Schizmatyk Bergoglio.docx

(25 KB) Pobierz

Teolog neokościoła: Bergoglio to schizmatyk

Prof. Robert Spaemann twierdzi, że Bergoglio "musiał wiedzieć", że podzieli neokościół

Robert Spaemann

Zaniepokojony teolog neokościoła Robert Spaemann

deklaruje, że w Amoris Laetitia zawarta jest schizma.

Ma absolutną rację co do katolickiej doktryny:

kościół uczy, że papież może stać się schizmatykiem
 

Nawet liderzy neo kościoła teraz uznają, że Francis-Bergoglio głosi herezję i schizmę. Ostatnim wypowiadającym się na ten temat jest prof. Robert Spaemann, wybitny teolog neokościoła, który 29 kwietnia ostrzegł, że Francis-Bergoglio zagraża jedności Kościoła przeciwstawiając się świętej tradycji w tzw. Ekshortacji Apostolskiej z 19 marca 2016 zatytułowanwej Amoris laetitia, której jeszcze nie wydano w wersji łacińskiej. Doktryna Kościoła Katolickiego, uroczyście zdefiniowana na I Soborze Watykańskim (1870), jest taka, że żaden papież nie ma władzy by dokonywać zmian ani w Piśmie Świętym, ani w Świętej Tradycji.

Spaemann oświadczył: "Konsekwencje już można przewidzieć: niepewność i konfuzja, od [neo]biskupów do małych [neo]parafii w szczerym polu". Dalej Spaemann przepowiedział straszne konsekwencje schizmy zawartej w dokumencie Francisa-Bergoglio:

Każdy prezbiter trzymający się do teraz ważnej dyscypliny sakramentów, może zostać wrobiony przez wiernych i być pod presją swojego neobiskupa. NeoRzym może teraz zarządzić, żeby mianować jedynie "miłosiernych" biskupów, którzy są gotowi rozmiękczać istniejącą dyscyplinę. Neopapież musiał wiedzieć, że przez to podzieli neokościół i doprowadzi do schizmy – schizmy której nie rozstrzygnie się na peryferiach, a raczej w sercu neokościoła".

[część info do Komentarza pochodzi z Catholic World News.]

Nawet tradycyjni katolicy mogą nie być świadomi tego, że Kosciół uczy o tym, że papieże mogą być schizmatykami. Do wielu tradycyjnych teologów Kościoła należy kard. Juan de Torquemada, stryj wielkiego inkwizytora, któremu tytuł "Obrońcy Wiary" przyznał papież Eugeniusz IV, a który napisał:

W ten sposób papież niewątpliwie wpadłby w schizmę:… zrobiłby to gdyby nie przestrzegał tego co przestrzega Kościół Powszechny, opierający się na tradycji apostołów, albo gdyby nie przestrzegał tego co całemu światu nakazały powszechne sobory albo władza Stolicy Apostolskiej. Szczególnie jest tak w odniesieniu do boskiej liturgii, np. gdyby nie chciał osobiście przestrzegać powszechnych zwyczajów i rytów Kościoła. To samo odnosi się do innych aspektów liturgii w bardzo ogólny sposób, jak byłoby w przypadku gdyby ktoś nie chciał odprawiać w kapłańskich szatach, albo w poświęconych miejscach, albo ze świecami, albo gdyby odmówił uczynienia znaku krzyża jak robią to inni księża, albo podobnych rzeczy, które, w kategoriach ogólnych, odnoszą się do stałego przestrzegania kanonówPoprzez takie odróżnianie się, od przestrzegania powszechnych kanonów i rytuałów Kościoła, papież mógłby wpaść w schizmę.

Wierni katolicy, to papież Inocenty III zadeklarował w sposób nie budzący wątpliwości jak powinni postępować katolicy w przypadku takiego papieża-schizmatyka. "Gdyby papież odszedł od powszechnych zwyczajów kościoła, nie powinno się być mu posłusznym". Nie da się wymyślić człowieka, do którego ten dekret odnosi się bardziej niż do marksistowskiego neopapieża Francis-Bergoglio, który nienawidzi Świętej Tradycji i tradycyjnych katolików, i zachwyca się naruszaniem każdej tradycji i zwyczaju Kośicoła Katolickiego.

http://traditio.com/comment/com1605.htm

 

Geje przynoszą dary: http://www.traditioninaction.org/RevolutionPhotos/A674-G-Couple.htm

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin