27 lat różnicy- Ona ma 43, on 16, ich córka dwa miesiące
Czterdziestotrzyletnia Renata i szesnastoletni Erwin są od jakiegoś czasu małżeństwem wychowującym córkę Noemi. Bobas ma dwa miesiące, rośnie zdrowo i głośnym płaczem domaga się opieki i jedzenia. Kiedyś była dla niego trenerką piłki ręcznej, dziś jest mu żoną. O sprawie pisze na swoich stronach internetowych Bild.
Żyją jak inne małżeństwa z tą różnicą, że rano Erwin idzie nie do pracy a do szkoły. Wstają więc o 6 i szykują śniadanie. Potem on wychodzi a Renata zajmuje się dzieckiem.
Po raz pierwszy kochali się, gdy on miał trzynaście lat. Ona została za to skazana na wiezienie, ale to nie rozbiło tego ich dziwnego związku. Dzisiaj mieszkają razem w wiedeńskim mieszkaniu i wychowują córkę. A od trzech tygodni są małżeństwem.
Renata ma dwie córki z poprzedniego małżeństwa. Jedna ma tyle samo lat co Erwin, a druga jest pięć lat starsza. Erwin mówi, że one są dla niego bardzo przyjazne.
Kiedy okazało się, że kobieta jest w ciąży zastanawiali się czy nie usunąć. Ale ostatecznie postanowili, że dziecko się urodzi. On się bardzo denerwował i był niepewny czy wszystko będzie dobrze, gdy Noemi się rodziła. Ale dla Renaty to był już kolejny poród i znosiła to dobrze.
Czy ona nie martwi się, że jest od niego starsza o 20 lat? Mówi że nie, bo bardzo się kochają. Reporterzy jednak piszą, że w łazience krem na zmarszczki stoi obok środków na pryszcze.
Małżeństwo Renaty i Erwina dopiero będzie musiało się zmierzyć z problemami. Kiedy ona będzie przekwitać, on wciąż będzie młody, a to niczego dobrego im nie wróży.
Heikum