Basia Raduszkiewicz - Chwile poruszone [2003].txt

(11 KB) Pobierz
Basia Raduszkiewicz - Chwile poruszone [2003]  *MPC@BrainDead*


[Biography and reviews in Polish only... sorry...]

"Trochę piosenki poetyckiej, jednak więcej muzycznej awangardy. Trochę szeptów, trochę krzyków, sporo powykrzywianych linii melodycznych. Trochę elektroniki i preparacji dźwięku, jednak z przewagą instrumentów akustycznych. Płyta adresowana jest do słuchacza wymagającego, lubiącego otoczenie różnych pokręconych dźwięków, wyczulonego na ich barwę i potrafiącego skupić się na detalach. Także ci, którzy lubią delektować się związkami słowno-muzycznymi znajdą w niej nie mało dla siebie. Ta muzyka wymaga wsłuchania się. Noc, przyciemniony pokój, wyciszenie, "Chwile poruszone" w odtwarzaczu CD... play. Tak to sobie zawsze wyobrażam..." -- Basia Raduszkiewicz



"Chwile poruszone", to płyta pod wieloma względami niezwykła i na polskim rynku fonograficznym nie mająca odpowiednika. Jest to cykl 10 utworów oddających różne namiętności, emocje i myśli kobiety. Odnajdujemy tu zarówno klimaty przesiąkniętego erotyzmem pożądania, pokuszenia czy samozachwytu, jak i stany schizofrenicznego zagubienia, samotności czy rezygnacji. Podstawowym środkiem wyrazu jest namacalnie wręcz zmysłowy głos Basi Raduszkiewicz, dotychczas wykonawczyni głównie utworów z kręgu piosenki poetyckiej, laureatki wielu konkursów (I nagroda na Spotkaniach Zamkowych) "Śpiewajmy Poezję", nagrody ZASP dla "twórcy najciekawszego zjawiska scenicznego sezonu" i wiele innych. Jej aksamitny głos oplatają akustycznie i elektronicznie preparowane i zwielokrotniane instrumenty: to wirtuozowskie skrzypce, to głębokie dźwięki kontrabasu, to znów obój, flet, gitara, altówka czy wiolonczela. Niekiedy też można rozpoznać tajemnicze współbrzmienia zespołu wokalnego stanowiące tło dla niewiarygodnych efektów wokalnych Basi. Komputerowe transformacje, daleko czasem posunięte, wspomagane tu i ówdzie dźwiękami syntetycznymi, przenoszą ten splot głosu i instrumentów w nowy, wyczulony na brzmienie, nieco może nawet eksperymentalny wymiar. Wyjątkowo staranna realizacja dźwięku stawia dodatkowo tą płytę na najwyższej półce niejednego audiofila. -- (źródło: fan.pl)


Basia o sobie:

"Z domu rodzinnego wyjechałam dość wcześnie. Najpierw moja mama, potem szkoła muzyczna i nagrody na konkursach fortepianowych (tak, tak, byłam obiecującą pianistką!) sprawiły, że z muzyką związałam swoje życie. Śpiewam odkąd pamiętam: najpierw akademie w szkole, a z czasem coraz poważniejsze ogólnopolskie konkursy, warsztaty i festiwale - sporo tego było. Swoje miejsce na scenie odnalazłam wśród wykonawców z kręgu "Krainy Łagodności". W Olsztynie, gdzie mieszkam, od kilku lat współtworzę stowarzyszenie Scena Babel, z którym organizujemy cykliczne koncerty. Współpracuję też z innymi twórcami - choćby z kompozytorem Hadrianem F. Tabęckim, który zaprosił mnie do uczestnictwa w koncertach "Śpieszmy się kochać ludzi" do wierszy ks. Twardowskiego. Zimą 2001 roku, pierwszym samodzielnym projektem "Dzika róża", pod kierownictwem muzycznym Krzysztofa Herdzina, podsumowałam dotychczasowy rozdział mojej twórczości. Zawarłam w nim wszystko to, co dotąd kochałam i co kocham nadal. Ale czułam potrzebę zmian... A one już nadchodziły. I nazywały się Jarek Kordaczuk. Dziwne dźwięki, powykrzywiane melodie, rytmy i ja w tym wszystkim - stworzyły nieznany mi dotąd świat ekspresji. Pierwsze półtora roku współpracy z Jarkiem zakończyliśmy w grudniu 2002 roku albumem "Chwile poruszone" i spektaklem pantomimicznym (ze mną w tanecznej roli!) do muzyki z tego albumu. Potem były inne wspólne projekty: muzyka dla dzieci "Lokomotywa",  muzyka eksperymentalna "digressi00ns", sesje nagraniowe z zespołem Arte dei Suonatori do projektu Safona etc.

Śpiewając staram się sięgnąć do swoich przeżyć, doświadczeń, aby to, co robię przekazać jak najprawdziwiej, wzruszająco. Chcę, by moje interpretacje swoją prawdziwością nie tylko poruszały wyobraźnię słuchacza, ale zaskakiwały go. Jestem w ocenach samej siebie bardzo surowa. I chyba jestem perfekcjonistką. Śpiewanie jest moją pasją. I wiem, gdy widzę podobną pasję w oczach ludzi, z którymi pracuję, gdzie jest piękno prawdziwe..." -- (źródło: www.basiaraduszkiewicz.pl)


Basia Raduszkiewicz, wyróżnienia:

2004 - nagroda marszałka województwa warmińsko-mazurskiego za dotychczasowy dorobek artystyczny.
2004 - nagroda prezydenta miasta Olsztyn za projekt "Chwile poruszone",
2001 - I nagroda Festiwalu Sztuki Estradowej w Warszawie dla twórcy najciekawszego zjawiska scenicznego sezonu,
1997 - I nagroda Ogólnopolskich Spotkań Śpiewających Poezję "Recital" w Siedlcach,
1996 - udział w koncercie "Kraina Łagodności" podczas Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu,
1995 - I nagroda Ogólnopolskich Spotkań Zamkowych "Śpiewajmy Poezję" w Olsztynie,
1993 - I nagroda Studenckiego Festiwalu Piosenki "Łykend" we Wrocławiu,
1991 - III nagroda Studenckiego Festiwalu Piosenki w Krakowie,
1991 - nagroda Dziennikarzy Spotkania Zamkowe "Śpiewajmy Poezję"
1990 - nagroda Gazety Olsztyńskiej dla najlepszego wykonawcy z regionu Warmii i Mazur - Spotkania Zamkowe "Śpiewajmy Poezję"


Strony oficjalne:
http://www.basiaraduszkiewicz.pl
http://www.chwileporuszone.pl


Recenzje:

"Ta płyta to zupełnie oryginalne, fantastyczne zjawisko muzyczne - taką laurkę albumowi "Chwile poruszone" Basi Raduszkiewicz wystawił Marek Chołoniewski, twórca i szef krakowskiego Międzynarodowego Festiwalu Audio Art, znawca muzyki awangardowej. Doskonale znana miłośnikom piosenki poetyckiej 30-letnia olsztynianka radykalnie zmieniła artystyczne emploi. Na jej krążku znalazło się 10 utworów, które są mieszanką klasycznej muzyki awangardowej, jazzującej i sakralnej. Raduszkiewicz towarzyszą muzycy z głośnego w świecie poznańskiego zespołu muzyki dawnej Arte dei Suonatori. Przy tym akompaniamencie Raduszkiewicz czaruje głosem czystym, płynącym w rytm lekko połamanych dźwięków. Artystka dysponuje możliwościami wokalnymi na miarę amerykańskiej śpiewaczki Meredith Monk, której głos raz brzmi jak skrzeczenie nawiedzonego szamana, by po chwili zmienić się w subtelną frazę operowej diwy. Głos Basi i perfekcyjnie zagrane partie smyczków, oboju, fletu i gitary nagrał, a potem komputerowo obrobił Jarek Kordaczuk, absolwent kompozycji poznańskiej Akademii Muzycznej, który jest również autorem tekstów i muzyki. Płyta powstała za pieniądze samych twórców - wydali na nią raptem 20 tys. złotych - ale efektu artystycznego nie powstydziłyby się wielkie światowe wytwórnie. (NEWSWEEK numer 03/04, strona 99)

"Chwile poruszone" to dziesięcioaktowy obraz o myślach i namiętnościach młodej kobiety. Taneczno-pantomimiczno-wokalny spektakl do muzyki i słów Jarka Kordaczuka znakomicie wykonała Basia Raduszkiewicz wraz z zespołem Pantomima Olsztyńska. Krótkie etiudy, obrazujące cierpienie, pożądanie, pokuszenie czy samotność, nie potrzebowały słów. Te jednak były i uatrakcyjniały całość prezentacji. Nade wszystko zachwycał jednak piękny głos i taniec Raduszkiewicz. (GAZETA WYBORCZA KRAKÓW Czwartek 6 listopada 2003)

Płyta z muzyką wykształconego w Poznaniu Jarka Kordaczuka to udany przykład wykorzystania cyfrowych technik obróbki dźwięku w stylistyce mieszczącej się w okolicach poezji śpiewanej czy piosenki aktorskiej. Nie ma tu banału - jest znajomość muzycznej tradycji, subtelność i szlachetny umiar w korzystaniu z elektroniki. Za materiał do przetwarzania służą przede wszystkim nagrane wcześniej dźwięki instrumentów i głosów ludzkich. Co ciekawe, w większości są to instrumenty barokowe, na których grają muzycy z orkiestry Arte dei Suonatori.
Podobnie dzieje się z głosem olsztyńskiej pieśniarki Basi Raduszkiewicz śpiewającej teksty Kordaczuka - 10 wierszy o namiętnościach kobiety. Bohaterka modli się, przeżywa pierwszą miłość, pije rano kawę, stresując się przed rozpoczęciem kolejnego dnia - a przede wszystkim tańczy: "dla zmierzchu, dla nocy, dla twórczej niemocy, dla deszczu, dla burzy, dla kolców, dla róży". (GAZETA WYBORCZA POZNAŃ Piątek 28 lutego 2003)

Rzecz jest szczególnie cenna dla ludzi wrażliwych na kunsztownie ułożone (bądź ze smakiem rozrzucone) dźwięki. Ale i dla wielbicieli słowa znajdzie się to i owo. Chociaż Pan Kordaczuk słów napisał znacznie mniej niż nutek, to Pani Raduszkiewicz wydobyła z każdego słowa to co należało wydobyć. (STRONA INTERNETOWA MAGDY UMER, http://www.magdaumer.art.pl/listy18.htm)

Urzekające widowisko, zachwycająca muzyka i staranne przygotowanie najdrobniejszych detali sprawiły, że "Chwile poruszone" zostaną długo w naszej pamięci a także w sercach  wszystkich gości obecnych na przedstawieniu. (BRUKSELA, CENTRUM POLSKIE, 19 grudnia 2003)" -- (źródło: www.chwileporuszone.pl)


----------------------------------------------------

"Chwile poruszone" to również spektakl muzyczno-pantomimiczny. Treść spektaklu oparta jest na cyklu 10 wierszy ilustrujących mozaikę kobiecych namiętności. Oryginalne opracowanie muzyczne Jarka ujmuje cykl ten w formę pieśni na głos solo oraz akustycznie i elektronicznie preparowane instrumenty. Mistrz Bohdan Głuszczak stworzył do muzyki układy choreograficzne dla mnie i trzyosobowego zespołu pantomimicznego. Nasze działania plastycze podkreślane są starannie dopasowaną grą świateł (modulowane oświetlenia sceny i postaci). Całość wraz ze specjalnie opracowanymi animowanymi projekcjami rzucanymi na imponującą konstrukcję z ekranów tworzy niezwykle barwne widowisko o niepowtarzalnym klimacie. A ja... tańczę! -- Basia Raduszkiewicz

Premiera odbyła się 12 grudnia 2002 roku w CEiIK w Olsztynie.

Twórcy i wykonawcy:

taniec: Basia Raduszkiewicz
muzyka: Jarek Kordaczuk
choreografia: Bohdan Głuszczak
grafika i animacje: Adam Smoczyński
scenografia: Aleksandra Zalewska
Pantomima Olsztyńska: Dominika Radaszewska, Natalia Safianowicz, Andrzej Zalewski/Tomasz Groblewski
produ...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin