Tsunami w Polsce! Zaleje cały kontynent! To zabije miliony! I to już.rtf

(1 KB) Pobierz

Tsunami w Polsce! Zaleje cały kontynent! To zabije miliony! I to już...

 

 

Apokaliptyczne tytuły depesz, powstałych na podstawie informacji napływających z NASA nie są oderwane od rzeczywistości. Alarmistyczny ton wynika bowiem z analiz, które przerażają skalą niszczycielskiego zjawiska, jakim jest podnoszenie się wód w oceanach. Naukowcy twierdzą, że jeśli temperatura na Ziemi wzrośnie o 2 stopnie Celsjusza (tak ma się stać w XXI wieku), Polska cofnie się wówczas do ery tzw. interglacjału eemskiego. Co to znaczy?

 

Analizy danych wskazują na różne scenariusze. Najbardziej optymistyczny to ten, że 6-metrowa fala z Bałtyku wedrze się aż po Kwidzyn. Najbardziej pesymistyczny mówi o wzroście wód do poziomu nawet 25 metrów. Chyba nie trzeba mówić, co to znaczy dla nizinnego krajobrazu w Polsce...

 

Ucierpieć ma cały glob. Według prof. James Hansen, klimatologa z NASA (na którego powołuje się m.in. gazeta.pl) jeśli do końca wieku średnia temperatura podniesie się o 2 st. C (a tak ma się stać za sprawą nadmiernej emisji gazów cieplarnianych) grozi nam globalny kataklizm. Co więcej nie chodzi o wzrost w stosunku do tej temperatury, którą mamy dziś, ale w stosunku do tej temperatury, która panowała przed erą przemysłową. Oznacza to, że nawet minimalne ocieplenie oznacza zalanie części kontynentów

 

W Polsce grozi to powrotem do klimatu z ery interglacjału eemskiego, czyli podniesieniem wód o 4-6 metrów. Tsunami, które będą powstawać w wyniku ścierania się mas wodnych będą zabijać miliony

Zgłoś jeśli naruszono regulamin