vol5222013185.pdf

(268 KB) Pobierz
POST. MIKROBIOL.,
2013, 52, 2, 185–200
http://www.pm.microbiology.pl
METAGENOM ŹRÓDŁO NOWEJ INFORMACJI
O MIKROORGANIZMACH GLEBOWYCH
Jacek Kozdrój
1
*
1
Katedra Mikrobiologii, Uniwersytet Rolniczy im. Hugona Kołłątaja, al. Mickiewicza 24/28, 30-052 Kraków
Wpłynęło w lutym 2013 r.
1. Wstęp. 2. Problemy z poznaniem mikrobiomu oraz próby ich przezwyciężania. 3. Metagenomika a specyficzny charakter gleby.
4. Analiza genetyczna mikrobiomu. 5. Analiza funkcjonalna metagenomu. 6. Strukturalna różnorodność mikroorganizmów w różnych
środowiskach glebowych. 7. Podsumowanie
Metagenome – a new source of information about soil microorganisms
Abstract:
Soil environment, due to its high heterogeneity, is considered as a major reservoir of microbial genetic and metabolic diversity
in the biosphere. e knowledge on this diversity is limited, because most of the soil microorganisms cannot be cultured under the usual
laboratory conditions. During the last two decades, development of methods to isolate nucleic acids from soil has opened a window to
a previously unknown microbial world. In consequence, a new metagenomic approach based on the analyses of total microbial DNA has
appeared in soil studies. Total microbial DNA extracted from soil by direct or indirect methods is mostly used for amplification of marker
genes (e.g. SSU rRNA) which is further di erentiated by fingerprinting (e.g. DGGE, T-RFLP) or sequenced directly. Until recently,
sequencing was mainly performed a er first cloning PCR products to produce a clone library of amplicons. Lately, another approach has
been introduced to reduce costs and labour; it is commonly known as 454-pyrosequencing, the method that does not require cloning.
ese methods as well as DNA microarrays have demonstrated an unanticipated level of microbial diversity, especially in the newly
discovered world of the biosphere. ousands or even several hundred thousands of di erent bacterial phylotypes can be present in
a gram of soil. ey belong to dozens of phyla. e molecular approach changed the picture of structural diversity of soil microbiome,
also indicating that bacteria, archaea, fungi and even viruses are diverse both globally and locally. Moreover, soil metagenomics, allows
for a comprehensive search for gene expression and metabolic activity within microbiome.
1. Introduction. 2. Difficulties with microbiome analysis and attempts to overcome them. 3. Metagenomics vs. distict features of soil.
4. Genetic analysis of microbiome. 5. Functional analysis of microbiome. 6. Microbial structural diversity in di erent soil environments.
7. Summary
Słowa kluczowe:
bioróżnorodność, metagenomika, mikrobiom glebowy
Key words:
biodiversity, metagenomics, soil microbiome
1. Wstęp
Mikroorganizmy stanowią najbardziej istotną a jedno-
cześnie zróżnicowaną grupę organizmów wchodzących
w skład biosfery ziemskiej [93]. Większość bioróżno-
rodności, spotykana w obrębie trzech domen: bakterii,
archeonów oraz eukariotów, jest reprezentowana przez
mikroorganizmy [97], które szeroko rozprzestrzeniły
się we wszystkich typach środowisk, nawet tych ekstre-
malnych, w ciągu blisko czterech miliardów lat swojej
ewolucji. Tak długi czas umożliwił wykształcenie się
najróżnorodniejszych mechanizmów metabolicznych,
które pozwoliły im zaadaptować się do prawie każdej
możliwej niszy ekologicznej i wykorzystać do swego
rozwoju różnorodne warunki środowiskowe [59].
Środowisko glebowe jest uważane za najbogatszy
rezerwuar różnorodnych mikroorganizmów [90], co nie
jest trudne do zaakceptowania, zważywszy na wysoce
heterogeniczny charakter warunków fizykochemicznych
panujących w tym środowisku, a także uwzględniając
zróżnicowanie typów gleb powstałych na Ziemi. Jedno-
cześnie, specyficzny charakter gleby powoduje, że jest
ona traktowana jak swego rodzaju „czarna skrzynka”:
pod względem składu mikrobiomu, aktywności i proce-
sów przeprowadzanych przez występujące w niej mikro-
organizmy. Nie jest pozbawiona racji myśl sformuło-
wana przez L e o n a r d o d a V i n c i już w 1510 roku,
że być może więcej wiemy o ruchach ciał astralnych, ani-
żeli o tym, co dzieje się w ziemi pod naszymi stopami.
Kilka wieków później równie sceptyczny był S e l m a n
W a k s m a n, który w 1925 roku stwierdził, że: „ brak
jest stosownych metod w badaniach mikrobiologicznych
gleby, a te z metod stosowanych obecnie są dalekie od
tego, aby w adekwatny sposób dać nam wiedzę o tym,
co rzeczywiście dzieje się w glebie” [46]. Co ciekawe,
ten sam mikrobiolog w 1931 roku sformułował prze-
ciwną opinię, że: „zgromadzona już olbrzymia baza
informacji pozwala przedstawić jasny obraz mikrosko-
powej populacji mikroorganizmów glebowych” [32].
Tak diametralnie odmienne opinie mogą budzić zdzi-
wienie i pytanie o stabilność naukową kryteriów badań
mikrobiologicznych. Zgodnie z ustaleniem przyjętym
* Autor korespondencyjny: Katedra Mikrobiologii, Uniwersytet Rolniczy im. Hugona Kołłątaja, al. Mickiewicza 24/28, 30-052 Kraków;
tel.: 12 662 40 96; e-mail: j.kozdroj@ur.krakow.pl
186
JACEK KOZDRÓJ
w 1923 roku przez
Bergey’s Manual,
podstawą identy-
fikacji nowego gatunku mikroorganizmu jest koniecz-
ność sklasyfikowania jego szeregu cech morfologicz-
nych, biochemicznych, fizjologicznych i genetycznych
po wcześniejszym jego wyhodowaniu na odpowiednim
podłożu [32]. Jak wielkie stanowi to wyzwanie, niech
świadczy fakt znajomości tylko ponad 9000 gatunków
bakterii, wobec potencjalnych 10
3
–10
7
różnych drobno-
ustrojów występujących w gramie gleby [27]. Ta roz-
bieżność między liczbą mikroorganizmów dających się
wyhodować, a tymi, o istnieniu których świadczą wyniki
analiz mikroskopowych i molekularnych, jest powodem
ustawicznej frustracji mikrobiologów.
2. Problemy z poznaniem mikrobiomu oraz próby
ich przezwyciężania
Przez blisko sto lat rozwoju mikrobiologii zdoby-
wana wiedza o świecie mikroorganizmów dotyczyła
tych, które hodowano na różnych podłożach. Podsta-
wowe właściwości poszczególnych gatunków (szczepów)
tych organizmów określano w oparciu o wyselekcjono-
wane monokultury wyrosłe na podłożu hodowlanym.
To podejście, będące konsekwencją postulatów K o c h a
w badaniach nad drobnoustrojami chorobotwórczymi,
zaważyło na bagatelizowaniu faktu obecności w śro-
dowisku form żywych, których nie można było wyho-
dować. Dominujący model badawczy w mikrobiologii
kazał traktować je jako artefakty, a nie jako istotną grupę
poszerzającą spektrum różnorodności mikroorganiz-
mów, jak postulowali będący w mniejszości zwolen-
nicy istnienia tych organizmów. Swoiste przesilenie,
zmieniające utarte poglądy w mikrobiologii, nastąpiło
w połowie lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku, kiedy
oficjalnie potwierdzono istnienie wyraźnej rozbieżności
między liczebnością mikroorganizmów określoną na
podłożu hodowlanym oraz w preparacie mikrosko-
powym, zwaną wielką anomalią liczenia metodą płyt-
kową [78]. Jak się okazało, jedynie 0,1 do 1% bakterii
glebowych może wyrosnąć na tradycyjnych podłożach
hodowlanych w standardowych warunkach laboratoryj-
nych [44, 84]. Innymi słowy, ponad 99% różnorodnych
bakterii w gramie gleby jest poza zasięgiem poznaw-
czym i kryje w sobie rzeszę organizmów o być może
istotnym znaczeniu dla funkcjonowania ekosystemu.
Wśród tego typu mikroorganizmów można wyróż-
nić grupę, którą da się wyhodować na specyficznych
podłożach, spełniających wymogi żywieniowe organi-
zmów, i umożliwiających ich wzrost w odpowiednich
warunkach fizycznych i chemicznych. Drugą grupę
natomiast stanowią mikroorganizmy, których stan
fizjologiczny stanowi przeszkodę dla wzrostu na jakim-
kolwiek podłożu hodowlanym i dlatego są znane tylko
w postaci sekwencji nukleotydowych rRNA (ryboty-
pów), jak np. WS3, OP11, OD1 lub BRC-1. Tutaj należą
też powszechne w glebie mikroorganizmy, występujące
w stadium spoczynkowym o ograniczonej aktywności
komponentów komórkowych warunkujących wzrost
– w przypadku bakterii są to formy drobne (ultra mikro-
bakterie). Te drzemiące formy drobnoustrojów w sprzy-
jających warunkach podlegają wybudzeniu, a więc teo-
retycznie mogą być też wyhodowane na odpowiednim
podłożu. Jednakże są też takie mikroorganizmy glebowe
widoczne pod mikroskopem, które można określić jako
trwale niezdolne do wzrostu (nonviable) o nieodwra-
calnych zmianach komórkowych, lub będące w fazie
zamierania [52].
Manipulacje składem podłoża hodowlanego w kie-
runku obniżenia jego troficzności, dobór odpowiedniego
pH i temperatury, wydłużanie czasu inkubacji, stosowa-
nie polimerowego substratu wzrostowego (np. ksylanu)
oraz żelowych mikrogranul do immobilizacji komórek
izolowanych ze środowiska przed umieszczeniem ich
w podłożu hodowlanym, pozwalają znacząco posze-
rzyć spektrum możliwych do wyhodowania mikroor-
ganizmów glebowych [10, 40, 41, 101]. Wolno rosnące
bakterie glebowe z typów:
Acidobacteria, Chloro exi,
Actinobacteria
(podklasa
Rubrobacteridae), Plancto-
mycetes, Bacteroidetes, Firmicutes
oraz
Proteobacteria,
niewykrywalne według tradycyjnej procedury, mogą
być dostrzeżone w postaci mini kolonii (25–200 µm) po
12 tygodniowej hodowli na podłożu zawierającym ksy-
lan jako substrat pokarmowy oraz gellan (polisacharyd
produkowany przez
Pseudomonas elodea)
jako środek
zestalający zamiast agaru [16]. Ten postęp w metodach
hodowania pospolitych w glebie bakterii, wykrywanych
jedynie na podstawie sekwencji nukleotydowej genu 16S
rRNA, daje nadzieje na uzyskiwanie monokultur tych
organizmów, które wymykały się spod tradycyjnej prak-
tyki laboratoryjnej mikrobiologów. Dzięki temu moż-
liwe jest ich pełne identyfikowanie do gatunku i bliższe
poznanie ich właściwości fizjologicznych i potencjalnie
zajmowanej niszy ekologicznej w glebie.
Przytłaczająca jest jednakże dysproporcja między
liczbą mikroorganizmów możliwych do wyhodowa-
nia, a tymi reprezentowanymi tylko przez fragmenty
genów kwasów rybonukleinowych małej podjednostki
rybosomów (SSU rRNA), które W o e s e i F o x [96]
zaproponowali jako chronometry ewolucyjne organiz-
mów. To odkrycie dało podstawę do sformułowania
paradygmatu biologicznego o podziale świata żywego
na trzy domeny:
Bacteria, Archaea
oraz
Eucarya
[97].
Norman P a c e wraz ze współpracownikami, jako
pierwszy wykorzystał markery komórkowe, geny 5S
oraz 16S rRNA, do charakteryzowania różnorodności
mikroorganizmów prokariotycznych w środowisku
bez potrzeby ich hodowania [60, 77]. Początkowo taka
procedura wymagała bezpośredniego sekwencjonowa-
nia RNA lub jego odwrotnych transkryptów w postaci
METAGENOM ŹRÓDŁO NOWEJ INFORMACJI O MIKROORGANIZMACH GLEBOWYCH
187
kopii DNA (cDNA), co było technicznie kłopotliwe.
Znaczący postęp dokonał się wraz z rozwojem techno-
logii PCR i skonstruowaniem starterów, umożliwiają-
cych amplifikację prawie kompletnego genu rRNA [29].
To zintensyfikowało wykrywanie coraz to nowych tak-
sonów wraz z badaniem różnych biotopów ziemskich
przy użyciu tej nowej techniki [3, 32, 72]. Gromadzone
sekwencje nukleotydowe SSU rRNA w bazie Ribosomal
Database Project (RDP) początkowo w liczbie kilkuset
pozycji, szybko uległy zwielokrotnieniu do 10 tysięcy
w roku 1998, 72 626 w 2003, czy 2 639 157 w grudniu
2012 (RDP-10.31). W tej ostatniej wersji bazy RDP
bakterie są reprezentowane przez 1 186 838 sekwencji
nukleotydowych, natomiast archeony obejmują jedy-
nie 22 615 pozycji. Wśród sklasyfikowanych sekwencji
dominują
Firmicutes
(407 377),
Proteobacteria
(322 871),
Actinobacteria
(176 308) oraz
Bacteroidetes
(135 261).
Rozmiar dysproporcji, między światem mikroorga-
nizmów potencjalnie istniejących, a tymi, które da się
wyhodować, został uwidoczniony po zastosowaniu
metody pomiaru tempa reasocjacji jednoniciowego
DNA, powstałego po denaturacji całkowitego DNA
w wysokiej temperaturze, wyekstrahowanego z mikroor-
ganizmów glebowych [83]. Okazało się, że w gramie róż-
nych gleb może występować od 1000 do 40 000 genomów
mikroorganizmów, co przekracza przeszło 200-krotnie
liczbę organizmów otrzymanych w hodowli [46]. Dal-
sze postępy w analizie reasocjowanego DNA pozwoliły
oszacować różnorodność mikroorganizmów prokario-
tycznych w gramie gleby na poziomie od 500 tysięcy
do 10 milionów genomów [27]. W tym oceanie różnych
genomów identyfikacja do konkretnych taksonów jest
wysoce utrudniona. Jedyną pomocą są bazy sekwencji
nukleotydowych genów SSU rRNA i opracowywane na
ich podstawie znakowane sondy filogenetyczne, które
umożliwiają także ilościowe oznaczenia występowania
różnych taksonów (gatunków), analizując bezpośrednio
próbkę pobraną ze środowiska za pomocą metody uo-
rescencyjnej hybrydyzacji
in situ
[28].
Pomimoznaczącego postępu w badaniach mikro-
organizmów, oraz aby uniknąć konsekwencji jedynie
katalogowania różnorodnych sekwencji nukleotydo-
wych genów SSU rRNA znajdowanych w środowisku,
mikrobiolodzy podjęli się opracowania metod, umożli-
wiających poznanie genetyki, fizjologii i ekologii drob-
noustrojów nie poddających się hodowli.
3. Metagenomika a specyficzny charakter gleby
Pełna charakterystyka organizmów wymaga pozna-
nia sekwencji nukleotydowych ich genomów. Obecnie
w pełni znanych jest 2809 genomów wirusów, 2096 geno-
mów bakterii, 153 genomów archeonów oraz 37 geno-
mów eukariotów (wg IMG/M, Integrated Microbial
Genomes with Microbiome Samples). Liczba ta jest
znikoma, aby wykorzystać ją, jako podstawę do analizy
różnorodności mikroorganizmów w próbce środowisko-
wej, w oparciu o poszukiwanie sekwencji DNA odpowia-
dających znanym genomom. W dodatku taka procedura
byłaby bardzo żmudna, kosztochłonna, i co najważniej-
sze, w niewielkim stopniu uzupełniałaby tradycyjną ana-
lizę mikrobiologiczną. Sytuacja zmienia się, jeśli zamiast
sekwencjonowania poszczególnych genomów, analizie
podda się zbiorczo cały DNA izolowany z próbki śro-
dowiskowej, reprezentujący wszystkie mikroorganizmy.
Ideę analizy zbioru podobnych, ale nie identycznych
jednostek (genomów), stanowiących razem metagenom,
wprowadziła, pod postacią metagenomiki, H a n d e l s -
m a n i wsp. [33], jako sposób na poznanie nieznanych
mikroorganizmów glebowych i ich zdolności syntezy no-
wych produktów (np. antybiotyków). Klasyczna analiza
metagenomiczna jest oparta na: izolacji DNA z próbki
środowiskowej, klonowaniu fragmentów DNA w odpo-
wiednim wektorze, transformowaniu otrzymanych re-
kombinantów do stosownego gospodarza bakteryjnego,
a następnie analizy przesiewowej uzyskanych transfor-
mantów bakterii. Skonstruowana w ten sposób biblioteka
klonów DNA jest dalej analizowana pod kątem zawar-
tości sekwencji nukleotydowych różnych genomów,
wykorzystując filogenetyczne markery (najczęściej gen
16S rRNA), lub ekspresji funkcjonalnych genów kodu-
jących różne enzymy (np. lipazy, amylazy czy proteazy),
genów odpowiedzialnych za biosyntezę nowych anty-
biotyków (np. turbomycyny A i B), albo też DNA klo-
nów poddawane jest losowemu sekwencjonowaniu [32,
14]. Pionierskie prace, oparte na idei klonowania śro-
dowiskowego DNA sformułowanej przez P a c e i wsp.
[60], dotyczyły: (a) analizy społeczności pikoplanktonu
morskiego przy użyciu wektora fagowego [72]; (b) kon-
strukcji pierwszej biblioteki metagenomowej konsorcjum
mikroorganizmów, w tym o aktywności celulolitycznej,
namnożonych na wysuszonej trawie w laboratorium
[35]; (c) konstrukcji pierwszej biblioteki otrzymanej
bezpośrednio ze społeczności prokariotów morskich,
i stwierdzenia w genomach przedstawicieli
Gamma-
proteobacteria
obecności genu kodującego bakterioro-
dopsynę, wcześniej znanego tylko u archeonów [79].
Gleba stanowi szczególne wyzwanie dla analizy meta-
genomicznej. Jest to związane z jej budową strukturalną,
składem chemicznym i niejednolitym rozmieszczeniem
mikroorganizmów, zależnym z kolei od tych pierwszych
czynników. Różnie rozwinięta, w zależności od typu
gleby, struktura agregatowa oparta na składnikach mine-
ralno-organicznych stanowi skomplikowaną mozaikę
mikrobiotopów o zmiennych czasowo i przestrzennie
warunkach fizykochemicznych. W tych mikrobioto-
pach, o rozmiarach od 2 do 20 µm lub mniejszych niż
2 µm, drobnoustroje występują na powierzchni cząstek
piasku lub kompleksów iłowo-organicznych, silnie do
188
JACEK KOZDRÓJ
nich przylegając w postaci mikrokolonii lub zasiedlają
mieszczące się w nich mikropory, preferując te o śred-
nicy 2 µm. Łączna powierzchnia, jaką zajmują mikro-
organizmy, jest znikoma i stanowi jedynie od tysięcz-
nych do milionowych części procenta ogółu dostępnej
powierzchni, biorąc pod uwagę fakt, że powierzchnia
frakcji ilastej może zajmować do 10
3
m
2
w gramie gleby
[52]. Mikroagregaty, połączone egzopolisacharydami
produkowanymi przez drobnoustroje, a także strzęp-
kami grzybów, tworzą makroagregaty, wewnątrz i mię-
dzy którymi występują makropory o średnicy powy-
żej 6 µm. Środowiskiem wyraźnie stabilniejszym dla
mikroorganizmów pod względem: zasobności w wodę,
zawartości pokarmu, zaadsorbowanych makrocząste-
czek (białka, DNA) i toksycznych gazów (CO
2
, NO
x
),
a także zagrożenia ze strony drapieżnych pierwotnia-
ków, wazonkowców, skoczogonków lub roztoczy, są
mikroagregaty. Dlatego też strukturalna różnorod-
ność drobnoustrojów, czyli mozaika różnych popula-
cji składających się na daną społeczność, jest znacząco
odmienna w mikro i makroagregatach glebowych [51].
Przy badaniu tak złożonego środowiska pojawia się
problem, jaką strategię poboru próbek, jeżeli chodzi
o analizowany obszar, ich liczbę oraz wielkość, zasto-
sować, aby uzyskać reprezentatywny dostęp do jak
największej liczby mikroorganizmów występujących
w danej glebie. Niedocenianie tego problemu, zwłasz-
cza w przypadku stosowania metod molekularnych
w odniesieniu do bezpośrednich ekstraktów DNA/RNA,
może skutkować zafałszowanym obrazem strukturalnej
różnorodności i aktywności metabolicznej mikrobiomu.
Analizy mikrobiologiczne gleby muszą uwzględniać
zmienność bioróżnorodności w czasie [95] mierzonej
w skali wieloletniej, rocznej (efekt pór roku), dziennej
czy nawet godzinowej (pora dnia). Drugim faktem,
który należy uwzględniać, jest zmienność bioróżno-
rodności w przestrzeni w skali jednego pola lub więk-
szej (regionu, kontynentu), gdzie duże znaczenie mają
zmieniające się warunki edaficzne, głównie pH [5, 51,
70]. Ta zmienność implikuje dokonywanie losowego
poboru wielu próbek (5–10), na obszarze kilkudziesię-
ciu metrów kwadratowych danego pola (terenu), które
mogą być analizowane osobno lub razem po zmiesza-
niu. W tym ostatnim przypadku obserwuje się mniejszą
zmienność warunków fizycznych gleby oraz struktural-
nej różnorodności mikrobiomu [2]. Przy porównywa-
niu różnorodności mikroorganizmów, występujących
w różnych miejscach, musi być uwzględniony stopień
zmienności tej różnorodności w obrębie pojedynczego
miejsca, a więc bardzo ważna jest liczba wykonanych
powtórzeń [64]. Pojedyncze próbki, dające reprezenta-
tywny obraz mikrobiomu glebowego, mają minimalną
wielkość między 0,125 a 0,250 g [43, 65], jakkolwiek nie-
kiedy lepiej jest zastosować większe 10-g próbki zamiast
1-g lub 0,1-g, aby zmniejszyć stopień zmienności struk-
tury społeczności mikroorganizmów obserwowany mię-
dzy próbkami [57]. Znalezienie złotego środka w tym
przypadku opiera się na: rodzaju badanych populacji
mikroorganizmów – dominujące lub rzadkie (tu lepiej
zastosować większe próbki), a także samej glebie – efek-
tywność ekstrakcji DNA zmienia się w zależności od
typu gleby [51]. W mikroskali glebowej drobnoustroje
charakteryzują się wybitnie nierównomiernym roz-
mieszczeniem między makro i mikroagregatami [54].
Wiele rzadkich populacji może być przeoczonych, jeśli
badania nie będą prowadzone na poziomie tych agrega-
tów, z uwagi na maskujący efekt dominujących populacji
widoczny podczas analizy w makroskali tradycyjnych
próbek glebowych [43].
Wysoce heterogeniczny charakter gleby, pod wzglę-
dem struktury oraz rozmieszczenia mikroorganizmów,
stanowi olbrzymie utrudnienie dla efektywnej ekstrakcji
DNA lub RNA metagenomu glebowego. Zagadnienie
to zostało szerzej opisane we wcześniejszej pracy prze-
glądowej [45]. Najogólniej, kwasy nukleinowe ekstra-
huje się z gleby, stosując podejście bezpośrednie lub
pośrednie, kiedy DNA lub RNA izoluje się z wcześniej
wyodrębnionej frakcji komórkowej drobnoustrojów
glebowych. Otrzymany metagenomowy DNA oczywiś-
cie nie jest jednakowy pod względem ilościowym, i co
ważniejsze, jakościowym (czystość preparatu, stopień
pofragmentowania cząsteczki – a więc liczba i wielkość
fragmentów DNA). Bezpośrednia ekstrakcja daje od
10 do 100 razy więcej DNA, który może być bardziej
zanieczyszczony związkami humusowymi, zewnątrz-
komórkowym DNA oraz silniej pofragmentowany na
krótsze odcinki (0,5–20 kpz), niż w przypadku izo-
lacji DNA z frakcji komórkowej (10–50 kpz, a nawet
150–1000 kpz). Ta procedura jest jednakże najczęściej
stosowana w analizie metagenomu glebowego, cho-
ciaż rzadko można uzyskać więcej niż 60% ogólnej
puli DNA mikroorganizmów obecnych w danej glebie,
który jeszcze nawet w 30% może być tracony podczas
etapów oczyszczania [51]. Niekiedy korzystniejsze bywa
stosowanie procedury pośredniej ekstrakcji DNA, ale
i w tym przypadku należy liczyć się z tym, że trudno jest
uzyskać więcej niż 20–50% bakteryjnego DNA, z uwagi
na silną adsorpcję komórek do cząstek glebowych [67].
Szereg specyficznych przeszkód charakterystycznych
dla każdej ze strategii izolacji metagenomowego DNA
powoduje, że uzyskiwany obraz różnorodności mikro-
biomu glebowego jest mimo wszystko fragmentaryczny
i zależy w dużej mierze od rodzaju mikroorganizmów
i ich podatności na lizę, rozmieszczenia oraz stopnia
dostępności komórek i uwolnionego DNA w strukturze
gleby. W takiej sytuacji, pewnym rozwiązaniem, umożli-
wiającym uzyskanie w miarę wiarygodnego obrazu bio-
różnorodności, może być przeprowadzenie sukcesyw-
nego kilkakrotnego ekstrahowania DNA lub izolowania
komórek z tej samej próbki glebowej [23].
METAGENOM ŹRÓDŁO NOWEJ INFORMACJI O MIKROORGANIZMACH GLEBOWYCH
189
4. Analiza genetyczna mikrobiomu
Różnorodność mikroorganizmów w glebie może być
rozpatrywana pod kątem ogólnej oceny struktury mikro-
biomu i porównania między różnymi próbami, lub też
może dotyczyć dogłębnej identyfikacji składu społeczno-
ści drobnoustrojów zasiedlającej daną glebę. W związku
z tym należy zastosować różne strategie do sporządzania
próbek oraz ekstrakcji DNA, jak wyżej opisano. Co wię-
cej, odmienny charakter będzie też mieć analiza meta-
genomiczna w obu przypadkach. Jeśli celem jest pozna-
nie ogólnej struktury społeczności mikroorganizmów
i ewentualnych zachodzących w niej zmian, wystarcza-
jące jest wykorzystanie znanych metod „fingerprinto-
wych”, jak np. DGGE/TGGE czy T-RFLP [46]. Ponieważ
większość z tych metod opiera się na wcześniejszej ampli-
fikacji filogenetycznych markerów przez PCR, należy
być świadomym pewnych problemów specyficznych dla
reakcji PCR. Przykładem istotnego problemu jest prefe-
rencyjne amplifikowanie fragmentów genowych, pocho-
dzących od populacji będących w mniejszości, jeśli takie
fragmenty charakteryzują się ponad przeciętną efektyw-
nością przyłączania starterów i polimerazy DNA [91].
W konsekwencji otrzymane profile DNA nie będą rzetel-
nie odzwierciedlać składu analizowanego mikrobiomu.
Charakterystyczną cechą metod „fingerprintowych” jest
także to, że przedstawiony przez nie obraz mikrobiomu
obejmuje ograniczoną liczbę dominujących populacji. Te
populacje mogą być identyfikowane poprzez klonowanie,
a następnie sekwencjonowanie poszczególnych fragmen-
tów DNA pochodzących od różnych mikroorganizmów.
Nowa generacja metod „fingerprintowych” umożliwia
identyfikację bakterii i archeonów glebowych w oparciu
o mikromacierze genowe, które zawierają od 500 000 do
110 000 025-merowych sond oligonukleotydowych hybry-
dyzujących z metagenomowymi fragmentami genów
SSU rRNA po ich amplifikacji PCR, lub bezpośrednio
z rRNA, albo dwuniciowym komplementarnym DNA
(dscDNA). Daje to możliwość wykrycia od około 9 000
(PhyloChip G2) do ponad 50 000 (PhyloChip G3) OTU
(operational taxonomic unit) drobnoustrojów potencjal-
nie obecnych w metagenomie glebowym [1, 11, 17, 74].
Szczegółowe poznanie składu mikrobiomu glebo-
wego wymaga zastosowania innego podejścia anali-
tycznego w stosunku do wyekstrahowanego z gleby
metagenomowego DNA. Jednym ze sposobów, jed-
nocześnie najczęściej stosowanym, jest wykorzystanie
filogenetycznego markera w postaci genu SSU rRNA
(16S u prokariotów lub 18S u eukariotów), który po
amplifikacji PCR podlega klonowaniu celem otrzyma-
nia biblioteki reprezentującej wszystkie mikroorganizmy
obecne w badanej glebie. Następnie poszczególne sklo-
nowane fragmenty DNA są sekwencjonowane i pod-
dawane bioinformatycznej analizie. Drugim sposobem,
dzięki postępowi technologicznemu, jest analizowanie,
na podobnej zasadzie, losowych fragmentów DNA lub
całych metagenomów. W tym przypadku pofragmen-
towany materiał genetyczny jest swoistą mieszaniną
fragmentów DNA, w której szereg sekwencji nukle-
otydowych częściowo się pokrywa. W związku z tym,
po sekwencjonowaniu wystarczającej liczby małych
odcinków DNA istnieje możliwość odtworzenia dużych
fragmentów DNA, wystarczających do identyfikacji tak-
sonów, lub będących wręcz rekonstrukcją kompletnego
genomu [99]. Oczywiste jest, że w tej procedurze będą
wykrywane, w przeważającej mierze, najliczniej repre-
zentowane organizmy, dlatego tak ważne jest posługi-
wanie się większymi próbkami gleby w powtórzeniach,
co jest często trudne do spełnienia, aby wychwycić także
sekwencje DNA pochodzące od rzadkich taksonów.
Pewną pomocą jest przypadkowa natura sekwencjo-
nowania typu „shotgun”, która zapewnia, że wiele tych
organizmów jest reprezentowanych przynajmniej przez
jakieś małe fragmenty sekwencji nukleotydowych.
Niezależnie od strategii zastosowanej do analizy
metagenomu, w klasycznej postaci niezbędny etap klo-
nowania może dotyczyć małych lub dużych fragmentów
DNA, które też są wstawiane w różne wektory. Biblio-
teka małych wstawek dotyczy fragmentów DNA o wiel-
kości do 20 kpz wprowadzonych do plazmidów, nato-
miast duże fragmenty o wielkości do 40 kpz wstawiane
są do fosmidów lub kosmidów, a te o wielkości jeszcze
większej, przekraczającej nawet 100 kpz, znajdują się
w sztucznym chromosomie bakteryjnym BAC. Wspom-
niane wektory posiadają zalety i wady oraz różnią się
przeznaczeniem (Tab. I), a ich użycie zależy od: jakości
izolowanego glebowego DNA, wymagań odnośnie prze-
ciętnej wielkości wstawek w bibliotece, wymagań w sto-
sunku do liczby kopii wektora w komórce gospodarza,
rodzaju samego gospodarza, oraz strategii użytej do
przeszukiwania klonów [14]. Niemal wszystkie biblio-
teki klonów w początkowym etapie tworzenia, a także
w celu przechowywania sekwencji DNA metagenomu,
wykorzystują jako gospodarza bakterię
Escherichia coli.
W przypadku klonowania fragmentów DNA mikro-
organizmów glebowych, zwłaszcza w celu późniejszej
analizy funkcjonalnej genów, jako gospodarzy wybiera
się występujące w glebie bakterie z rodzaju
Pseudo-
monas
lub
Streptomyces
[12, 92]. Komórki
E. coli
czę-
sto nie mają odpowiedniej maszynerii transkrypcyjno
translacyjnej (np. efektywne promotory, czynniki sigma
czy białka regulatorowe), która umożliwiałaby ekspre-
sję genów lub operonów pochodzących od członków
mikrobiomu glebowego często różniących się znacz-
nie zawartością zasad G + C w genomie oraz systemem
wydzielniczym białek, co skutkuje nikłą ilością (niekiedy
mniej niż 0,01%) uzyskanych pozytywnych klonów
podczas jednej rundy przeszukiwania biblioteki [13,
30]. Konstruowane biblioteki metagenomu glebowego
są z reguły bardzo obszernymi kolekcjami fragmentów
Zgłoś jeśli naruszono regulamin