Wielcy Malarze 047 - Giorgione (1477-1510).pdf

(18855 KB) Pobierz
GIORGIONE (1477-1510)
Giorgione staje
się słynny
w bardzo
krótkim czasie. Równie szybko zdobywa
miano malarza enigmatycznego. Zarówno
historia
życia
artysty, jak i
szczegóły
doty-
czące
jego
twórczości, są
bardzo
słabo
udokumentowane. Co, naturalnie, czyni
go jeszcze bardziej
intrygującym.
A za-
tem,
każdy
historyk sztuki kreuje swego
własnego
Giorgiona.
Dziś, pięć
wieków po
jego
śmierci,
niektóre z zagadek
zostały
rozwiązane.
Mimo to, tajemnica Giorgio-
na nadal budzi
żywe
emocje.
Jedno jest pewne,
jeśli
chodzi o we-
neckiego malarza: bez niego zarówno akt
kobiecy, jak i rola koloru w malarstwie
europejskim,
miałyby
los
zgoła
odmienny
od tego, jaki jest nam znany z historii
sztuki. Piero della Francesca i Bellini su-
gerowali
już, iż
kolor posiada nieogra-
niczone
wręcz możliwości,
ale dopiero
Giorgione
wyzwolił
go spod dominacji
rysunku.
Chłopiec
ze
strzałq,
na
przykład,
wykonany
został już
bez uciekania
się
do
rysunku. Konsekwencje tej rewolucji
miały
kapitalne znaczenie
- nagle
otwierały się
przed
malarzami
ogromne, niezbadane
obszary. Na ich pod-
bój ruszyli niezlicze-
ni
poszukiwacze
przygód w krainie
koloru, od Tycjana
po Cezanne' a, nie
zapomtnaJąC
oczy-
.
wiście
o Yelazquezie.
ŻYCIE
GIORGIONA
Nr47
GIORGIONE
Giorgione
Giorgione to
niewątpliwie
najbardziej
zagadkowy
spośród
malarzy renesanso-
wych.
Właściwie,
nie posiadamy
żadnego
dokumentu,
dotyczącego
tego artysty,
który mimo
umad
przedwcześnie,
bo
w wieku
niespełna
trzydziestu trzech lat,
jeszcze za
życia cieszył się wielką
reno-
mą.
Jak zazwyczaj w takich wypadkach,
powstałą lukę wypełniła
legenda,
częścio­
wo
odsłaniając, częściowo zaś pogłębia­
jąc narosłą wokół
malarza
tajemnicę.
ariera artysryczna Giorgiona
była
„krótka i
nagła
niczym
błyskawica"
- jak
się wyraził
Andre Chastel
(1912-1990).
Młody
artysta szybko staje
się
bar-
dzo
sławny.
W 1528 roku, pojawia
się
on nawet na stronach
„Dworzanina'', dzida renesansowego dyplomaty i pisarza -
Castigliona
(1478-1529),
jako jeden
spośród pięciu
naj-
większych
malarzy
włoskich. Również
po jego
śmierci,
od
kilku
już
wieków, nie
uległ
zmianie ton,
omawiającej
jego
dzido krytyki. Najmniejszy dokument,
mogący mieć zwią­
zek z
życiem
artysry,
był
analizowany z
lupą
w
ręku
-
bez
większego
skutku, niestety! Informacje
dotyczące
Giorgiona
są wyjątkowo
rzadkie i
skąpe; żadne
inne nazwisko
włoskiego
renesansu nie jest
tak okryte mrokiem tajemnicy.
SPIS RZECZY
.
ZYCIE GIORGIONA
str.
DZIEŁA
KOLEKCJA
Co
tydzień
nowy numer przedstawia na 32 stro-
nach
artystę,
który
odcisnął piętno
na epoce,
w której
żył. Każdy
zeszyt serii zawiera
doskonałe
reprodukcje,
biografię, wyjaśnienia dotyczące
najważniejszych dzieł
i komentarze
pozwalające
zrozumieć
ich
genezę
.
Tydzień
po tygodniu,
zeszyt po zeszycie, sam tworzysz
prawdziwą
bibliotekę
sztuki.
Kolekcja obejmuje
największe prądy
w dziejach
sztuki - impresjonizm • romantyzm, barok
.
i
współczesność
.
3
str. 6
str.
6
str. 8
str.
IO
str. 12
str. 14
str.
16
str. 18
str. 20
str. 22
str. 24
str.
26
Madonna
czytająca
Próba ognia
Pokłon
pasterzy
Ołtarz
z Castelfranco
Trzy okresy w
życiu człowieka
Trzej filozofowie
Portret kobiety (Laura)
Burza
Stara kobieta
Śpiąca
Venus
Koncert wiejski
GIORGIONE I JEMU
WSPÓŁCZEŚNI
str.
GIORGIONE W MUZEACH
ŚWIATA
str.
AUTORZY FOTOGRAFII:
K
28
31
WENECJA U ZARANIA CINQUECENTA
AKG;
str.
3: Bridgeman
Art
Ubrary;
str.
4: na dole
po
lewej: AKG, na dole
po
prawej:
Scala;
str.
5:
na górze: AKG, w
środku:
Bridgeman
Art
Ubrary;
str.
6: Scala;
str.
7: do 9: Bridgeman
Art
Ubrary;
str.
I
O
i
I I
:
AKG;
str.
12
i
13:
Scala;
str.
I
4
do
25:
Bridgeman
Art
Ubrary;
str.
26:
AKG;
str.
28:
AKG;
str.
29:
na górze:
AKG,
w
środku
po
lewej:
Scala, w
środku
po
prawej: Bridgeman
Art
Ubrary;
str.
30:
w
środku:
Bridgeman
Art
Ubrary,
na dole: AKG;
str.
31:
na górze: RMN, na dole:
Bridgeman
Art
Ubrary;
str.
32:
Bridgeman
Art
Ubrary.
Okładka:
W
NASTĘPNYM
NUMERZE:
CORREGGIO ( 1494-1534)
artysta ten
zawdzięcza głównie
wspaniałym
freskorri w katedrze w Parmie
oraz
pełnym
zmysłowego
uroku
obrazom.
Correggio - to
jeden
z
największych
malarzy
dojrzałego
Sławę swą,
KOLPORTAŻ:
C.P.
MEDIA; ul.
Włodkowica
21
;
50-072
Wrocław
Prenumerata- tel.
:
(071 )
781 70 75
Zamawianie
brakujących
numerów:
Brakujące
numery tygodnika
,:Wielcy
Malarze"
można zamówić
w cenie
3,99
za egzemplarz.
W tym celu
należy dokonać wpłaty
odpowiedniej kwoty na konto
kolportera:
C.P.
MEDIA sp. z
o.o.
Kredyt
Bank PBI SA IV
Oddział
we
Wrocławiu
15001793-603214-121790026747
nie
zapomnieć
o zaznaczeniu na odwrocie
części
przekazu przeznaczonej dla posiada·
cza rachunku
,
które
numery pisma
,:Wielcy
Malarze"
Państwo zamawiają
.
Koszty
wysyłki
pokrywa Wydawnictwo. W przypadku zamówienia segregatora{ów) w cenie
5,90
za
egzemplarz
do
kwoty
przekazu
należy dodać
6
zł.
na pokrycie
kosztów
przesyłki.
Proszę
renesansu.
„WIELCY MALARZE":
Wydawca: Eaglemoss Polska
sp.
z o
.o.,
ul. Osiedlowa
25
;
55-011
Siechnice
Redaktor
naczelny:
Ewa Dolowska.
Artykuły
:
Augustin de Butler. Konstultant: Chiara Donn.
Redaguje
zespól w
składzie:
Veronique
Brown, Christine Gaudin, Zbigniew Jankowski,
Mariusz Tukaj.
Adres redakcji
:
ul. Kredytowa I
N2;
00-156
Warszawa
tel.
:
(022)
827-20-85
;
fax
:
(022)
827-98-91
Skład
i
łamanie:
MacWire Diffusion,
Paryż
Naświetlanie
:
Edilog,
Paryż
Druk: Donnelley Polish American Printing Company, Kraków
©
Eaglemoss Polska sp. z o
.o
.
1999
Zorzi (co w dialekcie weneckim jest odpowiednikiem
Giorgio)
urodził się
w Castelfranco,
między Vicenzą
i Tre-
viso w 1477 lub 1478 roku. Nie wiadomo
dokładnie
ile ma
lat, kiedy przybywa do Wenecji.
Jeśli wierzyć
Vasariemu, A
TRZEJ
Verrochio(l43 5-1488), rozpoczyna tam
pracę
nad
swą
'
utrzymuje, ze maiarz „wyc
h
owa
ł
się
w
Wi
enecJI
,
n
al
ezy _
FRAGMENT:
.
.
--
1
'
.„,
·
FILOZOFOWIE
k
tory
najsłynniejszą rzeźbą:
pomnikiem konnym Bartolomea
przypuszczać, iż przyszły
artysta,
dość ~cześnie
opuszcza
AUTOPORTRET
Colleoniego Gego
odsłonięcie nastąpi już
po
śmierci rzeź­
swe rodzinne miasto. Zdaniem autora „Zywotów
najsław- r~JJ
x
'44J""
biarza)
.
Najprawdopodobniej Giorgione
śledzi
to wyda-
Luutbistoristb.s
MtUtlml,
niejszych malarzy,
rzeźbiarzy
i architektów'', Giorgio
miał
Ww/ni
rzenie z bliska.
Zresztą
Verrochio
był
mistrzem Leonarda da
być
najpierw uczniem Giovanniego Belliniego (ok. 1430-
Vinci
(
14 52-1 519), którego
~ody
malarz
darzył będzie
Na
tym
słynnym
1516). Jest to
całkiem
prawdopodobne,
gdyż
pod koniec
p<>nrtttt,
Giorgione
zawsze ogromnym podziwem. Zywe zainteresowanie Gior-
XV wieku, Bellini zalicza
się
do
największych
mistrzów
prudstawił
si<rbic,
jako
giona
budzą również,
prowadzone w tamtym czasie teore-
szkoły
weneckiej i
większość
tamtejszych
młodych
artystów
najmłodsugo
z trzech
tyczne debaty na temat
rzeźby
i malarstwa.
mędrców.
uczy
się
w jego pracowni. Tam
młody
Giorgio, zapoznaje
się
POZA
WENECJĄ
z
malarską techniką
przedstawiania
światła, którą wprowadził
Antonello da
Vasari stwierdza,
Że
kiedy Giorgione
Messina (ok. 1430-1479). Nie
moż­
" Jego
imię
nie pojawia
się
na
odkrył
dzida Leonarda da Vinci, tak
na
również wykluczyć wpływu mło­
bardzo
zachwycił się
ich stylem,
żadnym
z obrazów,
są więc
tacy
dego Carpaccia (1460-ok. 1525) i je-
przez
„całe życie starał się być
mu bliski
co
wątpią
w autorstwo
każdego
go innowacji plastycznych na twór-
i
uciekał się doń
w swych obrazach
czość początkującego
Giorgiona.
olejnych". Wydarzenie to
mogło mieć
z przypisywanych mu
dzieł.
Dla
debiutującego
arrysty. koniec
Leonarda
A mimo to, sztuka wenecka zdaje
miejsce podczas pobytu Chyba,
Że
quattrocenta w Wenecji to okres wy-
w Wenecji, w
I
500 roku.
się płonąć
ogniem jego geniuszu."
Zorzi
studiował
niektóre z jego obra-
jątkowo pomyślnej
koniunktury. Wy-
starczy
wspomnieć, iż
w roku 1496
GABIUELE D'ANNUNZIO, 1898
zów i rysunków,
znajdujących się
w
różnych
zbiorach w Wenecji.
Młodego
malarza
interesują
też artyści
spoza granic Republiki. Jak
się
wydaje, Giorgione
z
uwagą musiał studiować
malarstwo Perugina (1450-
1523), który
przebywał
w Wenecji w roku 1494.
Według
słynnego
historyka sztuki Roberta Longhiego (
l
890-
l
970),
niewykluczone jest
również, iż
Giorgione
udał się
do Bolonii,
by
zobaczyć dzieła
Lorenza Coscy. I w
końcu, także
i malar-
stwo flamandzkie, wysoko cenione w Wenecji od prawie
już
pięćdziesięciu
lat,
miało wpływ
na jego
twórczość.
Po raz pierwszy talent Giorgiona i mistrzowskie opano-
wanie wymienionych tu
źródeł
malarskiej inspiracji, obja-
wiają się
w
pełni,
kiedy w roku
l 500,
wykonuje on obraz
ołtarzowy
dla
kościoła
w Castelfranco. W
późniejszej
jego
twórczości,
tematy religijne
pojawiać się będą
coraz rzadziej,
ustępując
miejsca tematyce
świeckiej
,
co
było
zapewne
podyktowane gustami i wymaganiami zleceniodawców.
DZIEŁA
O CHARAKTERZE OFICJALNYM
W roku
l
507, Giorgione otrzymuje zamówienie na wy-
konanie obrazu przeznaczonego do sali audiencyjnej Rady
Dziesięciu,
w
pałacu Dożów
w Wenecji. Dla malarza jest to
wyjątkowa
okazja, by móc
zaprezentować
swój talent w tak
prestiżowym
miejscu publicznym. Niestety,
dzieło
to nie
dotrwało
do naszych czasów.
Podobny los spotka freski wykonane przez Giorgiona na
fasadach Fondaco dei Tedeschi (dom gildii kupców niemiec-
kich)
.
Jeśli
chodzi o weneckich malarzy,
było
to chyba naj-
większe
zamówienie tego rodzaju w pierwszej
połowie
cinquecenta. Wspomniany budynek
spełniał ważną rolę
handlową, stąd
po zniszczeniu go przez
pożar, władze
Wenecji
podejmują
w
l
505 roku
decyzję
o jego odbudowie
-dekorację
fasad
zewnętrznych powierzają
mistrzowi z Cas-
telfranco. Freski te, z których do dzisiaj
przetrwał
jedynie
niewielki fragment
przedstawiający nagą kobietę, zostały
ukończone
w roku
l
508. Zamówienie tej rangi
świadczy
o wielkiej
popularności, jaką
Giorgione
musiał się już
cie-
szyć
w cym czasie. Malarz staje
się słynny
zarówno
dzięki
swym freskom, jak i pracom mniejszego kalibru.
Malowidła
z Fondaco dei Tedeschi,
niewątpliwie potwierdzają
jego ros-
nącą sławę.
Budynek znajduje
się
bowiem,
według
Vasariego,
w
„najpiękniejszym
i najbardziej
uczęszczanym
miejscu
miasta", naprzeciwko jedynego wówczas mostu
przecinają­
cego Wielki
Kanał,
z którego wszyscy
mogą podziwiać
pokrywające budowlę
freski.
Podjęcie się
tak ogromnego
przedsięwzięcia, zmusiło
Giorgiona do stworzenia swego
rodzaju pracowni, w której
znaleźli się
tacy utalentowani de-
biutanci, jak Tycjan
(1488-1576)
czy
Sebastiano del Piom-
bo (ok. 1485-1547). Bliska
współpraca jaką nawiążą
wkrótce
KALENDARIUM
1477
-
Tego rok11 l11b nastrp11ego, w Caste!fra11co,
mi(Jzy Vicenzq a Treviso, przychodzi 11a
świat
Zorzi Ja Caste!fra11co,
zwa11y Gio'Eio11e
1500 -Artysta
wykonuje
obraz
ołtarzowy
Jla
kościoła
w Caste!fra11co
1506
-
Gio'Eio11e malujeportret kobiecy
-
11azywany
Laura
1507
-
Malarz otrzymuje zamówienie 11a
(11ie
istnie
jq-
cy
j11ż
Jzisiaj) obraz Jo Palaw
Dożów
w Wmecji
1508
-
Gio'Eiorre
kończy
malowa11ie f
resków
na fasadzie Fo11Jaco Jei TeJesci. P
omaga
mu
w tym,
między
i1111ymi, jego
uczeń
Tycja11
1
10
-
W
październiku,
Gio'Eione 11miera,
5
najprawJopoJobniej na sk11tek pa11ujqce
j
w Wenecji
zarazy
.... ANONIM WENECKI Z
POCZĄTKU
XVI
WIEKU
:
IDYLLA
12x19cm
o/tj na Jeset
Musti Civiti, Padwa
Dzido
10,
pędzla
nieznanego szesnastowiecznego
malarza weneckiego, jest bardzo ,charakierysiyczne
dla stylu zainicjowanego przez Giorgiona.
ci trzej malarze sprawi,
Że późniejsi
historycy
sztuki
będą mieć
wielkie
trudności
z ustaleniem
autorstwa pozostawio-
nych przez nich
dzieł.
WIELKI
GIORGIO
.... TYCJAN:
NOLI
ME TANGERE
1511-1512;
109" 91
tm
National GaUery, LanJyn
AAKT KOBIETY-
FRAGMENT
FRESKU
GIORGIONE I
KRĄG
CATERINY CORNARO
Obraz Tycjana jest
bardzo bliski
malarstwu
Giorgiona.
Widoczne
Po
prawej
stronie budynki to
willa Caieriny Cornaro
wAsoło.
1508;z50" 140
tm
Gal/tria .U/l'ActaJnnia,
Wmuja
Ten mocno
nadwyrężo­
ny fragment, to wszyst-
ko co
pazosiało
z
fres-
ków, które Giorgione
wykonał
na fasadach
Fondaco dei Tedeschi.
Podczas
swej
krótkiej kariery
arrysrycznej,
Giorgione korzysta
z
wyjątkowego
me~enatu.
Prawie
wszystkie z
jego
zamówień
pochod
od
prywatnych kolekcjonerów.
Dzida te przeznaczone do,dekoracji
weneckich
pałaców,
zazwyczaj
niewielkich
roz°'.ia~Ó~.
S
tą~
te~,
nie
ma
zbyt wielu
dokumentów które
by
ich
dotyczyły,
gdyż
z~mow1ei:ia ta~1e
?te
wy~agaly
kontra~tów. Najczęściej,
mecenasi Giorgiona
wywodzili
się
z
kręgow
bliskich
znaiomych
Catenny Cornaro
(1454-1
510),
królowej
Cypm
n~
wygnaniu.
Giorgione, namaluje
w górnym,
prawym
rogn swej
Śp
iqcej
Wen
us,
willę
w
Asolo,
w
której
rezydował
dwór królowej.
_&ŚP
IĄCA
WENUS - FRAGMENT
bez Jaty;
108
x
175
cm
Gema/Jegalerie,
Drez110
Za
życia,
mistrz z
Castelfranco nazywany
jest jedynie z imienia -
Zorzi albo Giorgio, w
zależności
od wymowy.
Jego nazwisko nie poja-
wia
się
na
żadnym
do-
kumencie. Nie wiado-
mo zatem, jak ono
brzmiało.
Znany jest
natomiast przydomek,
który
przylgnął
do ma-
larza - Zorzon
(w
dia-
lekcie weneckim), ina-
czej - Giorgione, co znaczy „wielki Giorgio". Vasari tak
o tym pisze -
„Piękna
postawa w
połączeniu
ze szlachet-
nością
duszy,
sprawiły, iż
nazywano go
później
- Giorgione".
Mówiło się
o nim, jako o najbardziej uprzejmym, wyrafino-
wanym i najbardziej
czarującym spośród mężczyzn. Według
legendy, malarz
miał ponoć
trzy wielkie pasje - malarstwo,
muzykę
i
miłość. Właśnie
w przygodach
miłosnych
malarza,
owych - cose d'amore, znajduje Vasari
wytłumaczenie
dla
wielu
wydarzeń
z
życia
Giorgiona,
włącznie
z jego przed-
wczesną śmiercią.
Twierdzi bowiem,
że
nie
zważając
na
szalejącą
wWenecji
zarazę,
artysta nie przestaje
bywać
u swej
dotkniętej chorobą, pięknej
ukochanej, co staje
się przyczyną
jego
śmierci.
DZIEŁA
Madonna
czytająca
iewiele
dziś
wiadomo na temat
życia
Giorgiona,
ale
informacje
dotyczące
jego
twórczości są
jesz-
cze bardziej fragmentaryczne. Historycy sztuki,
pracujący
nad katalogiem
dzieł
artysty,
borykają się
z
poważ­
nymi
trudnościami.
Stworzenie nie
budzącej
wątpliwości
chronologii
dzieł
Giorgiona, okazuje
się
zadaniem wprost
niemożliwym.
Podobnie skomplikowane, jest ostateczne us-
talenie
autorstwa
obrazów, przypisywanych weneckiemu ar-
tyście. Specjaliści są dziś
raczej zgodni, by jedynie
niewielką
ich
część
uznać
za
dzieła
mistrza z Castelfranco.
Często
zdarza
się
jednak
Że
opinie historyków sztuki
podzielone,
jak
w
przypadku trzech, prezentowanych tu Madonn.
Zdaniem niektórych znawców, te trzy obrazy Matki
Boskiej
z
Dzieciątkiem, należą
do grupy
„licznych
Madonn"
Giorgiona, o których wspomina Vasari w rozdziale
„Żywo­
tów
naj
sławniejszych
malarzy...
",
dotyczącym
weneckiego
malarza. Widoczne na tych
płótnach słabości
oraz pewne
wahania
-
według
tych samych specjalistów - konsek-
wencją
młodego
wieku malarza.
Umiejscawiają
oni bowiem
te
dzieła,
w
początkowym
okresie
twórczości
artysty. Na
potwierdzenie tej opinii, przytaczane
analogie stylis-
tyczne,
istniejące między
wspomnianymi obrazami, a kom-
pozycjami, których autorstwo Giorgiona nie budzi
żadnych
wątpliwości.
Można zauważyć
na
przykład, że pejzaż
Ma-
donny z muzeum w Petersburgu, przypomina krajobraz
z
ołtarza
w
Castelfranco
(Pała
di Castelfranco) , albo
Że
MADONNA ...
CZVTAJĄCA
76x61tm
oltj"" Jim
Asbmolun
MNS"'"'•
OxjorJ
N
A
MADONNA
Z
DZIECIĄTKIEM
68x48nn
okj""
""''
Zbiory
prywatn•
<1111
MADONNA
Z
DZIECIĄTKIEM
okj,,,.Jtm
Ermitaż,
44x36Jtm
Sankl-1'.tmbu'l
z
tegoż ołtarza
jest podobne do
małego
Jezusa
z obrazu przechowywanego w Oxfordzie, czy wreszcie,
Że
poza Marii i
Dzieciątka
z obrazu,
znajdującego się
dzisiaj
w zbiorach prywatnych, przypomina styl.
tak
bardzo podzi-
wianego przez Giorgiona, Leonarda da Vmci. Prymitywny
aspekt tych obrazów
(w
znaczeniu malarstwa przedrenesan-
sowego) i prawie gotycki charakter lekko kanciastych drape-
rii, krytycy ci,
tłumaczą wpływami
malarstwa niderlandzkie-
go
łub
niemieckiego.
Uważają
bowiem,
że
Giorgiona w rów-
nym stopniu
interesowało
malarstwo flamandzkie, co i grafi-
ki Martina Schongauera
(1450-1491)
oraz ryciny Dilrera.
Według
innych jeszcze specjalistów, widoczne na tych ob-
razach
niedociągnięcia są
zbyt
poważne,
by
mogło
tu cho-
dzić
o
dzieła
Giorgiona, nawet z
młodzieńczego
okresu.
Poza rym,
odrzucają
oni
ideę,
o
decydujących wpływach
ma-
larstwa
Północy
na
twórczość
Giorgiona,
przystając
jedynie
na
tezę
o inspiracjach flamandzkich.
Dzieciątko
"
Początkowo,
w Wenecji, Giorgione maluje
liczne Madonny i portrety z natury,
odznaczające się niebywałym, żywym pięknem.
"
VASARI
Próba ognia
imo nierównego Poziomu wykonania, oba oma-
wiane tu obrazy:
Próba ognia
i
Sqd Salomona,
uważane są
zgodnie za
młodzieńcze dzieła
Gior-
giona.
Niewątpliwie stanowić
one
miały
pendant.
Posiadają
bowiem nie tylko identyczny format, ale i
rodobną
kompo-
zycję
oraz temat. W obu przypadkach chodzi o
sąd
nad dzie-
ckiem i jego cudowne ocalenie.
Opowieść
o
Sądzie
Salomo-
na jest Powszechnie znana. Natomiast
Sąd Mojżesza
to mo-
tyw
pojawiający się
w sztuce o wiele rzadziej. Historyk sztuki
Jaynie Anderson, tak pisze na ten temat:
„Kiedy
Mojżesz,
je-
szcze jako dziecko,
znalazł się
przed obliczem Faraona
sięgnął
po jego
koronę.
Gest ten uznano za
złą wróżbę,
zaPowiadającą
w osobie
Mojżesza
przyszłego
uzurpatora tronu. Dzie-
cko, któremu za jego uczynek gtozi
śmierć,
dostaje jednak
szansę
ocale-
nia
życia
- musi
wybrać między tacą
pełną złota
i
tacą wypełnioną gorą­
cymi
węglami.
Malec wybiera
drugą.
Potem
nieświadomy
niczego,
przybliża węgle
do ust i parzy sobie
język.
Oto dlaczego odpowiada
później
Bogu:
„Ociężały
usta moje
i
język
mój
zesztywniał" (Księga
M
przedstawianych Postaci. Krajobraz w jego
twórczości
zaj-
PRÓBA OGNIA ....
mować będzie
stopniowo coraz
ważniejsze
miejsce, by
w
końcu być
traktowanym na równi z Postaciami. Historycy
sztuki
nazwą
to -
„syntezą
pejzażu-Postaci".
Synteza owa nie jest tu
tak
doskonała,
jak w
późniejszych
dziełach
artysty.
Młody
malarz nie
opanował
bowiem jeszcze
w
pełni
warsztatu malarskiego.
Można też,
z
całą pewnością
stwierdzić, że
Giorgione nie jest jedynym autorem obu tych
płócien.
Co do
pejzaży
nie ma raczej
wątpliwości, iż wyszły ~ SĄD
SALOMONA
one srod jego
pędzla.
natomiast Postaci z
Sqdu Salomona
39x
7
zcrn
i pewne
szczegóły
Próby ognia,
przypisuje
się
nie zidentyfi-
~"j;gliUJfizi,
kowanemu do
końca
malarzowi ze
szkoły
z Ferrary.
F'-ntj•
Wyjścia,
IV,
IO).
W obu tych
malowidłach
wido-
czny jest jeszcze
wpływ
Belliniego,
szczególnie
jeśli
chodzi o sposób
przedstawiania
światła, choć
dos-
trzec
już można
symptomy odcho-
dzenia Giorgiona od stylu mistrza.
Oryginalność
Próby ognia
w mniej-
szym stopniu opiera
się
na wybra-
nym tu -
niewątpliwie
przez zlece-
niodawcę
- temacie, w
większym
zaś
na SPosobie jego Potraktowania..
Odchódząc
od ikonografii tradycyj-
nej, Giorgione
wyodrębnia
ów epi-
zod z
życia Mojżesza
i wkomPono-
wuje go w
pejzaż.
Z rodobnym za-
biegiem sPotkamy
się
w
Sqdzie Sa-
lomona.
Wielką nowością, jaką
pro-
Ponują
te dwa
malowidła,
jest
właś­
nie
ścisłe
i harmonijne
Powiązanie
sceny
sądu
z
rozległą.
bo
zajmującą
dwie trzecie Powierzchni,
panoramą
roztaczającej się
w tle natury. W ten
sposób,
już
w pierwszych swych
pracach, Giorgione zrywa z
zasadą
sprowadzającą pejzaż
do roli
tła
dla
Zgłoś jeśli naruszono regulamin