Oceans Twelve 2004.720p.BrRip.YIFY.txt

(109 KB) Pobierz
1
00:00:03,462 --> 00:00:12,471
Tłumaczenie: Odzio

2
00:00:16,683 --> 00:00:19,895
Synchro: MuRu
Poprawki: Motylek

3
00:00:39,293 --> 00:00:43,243
www.NapiProjekt.pl - nowa jakość napisów.
Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.

4
00:00:43,293 --> 00:00:47,589
<b>RZYM
3 i PÓŁ ROKU WCZEŚNIEJ</b>

5
00:01:02,271 --> 00:01:03,689
Cześć.

6
00:01:07,776 --> 00:01:09,570
Cześć.

7
00:01:10,362 --> 00:01:12,364
- Jak poszło?
- Paskudnie.

8
00:01:13,782 --> 00:01:17,369
Rok temu sprzedałbym
62 Thunderbirdy w jeden dzień.

9
00:01:17,578 --> 00:01:24,293
A teraz mogę jedynie
popatrzyć na zdjęcia.

10
00:01:27,462 --> 00:01:30,757
- A jak twój dzień?
- Super.

11
00:01:30,966 --> 00:01:36,054
- Mieliśmy przełom w sprawie Bvlgari.
- Naprawdę?

12
00:01:36,972 --> 00:01:41,560
Znaleźliśmy odcisk buta.
Naprawdę dobry.

13
00:01:41,768 --> 00:01:45,189
Lewa podeszwa była dobrze odbita.

14
00:01:49,484 --> 00:01:52,571
- To dobry trop.
- Wiem.

15
00:01:52,863 --> 00:01:56,575
- Znaleźliśmy włos.
- Włos, super.

16
00:01:56,783 --> 00:01:58,285
Jest w laboratorium.

17
00:01:58,493 --> 00:02:02,456
Do jutrzejszego popołudnia
będziemy już znać jego DNA.

18
00:02:02,664 --> 00:02:08,086
Jakich kosmetyków używa,
jak tnie włosy, po prostu wszystko.

19
00:02:08,295 --> 00:02:12,174
- Czy to nie świetne?
- Tak, to jest świetne.

20
00:02:12,382 --> 00:02:15,469
Wiesz, opłaciło się zatrudnić
dodatkowych ludzi.

21
00:02:16,595 --> 00:02:17,763
Skromna jesteś...

22
00:02:18,889 --> 00:02:21,266
Przyjdziesz do łóżka, kochanie?

23
00:02:21,475 --> 00:02:24,895
Wezmę jeszcze prysznic.
Nie czekaj na mnie.

24
00:03:01,056 --> 00:03:06,270
<b>EAST HEAVEN CONNECTICUT
3 TYGODNIE TEMU</b>

25
00:03:07,271 --> 00:03:08,564
- Dzień dobry.
- Dzień dobry.

26
00:03:08,772 --> 00:03:12,276
- Pan jest panem...
- Diaz. Miguel Diaz.

27
00:03:12,693 --> 00:03:16,071
- I chce pan otworzyć...
- Konto emerytalne.

28
00:03:16,280 --> 00:03:17,072
Świetnie.

29
00:03:17,281 --> 00:03:20,075
Mam tu napisane,
że pan już jest na emeryturze.

30
00:03:20,284 --> 00:03:21,076
Dokładnie.

31
00:03:21,285 --> 00:03:25,664
- Jaki był pański zawód?
- Byłem trenerem koszykówki w liceum.

32
00:03:25,873 --> 00:03:28,167
Nieźle sobie pan musiał radzić.

33
00:03:28,667 --> 00:03:31,086
- Jak się pan nazywa?
- Craig.

34
00:03:31,295 --> 00:03:32,462
Pan pozwoli, że o coś zapytam.

35
00:03:32,671 --> 00:03:34,673
Macie tu bezpieczne
skrzynki depozytowe?

36
00:03:34,882 --> 00:03:37,885
- Tak, są w sejfie.
- Macie sejf?

37
00:03:38,093 --> 00:03:39,595
Ma ponad 100 lat.

38
00:03:39,970 --> 00:03:43,473
Oczywiście od tamtej pory
został dużo ulepszony.

39
00:03:43,682 --> 00:03:47,269
Byłem kiedyś w sejfie,
podczas kradzieży...

40
00:03:47,769 --> 00:03:51,190
To musiało być niezwykłe doświadczenie.

41
00:03:57,779 --> 00:03:59,489
Taa.

42
00:04:12,085 --> 00:04:13,879
Jest za jasna.

43
00:04:18,383 --> 00:04:19,885
Czym się zajmujecie?

44
00:04:21,094 --> 00:04:22,763
Mój mąż i ja...

45
00:04:24,973 --> 00:04:28,477
On jest na emeryturze.
Tak po prostu...

46
00:04:30,687 --> 00:04:34,691
A ja pracowałam w galerii sztuki.

47
00:04:36,485 --> 00:04:39,279
Kocham sztukę i obrazy.

48
00:04:39,488 --> 00:04:41,990
Jest za brązowa.
Przepraszam.

49
00:04:42,157 --> 00:04:44,284
- Pozwoli pan?
- Jasne, to pani farba.

50
00:04:44,493 --> 00:04:46,161
Dziękuję.

51
00:04:57,881 --> 00:05:03,387
- Pokazać panu coś konkretnego?
- Szukam czegoś dla żony.

52
00:05:04,096 --> 00:05:08,267
- Jest jakaś specjalna okazja?
- To nasza druga "trzecia rocznica".

53
00:05:08,475 --> 00:05:09,685
Przepraszam.

54
00:05:09,893 --> 00:05:11,979
Witam, pani Diaz,
właśnie o pani rozmawialiśmy.

55
00:05:12,187 --> 00:05:14,773
/- Jak poszło w banku?
- Było łatwo.

56
00:05:14,982 --> 00:05:18,277
- Mam na myśli: świetnie.
- Nie, masz na myśli: łatwo.

57
00:05:18,485 --> 00:05:22,489
/- Co?
- Robisz rozeznanie w naszą rocznicę?

58
00:05:22,656 --> 00:05:25,158
- Tess..
/- Pozwól, że cię zapytam.

59
00:05:25,367 --> 00:05:28,370
/- Gdzie jesteś teraz?
- W sklepie jubilerskim.

60
00:05:28,579 --> 00:05:33,167
To ciekawy sposób na powrót do społeczeństwa,
co było twoim pomysłem.

61
00:05:33,375 --> 00:05:36,295
- Mam już przestać malować?
/- Mam ci coś ważnego do powiedzenia.

62
00:05:36,461 --> 00:05:38,881
/Nie mogę znaleźć
/restauracji na wieczór.

63
00:05:40,090 --> 00:05:42,467
- Zostaniemy w domu.
/- Serio?

64
00:05:42,759 --> 00:05:46,555
/- Świetnie. Ugotuję coś.
- Nie, ja będę gotować, a ty będziesz mówić.

65
00:05:46,763 --> 00:05:48,390
/Chcesz, żebym mówił?

66
00:05:48,765 --> 00:05:52,269
/Słowa to nie wszystko.
/Po to wymyślili kwiaty.

67
00:05:55,981 --> 00:05:58,984
- O, nie, Danny.
/- Co się stało?

68
00:06:00,485 --> 00:06:03,363
/Tess, o co chodzi?

69
00:06:04,781 --> 00:06:09,369
- Mamy wodę w piwnicy.
/- Czekaj na mnie.

70
00:06:25,677 --> 00:06:27,596
Witaj, Tess.

71
00:06:40,067 --> 00:06:41,777
Gdzie on jest, Tess?

72
00:06:43,570 --> 00:06:45,155
Gdzie jest...

73
00:06:45,781 --> 00:06:47,783
...pan Diaz?

74
00:06:56,583 --> 00:06:58,669
Chcę to z powrotem.

75
00:06:59,086 --> 00:07:01,088
Chcę to wszystko z powrotem.

76
00:07:01,255 --> 00:07:03,382
Dostałeś wszystko
od firmy ubezpieczeniowej.

77
00:07:03,590 --> 00:07:08,762
Chcę moje pieniądze z powrotem.
Te, które twój mąż i jego kumple mi ukradli.

78
00:07:08,971 --> 00:07:12,891
Z odsetkami.
160 milionów dolarów przez trzy lata.

79
00:07:13,267 --> 00:07:16,979
To kupa pieniędzy.
Chcę je z powrotem.

80
00:07:27,072 --> 00:07:28,866
Ma dwa tygodnie.

81
00:07:32,870 --> 00:07:35,164
Nigdy go nie znajdziesz.

82
00:07:35,581 --> 00:07:37,875
Jest dla ciebie za mądry.

83
00:07:39,293 --> 00:07:40,586
Jasne...

84
00:07:42,671 --> 00:07:49,094
Z tego co wiem, to nie jestem jedyną osobą
na świecie szukającą "Jedenastki Oceana".

85
00:08:13,869 --> 00:08:17,873
Wiem, że jestem tylko panem młodym
i nie powinienem wygłaszać przemów.

86
00:08:18,081 --> 00:08:22,586
Ale nie będę przejmował się zasadami.
Chcę podziękować mojej rodzinie.

87
00:08:23,295 --> 00:08:28,759
Mamie i tacie, wujkowi Garemu
i cioci Grace, wujkowi Tedowi, Celeste.

88
00:08:28,967 --> 00:08:34,681
I ich dzieciom Denisee i Jassice.
Tomu Bishopowi i jego żonie Helen.

89
00:08:34,890 --> 00:08:39,061
Naszemu sąsiadowi Johnowi
i jego nowej dziewczynie Tanyi.

90
00:08:39,269 --> 00:08:44,483
Chłopakom: Bobo, Boldhead, Big Sam.

91
00:08:47,861 --> 00:08:52,491
I wszystkim innym,
którzy tworzą jedną wielką rodzinę.

92
00:09:00,374 --> 00:09:02,793
Przepraszam wszystkich, chciałem...

93
00:09:06,755 --> 00:09:08,382
Wstawaj.

94
00:09:08,882 --> 00:09:10,467
Idź.

95
00:09:12,594 --> 00:09:16,682
Ja też chciałem powiedzieć
kilka słów o zobowiązaniach.

96
00:09:16,890 --> 00:09:18,559
O honorze.

97
00:09:18,976 --> 00:09:21,895
O odpowiedzialności.

98
00:09:22,062 --> 00:09:23,856
O bardzo wyjątkowej osobie.

99
00:09:24,064 --> 00:09:26,066
I o przyznawaniu się.

100
00:09:26,275 --> 00:09:28,861
Wstawaj z krzesła.

101
00:09:32,656 --> 00:09:36,159
Przyznawaniu się, przed wszystkim zgromadzonymi...

102
00:09:36,785 --> 00:09:42,666
...że jej wesele
i bardzo szczególna podróż poślubna...

103
00:09:44,376 --> 00:09:46,670
...musi zostać przełożona.

104
00:09:49,173 --> 00:09:52,092
Fotograf to tylko przyjaciel.

105
00:09:52,259 --> 00:09:54,261
Poznałeś go, pamiętasz?

106
00:09:55,888 --> 00:09:56,972
Oczywiście, że tak.

107
00:09:57,181 --> 00:10:01,268
Chcesz, żebym upokarzała się
przed ludźmi w jakiejś reklamówce.

108
00:10:03,687 --> 00:10:10,194
Budżet? Kto jako jedyny
nie mógł się wcisnąć na chiński rynek, co?!

109
00:10:10,360 --> 00:10:13,864
Ty i te twoje znajomości!
Co to miało znaczyć?

110
00:10:16,575 --> 00:10:20,579
On jest naprawdę miły.
Wiesz jak trudno znajduję przyjaciół.

111
00:10:20,787 --> 00:10:24,291
A ty mi zawsze musisz gderać
jak się z kimś zaprzyjaźnię.

112
00:10:24,458 --> 00:10:25,584
Wiesz co?

113
00:10:25,792 --> 00:10:29,171
To zaczyna się robić naprawdę nudne!

114
00:10:38,055 --> 00:10:44,394
Kobieta w podróży z fotografem
prędzej czy później się rozbierze.

115
00:10:45,395 --> 00:10:49,691
Naprawdę myślicie, że to przypadek,
że nikt nie słyszał o Fredzie "Bud" Kelly'm?

116
00:10:49,858 --> 00:10:50,984
Pewnie, że to nie przypadek.

117
00:10:51,193 --> 00:10:55,656
Jest tylko jedno wyjaśnienie
i wy panie dokładnie wiecie jakie.

118
00:10:55,864 --> 00:10:57,074
Zaraz wam powiem.

119
00:10:57,282 --> 00:11:01,662
Spisek i konspiracja.
O to właśnie chodzi.

120
00:11:01,870 --> 00:11:05,874
Pozwólcie, że wam wyłożę prawdę o tym,
kim był Fred "Bud" Kelly.

121
00:11:06,083 --> 00:11:11,672
Fred "Bud" Kelly swoje pierwsze łyżwy zrobił z butelek whisky
na farmie wuja, jeszcze na początku XX wieku.

122
00:11:11,880 --> 00:11:13,966
To było w Nowej Szkoc...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin