How.I.Met.Your.Mother.S09E23-E24.HDTV.XviD-EVO.txt

(47 KB) Pobierz
1
00:00:01,000 --> 00:00:03,000
/WRZESIEŃ, 2005

2
00:00:04,500 --> 00:00:06,000
I jak?

3
00:00:06,000 --> 00:00:09,500
No nie. Byłeś w grze.
Powiedziałam: "Poznałaś już Teda?".

4
00:00:09,500 --> 00:00:11,300
- Czemu nie zadziałało?
- Nie wiem.

5
00:00:11,300 --> 00:00:13,600
Przedstawiliśmy się sobie,
kupiłem jej drinka,

6
00:00:13,700 --> 00:00:16,000
- wyznałem jej miłość.
- Co? - Żartuję.

7
00:00:16,100 --> 00:00:19,900
Chwila, Roxanne,
jeśli to twoje prawdziwe imię.

8
00:00:19,900 --> 00:00:21,700
Nie jest. Jestem Robin.

9
00:00:21,800 --> 00:00:24,500
Odegrałaś "Poznałaś już Teda?"
beze mnie?

10
00:00:24,500 --> 00:00:26,800
W moim barze,
z moim Tedem?

11
00:00:26,900 --> 00:00:30,900
Może podkradanie skrzydłowych
jest codziennością w...

12
00:00:31,400 --> 00:00:36,000
Jak się nazywa ta republika bananowa
z Trzeciego Świata, z której pochodzisz?

13
00:00:36,000 --> 00:00:37,600
Kanada.

14
00:00:38,600 --> 00:00:40,900
W życiu nie słyszałem
o tym miejscu.

15
00:00:41,000 --> 00:00:43,500
- Kiedy się tu przeniosłaś?
- Dwa miesiące temu.

16
00:00:43,500 --> 00:00:46,500
- Jak ci się podoba?
- Szczerze, jest trudno.

17
00:00:46,500 --> 00:00:49,500
Przyjechałam tu,
by pracować w  Metro News 1.

18
00:00:49,500 --> 00:00:51,500
Myślałam, że to będzie
dla mnie przełom,

19
00:00:51,600 --> 00:00:54,300
a dowiedziałam się,
że nasza oglądalność opiera się

20
00:00:54,300 --> 00:00:58,400
na telewizorach w poczekalniach
i na osobach podłączających nowe TV.

21
00:00:58,400 --> 00:01:01,100
W dodatku nie mam przyjaciół.

22
00:01:03,600 --> 00:01:06,700
Mylisz się.
Masz tutaj czterech przyjaciół.

23
00:01:06,700 --> 00:01:10,000
Jesteś teraz w naszej paczce.
A jak już do niej dołączysz,

24
00:01:10,000 --> 00:01:13,200
- to zostajesz na zawsze.
- Należy do nas.

25
00:01:13,300 --> 00:01:14,900
Witamy.

26
00:01:15,100 --> 00:01:17,700
To powinnam zamówić
następną kolejkę.

27
00:01:18,500 --> 00:01:20,500
Lubię ją!

28
00:01:20,900 --> 00:01:23,000
Poważnie, lubię ją.

29
00:01:23,100 --> 00:01:25,800
Musimy wpakować trochę
estrogenu w tę sukę.

30
00:01:25,800 --> 00:01:28,600
Gada tylko o szkockiej
i sporcie.

31
00:01:28,600 --> 00:01:31,000
Pięć razy Glen McKennas,
21-letni, czysty.

32
00:01:31,100 --> 00:01:35,100
I przełącz na hokej,
bo moi Canucks rozniosą Bruins.

33
00:01:35,100 --> 00:01:37,000
Umowa jest taka.

34
00:01:37,100 --> 00:01:40,400
To moja nowa najlepsza przyjaciółka,
nikt jej nie przeleci.

35
00:01:41,200 --> 00:01:44,400
Odrzuciła mnie tylko trzy razy,
wciąż jestem w grze.

36
00:01:44,400 --> 00:01:46,200
Mówię poważnie.

37
00:01:46,200 --> 00:01:49,900
Tylko w jednym wypadku
któryś z was może się z nią przespać.

38
00:01:50,300 --> 00:01:52,900
Nie to.
Nigdy nie chodzi o to.

39
00:01:53,500 --> 00:01:56,500
Chcę, by ta stała się
częścią naszego życia.

40
00:01:56,500 --> 00:01:59,900
Więc zezwalam przespać się
z nią jedynie...

41
00:02:00,100 --> 00:02:02,300
jeśli ją poślubicie.

42
00:02:02,300 --> 00:02:04,500
To nie dla mnie.

43
00:02:06,700 --> 00:02:10,200
- Udało się sukinkotowi.
- Naprawdę to zrobił.

44
00:02:10,900 --> 00:02:14,500
Wyjeżdżasz jutro do Chicago?
Jak się z tym czujesz?

45
00:02:14,700 --> 00:02:18,000
Nie mogę się doczekać.
Świetna praca.

46
00:02:18,000 --> 00:02:20,500
Mam cudowne mieszkanie na oku.

47
00:02:21,900 --> 00:02:23,500
To ekscytujące.

48
00:02:23,500 --> 00:02:25,600
Powoli do przodu...

49
00:02:36,100 --> 00:02:38,400
<b>.: PROJECT HAVEN :.</b>
<b>prezentuje</b>

50
00:02:38,400 --> 00:02:42,800
<b>JAK POZNAŁEM WASZĄ MATKĘ [9x23-24]</b>
<b>"Ostatni na zawsze"</b>

51
00:02:42,800 --> 00:02:48,300
<b>Tłumaczenie: GabryS</b>
<b>Korekta: zmarcin</b>

52
00:02:52,000 --> 00:02:53,800
Ty na basie.

53
00:02:54,200 --> 00:02:58,700
To ja. Facet z apteki z pieluchami,
który do ciebie uderzał,

54
00:02:58,700 --> 00:03:01,500
a potem odbyliśmy głęboką
rozmowę na przystanku.

55
00:03:01,600 --> 00:03:05,800
Byłbym zaskoczony, gdybym musiał
mówić bardziej szczegółowo.

56
00:03:06,100 --> 00:03:10,000
Pamiętasz, jak powiedziałaś,
żebym się ogarnął i znalazł kobietę?

57
00:03:10,100 --> 00:03:12,600
Obczaj. Mam ją.

58
00:03:14,200 --> 00:03:17,100
Co u ciebie?
Wciąż jesteś z tym facetem?

59
00:03:24,800 --> 00:03:27,000
Słodka szkocko!

60
00:03:28,600 --> 00:03:31,600
- Patrz.
- Widzę cię, Barney.

61
00:03:31,600 --> 00:03:35,000
Ekstra.
Czas zagrać w "Pozna...

62
00:03:35,000 --> 00:03:38,300
Nie uciekniesz
od "Poznałaś już Teda?".

63
00:03:38,300 --> 00:03:40,900
Musisz poznać jedną laskę.
Jest dla ciebie idealna.

64
00:03:41,000 --> 00:03:44,100
A czy poznała już ciebie?
Nie poznała.

65
00:03:44,100 --> 00:03:47,600
Pomyśl o wszystkich bzykankach,
które będziecie...

66
00:03:48,100 --> 00:03:49,800
Muszę iść.

67
00:03:50,400 --> 00:03:51,600
Teraz?

68
00:04:01,100 --> 00:04:03,500
Musimy to omówić
na zewnątrz.

69
00:04:12,800 --> 00:04:14,800
To była majorska przyjemność.

70
00:04:14,800 --> 00:04:16,800
Major Przyjemność.

71
00:04:17,000 --> 00:04:18,600
Chodź tu.

72
00:04:22,600 --> 00:04:24,800
- Gratulacje.
- Dziękuję.

73
00:04:31,100 --> 00:04:34,000
Boże, to zbyt prawdziwe.

74
00:04:34,000 --> 00:04:37,000
Nie dam rady.
Marshall następny.

75
00:04:41,700 --> 00:04:43,900
Powodzenia w Chicago.

76
00:04:44,300 --> 00:04:48,500
Jestem trochę zazdrosny, że będziesz
miał pizzę z Gazzoli na zawołanie.

77
00:04:48,600 --> 00:04:52,300
- A ty będziesz w Rzymie.
- Chyba tak.

78
00:05:00,300 --> 00:05:03,300
Czuję, że przytulas to za mało.

79
00:05:03,900 --> 00:05:05,400
Pożegnanie E.T.?

80
00:05:09,400 --> 00:05:11,600
Będę...

81
00:05:11,700 --> 00:05:13,300
właśnie...

82
00:05:13,300 --> 00:05:15,400
tutaj.

83
00:05:15,900 --> 00:05:20,400
Pomogło, ale było odrażające.
Nie chcę cię widzieć przez chwilę.

84
00:05:29,600 --> 00:05:32,500
- Polizaliśmy Liberty Bell.
- Tak?

85
00:05:34,600 --> 00:05:38,700
- Nie pamiętasz?
- Zrobiłem masę odjechanych rzeczy.

86
00:05:39,400 --> 00:05:41,800
Boże przenajświętszy!

87
00:05:42,200 --> 00:05:46,100
Teraz to do mnie dotarło.
Z kim będę przybijał piątki?

88
00:05:46,300 --> 00:05:48,700
- Daj spokój, stary.
- Mówię poważnie.

89
00:05:48,700 --> 00:05:52,600
A jeśli zobaczę grupę lwów,
walczących z tyranozaurem?

90
00:05:52,800 --> 00:05:55,800
Albo lepiej.
A jeśli zobaczę cycki?

91
00:05:56,000 --> 00:05:58,500
- Z kim wtedy przybiję piątkę?
- Masz Marshalla.

92
00:05:58,600 --> 00:06:01,800
Ale on tylko przybija
na widok piersi Lily.

93
00:06:02,200 --> 00:06:04,000
Zawsze.

94
00:06:06,600 --> 00:06:08,400
Mam pomysł.

95
00:06:08,400 --> 00:06:13,500
Ostatnia piątka, której echo
będzie nieść się przez wieczność.

96
00:06:14,100 --> 00:06:15,600
O tak.

97
00:06:15,800 --> 00:06:19,100
To będzie piątka wszystkich piątek,
które przybijaliśmy.

98
00:06:19,200 --> 00:06:22,600
I tych, które moglibyśmy
w przyszłości przybić.

99
00:06:22,600 --> 00:06:25,900
- Piątka do nieskończoności.
- Dokładnie.

100
00:06:25,900 --> 00:06:28,900
Zróbmy to.
Dobra, odsuwać się.

101
00:06:34,100 --> 00:06:36,900
Do zobaczenia
po drugiej stronie, Ray.

102
00:06:36,900 --> 00:06:40,400
Miło mi się z panem pracowało,
doktorze Venkman.

103
00:06:50,200 --> 00:06:52,900
- Warto było.
- Zdecydowanie.

104
00:06:53,900 --> 00:06:57,800
Wyszedłem na pociąg,
który spóźnia się już 45 minut.

105
00:06:58,600 --> 00:07:02,200
Ta panienka z basem
była ładna?

106
00:07:07,300 --> 00:07:09,900
- Przepiękna.
- Wróć tam i poznaj ją.

107
00:07:09,900 --> 00:07:13,400
- Nie.
- A co, jeśli to przeznaczenie?

108
00:07:16,700 --> 00:07:19,200
Proszę pani, to był
bardzo długi weekend.

109
00:07:19,300 --> 00:07:22,000
Jutro przeprowadzam się
do Chicago.

110
00:07:22,200 --> 00:07:24,600
Nie rozmawiajmy teraz
o przeznaczeniu.

111
00:07:24,700 --> 00:07:26,400
Niech będzie.

112
00:07:34,800 --> 00:07:36,000
Tak?

113
00:07:36,000 --> 00:07:40,400
A jeśli wszechświat
wysłałby ogromny znak,

114
00:07:40,400 --> 00:07:43,500
że ta dziewczyna
to twoje przeznaczenie?

115
00:07:43,500 --> 00:07:45,900
Wtedy byś do niej zagadał?

116
00:07:46,800 --> 00:07:49,600
Jasne.
Wtedy bym musiał.

117
00:07:52,700 --> 00:07:56,900
- Gdzie ten pociąg?
- Można jeszcze jedno pytanko?

118
00:07:57,000 --> 00:07:58,200
Słucham.

119
00:07:58,200 --> 00:08:00,600
Ta dziewczyna z basem...

120
00:08:01,200 --> 00:08:02,800
to ona?

121
00:08:07,900 --> 00:08:12,300
To ona, prawda?
Ależ ekscytujące!

122
00:08:12,300 --> 00:08:16,000
- Idź z nią porozmawiać.
- Spokojnie, psze pani.

123
00:08:16,100 --> 00:08:21,000
- Czemu wciąż tu siedzisz?
- Bo jutro przenoszę się do Chicago.

124
00:08:21,400 --> 00:08:25,800
Za 24 godziny moje życie
będzie całkiem inne.

125
00:08:26,100 --> 00:08:28,700
/24 GODZINY PÓŹNIEJ
/- Jakoś dziwnie,
...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin