Californication.S07E04.txt

(21 KB) Pobierz
[70][106]/Poprzednio w "Californication"...
[106][126]Zęby kurewsko mnie fascynujš.
[126][166]Kiedy urodził się Levon,|namieszał trochę w mojej karierze.
[167][189]Zostałam|higienistkš stomatologicznš.
[190][223]Więc teraz jeste moim menedżerem?|Może poszukaj sobie innych klientów.
[223][253]To drugi powód,|dla którego przyszedłem.
[254][282]- Mam poważne uczulenie na orzeszki.|- Nie wštpię.
[282][325]- Mogę od tego umrzeć.|- Wszyscy bymy płakali.
[332][355]Naprawdę chcę przelecieć|asystentkę Ratha.
[355][395]- Fajnie mieć marzenia.|- Ale jak mam je spełnić?
[396][408]Najlepiej na spokojnie.
[409][435]Przepraszam.|Jestem Julia, mama Levona.
[435][450]Czeć, Melanie.
[451][495]Przepraszam, że zepsułem|dobrš atmosferę w pracy.
[495][525]Rick Rath.|Próbowała kiedy aktorstwa?
[526][571]- Wiele lat temu w Nowym Jorku.|- Zdradzę ci małš tajemnicę.
[571][624]Mylę, że jeste bardziej utalentowana,|niż ci się może wydawać.
[633][677].:: GrupaHatak.pl ::.
[929][966]Wiem, że kochasz tego swojego|przeroniętego dzieciaka.
[966][994]Naszego?|Czy za wczenie na to?
[998][1047]Ale przestań odwiedzać go w pracy.|Tak nie można. To prawie przerażajšce.
[1048][1061]Całkowicie przerażajšce.
[1062][1099]Jestemy w przerażajšcym miecie,|a populacja to ty.
[1099][1136]Po pierwsze, mam spotkanie,|a po drugie, jest za wczenie.
[1136][1181]- A po trzecie, jarasz blanta?|- Jakie spotkanie?
[1182][1217]W sprawie roli.|Nie odpowiedziałe.
[1217][1257]- Idziesz na przesłuchanie.|- Rath ma dla mnie jakš małš rolę.
[1257][1290]- Rath, tak? Bardzo ciekawe.|- Mylisz, że to zły pomysł.
[1291][1314]Tak, ale według mnie|istnieje mało dobrych pomysłów.
[1315][1356]Okazałem się strasznym pesymistš,|ale pracuję nad tym z terapeutš.
[1357][1388]A na poważnie to nie.|O co chodzi?
[1389][1429]- Strasznie się denerwuję.|- A dostała od tego sraczki?
[1429][1466]Nieważne. Nikogo nie obchodzš|twoje wnętrznoci.
[1466][1494]A wiesz dlaczego?|Bo wyglšdasz wspaniale.
[1494][1542]- Naprawdę tak mylisz?|- Tak. Mylę o wielu nieprzyzwoitociach.
[1542][1600]- Istne kino porno w głowie.|- Co mi odjebało? To głupi pomysł.
[1600][1632]Powinnam wrócić do bezpiecznej pracy,|w której ludzie mnie kochajš
[1633][1674]i potrzebujš czyszczenia zębów,|a ja potrafię to dobrze robić.
[1675][1726]- Podziękuj ode mnie Rathowi.|- Ani mylę. Dasz radę.
[1728][1785]- Skšd taka pewnoć?|- Bo pamiętam naszš krótkš znajomoć.
[1790][1838]- Czytałem z tobš kwestie, pamiętasz?|- Trochę.
[1838][1866]Zawsze zmieniałe wszystko|w scenę łóżkowš.
[1867][1911]Chciałem, by wchłonęła materiał|bez zbytniego mylenia o nim.
[1912][1959]Albo po prostu byłem fajny.|Tak czy siak, dobrze ci pójdzie.
[1959][1992]Połamania tych pięknych,|seksownych nóg.
[1993][2030]- Dziękuję, Hank.|- Proszę bardzo, Julia.
[2030][2079]- Możesz wracać do jarania.|- Dzięki. Może się dołšczysz?
[2080][2118]Wszystkie fajne dzieciaki to robiš.|Pomoże ci się wyluzować.
[2118][2152]Chod.|Szybki mach.
[2197][2236]Teraz jeste gotowa.|Id i pozamiataj.
[2252][2285]{c:$aaeeff}.:: GrupaHatak.pl ::.
[2286][2315]{c:$aaeeff}facebook.pl/GrupaHatak
[2316][2349]{y:u}{c:$aaeeff}Californication 7x04|Dicks
[2361][2422]{c:$aaeeff}Tłumaczenie:|Igloo666 & k-rol
[2711][2754]Chod i zobacz.|Powiedz, czy to tak dobre, jak mylę.
[2754][2788]Jestem stronniczy, ale...
[2789][2819]/- Jak minšł ci weekend, Danko?|/- Fajnie. Zajefajnie.
[2820][2847]/Kiedy zostaniesz trwałym elementem|/moich weekendowych planów?
[2847][2880]- Kto pisze takie zjebane kwestie? Ty?|- Pierdol się. Ty to napisałe.
[2880][2922]Wcale nie.|Bardziej przypomina to twój styl.
[2923][2942]Dobra, oglšdaj.
[2943][2985]/- Sš jakie zasady, Danko!|/- Zasady sš po to, by je łamać.
[2986][3018]/Serca również, Danko.
[3027][3058]/Dobrze wyszłam?|/Mogę jeszcze raz?
[3058][3091]Patrz.|Zaraz się będzie miała.
[3093][3124]- I to wszystko?|- Tak, to drobna rola.
[3124][3183]Ale będzie sekretarkš na komisariacie,|więc co chwila będzie się pojawiać.
[3184][3222]- No i jest dobra, prawda?|Owszem. Bardzo naturalna.
[3222][3257]Dokładnie.|Ekstremalnie naturalna, jeli łapiesz.
[3258][3309]- Chyba łapię.|- Wybacz, le się z tym czujesz?
[3310][3363]- Chyba nie.|- Jest tak piękna...
[3372][3410]Ale nie chodzi tylko o to.|Promienieje jak pierdolone słońce.
[3410][3456]Nie jak te wszystkie zjeby,|które tutaj spotykasz.
[3458][3497]- Nie masz nic przeciwko, jeli...|- Jeli co?
[3498][3541]- Jeli zajmę się niš?|- Jej syn pracuje dla ciebie.
[3541][3568]- A to jaki konflikt?|- Nie będzie szczęliwy,
[3569][3611]- gdy dowie się, że pukasz jego mamę.|- A co mnie obchodzi jego szczęcie?
[3611][3642]- To on pracuje dla mnie.|- Zgadza się.
[3643][3680]- Chyba nie widzę przeciwwskazań.|- Nie chcesz się z niš znów spiknšć?
[3681][3698]- Ani trochę.|- Dlaczego?
[3699][3729]Moje życie jest teraz|zbyt skomplikowane.
[3730][3762]No tak, ta cała afera|z matkš twojego drugiego dzieciaka.
[3762][3811]Dokładnie.|Cały czas mam to na tapecie.
[3819][3843]Może masz rację.|Może to kiepski pomysł.
[3843][3899]- Może nie powinienem dawać jej roli.|- Powiniene. Dobrze robisz.
[3900][3933]- Wsad jš do serialu.|- Oj wsadzę.
[3934][3963]Wybacz.
[3991][4029]Goldie, niezmiernie dziękuję za to,|że zgodziła się ze mnš spotkać.
[4030][4071]Dziękuj Hankowi, błagał mnie.|Bardzo cię wychwalał.
[4072][4085]- Poważnie?|- Tak.
[4085][4132]- Zazwyczaj się ze mnie nabija.|- To też, ale widać, że z miłoci.
[4132][4158]Oczywicie.|Kocham tego gocia.
[4159][4188]- Ale uroczo.|- Przyjšłem kulkę za niego.
[4189][4206]- Nieprawda.|- Prawda.
[4207][4246]- Chcesz zobaczyć?|- Niezbyt.
[4274][4303]- Widzisz?|- Wyglšda jak podrażnienie skóry.
[4304][4334]- To tkanka bliznowata.|- Jak sobie chcesz. Nawijaj.
[4335][4346]No tak.
[4346][4376]Goldie Forrest, jeste niezwykle|utalentowanš, młodš kobietš.
[4377][4437]- Podziwiam cię od dłuższego czasu.|- Super. Pierwszy raz to słyszę.
[4439][4470]Napisała odcinek|"Jeziora marzeń", prawda?
[4471][4506]Tak, jakie sto lat temu.|Skšd o tym wiesz?
[4506][4542]- Bo uwielbiam ten serial.|- Pieprzysz. Nie mów, że go oglšdałe.
[4542][4582]Oglšdałem, przysięgam.|Nadal oglšdam powtórki.
[4583][4611]- Jeste gejem?|- Skšdże.
[4612][4633]Cóż, byłem przez krótki czas.
[4634][4662]- I tylko udawałem.|- Po co?
[4663][4687]Gdybym ci powiedział,|musiałbym cię zabić,
[4687][4714]- bo zostałaby nieludzko zanudzona.|- Dzięki.
[4715][4770]Czasami, gdy kto mi co opowiada,|pragnę wyszarpać mu język
[4771][4826]i wsadzić w jego jebanš dupę tak mocno,|że będzie marzył, aby go wysrać.
[4846][4889]- Jeste zachwycajšcš, młodš damš.|- Mylisz, że jestem ładna?
[4889][4922]Oj tak.|Jeste przepiękna.
[4923][4965]Ale mylisz, że może to być|przeszkodš w karierze?
[4965][4988]Czasami mylę, że to problem.
[4989][5020]Gdybym była spasionym pasztetem,|miałabym już własny program.
[5021][5065]- Gdzie jeste zrzeszona?|- W UTK, ale czuję się tam zagubiona.
[5066][5085]To częste.
[5085][5126]A mylała kiedykolwiek|o wynajęciu menadżera?
[5126][5161]Już mam jednego.|Nie powinnam w ogóle tego robić.
[5161][5214]Czego? Po prostu siedzimy|i ucinamy sobie pogawędkę.
[5214][5259]Wyczuwam w tym jakš perwersję.|Jakbym go zdradzała.
[5260][5302]- Jestem małš, spronš dziwkš.|- Ale widać, że nie jeste szczęliwa.
[5303][5338]To dobry goć.|Tylko że jest doć stary.
[5339][5360]Znajomi z pracy nazywajš go|Obwisłym Worem.
[5361][5410]- Wyglšda na impotenta.|- Nie powinno się tak mówić.
[5411][5437]To idealne okrelenie.|Typowy niestawacz.
[5437][5480]Czasami tacy potrafiš zaskoczyć.
[5481][5534]To jaka odwrotna psychologia?|Bronisz mojego obecnego menadżera,
[5535][5586]żebym uznała cię za kogo dobrego?|To wietnie ci to wychodzi.
[5698][5726]- Co się stało?|- Nic.
[5730][5764]- Dlaczego mylisz, że co się stało?|- Bo jeste zbyt cichy.
[5765][5792]Zazwyczaj podkręcam głonoć,|żeby cię zagłuszyć.
[5793][5835]- Miło mi, że mnie znasz.|- No to w czym problem?
[5836][5875]- Zabujałem się w kurwę.|- W Melanie?
[5876][5940]Może strzelaj nieco niżej.|A ta dziewczyna od korespondencji?
[5941][5958]Ta z leniwym okiem?
[5959][5996]Oko może i ma leniwe,|ale zasuwa jak Murzyn na plantacji.
[5996][6034]Kiedy ostatnio waliłe do laski,|bo ta ciężko pracuje?
[6035][6066]Oszalałem na punkcie Melanie.|Jest tak seksowna.
[6066][6115]- Aż sobie dzisiaj zwaliłem w pracy.|- To niebezpieczny nawyk.
[6116][6152]Pogadaj z wujkiem Charliem.|To niebezpieczne i ohydne.
[6152][6197]- Co z tobš? Nie wolno walić w pracy.|- A pierdol się.
[6197][6245]- Chyba reżyser chce mnie uprzedzić.|- Co? Ten mały, olizgły zjeb?
[6246][6289]Masz w sobie krew Moodych.|Nie pozwól, by ten robal
[6290][6312]wlazł między ciebie|a twoje walikońskie marzenia.
[6313][6363]- I tak jest za ostra dla was obu.|- Ale on wygra, bo jest reżyserem.
[6363][6403]Telewizyjnym, a ty szybko|wspinasz się po szczeblach kariery.
[6403][6432]Wprawdzie potrzebujesz stołka|i ledwo co łapiesz pierwszy szczebel,
[6433][6474]ale on utknšł porodku.|W końcu spadnie i zginie, krzyczšc.
[6475][6499]Nie wiem, jakim cudem|ten jebany mikrus dostaje fuchy.
[6499][6538]- Ja też nie.|- Może nagrał Stu, jak ten ujeżdża dildo.
[6538][6567]- Chciałbym to zobaczyć.|- Ja też.
[6568][6618]- Dostałam tę rolę!|- Gratulacje.
[6631][6660]Gratulacje.
[6660][6688]Zapewne moja motywacyjna gadka|miała z tym co wspólnego.
[6688][6720]- A także to drugie.|- A tobie co?
[6720][6741]- Nic.|- Nie cieszysz się?
[6742][6784]Żartujesz? Super. Nie tylko jestem|21-latkiem, mieszkajšcym z mamš,
[6785][6815]ale także pracujšcym z niš.|Co wspaniałego.
[6816][6853]I mówišc o tym, że przeprowadzilimy się|do tego miasta, by pomóc mi w karierze,
[6853][6884]a fuchę dostajesz ty.|Dobra robota, mamo.
[6885][6924...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin