[45][84]www.NapiProjekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. [85][112]- Cześć!|- Przecież ci mówiłam! [112][146]Wiem, ale chciałem|przekonać się na własne oczy. [147][184]Ładnie odzyskujesz siły.|Bardzo ładnie. [184][223]Dziękuję, a teraz wybacz,|ale piecze mi się obiad. [223][270]- Zgłodniałaś?|- Po prostu coś sobie pichcę. [272][302]Nie chciałabyś wyskoczyć na kolację|i zrzucić z siebie ten cały smród? [302][333]Choć nigdy w sumie nie śmierdziałaś.|Nie licząc oddechu o poranku. [333][375]Ale i tak mogę cię wtedy całować.|Uwielbiam to. [375][406]- Twój odór zawsze mnie pobudzał.|- Dość! [406][426]Jak lemoniada ogórkowa.|Albo woda ogórkowa. [427][466]- Mówisz do mnie czy do siebie?|- Do nas obojga, Karen. [466][490]Gra słowna czy gra wstępna|to jedno i to samo. [491][538]Jestem wyczerpana|i chcę już iść do łóżka. [539][585]To zaproszenie?|Taki tam żarcik. [586][617]Ja będę prowadził i co ważniejsze,|zarzucę plany dotyczące palcówki. [620][631]- Błagam cię.|- Serio. [632][660]Choć nie wykluczam|drobnego masażu przez ubranie. [661][706]- Nie jestem pierdolonym zwierzęciem.|- Naprawdę utrudniasz mi odmowę. [706][749]No to zajdę cię od strony jedzenia.|Mam na oku nowy lokal. [749][785]Czterogwiazdkowy raj.|Blogi toną w pozytywnych recenzjach. [785][819]- Ale jesteś wredny.|- Wiem. [819][841]Wiesz, że uwielbiam|sprawdzać nowe restauracje. [841][879]- Nie możesz tego wykorzystywać.|- Wiem. I wiesz co? [879][902]Coś się przypala. [903][928]Twój samotny obiadek|chyba poszedł w diabły. [929][954]- Pali się!|- O rety. [955][990]{c:$aaeeff}.:: GrupaHatak.pl ::. [991][1017]{c:$aaeeff}facebook.pl/GrupaHatak [1018][1052]{y:u}{c:$aaeeff}Californication 7x10|Dinner With Friends [1063][1113]{c:$aaeeff}Tłumaczenie:|Igloo666 [1114][1154]{c:$aaeeff}Korekta:|k-rol [1430][1458]- Czyli nie zapomniałeś portfela?|- Nie. [1458][1492]- To ta nowa restauracja?|- Ano. [1493][1533]Dobra, miejmy to za sobą.|Ja pierdolę, ale jestem głodna. [1533][1553]Dostrzegłem twój plan. [1553][1598]Próbujesz stworzyć własną atmosferę,|która zwalczy moją, romantyczną. [1598][1639]I nie przeszkadza mi to.|A wręcz motywuje do pracy. [1639][1689]To uosobienie dramatu.|Facet czegoś chce i napotyka przeszkody. [1689][1733]- Przykład prosto z bajki.|- Kurwa, zamknij się w końcu. [1733][1754]Coś na orzeźwienie.|Tranya! [1754][1800]Napij się|In vino veritas czy jakoś tak. [1800][1849]"W winie prawda".|Choć jest jej więcej w whisky. [1849][1886]- A w tequili to już w ogóle.|- Super. A gdzie państwo Runkle? [1887][1940]Poszli na kolację do Abbot Kinney.|To ta restauracja, o której mówiłem. [1940][1983]Co? Poszli tam?|Wiedziałeś, że chciałam obadać ten lokal. [1984][2025]- Dlaczego mnie tam nie zabrałeś?|- Bo tutaj będzie bardziej uroczo. [2025][2076]- Kolacja w domu Charliego i Marcy?|- Przygotowana przez twoją miłość? [2076][2123]W pustym domu w Malibu?|Będziemy tu sami przez całe godziny. [2124][2174]Hank, spójrz na mnie.|Nie prześpię się z tobą. [2174][2200]- Nie mam takowych oczekiwań.|- Gówno prawda. [2200][2232]Po co innego miałbyś to robić,|jeśli nie po to, by mnie zaliczyć? [2232][2263]Chciałem to zrobić dla ciebie.|Zasłużyłaś na to. [2264][2320]Odkąd wróciłem, dryfowałem.|Levon zajmował mi każdą chwilę. [2325][2359]Podążałem ścieżkami, które prowadziły|do dość ponurych zaułków, [2360][2387]ale zawsze pamiętałem|o moim jedynym celu. [2388][2400]- Hank?|- Tak. [2400][2426]Nie jesteś już zmęczony? [2426][2463]Nie chcesz rozpocząć|nowego życia z kimś innym? [2464][2514]- W życiu. A ty?|- Czasami myślę, że tak. [2514][2554]Dlaczego miałbym szukać nowego życia,|skoro nie naprawiłem idealnego dawnego? [2554][2581]Dokładnie.|Może nie da się go naprawić. [2581][2623]Zawsze z biegiem czasu|sprawy stają w jednym punkcie. [2623][2653]- A potem umieramy.|- Nie zgadzam się. [2653][2688]Sporo się o sobie nauczyłem|podczas naszych lepszych lat. [2689][2721]I zawsze pragnąłem|tylko jednej rzeczy. [2722][2761]- Ciebie.|- Może pragnienia to za mało. [2763][2797]- A może nie?|- Nie wydaje mi się. [2797][2826]- Nie zgadzam się.|- Nie prowadzimy tu debaty. [2826][2853]- Nie możesz wygrać.|- Nie próbuję. [2853][2894]Owszem, próbujesz.|Zawsze szukasz nowego sposobu, [2894][2910]- tak jak teraz...|- Nie. [2911][2958]- Wielkiego, romantycznego gestu...|- Co masz na myśli? [2960][3027]Musimy spojrzeć wstecz|i zrozumieć, że to nie działa. [3030][3065]- Nie uda nam się.|- Chwileczkę, Karen. [3066][3114]Nie róbmy z tego lekcji historii.|Delektujmy się tym zacnym posiłkiem. [3115][3174]Spróbuj, popij winem.|Cieszmy się wzajemnym towarzystwem. [3180][3208]Mangia!|In vino veritas. [3208][3232]- Już to mówiłeś.|- Poważnie? [3233][3261]Bo to prawda. [3324][3347]- Naprawdę pyszne.|- Co nie? [3347][3385]- Sam to przyrządziłeś?|- Pewnie... [3387][3437]że nie.|Próbowałem, ale srogo poległem. [3437][3467]Przyrządziłem jakiegoś ulepa,|co źle wyglądał i gorzej smakował. [3467][3499]Wybrałem się zatem|po jakieś zacne żarcie na wynos. [3500][3530]Przyznaję się do wszystkiego.|Przepraszam. [3531][3563]- Nic się nie stało, kochanie.|- Widzisz? [3563][3591]Jesteś zachwycona moimi|nieudanymi próbami zachwycenia cię. [3593][3612]- Trochę.|- Napij się jeszcze wina. [3612][3654]- To w nim drzemie prawda.|- Ktoś przyszedł. [3723][3743]- Kiepska pora.|- Wybacz. [3744][3784]Źle się czułam z paroma sprawami,|więc chciałam zobaczyć, co u ciebie. [3785][3801]- Wszystko gra.|- A u Karen? [3801][3832]- Też dob...|- Dobrze! [3834][3863]Przepraszam.|O niczym nie wiedziałam. [3863][3895]- Już sobie idę.|- Nie, zostań. [3895][3920]Nie bądź głupia.|Widać, że chcecie być sami. [3920][3960]- Skądże, to tylko kolacja.|- Jak to "tylko"? [3961][3988]Zostań, proszę.|Przecież musimy się poznać. [3988][4021]W końcu raz na jakiś czas|i tak będziemy się widywać. [4022][4073]A może zgadajcie się na kawę|jakoś w przyszłym tygodniu? [4074][4094]- To świetny pomysł.|- Wina? [4095][4120]- W sensie zróbcie to później.|- Chętnie. [4121][4145]- Całkiem dobre. Trzymaj.|- Dzięki, Karen. [4145][4205]- Proszę bardzo, Julia.|- Coś wspaniałego. [4281][4315]- Byłyśmy w tym samym czasie.|- Plus dziecko. [4315][4353]- O kurwa, racja.|- Sprawa nadal przybiera świetny obrót. [4354][4387]- Co nie? Przyniesiesz więcej wina?|- Masz coś na deser? [4387][4408]Pewnie, Karen. [4422][4451]- Coś się stało?|- A coś się nie stało? [4451][4491]Poszliśmy na kolację i przy płaceniu|odrzuciło nam wszystkie karty. [4491][4518]Runks się wkurzył,|a obsługa wezwała gliny. [4518][4565]- Afera na całego!|- Mogłaś nie zamykać drzwi. [4567][4610]Wiedziałaś, że idę za tobą.|To było bardzo nieuprzejme. [4610][4634]Musimy trzymać się razem, Marcy. [4634][4662]O, witam. [4662][4695]Zaprosiłeś Julię|na romantyczną kolację z Karen? [4695][4735]- Ty sprośna świnio.|- Wpadłam niezapowiedziana. [4736][4760]- Rozumiem.|- Marcy Runkle. [4760][4805]- Twój dzieciak to uroczy chłopak.|- Dzięki! Masz wspaniałych przyjaciół. [4805][4860]Marcy Runkle, może wznowimy|naszą rozmowę w sypialni? [4860][4906]Nie, potrzebuję porady.|Karenino ty moja. [4907][4951]- Wydobrzałaś, więc mam pytanie.|- Pytaj o cokolwiek. [4951][4986]- Stu chce znów się ze mną przespać.|- Nic dziwnego. [4986][5019]- Za milion dolarów.|- Co? [5020][5059]Zapłaciłby ci milion dolców,|by się z tobą przespać? [5060][5086]- Tak.|- A mi też by tak zapłacił? [5086][5112]Co ty odpierdalasz, Karen?|Przecież to ohydne. [5112][5147]- To sporo pieniędzy.|- Bezglutenowy, kremowy torcik. [5147][5172]Cudownie. [5177][5212]- Stu to ten wielki, łysy producent?|- Tak. [5213][5254]Widziałam kiedyś zarys jego penisa|przez portki i był strasznie wielki. [5255][5284]No, to mój były.|Ale słuchaj... [5284][5320]I tak by na ciebie nie poleciał,|bo woli małe, sprośne Smerfetki. [5321][5346]Cała moja dziewczyna.|Mała, sprośna Smerfetka. [5346][5371]- Powinnam na to pójść?|- Nie. [5372][5410]- Cała moja dziewczyna.|- Ale jesteśmy w kurwę biedni! [5410][5446]- Wiem.|- Chryste... Julia? [5449][5486]Zerżnęłabyś gościa|za milion dolarów? [5486][5514]Ma potężną knagę,|która wypełni cię po brzegi. [5514][5552]- Jezu, Marcy!|- Rozmiar nie jest najważniejszy. [5552][5598]- Wolę penisy, które są ładne.|- Dokładnie, kochanie! [5611][5638]Przepraszam, Karen.|To dziwna sytuacja. [5638][5698]- Zresztą to ty ją do nas zaprosiłaś.|- To prawda. Obydwie znamy jego penisa. [5702][5726]- Jest całkiem ładny.|- Ujdzie. [5734][5763]Też go widziałam.|Parę razy przypadkowo go popieściłam. [5763][5793]- Ohyda.|- Jest fajny no i plusy za główkę. [5793][5815]- Świetna robota, młody.|- Nadal tu jestem. [5816][5866]- Fajny kutas i mówię to jako hetero.|- Jesteście wspaniali. [5882][5909]Krull!|Witaj, dobry człowieku. [5910][5946]- Znowu przyprowadzasz tu tego zjeba?|- Witaj, gołąbeczko. [5946][5977]Ostatnio często cię widuję.|W swoich snach. [5977][6022]W snach na jawie.|Kiedy sprawiam sobie przyjemność. [6026][6048]- Spoko...|- Super, dzięki. [6048][6087]Charlie, pozwolisz, by ten degenerat|tak się do mnie odzywał? [6088][6142]Ten degenerat to też mój klient.|Poza tym to były komplementy, prawda? [6143][6160]Oczywiście, gołąbeczko. [6160][6201]Ty nigdy nie miałaś problemu z tym,|że mówił tak do ciebie zboczony milioner. [6201][6234]Bo byłam żoną|owego zboczonego milionera. [6234][6265]- Witaj, Hank.|- Miło cię widzieć, Krull. [6265][6300]Ciebie też, kolego.|Dałem mu podwózkę. [6300][6325]- Na moim motocyklu.|- Do ciebie. [6325][6353]Mogłaś mu chociaż obciągnąć.|To była długa podróż. [6353][6381]Pełna wertepów.|Nie czułem dupy. [6382][6417]- Tak bywa. Kto to?|- Cześć, jestem Julia. [6417][6485]Witaj, kochaneczko.|Krull, lokaj rock 'n' rolla. [6488][6512]- Fajnie.|- A właśnie. [6512][6552]Łap kilka stron, Chur...
zapamietasz.ten.login