[7][24]/Poprzednio... [27][52]/Sšdzimy, że Podróżnicy co zrobiš. [62][81]/Ich przywódca, Markos, tu jest. [83][109]/Umarł kilkaset lat temu,|ale mylimy, że rytuał samospalenia [109][126]- pomógł mu uciec.|- Skšd? [126][151]/- Z drugiej strony.|/- Przejmowali całe miasteczka, [151][175]/umieszczajšc Pasażerów|/w mieszkańcach. [176][197]/Sšdzimy, że to samo|/robiš włanie w Mystic Falls. [197][208]/Zinfiltrowalimy ich. [208][230]- To ciało jest niesamowite.|- Nie przyzwyczajaj się. [232][251]A co z tobš?|Jakie dziewczyny? [251][274]W zasadzie była jedna.|Miała na imię Maggie. [275][292]/Pracowała dla doktora Whitmore'a. [292][323]/Kiedy zdała sobie sprawę,|co tu się dzieje, nie mogła tego znieć. [323][341]Powiedziała,|że jej przykro i odeszła. [341][380]Nie obra się, ale nawet, jeli Maggie|wcišż żyje, to chyba jest już staruszkš. [381][415]Przez 70 lat mojej niewoli|to jej twarz podtrzymywała mojš nadzieję. [416][445]Nie chcę ić z niš na randkę.|Chcę jej podziękować. [448][470]/Powiesz mi może,|/co tu się dzieje? [470][490]Krew doppelgangerów|może pomóc Podróżnikom. [491][513]Może udamy się na spacer?|Ty zostaniesz. [513][549]- Nie ma cholernej opcji.|- Chcesz odnaleć Maggie? Zostaniesz tu. [556][578]- Nadal potrzebuję cię w moim życiu.|- Jako przyjaciela? [578][604]Nie chcę z tobš rozmawiać,|nie mogę cię więcej oglšdać. [604][625]I na pewno nie chcę|być twoim cholernym przyjacielem. [626][637]Dobrze. [660][689]{y:u}{c:$aaeeff}Pamiętniki wampirów 5x19|Człowiek w ogniu [689][710]{y:u}{c:$aaeeff}Tłumaczenie: kat|Korekta: moniuska [727][764]- niadanie, panie profesorze?|- O, nie. [767][801]- Wiem, co próbujesz zrobić.|- Co? [804][838]Rozpraszasz mnie.|Masz się skupić. [841][894]Psychologia, socjologia oraz antropologia|oparte sš na założeniu, że... [895][931]Ludzkie zachowanie można wyjanić|za pomocš metod naukowych. [933][987]Umiesz to na pamięć, zatem powinienem|zaczšć zadawać trudniejsze pytania. [1018][1040]- Dziękuję ci.|- Za co? [1051][1098]Że zechciałe mi pomóc po tym,|jak wczoraj Damon wygłosił swoje owiadczenie [1098][1125]i dodał, że nie chce|mnie więcej oglšdać. [1130][1153]To tak a propos|rozpraszania uwagi. [1153][1188]- Nie ma za co.|- Przepraszam za spónienie. [1189][1217]- Co przegapiłam?|- Stefan to belfer z piekła rodem. [1217][1238]To nieuprzejme.|Odwołaj te słowa. [1265][1289]Trochę dziwi mnie to,|że przyszła się tu pouczyć. [1291][1326]- No wiesz, skoro...|- Skoro co? [1326][1358]No, że druga strona...|się rozlatuje. [1379][1397]- "Zaprzeczenie".|- Najwyraniej. [1397][1427]To żadna faza zaprzeczenia.|Druga strona się rozpada. [1428][1460]Jako kotwica między wiatami,|żyję dokšd druga strona istnieje. [1460][1495]Jestem wiadoma tego,|że wkrótce nieuchronnie umrę. [1496][1530]I nie mogę nic w zwišzku z tym zrobić.|To "akceptacja", pišta faza smutku. [1534][1549]Sprawd sobie w ksišżce. [1553][1573]- "Zaprzeczenie", stanowczo.|- Tak. [1575][1612]Już raz cię utraciłam, Bonnie.|Nie będziemy przez to znów przechodzić. [1612][1624]Nie ma takiej opcji. [1624][1666]Nie mówišc już, co stanie się|z Alarikiem, twojš babciš i całš resztš. [1669][1683]Więc co robimy? [1685][1727]Jeli obiecacie, że przestaniecie krakać,|spytam Liv o jej czarodziejskie pomysły. [1735][1768]I nie mamy czasem na głowie|Podróżników przejmujšcych Mystic Falls? [1768][1798]- Tym zajšł się Damon.|- Naprawdę? [1806][1840]Powiedziałem "Damon"?|Miało być "George". [1859][1888]Powiedział, że nigdy więcej|nie chce mnie widzieć. [1899][1922]Obie jestemy|w fazie zaprzeczenia. [1939][1962]Czyje syfišce bokserki|sš pod kanapš? [1962][1986]Nie moje.|Ja piorę swoje ubrania. [1988][2026]- Nie ma go w sejfie w podłodze.|- Ani w kuchni, garażu i na półkach. [2030][2044]Nóż Podróżników zniknšł. [2044][2076]- Tyler schował go tak, jak mówił?|- Najwyraniej nie. [2081][2109]Puk-puk!|Zaprocie mnie. [2113][2145]- Słychać cię stamtšd.|- Przepraszam, że przerywam... [2148][2172]ten jaki rytuał,|który zdajecie się odprawiać, [2172][2199]ale pragnę odpasażerować|zacnych tubylców [2199][2232]przy pomocy waszego magicznego noża,|więc dawajcie go tutaj. [2234][2248]Może być problem. [2254][2293]Te trzy słowa sprawiły, że zapragnšłem|zrobić ci dziurę w piersi tymi kluczami. [2293][2334]Młody Gillbercie, pomóż mi walczyć|z mrocznš stronš i wyjanij nieco więcej. [2335][2360]- Nie możemy go znaleć.|- Czyli zgubilicie go? [2360][2374]Czyli go tu nie ma. [2375][2400]Racja. Nie zapraszajcie mnie,|bo zamorduję was obu. [2400][2443]- Tyler ponoć schował go w fortepianie.|- A kiedy ostatnio z nim rozmawiałe? [2567][2591]- Gdzie ja jestem?|- Nie tutaj. [2658][2675]Witam z powrotem, Julianie. [2685][2731]Przepraszam za te zabezpieczenia,|ale zamieszkujesz obecnie ciało mieszańca. [2734][2772]Ciężko przewidzieć, kiedy dokładnie|wybudzi się jego wiadomoć. [2781][2814]Znów się przenielimy.|W mniej okropne miejsce. [2818][2838]Naszym ludziom|musi być wygodnie. [2840][2875]Jeli się nam poszczęci, już wkrótce|nie będziemy musieli koczować. [2875][2888]Sloan. [2942][2980]2000 lat temu czarownice|przeklęły nasze plemię, [2987][3029]by natura obracała się przeciwko nam,|gdy spróbujemy się razem osiedlić. [3036][3077]Żylimy więc pozbawieni domu,|włóczšc się jak podludzie. [3097][3135]Według przepowiedni,|klštwę można złamać. [3148][3196]Ale by złamać klštwę czarownic,|należy mieć moc... [3204][3222]odczynienia ich magii. [3240][3268]Nasza wierna Sloan|zgłosiła się na ochotnika, by zostać... [3270][3310]Jak na to mówicie?|Naszym królikiem dowiadczalnym. [3325][3335]Wypij to. [3416][3433]Jeste gotowa, Sloan? [3447][3458]Tak. [3570][3590]Czemu zawdzięczam tę przyjemnoć? [3593][3614]Nie wiesz czasem,|gdzie znajdę Podróżnika? [3614][3635]Wiesz, oni się wcišż|gdzie się włóczš. [3637][3653]Nie widziałem ich.|Co się stało? [3653][3676]Mam tu dwóch tępych nastolatków,|którzy nie wiedzš, [3676][3701]że dwa plus dwa|równa się porwany mieszaniec. [3705][3722]Nie zazdroszczę ci. [3725][3744]Co więc powiesz|na małš wycieczkę? [3744][3777]/Na pewno jest jakie złomowisko,|/którego jeszcze nie zwiedzilimy. [3785][3821]Wolę nie wypuszczać|Pawła i Głupogawła z domu. [3821][3849]Obejdziemy się bez następnego Pasażera|w rodzinnym gronie. [3849][3872]Muszę niestety odpucić wycieczkę. [3890][3913]Jestem już spóniony|na spotkanie. [3964][3988]- Co?|- Nic. [4002][4013]Albo nie. [4013][4057]Mam pytanie retoryczne:|jak zapobiec rozpadowi drugiej strony? [4079][4104]- Super. Jeszcze on tu przyszedł.|- Znasz Enzo? [4118][4137]Tak.|I za nim nie przepadam. [4173][4208]- Co tu robisz?|- Nie mogę posiedzieć z przyjaciółmi? [4219][4257]Nie ma tu Damona,|twojego jedynego przyjaciela, [4257][4277]a my jestemy nieco zajęci. [4302][4318]Ależ usišd, proszę bardzo. [4318][4344]Po co ta nieuprzejmoć?|Przyszedłem porozmawiać. [4346][4398]Moja droga, być może Caroline mówiła ci,|iż szukam znajomej z dawnych lat. [4399][4415]Kobiety imieniem Maggie. [4415][4443]Nieuchwytnej dziewczyny|z czasów Augustine. [4443][4480]Maggie mnie tam tylko obserwowała.|Studiowała moje zachowanie. [4504][4534]/Nigdy zbytnio się nie zbliżała|/ani nie zdejmowała werbeny, [4534][4578]/lecz potrafilimy rozmawiać godzinami|/i wytworzyła się między nami wię. [4645][4662]Wyjechała w 1950 r. [4666][4703]Wyobrażałem sobie, że wykłada|na jednym z prestiżowych uniwersytetów. [4703][4737]Że założyła rodzinę.|Żyje pełniš życia. [4737][4759]Z pewnociš wiecie,|o co chodzi. [4763][4776]Co się dzieje? [4796][4849]Podróżniczka, Sloan, dała mi to wczoraj|w ramach wywišzania się z obietnicy. [4866][4909]Zdjęcie pochodzi z archiwów Augustine|pozostawionych przez doktora Wesa. [4968][4999]No tak.|Wyobracie sobie, jak się poczułem. [5008][5051]Okazuje się, że Maggie zmarła|w roku 1960. W Mystic Falls. [5058][5085]Kto oderwał jej|głowę od ciała. [5100][5139]- Czy w 1960 byłe...|- Rozpruwaczem? Jak widać. [5158][5180]Nie byłam wówczas Rozpruwaczem. [5186][5232]Naprawdę przykro mi z powodu jej mierci,|ale nie miałem z niš nic wspólnego. [5245][5267]Domyliłem się, że tak powiesz. [5290][5314]Możesz, proszę,|obsłużyć ten stolik? [5386][5405]Co ty robisz, Liv?|Przestań! [5407][5422]Nie mogę.|Przepraszam. [5422][5443]To moja sprawka.|Gdzie jest Luke? [5447][5483]Zauroczyłem paru łebków z drużyny rugby,|by stworzyli stan zagrożenia życia. [5483][5514]Nieposłuszeństwo oznacza jego mierć. [5518][5541]Tak się tworzy|posłusznych żołnierzy. [5557][5600]Dobrze, Stefanie, pomówimy teraz o tym,|co zrobiłe miłoci mojego życia? [5964][6005]- Niech lepiej użyje mnie.|- On nie przyjmuje rozkazów. [6010][6030]Poza tym, jestem od ciebie starsza. [6031][6055]- O 5 minut!|- Wyprowadcie go. [6060][6091]- Czekaj, co ty robisz?|- Wyprowadcie go. [6096][6131]Zbyt wysoka koncentracja czarownic|sprawia, że się denerwuję. [6133][6154]Dam wam znać,|czy trzeba go zabić. [6170][6212]Werbena zwiększy tylko ból,|jeli będziesz się szarpał w więzach. [6219][6241]Te misiaczki z klubu żeglarskiego. [6247][6266]Zauroczyłe wszystkich dookoła? [6266][6305]Otwierajš o 8 rano. Wy przyszlicie o 9.|Policz sobie, panno studentko. [6315][6343]Z chęciš uwolnię ich wszystkich,|gdy tylko się przyznasz. [6343][6380]Z chęciš bym to zrobił,|ale w życiu nie widziałem Maggie. [6384][6421]Zatem pora sobie przypomnieć.|Policja znalazła to przy ciele. [6446][6482]"10 czerwca 1951 r.|Dostałam pracę w przedszkolu. [6482][6522]Kocham dzieci, ale wcišż czuję się|taka zagubiona i osowiała". [6532][6568]"Marzec 1953 r.|Moje koleżanki znalazły już miłoć, [6568][6596]lecz ja z jakiego powodu|nie mogę się z nikim połšczyć uczuciem, [6596][6628]jakby częć mojej duszy|została mi zabrana i obumarła. [6633][6678]Zdaniem mojej siostry, w miecie jest|więcej mężc...
Asfaloth