1 kg fasoli - najczęciej używa się redniej wielkoci fasoli Ja; 0,5 kg wędzonki - może być wędzony boczek lub jakiekolwiek inne wędzone mięso wieprzowe; 0,5 kg kiełbasy - zwyczajnej, wiejskiej, lšskiej, toruńskiej - jak kto woli; 100 g koncentratu pomidorowego; 4 duże cebule; 4 łyżki oleju; 2 łyżki stołowe cukru; 1 łyżka stołowa soli; pieprz czarny mielony i majeranek do smaku; 2 łyżki mški - do zasmażki Zaczynamy dzień wczeniej od umycia fasoli pod zimnš wodš. Potem fasolę zalewamy wodš (przynajmniej dwa razy więcej wody niż fasoli) i zostawiamy na noc. Niektórzy zalewajš fasolę dwukrotnie wrzštkiem, ponoć usuwa to częć przyczyn póniejszego wzdymania brzuszka, ale nie wiem ile w tym prawdy. Następnego dnia namoczonš fasolę wkładamy do dużego garnka (pojemnoć około 4-5 l) i zalewamy wodš ponad fasolę. Fasolę zagotowujemy bez przykrycia, następnie delikatnie solimy i gotujemy do miękkoci około 1,5 godziny na małym ogniu pod przykryciem. Boczek wędzony kroimy w małš kostkę i podsmażamy. Kiełbasę kroimy w kostkę lub plasterki i dodajemy do boczku. Całoć smażymy do zarumienienia. Nie ma potrzeby dodawania tłuszczu. Obranš cebulę kroimy w kostkę i podsmażamy na 2 łyżkach oleju do zeszklenia (zarumienienia). Do ugotowanej fasoli dodajemy boczek z kiełbasš, podsmażonš cebulkę, cukier, resztę soli i pieprz do smaku, łyżeczkę majeranku oraz koncentrat pomidorowy. Kilka - kilkanacie fasolek w garnku rozgniatamy na miazgę. Wszystko mieszamy i zagotowujemy. Na patelni przygotowujemy zasmażkę z mški. Na patelnię lejemy dwie łyżki oleju. Na goršcy olej sypiemy dwie łyżki mški i cišgle mieszamy aż mška lekko zbršzowieje (bardzo lekko! - bo będzie gorzka). Zasmażkę dodajemy do garnka, całoć zagotowujemy mieszajšc, doprawiamy finalnie do smaku i gotowe. Fasolkę można wkładać goršcš do słoików lub ostudzić i potem zamrozić w plastikowych pojemnikach lub w dobrze zamkniętych foliowych woreczkach.
Kamilowaty