu i łapią za kabel – długi sznur.
Jedno z nich chowa dwa końce w swoich dło-
niach (jest to miejsce uszkodzenia), a reszta
tylko to udaje. Wchodzą elektrycy i badają
po kolei poszczególne końce kabla, wysyła-
jąc próbny dźwięk – jakiś odgłos. Przysłu-
chują się, czy dźwięk rzeczywiście przepływa
przez kabel, czy teŜ został w którymś miejscu
przerwany. Gdy wydaje im się, Ŝe odnaleźli
uszkodzone miejsce, proszą daną osobę
o otwarcie dłoni. W przypadku pomyłki, ma-
ją jeszcze dwie próby. Chcąc zabawę utrud-
nić, kabel moŜe mieć dwa zepsute końce,
a obaj elektrycy mogą szukać ich na czas.
Chwyć się za ucho
Dzieci siedzą w kręgu na krzesłach lub
na dywanie. Nauczycielka opowiada ciekawą
historyjkę, w której wiele się dzieje. Podkreśla
treść wyrazistymi gestami oraz mimiką. Dzie-
ci naśladują wszystkie ruchy prowadzącej.
Zabawa rytmiczna
Dzieci dobierają się parami i siadają na-
przeciwko siebie, tak blisko, by ich kolana
stykały się ze sobą. Dotykają palcami wy-
mienionych części ciała – po raz pierwszy
u siebie samych, po raz drugi u partnera
i tak na zmianę. Wyjątkiem są oczy, uszy,
usta, nos, których dotykają wyłącznie u sie-
bie. Prowadzący mówi wierszyk powoli i ryt-
micznie, z czasem przyłączają się do niego
wszystkie dzieci. Stopniowo przyśpieszamy
tempo.
Głowa, ramiona, kolana, stopy,
Kolana, stopy,
Kolana, stopy,
Głowa, ramiona, kolana, stopy,
Oczy, uszy, usta, nos…
kający wchodzą na salę i muszą je odnaleźć.
W trakcie poszukiwań pozostałe dzieci po-
winny zachowywać się cicho. PoniewaŜ we
wszystkich kątach coś tyka, trudno jest zorien-
tować się, z której strony nadchodzi odgłos.
Gdy jakiś budzik zostanie odnaleziony, zawi-
jamy go w ubranie, aby juŜ nie było słychać je-
go tykania. Kiedy wszystkie budziki zostaną
odnalezione, za drzwi wychodzi dwójka in-
nych dzieci i zabawa zaczyna się od początku.
Czapeczki krasnali
Najpierw dzieci wykonują z gazety „cza-
peczkę krasnala”. PoniewaŜ krasnale przeby-
wają w czasie dnia w swoich norkach, wszyscy
po cichu wczołgują się pod stół. W nocy kra-
snale zaczynają muzykować. Wtedy wycho-
dzą w czapkach niewidkach na głowie i zaczy-
nają tańczyć. Muszą to robić bardzo
ostroŜnie, aby ich nie zgubić. W pobliŜu ukrył
się pewien człowiek, który tylko na to czeka,
by pochwycić niewidkę i stać się krasnalem.
Ten, kto nie ma juŜ czapki, musi poczekać, aŜ
krasnale ponownie zaczną tańczyć. Być moŜe
jeden z nich zgubi swoją czapkę, którą on bę-
dzie mógł zabrać. Na muzykę elfów nadają
się melodie spokojne. W czasie tańca nie
wolno przytrzymywać czapeczek.
Ene, due, rabe
Dzieci siedzą lub stoją blisko siebie w ko-
le. KaŜde kładzie swoją lewą dłoń na otwar-
tej dłoni sąsiada po lewej stronie, zatem jed-
ną rękę ma na górze, a drugą na dole.
W rytm podanej rymowanki jedna osoba
uderza lekko lewą ręką w rękę sąsiada. Ten
uderza swoją lewą dłonią dalej i tak wszyscy
to powtarzają, aŜ wierszyk zostanie wyrecy-
towany trzykrotnie. Teraz zaczynamy odli-
czanie: przy słowie „zmiana” nie wolno po-
zwolić uderzyć się w rękę, trzeba ją bardzo
szybko przyciągnąć do siebie. Później zaczy-
namy od początku.
Ene, due, rabe, połknął bocian Ŝabę,
a Ŝaba bociana, potem była zmiana.
Tykające budziki
Dwoje dzieci wychodzi za drzwi, a my cho-
wamy w sali kilka tykających budzików. Szu-
ALICJA URBAŃSKA
Przedszkole nr 9 w Zakopanem
Zgłoś jeśli naruszono regulamin