Słowiański Berlin.doc

(96 KB) Pobierz
Sarmackie fryzury pierwszych dekad XVII wieku

Słowiański Berlin

Słowianie pojawili się w Europie wschodniej i środkowej na przełomie V i VI wieku po Chrystusie. Na terenach dzisiejszego Berlina zadomowili się Połabianie, nasi pobratymcy, z którymi spokrewnieni jesteśmy językowo, a także wspólnie tworzymy grupę Słowian zachodnich.

Słowianie w poszukiwaniu dogodnych warunków życia osiedlali się w rejonach nadrzecznych, bagiennych, wilgotnych, porośniętych roślinnością i gęstym lasem, co naturalnie sprzyjało ich codziennym zajęciom, jakie wykonywali: zbieractwu, rybołówstwu, myślistwu, a także miało duży wpływ na dogodne warunki obronne. Dlatego często słyszy się, że Słowianie posiadają nad wyraz rozwinięte „słownictwo bagienne” i w tym zazwyczaj dopatrywano się etymologii nazw topograficznych w rejonach przez nich zamieszkałych.

Akademia Nauk w byłym Berlinie Wschodnim (NRD) podawała oficjalnie, że nazwa miasta wywodzi się od słowa „wodopój” z języka połabskiego. Natomiast, szczególnie w latach trzydziestych minionego wieku, uważano, że nazwa ma początek w słowie „niedźwiedź”, który od czasu uzyskania praw miejskich, przepasany złotym łańcuchem, znajduje się w herbie miasta. Jednakże żadna z tych wersji nie wytrzymała próby czasu. Powszechnie uważa się, że nazwa stolicy Niemiec pochodzi od słowa prasłowiańskiego „berl” lub nazwy osobowej.

Nazwy własne stanowią pasjonującą zagadkę językową dla amatorów, ponieważ są prawdziwą opowieścią o ludziach, którzy wzrastali w otaczający ich świat i dla własnych potrzeb go przekształcali, co ściśle związane jest również z rozwojem języka. Na forach internetowych rozgorzała gorąca dyskusja. Internauci dopatrywali się w źródłosłowu wyrazu o swojsko brzmiącej fonetycznie ostatniej sylabie -lin podobnież jak Dęblin, Strzelin, Koszalin, Lublin różnych wersji naukowych, ludycznych, baśniowych, także podchodzono literalnie do tego zagadnienia, dowodząc iż nazwa pochodzi od okrzyku – bier lina! Padało również takie stwierdzenie, że od słowiańskich słów „bór” i „roślina” bierze swój początek łacińska nazwa Berlina, Berolina. Inni zaś dopatrywali się korzeni w językach czeskim, połabskim. Próbowano nawet wykazać się znajomością paleolingwistyki. Natomiast forum witryny Grzegorza Jagodzińskiego przytacza kilka interesujących przykładów. Oto jeden z postów: Nazwa ma wywodzić się od prasłowiańskiej sylaby „berl”, której etymologia jest indoeuropejska, a pierwotnie miała oznaczać „bagno”. Berlin to ptak bargiel, dzisiaj znany jako kowalik. Nazwa miasta to pierwotnie Bedlin, co ongiś miało zawierać znaczenie strażnica, wartownia , posterunek.

Berło? Wyraz ten, oznaczający pierwotnie pałkę, pręt, żerdź, prawdopodobnie jest pożyczką z bawarskiego ferel, będącego wynikiem rozwoju staro-górno-niemieckiego ferala, które z kolei zapożyczono z łacińskiego ferula patyki, gałązki. Zaświadczony jest też słowiański wyraz berlin oznaczający rodzaj narty. Co mają jednak wspólnego narty, patyki czy nawet berła z nazwą miasta, tego do końca nie wiadomo, stąd ta etymologia budzi uzasadnione wątpliwości. Wielość wariantów nie ułatwia jednak rozwiązania tej zagadki etymologicznej. Wszystko natomiast przemawia za hipotezą Reinholda Trautmanna, który powołuje się na dokument z 1215 roku, w którym Berlin wymieniany jest jako Bralin, co ma dowodzić, że nazwa pochodzi od imienia Bral (pełna forma imienia brzmi Bratosław), do której dołączony jest zaimek dzierżawczy – in, tak charakterystyczny w polskiej topografii, jak i również akcent przypadający na ostatnią sylabę świadczy, że wyraz nie jest pochodzenia niemieckiego. Na słowiańskie ślady w nazewnictwie geograficznym natrafiamy także w nazwach dzielnic Berlina – Rudow, Gatow, Pankow.

Wiele kłopotu od czasu do czasu sprawia nazwa Nowawes (Nowa Wieś), którą autorzy pragną przedstawić jako pozostałość z prapołabskich czasów. Pan Jędrzej Giertych w tomie I ”Tysiąc Lat Historii Polskiego Narodu” strona 12 pisze „Jedno z przedmieść Berlina nazywało się aż do czasów Hitlera Nowawes”. Natomiast w artykule Pana Iwo Cypriana Pogonowskiego Zabory Polski zarzewiem obydwu Wojen Światowych” czytamy „(...)jeszcze do końca Drugiej Wojny Światowej południowy Berlin nosił nazwę „Nowa Wieś. Rozchodzi się tutaj z całą pewnością o poczdamską kolonię tkacką założoną przez Friedricha II Wielkiego 1750 roku, którą zamieszkiwało dwie trzecie czeskich ewangelików, a także sprowadzono tu osadników ze Śląska. Nowawes od 1938 roku weszła w granice administracyjne miasta Babelsberg.

Co się zaś tyczy osady Berlin, to jej początki sięgają IX w po Chrystusie. Słowianie Połabscy w efekcie stałych wojen z sąsiadami, jak i konfliktów wewnętrznych, nie byli w stanie się zjednoczyć czy podjąć budowy podwalin własnej państwowości. Przejściowo byli pod rządami władców Polski – Bolesława Krzywoustego, później Henryka Brodatego, który w okolice Berlina (Tempelhof, dziś dzielnica miasta) sprowadził Templariuszy. Połabianie systematycznie byli wypierani na wschód od rzeki Łaby przez książąt Rzeszy, pozostawiając za sobą nazwy geograficzne i z czasem ulegając asymilacji.

W XII w. powstaje Marchia Brandenburska. Z tego też okresu pochodzą pierwsze wzmianki o osadach Berlin i Cölln, które po połączeniu 1237 roku otrzymują prawa miejskie, by 1486 roku stać się rezydencją Elektorów Brandenburskich. Religią obowiązującą w całej Marchii stał się protestantyzm wprowadzony w 1539 roku przez Joachima II Hektora.

Historia Berlina zaczyna nabierać tempa dopiero w 1709 roku, kiedy to staje się on stolicą Królestwa Pruskiego. Zjednoczenie Niemiec po wygranej wojnie prusko- francuskiej wyniosło Berlin do rangi stolicy II Rzeszy Niemieckiej. Rozbudowa miasta, jak i postępująca rewolucja przemysłowa sprawiają, że w 1920 roku z połączenia ośmiu miast oraz pięćdziesięciu sześciu wiosek powstaje „Wielki Berlin”. II wojna światowa doprowadziła miasto do totalnej ruiny. Po tych wydarzeniach stolica Niemiec zostaje podzielona na cztery strefy okupacyjne przez wojska sprzymierzone. W 1962r. sektor wschodni zostaje oddzielony murem od pozostałej części miasta. Zburzenie muru w 1989 r. zapoczątkowało nową erę w historii politycznej Europy i doprowadziło do zjednoczenia Niemiec, w wyniku czego Berlin znów stał się stolicą naszych zachodnich sąsiadów i wielką aglomeracją miejską.

 

Autor: Marek Lischka

Źródło: http://marucha.wordpress.com

Za: http://polacywberlinie.pl/

Dodane: 2013-02-07 (czwartek)

 

___________________________________________________________________________

 

KOMENTARZE:

„Słowianie w poszukiwaniu dogodnych warunków życia osiedlali się w rejonach nadrzecznych, bagiennych, wilgotnych, porośniętych roślinnością i gęstym lasem, co naturalnie sprzyjało ich codziennym zajęciom, jakie wykonywali: zbieractwu, rybołóstwu, myślistwu(…)” -Ten pogląd wysunęli hitlerowscy „historycy”, a ich rewelacje obalił i ośmieszył już w latach trzydziestych Józef Kostrzewski. Otóż jeszcze w przedchrześcijańskiej Polsce i innych krajach słowiańskich podstawą gospodarki było rolnictwo:uprawa i hodowla. Zbieractwo, myślistwo i rybołóstwo w X wieku były jedynie zajęciami uzupełniającymi, o udziale w „budżecie domowym” przeciętnego gospodarstwa słowiańskiego nie większym, niż 1000 lat później. Cieki wodne, nad którymi powstawały słowianskie grody i osady, poza rolą źródła wody pitnej, służyły głównie jako szlaki transportowe. W tamytych czasach, czyli przed wynalezieniem chomąta, transport „kołowy” był znacznie utrudniony-wóz z koniem zabierał 100-200 kg ładunku(inaczej można było konia udusić), zaprzęg wołów był bardzo powolny i mało efektywny.Rzeki były słowiańskimi autostradami, korabnictwo słowiańskie stało na bodaj najwyższym poziomie w Europie. Słownictwo „okrętowe” i niektóre rowiazania konstrukcyjne zostały zapożyczone od Słowian przez nawet Skandynawów.

 

***

 

Pan Zenon ma zupełną rację. Autor tego tekstu powielił (nichcący zapewne) progagandę niemieckich szowinistów o zacofaniu cywilizacyjnym słowian. Dodatm jeszcze, że ostatnio w związku z badaniami genetycznym zakwestionować można kolejny dogmat szwabskich „historyków”. Słowianie są w centralnej Europie od zawsze.

 

http://www.naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news,393854,przodkowie-slowian-mogli-byc-w-europie-4-tys-lat-temu.html

 

https://repozytorium.amu.edu.pl/jspui/bitstream/10593/2702/1/Anna%20Juras%20Praca%20doktorska.pdf (Etnogeneza Słowian w świetle badań kopalnego DNA. Poznań 2012. )

 

Dodam jeszcze, że gdyby nie ośrodek poznański, który ratuje honor polskiej nauki, propaganda niemców nie miałaby żadnej odpowiedzi. Wystarczy wymienić jeszcze nazwisko prof. Piontka, dra. Dąbrowskiego, którzy przeprowadzili zbieżne z powyższymi ustaleniami genetyków badania antropologiczne.

 

***

 

Jak to ze lnem było:

———–

W dzisiejszych Niemczech pozostały po nich liczne nazwy miejscowości, gór, rzek rozrzuconych między Renem, i Łabą jak np.: Gorinchem – Gorzyń, Wuppertal (wupper – wyprzała, tal. germ. – dolina), Koblencja (słow. Kob. – łęg, styk łęgów, Mozeli i Renu), Zwolle (zwoleń), Bielefeld (słow. – topielisko, feld – germ. Pole), Osnabruck (osna słow. Ość, bruck – germ. most, Most na rzece Ośnie), Groningen (groń – słow. Grań, krawędź), Bremen (słow. Bremno od brzemię – ciężar, mno – wymiana, miejsce wymiany ładunków – port). Hamburg (serb. chum – wzgórze, burg germ. gród, grodowe Wzgórze). Solingen – słow. su – przy, ling – łęgi, Przy łęgach. Gronau – słow. groń – graniczny, au – germ. strumień. Lingen – Łęgi. Wipperfurt, wipper – słow. wyprzały, furt – germ. bród, Camen – kamień. Koesfeld, koes – słow. kos, feld – germ. pole, pole Kosa (ptaka – nazwisko). Kempen – kępy. Bieshaim, bies – słow. diabeł, heim – germ. siedlisko. Wipper – Wyprza – rzeka – od oparzelisk. Lippe – lipień – słow. ryba. Ost i West – falen – wschodni i zachodni Walowie – „Weleci”. Rothaar, rot – germ. czerwony, haar – słow. hary – góry. Hornisgrinde – górna grzęda (hora – góra, grinde – grzęda, grzbiet. Sarnensee (Szwajc.) sarnie jezioro i osiedle. Triberg – trzy góry. Bieler See – bielne jezioro. Stromberg, strom – stroma, berg – germ. góra. Straelen – os. Strzały nad rzeką Maas, 1. Dopł. Renu. Itd.

———–

I nie „Berlin był słowiański”, tylko całe tereny dzisiejszych Niemiec po Ren, były słowiańskie. Niemcy do dziś nie chcą pokazać światu wielkiego dorobku kulturalnego Słowian, a na który co i raz natrafiają archeolodzy na terenie Niemiec.

 

***

 

„Słowianie pojawili się w Europie wschodniej i środkowej na przełomie V i VI wieku po Chrystusie. ”

Jak długo jeszcze wysłuchiwać mamy podobne BREDNIE ???

 

***

 

Czy p.Lischka zalicza obecne Niemcy do Europy Wschodniej ? Skoro tak, to gdzie jest ta Zachodnia ?

 

Słowianie mieszkają na terenie CAŁYCH obecnych Niemiec od 10 – 11 tysiącleci, czyli praktycznie od ostatniej epoki lodowcowej. Słowianie są tam ludnością autochtoniczną i do nich należy cały ten kraj. Mówią o tym nie tylko hydronimy o toponimy, poczynając od Rzeki Ryń /Rhein/ i rzeki Mień /Main/ Słowiańskiego / Laco Wenetus – Boden See/, ale mówią także badania występowania haplogrupy R1a.

 

Czy p.Lischka naprawdę o tym nie słyszał, czy tylko udaje naiwnego ?

 

***

 

Przed kilku laty mialem mozliwosc przeczytania arcyciekawej przedwojennej ksiazki o wykopaloskach archeologicznych na terenie Niemiec. Nie pamietam juz tytulu i autora w kazdym razie z ksiazki tej wynikalo ,ze osady slowianskie siegaly az po Hamburg.Dlatego pewnie wiarygodna jest historia poszukiwania na zlecenie Himmlera sladow germanskich na wschod od Renu .Kiedy jednak wyznaczeni do tego archolodzy zaczeli odkopywac osady slowianskie to Reichsfuehrer rozkazal je wszystkie zasypac!

 

***

 

Jeśli p.Lischka ma wątpliwości co do autentycznej nazwy stolicy tego kraju, niech się zapyta autochtonów nadal tam mieszkających, ona brzmi BARLIN i jest nawet wypisywana na tablicach ulicznych.

I czy to taka dziwna nazwa,skoro w Polsce też mamy Barlinki ?

Co do rdzenia, to pochodzi od słowa „barło”, tego samego od którego pochodzi polskie słowo „BARŁÓG”.

 

***

 

„In the early Middle Ages, Mainz was a centre for the Christianisation of the German and Slavic peoples”

Powyższe zdanie jest cytatem z wikipedii. Świadczy ono, że we wczesnym Średniowieczu Słowianie zamieszkiwali w rejenie Mainz,które jest położone na zachodnim brzegu rzeki RYŃ, która jak wiadomo, bardziej na południe jest rzeką graniczną między Niemcami a Francją.

 

***

 

Berlin, to Bralin, gdzie handlowano – brano niewolników Słowian czyli Sclavus inaczej Σκλάβος (Sklábos) – esclave, co już w starofrancuskim znaczyło :

 

– niewolnik.

 

Mozna sobie poszukać wokol tego :

 

http://en.wiktionary.org/wiki/sclavus

 

Albo tego :

 

http://en.wiktionary.org/wiki/Slav

 

Jesli ktoś ma czas i kompetencje, to możne sobie poszukać tu :

 

http://pl.wikipedia.org/wiki/S%C5%82owianie

 

Albo tu :

 

http://pl.wikipedia.org/wiki/Prokopiusz_z_Cezarei

 

Ostrożnie jednak, od niego wywodzą sie niektóre opowiadania, a czy słuszne, to…

 

***

 

„Przed kilku laty mialem mozliwosc przeczytania arcyciekawej przedwojennej ksiazki o wykopaloskach archeologicznych na terenie Niemiec. ”

 

– A nie chodzi o książkę „Ziemia gromadzi prochy”?

 

***

 

Czy nasz polski Barlinek to też od brania niewolników ?

Znam takie tłumaczenie od dawna i jakoś do mnie nie przemawia. Poza ty nigdzie nie jest powiedziane, że ci niewolnicy mieli być słowiańscy. Prof. Pogonowski twierdzi, że to byli niewolnicy germańscy ujęci w walkach ze Słowianami i tak jest logiczniej, bo przecież Barlin był ewidentnie pod kontrolą Słowian w tym czasie. A w końcu była jakaś więż międzyplemienna między Słowianami i te plemiona nieraz łączyły się do walki z Germanami.

Dla mnie taka etymologia jest naciągana, to kompletny BULLSHIT.

 

Tak, czy inaczej, o ile mi Pan nie ufa, najlepiej niech się Pan pofatyguje i pojedzie na Lużyce aby zaczerpnąć języka na miejscu i zapyta się ich skąd pochodzi nazwa Barlin.

 

***

 

Przestawianie samogłoski ze spółgłoską zdarza się i teraz, a w średnowieczu było powszechne, bo regły pisowni były nieustalone.

Pisanie nazw miast w różnych wersjach i ich fluktuacja jest regułą na całym świecie.

Nazwę Berlina tylko raz zapisano jako Bralin, a pisze się do dziś Barlin i to jest prawidłowa nazwa.

Nawet jeśli miał by być Bralin, to brak jeszcze dowodów na to, że miało to coś wspólnego z niewolnikami, których także nazywano rabami. Brańcy oczywiście też istnieli, ale nie na zasadzie stałego procederu, tylko w wypadku działań wojennych. Mogło to być miejsce brania ryb np. Ale ja całkowicie odrzucam te idiotyzmy, boetymologia Barlina jest bardzo prosta.

 

Łączenie nazwy Barlina z niewolnictwem jest pomysłem chorych mózgów.

 

Nazwa Barlina pochodzi od wyrazu BARŁO.

 

***

 

Słowianie w tle dziejowym

 

Dla pobudzenia wyobraźni, można zacząć od tego filmu mając na uwadze, ze kolo roku 1 000 istniały konflikty miedzy tymi, którzy usiłowali ewangelizować nasze ziemie, zgodnie ze strategicznym pociągnięciem władców, a tymi, którzy bronili tradycyjnych zwyczajów, wierzeń, obrządków. Przedstawiciele nowej wiary niszczyli wszelkie przedmioty związane ze starymi wierzeniami Słowian a ci ostatni zbrojnie często odrzucali nachalnych niekiedy przybyszów…

 

Obecnie jest pewnego rodzaju dziura w badaniach na temat starego przedchrześcijańskiego świata Słowian, bo sami Chrześcijanie nie bardzo się do tego garna a niewierzący w Polsce nie interesują się tym wcale. Chyba, żeby nam poprzekręcać nasza Historie ! Czyż to nie znamienne, ze poniższy film pochodzi z TVP34 Chicago !!!

 

Proponuje poddać tu pod dyskusje poniższy tekst Edwarda Maciejczyka

 

Więcej tu :

 

http://narodowiec.com/www/index.php?option=com_content&view=category&id=2&Itemid=23

 

http://www.narodowiec.com/ Reżyseria i produkcja: Edward Maciejczyk – TVP34 Chicago ; Goście: prof. dr hab. Aleksander Limisiewicz – archeolog, mgr inż. Halina Kamińska – konserwator zabytków, mgr Andrzej R. Kociński – przewodnik dolnośląski i sudecki

 

„Podczas pobytu we Wrocławiu nasza ekipa telewizyjna zadała pytanie 60-ciu mieszkańcom woj. dolnośląskiego

– co to jest Ślęża? Nie musicie się wstydzić, bo nie tylko Wy nie wiecie. Nikt z 60-ciu zapytanych osób nie znał odpowiedzi.

 

Góra Ślęża, uznawana za jeden z czakramów świata, była dla Europejczyków tym samym, czym jest Mekka dla Muzułmanów albo Jerozolima dla Żydów. Tu biali Europejczycy oddawali cześć Bogu do czasu sprowadzenia wiary azjatyckiej, kiedy to za uprawianie wiary prasłowiańskiej ucinano najpierw rękę, a potem głowę i tak przez wieki, z wilka zrobiono barana. Dzisiaj Ślęża jest zapomniana i tylko nielicznych obchodzi to, że znajdują się tu kurhany białych Prasłowian, które przetrwały od 3000 lat przed narodzeniem Chrystusa.

 

Zatem azjatycka bakteria jest rozsiewana po świecie przy pomocy religii chrześcijańskich, które w swej formie pozornie nie stanowią żadnego zagrożenia, a nawet podobno są antysemickie.

 

W imię nauki Jezusa, wybacza się Żydom wszystko, od mordowania polskich patriotów i wysyłania Polaków na Sybir, aż po komunistyczny terror w okresie powojennym i wreszcie rozgrabienie Polski po okresie transformacji żydokomuny w UE, kiedy dzieci żydowskich morderców z NKWD przejęły władzę w Europie, bo katolik wybacza wszystko, nawet morderstwo Ojczyzny i wyrywanie narodowych korzeni…” Edward

Maciejczyk

 

***

 

To jest Krakowska Szkoła Archeologiczna szofera Hitlera Oskara Schindlera do AECHEOLOGICZNEGO POSZUKIWANIA ZŁOTA detektorami saperskimi. Wiem o tym, gdyż słuchałem relacji o reaktywowaniu KSzA przez nałożnika Hitlera Bronisława Geremka, który był wówczas kochankiem Francoise Mitterranda, Kochanka Hitlera. Byłem tym zainteresowany, gdyż Hitler na prośbę śląskiego NSDAP anektował we Wrocławiu Wandalów, którzy zostali przekwalifikowani z Wenedów na SKANDYNAWÓW, czego jedynym argumentem był Wehrmacht.

Słowianie należą do ARYJSKIEJ grupy języków indoeuropejskich, którą to Grypę Niemcy od XIX wieku identyfikowali z kulturą amfor kulistych, gdy grupę HELLEŃSKĄ, do której należą SWEBSCY Germanowie, odnoszono do kultury pucharów lejkowatych. O ile Swebowie wyprowadzano z Północnej grupy kultury pucharów lejkowatych; Greków ze Wschodniej a Italików z Zachodniej. Na domiar nazwa Swewów-Swebów jest słowiańska, gdyż pochodzi od rzeki SŁAWY.

W pierwszy poniedziałek Stanu Wojennego udałem się do Kozy Miejskiej, żeby rewindykować Mieszka Bolesławowica jako historycznego Hamleta, ale Profesor Leciejewicz był pogrążony w korekcie „Szczecina ze wczesnym średniowieczu” i odpowiadał mi półsłówkami. W końcu powiedziałem: JEST STAN WOJENNY A PAN SIĘ ZAJMUJE GŁUPSTWAMI. PROSZĘ SIĘ ZAJĄĆ CZYMŚ POWAŻNYM. Zatkało go, bo myślał, że przyszedłem go aresztować.

Gdy obudzono Reagana wiadomością o Stanie Wojennym w Polsce to powiedział: TO KONIEC MARKSIZMU, a ja wiedziałem, że to koniec komunizmu, ale tego że marksizm zostanie zastąpiony bardziej jadowitym lasalizmem nie wiedziałem. Gdy wcześniej zapytałem Profesora Leciejewicza, czy prawdą jest, że ODRA jest nazwą iliryjską to odpowiedział że to Śląska wODRA – czyli że hitlerowcy wezwali na pomoc ALBAŃCZYKÓW – ale Albańczykami byli pierwotni Rzymianie a nie Słowianie śląscy. Na warszawskiej Gęsiówce Żydzi, Cyganie i Albańczycy – wg innej wersji Bośniacy – zamordowali 200 tysięcy warszawskich nacjonalistów wg żydowskich list NIESPRAWIEDLIWYCH.

O Berlinie piszę na http://www.wandaluzja.com jako odpowiedniku Bydgoszczy. Wspaniała Bydgoszcz nazywała się „po grecku” BORODZIEJ, który został zdobyty przez Wandaluza (kultura amfor kulistych) i nazwany na jego cześć WENEDĄ – skąd wersja, że nazwa Wisły pochodzi od Wandaluza, który przyprowadził swój wielki lud NA OKRĘTACH na Wybrzeże Bursztynowe. Gdy w l. 70. badano wielki grobowiec megalityczny kultury amfor kulistych w Krajnie to wiedziano, że to grób zabitego przez Hellenów na Wolinie Wandaluza. Akademia Nauk NRD wyrżnęła nam jednak kawał ogłaszając, że kultury megalityczne pochodzą z PALESTYNY – co oddawało moje Kultury Megalityczne jak i pochodzących z Megalitycznych Kultur Żeglarskich Indoeuropejczyków pod polityczny protektorat Palestyńczyków – co okazało się bzdurą.

Następca Wandaluza Szreniawa w sojuszu z Imperializmem Egipskim (kultura pucharów dzwonowatych) podbił ziemie DO WEZERY i Pilicy oraz prawobrzeże Wisły i Bugu, a jego następcy dokonali okupacji po Egipcjanach Czech i Moraw oraz opanowali ziemie od górnej Warty do Dniepru (kultura trzciniecka), oddając powstańcom antyegipskim w Czechach dorzecze Odry i Łaby, gdzie powstała ALBAŃSKA kultura unietycka.

Po zniszczeniu przez wybuch Santorynu w r. 1628 pne Starego Państwa Hetyckiego, gdy duża liczba ludności Europy Środkowej popłynęła Dunajem i Dnieprem na Bliski Wschód, WANOWIE-Wandalowie z Pomorza ze swymi skandynawskimi sojusznikami zdobyli stolicę ASÓW-Ariów, Miasto Bogów Asgard, który nie był wcale Troją na Złotym Rogu tylko późniejszym Wantynem-Samborem-Kijowem, od którego urobiono ANTÓW. Wandalowie anektowali przy tym dorzecze Odry, gdzie powstała kultura przedłużycka a Skandynawowie dorzecze dolnej Łaby, gdzie powstała kultura nordyjska. Otóż w polskiej historiografii przedjezuickiej – aż do Konstytucji 3 Maja – Początek Polski zaczynał się od ukonstytuowania się Sejmu na Górze Narad w Poznaniu po tymże Zdobyciu Asgardu DZIĘKI Niedokończonym murom obronnym – co datuje Złotą Bramę na XVII wiek pne. Nazwa Asgard jest nie tyle polska co POMORSKA.

Kulturę nordyjską zniszczył na przełomie VIII i VII w. p.n.e. śląski heros Jan Liczyrzepa, który utworzył na zdobytych ziemiach kulturę Jastorf. W r. 125 p.n.e. Polscy Ptolemeusze przesiedlili zaś Sklawinów z Fionii i Jutlandii nad Dniestr, oddając ich ziemie Skandynawskim, którzy byli im potrzebni do najazdów na Rzym. CELTYCKĄ Teutonię dał zaś Swewom Juliusz Cezar, których zwano dla odróżnienia od Skandynawów SWEBAMI.

W latach 60. pokazywano mi młodego historyka sztuki, Łotoczkę, który ODNALAZŁ LUBUSZĘ. Gdy pytałem GDZIE to odpowiedziano, że w Zielonogórskim. Była to oczywiście bzdura, bo Lubusza to BERLIN. Jest przy tym pytanie, kto tam – na fundamentach wielkiego kościoła GRANITOWEGO – zbudował kościół HALOWY. Berliński kościół Granitowy jest budowlą PRZEDCEGLANĄ, ale Pierwszym, którzy budowali tu Halowo byli Ludwik Lebediusz z dynastii Popielidów, ale ten budował DRAPERIOWO, jak w katedrze miśnieńskiej, gdy kościoły brandenburskie draperiowe nie były, czyli że mógł to budować Wojewoda Kij jako Popiel II?

Na mapie Imperium Caroli Magni, która była zarejestrowaną w Rzymie w 961 r. kapitulacją TRYBUTARNĄ Mieszka I, jest stolicą Niemiec – od Mozy do Dolnej Wisły i górnej Warty – Berlin jako LILONES, czyli jakby Iliryjski-Albański? Jest to powtórzone na globusie Zoffoli z roku 999, gdzie stolicą Niemiec – od Pirenejów do Niemna i Bugu – jest GRODZIEC. Jest to zrozumiałe w tym względzie, że cesarz Otton III, wybierając się na obchody milenijne do Szczecina-Gniezna, USPOKAJAŁ Króla Niemieckiego Karola Dolnolotaryńskiego, że będzie urzędował nie w Kolonii a BERLINIE.

Berlin dał landgrafowi Turyngii Ludwikowi Świętemu Henryk I z Wrocławia za udział w krucjacie przeciw Czyngis Chanowi w l. 1222-25.

 

***

 

Skoro wiemy, że Barlin-Berlin założony został w podmokłym i bagnistym miejscu, to wydaje się prawopodobne, że nazwa ta została urobiona od starego rdzenia *bar- ze znaczeniem ‚bagno, moczar, błoto’.

Zgłoś jeśli naruszono regulamin