Into.the.Badlands.S01E03.HDTV.x264-KILLERS[ettv].txt

(15 KB) Pobierz
[5][34]/Poprzednio w Into the Badlands:
[34][70]Twój ojciec jest baronem.|Może mieć tyle żon, ile zapragnie.
[73][104]Dlaczego moi rodzice zginęli?
[105][140]/Quinn chyba umiera.|/Boi się, że to wyjdzie na jaw.
[147][161]Od teraz ja jestem twojš rodzinš.
[161][202]/Nomadowie okradajš|/nasze dostawy opium.
[234][247]Przygotowali pułapkę.
[247][263]Ryder!
[263][280]Wdowa planuje przejšć fort.
[281][299]Siodłać konie.|To wojna.
[536][568]Rozproszyć się.|I zabić wszystkich.
[642][680]rebaki, zostajecie na czujce.
[796][824]Znaleć Wdowę!
[1677][1701]Minervo.
[1734][1776]Otwórz przejcie.|Zabierz dziewczęta do schronu.
[1871][1882]Szybko!
[1882][1926]Szybko, idziemy.
[1930][1953]/Tildo.
[1978][2005]/Tildo, szybko!
[2174][2195]Nikt nie podnosi ręki|na mojš rodzinę.
[2196][2235]Oboje wiemy, że wywiadczyłam|ci przysługę.
[3106][3129]Baronie!
[3293][3340].:: GrupaHatak.pl ::.|facebook.com/GrupaHatak
[3604][3621]Into the Badlands [1x03]|/White Stork Spreads Wings
[3624][3644]Tłumaczenie: józek|Korekta: Oin
[3778][3823]Jade, doceniam troskę,|ale nie musisz tu być.
[3823][3862]Ryder będzie i mojš rodzinš.
[3949][3988]Wiesz, dlaczego Quinn|ci się owiadczył?
[4007][4028]Jeste rozrywkš.
[4029][4079]Karmisz jego ego.|Pozwalasz się poczuć młodym.
[4079][4125]Rozumiem pani wciekłoć, baronowo,|ale nie jestem wrogiem.
[4126][4159]Jeli w to wierzysz,|masz znikome pojęcie o tym życiu.
[4160][4198]Jestem tutaj, odkšd byłam|małš dziewczynkš.
[4199][4217]Rozumiem więcej,|niż się pani wydaje.
[4218][4258]Kiedy przed tobš będzie leżał|syn na skraju życia,
[4258][4332]a ty będziesz bezradnie patrzeć,|wtedy pogadamy o zrozumieniu.
[4361][4404]Posłuchaj rady,|jakš daje ci inna żona...
[4407][4453]Dom barona to nie sanktuarium.|To pole bitwy.
[4453][4493]Quinna nie interesuje pokój.|Nigdy nie interesował.
[4494][4523]Uwielbia walkę.
[4556][4634]A teraz zrób mi tę grzecznoć|i zostaw z synem.
[4662][4677]Marie, wszystko w porzšdku?
[4677][4703]- Siepacze włanie przekroczyli bramę.|- A baron?
[4703][4733]Jedzie na czele.
[4903][4950]- Dobry był z niego człowiek.|- A teraz nie żyje.
[4966][5004]Sunny, znalazłem co.
[5006][5022]Wdowa to miała.
[5022][5065]Nie umiem czytać,|ale to księga o Azrze.
[5072][5100]- Wszedłe do domu?|- Musiałem zabrać ksišżkę.
[5186][5213]Chodmy.
[5292][5317]Wdowa uciekła.
[5317][5333]Dobre wieci szybko się rozchodzš.
[5334][5375]Gratulacje, Quinn.|Dostała to, czego chciała - wojnę.
[5381][5423]Pamiętasz ostatniš?|Dwa lata oblężenia, głód.
[5423][5455]Mam pozwolić, aby gnoje|po mnie przyszli?
[5455][5467]Odebrałem jej pola naftowe.
[5468][5507]A twoi Siepacze pilnujš|dwóch terytoriów.
[5508][5541]Mylisz, że tak rozrzuceni|będš się w stanie obronić?
[5541][5581]- Musiałem pomcić Rydera.|- Akurat. Jego masz gdzie.
[5581][5600]Martwiłe się, że wyglšdasz|na osłabionego.
[5601][5622]Dzięki twojemu synowi|nie miałem wyboru.
[5623][5667]Nie waż się o nim mówić,|kiedy leży tam i kona.
[5668][5701]- On nie umiera, kobieto.|- To dlaczego się nie budzi?
[5709][5750]Ledwie oddycha.|Co jest nie tak.
[5750][5772]I czego ode mnie oczekujesz?
[5772][5820]Normalnie posłałabym po doktora,|ale przecież nie żyje.
[5820][5872]Oczywicie nic o tym|nie wiesz, prawda?
[6176][6207]Masz skaleczonš twarz.
[6741][6757]Chod tu.
[6757][6787]Pięty do tyłu,|ramiona w górę.
[6788][6816]I tak stój.
[6820][6856]- Jak długo?|- Póki nie wrócę.
[6871][6900]Sranie w banię.
[6948][6977]- To lekcja numer jeden.|- Najwyższy czas.
[7052][7076]Wstań.
[7173][7198]Spójrz.|Co widzisz?
[7218][7250]Konie, niewolników, makówki.
[7258][7299]I w tym problem.|Reagujesz tylko na to, co zobaczysz.
[7304][7329]Spójrz poza mur.|Poza te pola.
[7338][7381]To nasza droga ucieczki.|Nadal chcesz wrócić do domu?
[7387][7398]Przecież wiesz, że tak.
[7399][7427]To zacznij wreszcie mnie słuchać|albo obaj zginiemy.
[7441][7469]Nie zginiemy przeze mnie,|a przez barona.
[7470][7490]Atakowanie Wdowy|to był zły pomysł.
[7491][7519]Nie zrobiłem tego dla Quinna.|Musimy jš odnaleć.
[7525][7552]Póki nie umrze,|będzie na ciebie polowała.
[7553][7572]- Nigdy o tym nie zapomnij.|- Skoro tak ci mnie żal,
[7573][7600]naucz mnie walczyć,|żebym mógł się bronić.
[7624][7654]Chcesz walczyć?|Spoko, zobaczmy.
[7723][7801]- Musisz ić do Rydera.|- Miło, że się o niego troszczysz.
[7801][7841]Nie mogę patrzeć na niego|w takim stanie.
[7865][7914]Znam kogo, kto może mu pomóc.|Lydii się to nie spodoba.
[7935][7999]Uratuj jej syna,|a na pewno ci wybaczy.
[8262][8305]Wstyd mi, że dopiero teraz|do ciebie przychodzę.
[8305][8337]Żona barona nie ma powodów,|by odwiedzać mojš klinikę.
[8337][8378]Wcišż jestem tš samš dziewczynkš,|z którš dorastała.
[8392][8433]Tak mi przykro|z powodu twoich rodziców.
[8482][8524]Wštpię, by przyszła tu,|by złożyć kondolencje.
[8540][8587]Ryder został ranny.|Powinien już z tego wyjć.
[8587][8663]- Wszyscy się martwiš.|- I ja mam go zbadać?
[8672][8698]Jestem zdumiona,|że baron pozwolił,
[8699][8737]by doktor-niewolnica|zbadała jego syna.
[8739][8768]Ręczyłam za ciebie.
[8801][8869]Prowadzę proste życie|i nie chcę go zmieniać. Wybacz, Jade.
[9000][9060]Ryder nie może umrzeć.|Pomóż mu, proszę.
[9199][9229]Słyszę, że mam dwóch goci.
[9230][9274]Jeden to na pewno Sunny,|drugi to kto...
[9274][9297]mały.
[9313][9341]Waldo, poznaj M.K.
[9392][9417]Byłem rebakiem Waldo.
[9418][9433]Był pan Siepaczem?
[9434][9466]- Regentem.|- I co się stało?
[9467][9497]Powiedzmy, że już się|zbytnio nie udzielam.
[9498][9533]M.K. myli, że trening|to tylko bitka.
[9534][9549]Pomylałem, że mi pomożesz.
[9549][9590]Słoneczko, ty wiesz, co zrobić,|abym poczuł się młodo.
[9590][9652]Chętnie bym w to wszedł,|ale ten gnojek jest zwyczajnie za mały.
[9656][9683]Nie da rady.
[9683][9709]Chciałe walczyć?|No to dawaj.
[9726][9746]Z nim?
[9747][9782]Nie ma mowy, jest na wózku.
[9818][9856]A co, tchórz cię obleciał,|że dostaniesz łomot?
[9872][9878]Nie.
[9879][9935]Uderz go raz,|a wytrenuję cię jak tylko chcesz.
[9957][9980]No i...
[9980][10013]nie skorzystam z nóg.
[10013][10043]To jakie jaja.
[10238][10262]Dawaj.
[10485][10507]Dobra.
[10507][10536]- Doć.|- Dobra.
[10536][10574]Zmęczyło mnie już|spuszczanie ci łomotu.
[10575][10599]Wstań.
[10653][10689]Przegrałe walkę,|zanim zadałe cios.
[10690][10728]Zobaczyłe staruszka na wózku.
[10729][10755]Nie docenisz wroga|na polu bitwy,
[10755][10796]a pewnie kolejnego|już nie zobaczysz.
[10836][10872]Wiesz, dlaczego|nazywajš ich rebakami?
[10874][10913]Bo trzeba ich złamać|jak dzikie konie.
[10914][10961]Tylko tak można zrobić|z chłopaka Siepacza.
[11065][11096]Lydia, to Veil.
[11101][11129]Znam jš.
[11129][11154]Baronowo.
[11277][11304]Doznał dużego urazu.|Jego mózg jest opuchnięty.
[11305][11347]Muszę obniżyć cinienie.
[11404][11441]Nie tkniesz go tym.
[11450][11482]To narzędzie do trepanacji.|Innego sposobu nie ma.
[11483][11521]Na pewno robisz to wietnie,|ale nie masz kwalifikacji do leczenia mego syna.
[11521][11547]Choroby baronów|i niewolników sš identyczne.
[11548][11572]Wynocha.
[11579][11607]Ile przeżyje,|jeli nie zrobimy nic?
[11607][11642]Dotrwa do zmroku.
[11665][11698]Proszę pozwolić jej spróbować.
[11723][11774]To bardzo ważne, by jego głowę|trzymać sztywno.
[12048][12070]Co to za miejsce, matko?
[12071][12108]Każdy motyl potrzebuje sanktuarium.
[12114][12140]Oto nasze.
[12243][12266]Id do burdelu.|Sprowad Angelicę.
[12266][12291]Sunny żyje, więc jej życie|jest zagrożone.
[12292][12327]- Szybko, dziecko.|- Tak, matko.
[12446][12475]Pewnie Veil.
[12519][12556]Jade mówiła mi o twoich rodzicach.
[12585][12616]Byli dobrymi ludmi.
[12617][12671]Zrobię wszystko, co w mojej mocy,|by znaleć łajdaka, który ich zabił.
[12678][12706]Dziękuję, baronie.
[12719][12746]Co z moim synem?
[12754][12796]Jest postęp.|Do przełomu jeszcze długa droga.
[12797][12835]To do ciebie wymyka się Sunny.
[12835][12879]Mylisz, że nie wiem,|jak spędza wolny czas mój regent?
[12880][12917]Przyznam, że ma wyborny gust.
[12944][12973]Trzeba zmienić bandaże Rydera.|Wrócę rano.
[13028][13053]Dziękuję.
[13075][13119]Muszę znaleć sposób,|by ci to wynagrodzić.
[13250][13278]Kto cię wystawił?
[13456][13492]Wdowa zapadła się pod ziemię.|Słyszałe co?
[13492][13537]Nie, ale jak usłyszę,|dam ci cynk.
[13541][13579]Trochę cię tu nie było.
[13606][13631]Chyba skończyłem z siadaniem|na tym krzele.
[13632][13652]Przestałe być Siepaczem?
[13652][13682]Nie, skończyłem liczyć.
[13682][13702]Wiesz, co jest najmieszniejsze?
[13702][13740]Każdy Siepacz i rebak,|który tu przychodzi
[13740][13758]marzy, by być tobš.
[13758][13781]A ty...
[13781][13813]nie chcesz być sobš.
[13850][13900]- Regencie, baron pana szuka.|- Czas wracać do pracy, Sunny.
[14053][14074]Co ty tutaj robisz?
[14075][14097]Uwierz mi, nie miałam wyboru.
[14112][14138]/Wchod.
[14265][14290]Powiedz im.
[14298][14337]To prostytutka z Tick-Tock Club.
[14342][14380]Angelica.|Ona mnie wystawiła.
[14391][14438]Górne piętro,|ostatni pokój po prawej.
[14439][14450]Blondynka.
[14450][14490]Żywš, Sunny.|Doprowadzi nas do Wdowy.
[14497][14523]Tak jest.
[14602][14647]- To kolejne ćwiczenie?|- Idziemy do burdelu.
[14661][14690]Masz wspišć się na ten balkon|i pilnować, by nie zwiała.
[14701][14732]Będę patrzył z dołu.
[14733][14759]Opisz mi tę dziewczynę.
[14759][14800]Tylko ona będzie starała się|ujć z życiem.
[15009][15045]Sprowadziłam cię do domu,|zaufałam i co z tego mam?
[15045][15080]- To nie tak.|- To dlaczego nosisz uniform rebaka?
[15081][15099]Okłamujesz mnie|od chwili poznania.
[15100][15139]Kłamałem, bo się bałem.|Wiesz, czego chce ode mnie twoja matka.
[15139][15158]Na pewno jest lepsza niż Quinn.
[15158][15204]Wiem, że w to nie wierzysz,|ale to...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin